Autor Wątek: Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"  (Przeczytany 65214 razy)

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpień 01, 2005, 00:27:30 »
Cytuj
a od nowego roku system 12 godzinny ma obowiązywac wszystkich zmianowych. Tak mi się obiło o uszy.
czyli przybędzie 25% d-ców zmian.... nie wiem czy będzie na to KG stać.... mnie się o uszy obiło że jeśli wejdzie 4 zmiana to może też być 24/72 ...
Jak będzie zobaczymy

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpień 01, 2005, 08:09:11 »
Cytuj
Cytuj
a od nowego roku system 12 godzinny ma obowiązywac wszystkich zmianowych. Tak mi się obiło o uszy.
czyli przybędzie 25% d-ców zmian.... nie wiem czy będzie na to KG stać.... mnie się o uszy obiło że jeśli wejdzie 4 zmiana to może też być 24/72 ...
Jak będzie zobaczymy
A tak naprawdę to czyj to jest problem że brakuje ludzi???
Nasz czy pracodawcy???
Kto ma obowiązek spełnienia stanów osobowych na zmianie o ile wiem d-ca jrg, więc niech pisze do pracodawcy że nie może bo mu ludzi brakuje....a ja chętnie poprosze o papiór że mam tyle i tyle godzin ponadnormatywnych i nie mogę ich odebrać , bo bla,bla....z tym juz wiadomo co zrobić...
A tak teraz biorą nas na przetrwanie i mydlenie oczu...
Tak jak wszedzie....liczy sie papiór...
Sam osobiście pod koniec okresu rozliczeniowego napiszę, że przepracowałem tyle i tyle i teraz powinienem mieć miesiąc wolnego bo mam tyle i tyle godzin ponadnormatywnych. Dlaczego to my mamy byc wyrozumiali?????
A czy pracodawca jest wyrozumiały w tej kwesti dla nas????
Mówi : Kowalski wicie, chciałbym ale nimam jak....
Więc to jego problem...
Naciąganie prawa i pozostawianie strażaków w służbie ponad 40 godzin tygodniowo to problem pracodawcy....poza tym pozostawienie w służbie powinno odbywac się z niezwykle ważkich powodów i to na pismie.
To pracodawca jest zmuszony prowadzić ewidencję czasu pracy i wykazywać w niej że jest OK.
To pracodawca powinien tak zadysponować swoimi kadrami żeby było dobrze...a jak ma mało pracowników niech napisze , że nie może zrealizować ustawy, od tego żeby sie martwić też są inni.Pora żeby coniektórzy się zbudzili a nie dalej tkwią w swoich niezdekomunizowanych biurach.
W innych firmach na koniec miesiąca pracownik wie i ma policzone (osobiście ) ile przepracował i ile zarobił i to jest zupełnie normalne.
Pora i u nas liczyć sobie godzinki i sprawdzać ile sie pracuje, a pod koniec okresu rozliczeniowego upomnieć się o informację o przepracowanych i ponadnormatywnych godzinach oraz sposobie ich wykorzystania.
Jeśli pracodawca nam taki wykaz da- mamy kwit, jeśli nie to znaczy ze nie prowadzi ewidencji czasu pracy a za to ma w d...e od sądu pracy i PIP-u.
Przestańmy się przejmować, tylko skrupulatnie liczmy swój czas pracy pamietając, że na dochodzenie roszczeń mamy 3 lata wstecz.
Nie dajmy się tez oszukiwać nadinterpretacjami prawa przez KG, nie oni stworzyli ustawy i nie oni maja prawo je interpretować...od tego jest rządowe biuro legislacyjne. Warto poczekać na rozporządzenia i dalej liczyc swoje:)
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline Quelle

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpień 02, 2005, 16:55:28 »
Już myślałem, że coś z moim postrzeganiem ustawy i porównaniem do KP jest nie tak ale inni(Ogniowy-DZIĘKI) widzą tak samo. :)
Znaczy to tyle dla mnie, że nie muszę odwiedzić okulisty. :D
Dalej nikt z biorących udział w pracach komisji ds. rozporządzeń nie chce zabrać głosu i odnieść się do uwag wniesionych we wcześniejszych postach a dotyczących porównania naszej Ustawy z K.P.
Może panowie ze ZZ?
Na tych z KG nie liczę.
Może jakiś sondaż przeprowadzić wśród strażaków?
Czy nowelizacja Ustawy podoba się strażakom?

Może Trybunał Konstytucyjny mógłby w tej sprawie coś orzec?

Mam nadzieję, że "nabranie wody w usta" jest spowodowane ciężką i mozolną pracą przy rozporządzeniach.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2005, 20:35:14 wysłana przez Quelle »

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpień 08, 2005, 15:26:00 »
W pracy ostatnio przerabialiśmy problem urlopów i wytycznych na ten temat. Zainteresowało mnie szczególnie pismo BK-I-100/28a/05 podaję links
http://www.zzsflorian.pl/   pismo KG skierowane do komend PSP w zakresie czasu służby oraz urlopów po znowelizowaniu ustawy i przygotowaniu projektów aktów wykonawczych.w którym są objaśnione zasady udzielania urlopu i tak w

Przykład:

Strażak posiada do wykorzystania 13 dni urlopu tj. 13x8godz.=104 godz. i wnioskuje o udzielenie urlopu w terminie obejmującym w jego harmonogramie 5 zmian trwających po 24 godziny. Tryb rozliczenia urlopu w tym przypadku powinien być następujący:

w harmonogramie służby tego strażaka należy zaznaczyć planowany okres urlopu;
obliczyć planowany czas służby w tym przypadku 5 zmian po 24 godziny 5 x 24 godz. = 120 godz.;
obliczyć czas udzielonego urlopu z zastosowaniem zmniejszenia ze względu na przedłużony czas służby w tym przypadku 120 godz./120 % = 100 godz. urlopu;
obliczyć pozostały do wykorzystania czas urlopu w tym przypadku 104 godz.-100 godz. = 4 godz.

I do tego mam pytanie po pierwsze po znowelizowaniu ustawy mówi się o 40 godz. tygodniu pracy który może byc przedłużony do 48 godz jeżeli wymago to cągłości służby. I tak patrząc na te wyliczenia wychodzi mi że strażak będzie pracował 228 godzin w tym miesiącu.
Pytam się więć dlaczego strażak pracujący w podziale ma mieć przepracowane 224 godz. a 8 gozinny 168.
Inny przykład w lipcu było 21 dni roboczych co daje 21x8=168 godz.
pracownik 8 godzinny wypisuje 21 dni urlopu, natomiast zmianowy ma wypisać 26 dni. Według wyliczeń z tego pisma 10x24 godz=240 godz. Różnica w godzinach to 72.
Ponawiam pytanie dlaczego ja mam w tym miesiącu wypisać 26 dni urlopu kiedy pracownik 8 godz. wypisuje tylko 21 dni i dlaczego o 72 godz. więcej.
Może Pan Rzecznik KG PSP wypowie się na ten temat, udzielał już odpowiedzi na tym forum.
KG komplikuje sprawę aby po mowemu zostało to samo co po staremu z tą tylko różnicą , że do lipca mieliśmy 30 dni, a teraz 26, natomiast system rozliczenia został ten sam.
A przecież to jest proste do rozliczenia:
strażak pracował w lipcu 5 służb co daje 120 godzin, w tym miesiącu jest 21 dni roboczych co daje 168 godz., do rozliczenia pozostaje 48 godz..
I na koniec odpowiedż komendanta na ten temat cytuję może nie dosłownie:
A ile ty byś chciał urlopu dwa miesiące, 168 godz (na przykładzie lipca)  pracy obowiącyje tylko 8 godzinnych.  
Życzę takiego samozadowolenia dalej a napewno Sąd Pracy będzie miał dużo roboty.
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline stępień

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 398
  • Myśl a może zostaniesz myśliwym !
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #79 dnia: Sierpień 14, 2005, 07:13:51 »
1.wszyscy mają rację ( chodzi o punkt widzenia i miejsca siedzenia  :D ) ale jesteśmy w Zjednoczonej Europie ( sami chcieliśmy tam się dostać  :lol: ) i myślę że koledzy z KG opamiętają się i zaczną myśleć pozytywnie a nie tylko utrudniać i naditerpretować nowelki i rozporządzenia !!
2.czas zrównać zmianowych i 8-godzinnych w czasie pracy w imię czego przed nowelką pracowało się po 240 godzin a teraz 208 godzin ( bo ktoś policzył tygodniowy czas pracy 48 godzin nie biorąc pod uwagę innych aspektów choćby i świąt)
3.wybierają tylko te paragrafy i punkty z nowej obowiązującej ustawy i dostępnych rozporządzeń które górze pasują - czas na opamiętanie !!
Art. 30a.
Dzień 4 maja jest Dniem Strażaka. !!!

Aby tylko do końca wytrzymać !! Wytrzymałem i jestem na emce !!!

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #80 dnia: Sierpień 16, 2005, 10:52:19 »
Do  Bartka 6 Dyżur domowy to nie praca to dyżur  to służba nie zapominaj  fajnie by było siedzieć w domu i jeszcze płacili to ja tak chce cały miesiąc .
Pozdrawiam Cięń em.

Offline keram998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 45
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #81 dnia: Sierpień 16, 2005, 21:57:32 »
CO TU JEST GRANE
Może ktoś mnie oświeci.
Biorąc 15 dni urlopu począwszy od 1 sierpnia,strażak :
 - ośmiogodzinny wraca do pracy 23.08
 - zmianowy wraca 16.08
 

Offline kg877

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #82 dnia: Sierpień 17, 2005, 08:28:09 »
do keram998
taki układ jest prawidłowy tylko wtedy gdy strażak systemu codziennego wykorzystuje urlop za rok 2005, a strażak systemu zmianowego urlop zaległy np. za rok 2004 lub wcześniejszy.  

Offline keram998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 45
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #83 dnia: Sierpień 17, 2005, 09:12:33 »
Dzięki kg877
To w takim razie jak się liczy urlop obecny dla strażaka zmianowego np.jak idzie na wolne 120 godz. począwszy od 1.08

Offline kg877

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #84 dnia: Sierpień 17, 2005, 10:45:26 »
strażak systemu zmainowego ma prawo od 01.07. 2005 r. do 18 dni urlopu dodatkowego
18 dni x 8 godzin = 144 godziny
strazak wykorzystuje urlop od 1.08. do 15 .08 w ramach 5 służb przypadającyh wg. ustalonego harmonogramu
5 słuzb x 24 godziny = 120 godzin
pomiejszamy wymiar urlopu do nominału 40 godzinego
120 godz/120% = 100 godzin
strażak ma prwo do 144 godzin wykorzystał 100 godzin pozostaje mu 44 godziny.
wg moich wyliczeń może jeszcze iść na dwie słuzby przypadające mu wg. harmonogramu.
Czyli żeby strazak wykorzystał 18 dni urlopu do którego ma prawo może pisac wniosek o udzielenie mu urlopu w ramach 7 służb i jeszcze zostaną mu 4 godziny. ta zasada przeliczania obowiązuje od 1 lipca do końca tego roku, co bedzie potem jeszcze nie wiadomo.
mam nadzieje że teraz jest jaśniej,
pozdrawiam kg877  

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #85 dnia: Sierpień 17, 2005, 22:57:33 »
ta zasada przeliczania obowiązuje od 1 lipca do końca tego roku, co bedzie potem jeszcze nie wiadomo.
Przelicznik może i słuszny ale pod warunkiem, że do końca miesiąca jest jeszcze 5 służb a strazak pracuje tylko 4 i to przy przedłuzeniu do 48 godz. tygodniowo.
W innym przypadku nie ma uzasadnienia taki przelicznik. Opisywałem wyżej ten temat.
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

BROKS

  • Gość
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #86 dnia: Sierpień 18, 2005, 21:03:08 »
Moim zdaniem IV zmiana musi powstać aby zapobiec temu co niechybnie powstanie po 1 stycznia 2006 czyli prawdopodobnie wielkiemu bałaganowi. W swojej JRG nie widzę szans przy obecnych stanach osobowych obdzielania WS strażaków w celu zachowania 40 godzinnego tygodnia służby w rozliczeniu np. półrocznym....już teraz przy średniej tygodniowej 48 godzin stany osobowe wynoszą 50-60% stanu całkowitego
Wystarczy przeliczyć choćby okres 1 lipca - 31 grudnia 2005
Jeśli przyjmiemy....
1 lipca - I zmiana, 2 lipca - II zmiana, 3 lipca - III zmiana, 4 lipca IV zmiana i tak ciągiem do 31 grudnia to wyjdzie, że każda zmiana ma po równo czyli 48 służb po 24 godziny = 1152 godz służby. Każdej zmianie wypada w czterech miesiącach po 8 służb i w dwóch po 7 służb.
Porównując czas słuzby strażaków systemu ośmiogodzinnego.....wynosi on 1016 godzin służby
lipiec - 168 godz, sierpień - 176 godz, wrzesień - 176 godz, październik - 168 godz, listopad - 160 godz, grudzień - 168 godz.
Przyjmując, że nie ma WSów różnica w godzinach służby wynosi.....1152-1016 = 136 godzin więcej dla strażaków systemu zmianowego
Mogłem się pomylić w obliczeniach bo rachowałem "na kolanie"....ale jeśli wyliczenia są bezbłędne to wnioski niech każdy wysunie sam.....
Wiem, że są braki finansowe....ale skoro RZĄD wprowadził kraj do UE to niech teraz myśli skąd wziąć pokrycie finansowe na wymagane w ustawie 40 godzin służby tygodniowo....

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #87 dnia: Sierpień 19, 2005, 01:24:23 »
U mnie na stan (brutto) 28 na służbie jest min. 16 (netto) i wszystko jest wykorzystywane na bieżąco. Nie ma już WS-ów są tylko WN(Nadpracowane)
Ciekawe jak długo będzie tak dobrze......  <_<
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2005, 01:24:59 wysłana przez Geddeon »

Offline nurek04

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 41
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #88 dnia: Sierpień 20, 2005, 15:14:32 »
Kiedyś bedąc w KW uslyszalem takie stwierdzenie:
-w Straży było by całkiem fajnie gdyby nie ten p.....ony podział bojowy!!!
Myśl ę że to zdanie dobitnie odzwierciedla podejście do tematu.
Pozdrawiam.

BROKS

  • Gość
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #89 dnia: Sierpień 20, 2005, 16:24:28 »
O ile się nie mylę to przepis ustawy mówi że stan minimalny zmiany w JRG może się mieścić w granicach 50%-70%.....decyzję o progu minimum podobno podejmuje dla danego obszaru komendant powiatowy / miejski....ale u mnie za stan minimum jest przyjęte owe 50%. Tylko tak się zastanawiam, że przypadku mojej JRG te 50% to za mało aby mówić o jakimkolwiek BHP przy poważniejszej akcji.
Nie jest łatwo utrzymać odpowiedni stan osobowy na zmianie....wystrzegam się jak tylko mogę ustawienia stanu zmiany na 50%.....ale jak mieć zadowalające stany osobowe skoro co jakiś czas ktoś jest na zwolnienu lekarskim albo się dokształca (średnie, studia, kursy - urlopy szkolne i delegacje) a jeszcze jak się ma na zmianie sportowców którzy co jakiś czas korzystają z "delegacji" to przed oczami pojawia się czarna dziura.....I JAK MY MAMY DZIAŁAĆ BEZPIECZNIE, SZYBKO I SKUTECZNIE??????
Do nurek04.....słyszałem podobne teksty....Ale cóż KW nie ma racji bytu bez tego naszego popier...nego podziału bojowego :lol:  

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #90 dnia: Sierpień 21, 2005, 22:45:25 »
Kiedyś bedąc w KW uslyszalem takie stwierdzenie:
-w Straży było by całkiem fajnie gdyby nie ten p.....ony podział bojowy!!!

Potwierdza sie stara zasada: punkt patrzenia zależy od pozycji siedze.
A tak całkiem normalnie idiotów w straży nie brakuje i to na różnych szczeblach.
Ludzie mają czasem wysokie mniemanie o sobie, ale nie zawsze to idzie w parze z umiejętnościami.
 Pozdrawiam wszystkich skromnych pracowników PSP.
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline edek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #91 dnia: Sierpień 22, 2005, 15:38:47 »
Cześć. Myślę, że ci którzy chwalą sobie stary system (216 godz.) to przedstawiciele KG. Proszę ludzi z podziału, nie rozwiązujcie problemów za które wam nie płacą. Żaden z policjantów nie leje swojego paliwa do służbowego wozu. Nie my odpowiadamy za politykę PSP. Dbajmy o własny interes. O czas pracy zgodny z prawem, bezpieczeństwo i dobry zarobek. Żadna inna znana mi grupa zawodowa nie ma darmowych nadgodzin. Wspomniane Polskie prawo nie przewiduje darmowej pracy (nie mylić ze społeczną, czy wolontariatem). Tygodniowy wymiar czasu pracy określa Kodeks Pracy, podobnie jak godziny nadliczbowe. W nowej ustawie jest zapisane w art. 35.1 ... nie może przekraczać przeciętnie 40 godz. tyg. w okresie rozliczeniowym..... , a w art. 45.9 ...może być przedłużony do 48 godz. tyg. w okresie roz..... Zwracam uwagę że mowa jest o ponadnormie, a więc o nadgodzinach. Tak to już jest, czy to się komuś podoba, czy nie. Zawistnym kolegom biurowym zobrazuję to każdą 8-godz. sobotą w pracy !!! Nikt nie może zrzec się urlopu wypoczynkowego, podobnie jak oficjalnie pracować bez zapłaty. Normalny pracodawca do tego nigdy nie dopuści, z obawy przed przyszłymi roszczeniami w Sądach Pracy. Pamiętajcie, dobrą wolą piekło jest wybrukowane.
Wracając na ziemię. Proponuję wszystkim zagubionym zrobienie zmianowego grafiku na półrocze, z takim rozpisaniem służb, żeby było ich 43, tj. średnio po 7 na miesiąc (oczywiście płynnie, 2xsł. i wolne, 3xsł. i wolne, itd). Na tej bazie wyliczajcie urlopy, zwolnienia lekarskie, delegacje itp. oraz oczywiście nadgodziny, bo z pewnością będziecie zatrzymywani z wolnego. Oczywiście urlop liczy się tylko w dni przypadające w grafiku jako służba (3x8 h) i odliczając dni świąteczne "dodatkowo" wolne od pracy. U mnie to już funkcjonuje i wszystko jest zrozumiałe.
Cześc.

Offline rtoip

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #92 dnia: Sierpień 22, 2005, 19:41:43 »
Cytuj
Oczywiście urlop liczy się tylko w dni przypadające w grafiku jako służba (3x8 h) i odliczając dni świąteczne "dodatkowo" wolne od pracy.
Czyli jak chcesz urlop na służbę przypadającą w niedzielę to wypisujesz 3 dni urlopu na niedzielę , poniedziałek i wtorek czy 2 na poniedziałek i wtorek ?

Offline alex

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 193
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #93 dnia: Sierpień 22, 2005, 23:27:18 »
Nawiążę jeszcze do urlopów. Zgodnie z Art. 71e Ust. o PSP strażakom pracującym w systemie 8 godz. od pon. do piątku urlop dodatkowy liczony jest w dni służby (pn-pt). Czyli mając 26 dni urlopu wypoczynkowego i 15 dodatkowego (różnie od stażu pracy i funkcji)   mają w sumie 8 tygoodni urlopu i jeden dzień. Pozostaje tylko pogratulować ustawodawcy.

Offline edek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #94 dnia: Sierpień 23, 2005, 09:27:06 »
Cześć.
Do rtoip - tak. 1 służba to 3 dni urlopu, 3 x 8 h: 2 x 8 h jednego dnia (8 - 16 i 16 - 24) i 8 h następnego (00 - 8). Nie liczy się dni urlopu, które przypadają w czasie wolnym od służby !. 8-godzinni nie liczą sobót i niedziel do urlopu. Teraz wszyscy musimy przestawić się na normalne tory. Te zmiany to konieczność, a nie dobra czy zła wola.
Wracając do grafików. Zróbcie sobie grafik na półrocze w rozbiciu na 4 zmiany, 24 / 72. Wyjdzie w tedy 7 służb jako norma 40-godz. tyg. i 1 służba nadliczbowa do 48 godz. tyg. Moim zdaniem to układ idealny.
 

Offline rtoip

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #95 dnia: Sierpień 23, 2005, 14:09:19 »
Cytuj

Wracając do grafików. Zróbcie sobie grafik na półrocze w rozbiciu na 4 zmiany, 24 / 72. Wyjdzie w tedy 7 służb jako norma 40-godz. tyg. i 1 służba nadliczbowa do 48 godz. tyg. Moim zdaniem to układ idealny.
Witam
Do edek: układ idealny prosty i przejrzysty ponadto liczebność zmiany brutto mniejsza bo planujesz praktycznie tylko urlopy , nie ma grafików, które palą w łeb gdy na początku miesiąca ktoś ci przynosi L4 a ty już planowałeś minimalny stan.
Ale jak narazie nic nie wskazuje moim zdaniem by taki system wprowadzono bo władze twierdzą że nam podziałowcom by było za dobrze i znając życie jeżeli gdzieś w "mądrych głowach" pojawiają się pomysły by powołać 4 zmianę to napewno w systemie 12/24/12/48 po nocy tylko po to by utrudnić , skomplikowac i wzbudzić niechęć wśród zmianowych "przedsiębiorców" do jakichkolwiek zmian i by poróżnić środowisko pożarnicze. Dlatego też pojawiają się głosy o likwidacji sypialni, nieprzespanych nocach na ćwiczeniach, 15 dwunastogodzinnych służbach w miesiącu. A tak na marginesie to chyba jesteśmy jedyną grupą zawodową, która pracuje w systemie ciągłym na 3 zmiany i to wszystko w majestacie prawa jednostki budżetowej RP. Ja tylko mam nadzieję, że Bruksela prędzej czy później zweryfikuje pewne niedożeczności w naszym czasie pracy i wtedy wszystko stanie się prostsze a nie  18 dni urlopu dodatkowego to"18 X 120% = 22  dni urlopu dodatkowego"
« Ostatnia zmiana: Sierpień 23, 2005, 14:10:40 wysłana przez rtoip »

Offline artsz

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #96 dnia: Sierpień 23, 2005, 14:47:33 »
do czasu jak nie będziemy mieli konkretów czytaj rozporzadzenia to możemy sobie pogadać

BROKS

  • Gość
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #97 dnia: Sierpień 23, 2005, 18:33:59 »
Czy to będzie system 12/24,12/48 czy też 24/72 nie zmienia faktu, że IV zmiana musi powstać o czym już wcześniej wspominałem.
Bardziej popieram system 24/72 głównie z uwagi na strażaków dojeżdżających z dalszych miejscowości. Mnie system 12/24, 12/48 nie uderzyłby tak po kieszeni bo do JRG mam tylko kilka km.
Patrząc po ludziach w swojej JRG mniemam, że przy systemie 12/24, 12/48 największe niezadowolenie okazywaliby ci "biznesmeni" którzy najmniej emocjonalnie czują się strażakami....mawiają, że PRACUJĄ W STRAŻY.....Znam kilku przedsiębiorców ale jednocześnie strażaków pełną gębą....oni tak głośno nie wyrażaliby swego niezadowolenia....oczywiście to co powyżej opisałem nie jest regułą....
W jednym z wcześniejszych postów wyczytałem że utworzenie IV zmiany wymagałoby 25% więcej etatów w JRG.....TO NIEPRAWDA.
Wystarczy wziąć przykład JRG Geddeona....
28 etatów, stan minimum 16 osób. Można chyba śmiało utworzyć zmiany po 24 etaty. Z zebranych z 3 zmian uzyskujemy łącznie 12 etatów a to już 50% IV zmiany. Problemem może być oczywiście dopasowanie strażaków (dowódcy, kierowcy)....
KG myśli i myśli....a może tylko udaje, że myśli....powinna mieć jednak świadomość, że problem nowego systemu służby nie rozwiąże się sam po 1 stycznia 2006....już teraz jest nieciekawie...

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #98 dnia: Sierpień 23, 2005, 22:26:45 »
Do BROKS-a:
Wszystko ok. U mnie można by wprowadzić 4 zmianę ale nie przy takich minimalnych etatach. System 12/24/48 tak czy inaczej przekracza 160 godz./miesięcznie. Godziny te i tak trzeba odebrać a przy takim minimum (16 osób) wystarczy że ktoś zachoruje i praktycznie schodzi się poniżej i tak utrzymywanego "minimum" na zmianie. Znów się zacznie problem z urlopami itp. Gdyby tak zwiększyć etat JRG o powiedzmy 4-5 osób na zmianie byłoby już ok.
Na obecną chwilę jest całkiem nieźle. Przedewszystkim skończyły się "sezonowe zwolnienia lekarskie".
Jak będzie dalej ??? zobaczymy. narazie ewidentnie razi to pracowników 8 -godzinnych,  
słyszałem tekst "że nam się chyba w głowach pop....oli od tego wolnego...." :lol:  Ale nie zauważyłęm jakiś wyraźnych zmian w psychice kolegów... <_<
Niestety są też takie elementy które twierdzą że przedtem było lepiej...ale szkoda o nich pisać bo oni już wszystkie rozumy zjedli nic im nie pasuje, wszystko krytykują i im się wcześniej już w głowach popi...ło.
Pozdrowienia.

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #99 dnia: Sierpień 25, 2005, 10:36:15 »
długo mnie nie było ale postano0wiłem najpierw zobaczyć co będzie działo się w mojej komendzie a także na forum i ot5óż:
1.gratuluję tym którzy zachwalają obecną  sytuację ale u mnie jest fatalnie-moja jrg jest mała
na zmianie mam 5 ludzi-czyli nawet jeden samochód nie jest w pełnej obsadzie
a ci co mają niby wolne inkasują dyżury domowe
2.dowódca jrg jest bardzo zadowolony bo jak ktoś podskoczy to dyżur rozbija mu na 4 w ciągu miesiaca po 12 godzin i człowiek robi się potulny
3.co do urlopu to żadnych zmian poza tym że między urlopami dostajemy dyżur
4.ja obecnie zysku godzin nie odczuwam pracuję to samo tyle że z mniejszą liczbą osób i gorszą sytuacja pod względem bhp.licząc obecne półrocze wychodzi mi że ZAINKASUJĘ AŻ 2 służby -- tyleże będę miał tylko 12 dyżyrów domowych.
to narazie tyle tych luksusów-- krew mnie zalewa