Autor Wątek: Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"  (Przeczytany 65158 razy)

Offline rtoip

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #100 dnia: Sierpień 25, 2005, 13:13:18 »
Cytuj


co do urlopu to żadnych zmian poza tym że między urlopami dostajemy dyżur
co rozumiesz pod pojęciem mędzy urlopami dostajemy dyżur ??

Ponadto na urlopie służby ci się liczą do przepracowanych godzin. Moja Jrg też jest mała zmiany to 10  lub 11 osób w służbie 7 . BHP zgadza się leży ale to wina naszych władz, że siedzą cicho na dupach a nie walczą o nowe etaty. Jakoś w Policji wywalczyli 2 tys etatów, media o tym na początku sierpnia informowały. Może panowie z KG powinni przeprasować lampasy w spodniach i do Pana Kalisza udać się po nowe etaty. Przykład Policji pokazuje , że jednak można.
Krytykować można wszystko i to że mało wolnego i to że dużo. Ja chcę być tylko tak samo traktowany jak strażak ośmiogodzinny nierzadko mający mniejsze kwalifikacje jak ja ale za to jakie przywileje.
Ps: współczuję d-cy Jrg ale cóż trak to jest

Offline zmianowy

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #101 dnia: Sierpień 25, 2005, 23:25:09 »
Pozdrawiam Wszystkich na forum!
Wróciłem niedawno z urlopu i zastałem zmiany w czasie pracy i oczywiście wątpliwości. Mam dwa pytania:
1. Jeżeli strażak miał wypracowaną 10 służbę wolną w maju lub czerwcu i nie wykorzystał wolnego do dnia 01.07.br. to czy i jak może to wybrać aktualnie? (wg KM wszystkie nie wykorzystane 10WS do 01.07.br przepadają!)
2. Jeżeli strażak wykorzystał urlop dodatkowy przed 01.07.br. to czy przysługuje mu uzupełniajace wolne wg nowego przelicznika? (wg KM oczywiście nic nie przysługuje!)
Proszę o odpowiedź jak te tematy są interpretowane w Waszych jednostkach.
 

Offline rtoip

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #102 dnia: Sierpień 26, 2005, 08:32:42 »
do zmianowy:
ad1: jezeli miał wypracowaną to powinien ją dostać, ustawa mówiła, że strażak po przepracowaniu efektywnie diewięciu służb nabywał prawo do 10 wolnej nabył prawo więc ma dostać, jak przepracował np 12 służb to powinien dostać 1 wolną służbę a trzy pozostałe przepracowane służby przepadają. Takie służby rozlicza się jako inne nieobecności usprawiedliwione.
ad2: przysługują mu jeszcze 3 dni, dodatkowo przelicza się je wg wzoru               3 X 120% = w przybliżweniu 4 dni a (120%) to przelicznik gdyż norma czasu pracy strazaka jest większa o 20% z uwagi na 48 godzinny tydzień pracy)

Tak funkcjonuje to w mojej KM Pozdrawiam

Offline zmianowy

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #103 dnia: Sierpień 26, 2005, 15:38:40 »
Dzięki RTOIP za odpowiedź!
Twoja interpretacja dokładnie pokrywa się z naszą, musimy tylko przekonać do niej przełożonych. Sporo ludzi ma do odebrania zaległe 10SW za maj i czerwiec a kilku wybrało w I półroczu wd.
Pozdrawiam!

BROKS

  • Gość
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #104 dnia: Sierpień 26, 2005, 18:35:28 »
narazie ewidentnie razi to pracowników 8 -godzinnych,
słyszałem tekst "że nam się chyba w głowach pop....oli od tego wolnego...."
(Geddeon)

A czy w Pogotowiu Ratunkowym lekarz na dyżurze nie śpi??? Otóż śpi i to tak bezstresowo, że kiedyś jak miałem silne zatrucie pokarmowe i brat w nocy zawiózł mnie na Pogotowie to Pani doktor 15 minut się zbierała z łóżka - pielęgniarka co siedziała w okienku 2 razy chodziła ją budzić......
Taki lekarz ma określoną ilość godzin dyżuru i za te godziny dostaje kasę....bez znaczenia czy ma w nocy 1 pacjenta czy też 20.....
I w pogotowiu to jest normalne.....a u nas decydenci się nam dziwią, że my przecież w nocy śpimy (poprawka: czuwamy bo nie zbieramy się z wyrka 15 min jak jest alarm w nocy) i jak śmiemy się domagać wynagrodzenia za nadgodziny......pragnę tylko przypomnieć że to jest taki sam dyżur jak lekarza w Pogotowiu.....SŁUŻBA!!!!!!!!!!!!!!!Można przeleżeć całą noc..... albo nie zmrużyć oka przez 24 godziny czego wielokrotnie miałem okazję doświadczyć.

Offline benny998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #105 dnia: Sierpień 27, 2005, 11:12:30 »
66Panowie z wielkopolski na stronie http://www.strazak.forumer.pl/ znalazlem nowopowstale forum i pierwszy temat oczywiscie o... urlopach
Pozdrawiam
My Webpage :wub:  :lol:  

Offline alex

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 193
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #106 dnia: Sierpień 28, 2005, 11:03:15 »
Cytuj
narazie ewidentnie razi to pracowników 8 -godzinnych,
słyszałem tekst "że nam się chyba w głowach pop....oli od tego wolnego...." (Geddeon)
W mojej KP pracownicy zmianowi zostali "pieszczoszkami". Jesteśmy pieszczeni przez nowy system pracy.  

Offline stępień

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 398
  • Myśl a może zostaniesz myśliwym !
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #107 dnia: Sierpień 28, 2005, 16:22:27 »
alex
wytłumacz to "PIESZCZOSZKAMI" :D
jest to pozytyw czy negatyw ??
Art. 30a.
Dzień 4 maja jest Dniem Strażaka. !!!

Aby tylko do końca wytrzymać !! Wytrzymałem i jestem na emce !!!

Offline nasygnałach

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #108 dnia: Wrzesień 05, 2005, 13:20:37 »
szanowni koledzy- prawdziwi strażacy (system 24/48 )!

Skorzystajmy z art.111a ustawy o PSP ( sądy pracy) i potrząśnijmy kasą komendantów powiatowych/miejskich.
Należą nam sie pieniążki za nadgodziny jak wszystkim  pod rządami kodeksu pracy!
W końcu nikt nie bedzie służył za darmo!
A propos 48 godzin : czy ktoś zna powody o których mowa w art.35 ust.9 dla których mamy służyć 8 h/tyg. za darmo ?
Obliczenia:
srednia płaca strażaka prawdziwego (system24/48) - ok.2100,00 zl brutto      stawka za godzinę służby:
2100,00 zł : 177,2 h (4,43 tyg.x40h) =11,85 zł/h
nadgodziny w 1 m-cu
4,43 tyg x 8h ~35,44 h
a teraz ile nam sie należy za ndgodziny w  1 m-cu
35,44 h x11,85 zł = 419,96 zł
a teraz za okres rozliczeniowy tj.od 1 lipca do 31 grudnia br
6m-cy x 419,96 zł = 2519,78 zł

z tej kwoty ok.1000 zł dla mecenasa-a może mniej(ale tylko jeden raz) później komendanci sami beda płacić (żeby uniknąć kosztów sądowych)
I co wy na to?

Offline jasio

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #109 dnia: Wrzesień 07, 2005, 23:13:04 »
Witam. Od dłuższego czasu jestem stałym "czytaczem", jak to określił jeden z forumowiczów. Wielokrotnie wkurzałem sie na bezsensowne podziały na my, wy, oni, osmiogodzinni, podziałowi i ponadpodziałowi. Dzisiaj miarka się przebrała! Dla stażysty "nasygnałach" postanowiłem założyć konto i odpowiedziec temu mleczakowi.
Ano dziecko drogie pytanie - jakie masz prawo mienić się prawdziwym strażakiem odbierając to miano strażakom z systemu codziennego? Co ty wiesz o służbie, jak sam w niej zapewne jesteś 3 dni z dojazdem licząc? Gdybyś był choć o jeden dzień dłużej to byś wiedział, że w atramenciarni pracują również strażacy!
Tak się składa, że po kilkunastu latach w podziale trafiłem do atramenciarni - ot decyzja starego a mój pech, i nijak sia z tego wyplątać nie mogę. Teraz siedzę i diabli mnie biorą jak mam liczyć godziny i urlopy, bo bardziej tego popieprzyć chyba nie było można, a jeszcze jakiś futrzak będzie mi tu wyjeżdżał z tekstami kto jest prawdziwym strażakiem, a kto nie jest.
Tak się akurat składa, że w straży zaczynałem od szmaty i łopaty, byłem kierowcą, dowódcą zastępu, sekcji, po zmiany, dyspozytorem a teraz jestem atramenciarzem. Do dziś dnia, jak trzeba to nawet pod krawatem siadam na wóz i jadę, ostatnio jako kierowca na GCBA 5/25, gdzie dowódcą był sekcyjny i jakoś mi gwiazdki z tego powodu nie pospadały.
Pewnie tym się mleczak różnimy, że ja siedzę w atramenciarni i potrafię uszanować robotę kolegów (!) z podziału a oni moją, a ty potrafisz patrzeć tylko na swój nos. Jesteś "prawdziwym strażakiem"? Chyba jaja sobie robisz! Jest jeszcze jedna mozliwość - nie masz kolegów tylko znajomych z pracy, to by wiele wyjasniało ...
Na własnym grzbiecie odczułem różnicę miedzy podziałem a osmiogodzinnymi: na podziale, choćby nie wiem co, nastepnego dnia przychodzi nastepna zmiana na podmianę, w atramenciarni mnie nie podmieni nikt!
Na zakończenie - do dziś dnia Koledzy ze zmiany zapraszają mnie na imprezy zmianowe i jakoś nigdy nikt nie nazwał mnie falsyfikatem.
Skoro nie robią tego ludzie którzy mnie znają, to jakie ty masz do tego prawo?

ps. przepraszam kolegów strażaków, że nie w temacie, ale kocisko mnie zagotowało
 

Offline jasio

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #110 dnia: Wrzesień 07, 2005, 23:16:41 »
Oczywiście GCBA 5/24, tak mnie gostek zagotował, że w klawisze nie trafiam. człowiek na stare lata robi się już chyba zbyt nerwowy ...

Offline nasygnałach

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #111 dnia: Wrzesień 08, 2005, 13:07:53 »
Szanowny Jasiu!
Nie wiem jak wyglądasz ale wiem kim jesteś.
Nosisz gwiazdki od niedawna (krawat chyba też) . Przygodę ze straża pożarna zaczałeś od łopaty i szmaty. Jezyk jakim sie posługujesz to czysty "urban".Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Jesteś strażakiem pełniącym służbe w systemie codziennym (chyba za karę!) .No i do tego jesteś "starym wyjadaczem" co nie z jednego pieca pieczywo jadł (chleb i bułki). Reszta to no coment!
A teraz instrukcja do mojego tekstu:
- "prawdziwi strażacy 24/48" to adres pod który wysłałem ten tekst bo problem
   dotyczy strażaków z systemu zmianowego,
- chodzi o wywołanie dyskusji pt. "Jak rozwiązać system służby zmianowej
  aby   wypełnić postanowienia art.35 ustawy o PSP (40 godzinny tydzień służby)"
- "słowa ulatują a pismo pozostaje" - nie użyłem w swoim tekście słów
   obrażających strażaków z systemu codziennego (można to sprawdzić-na sygnałach-05.09.2005 g.12:20). Wiem o czym pisałem i piszę.Szkoda że tego nie zrozumiałeś "stary wygo" (pewnie masz dzieci w moim wieku).
Piszesz że liczysz godziny i urlopy i"diabli cię biorą" - to może nasuwa ci sie jakieś rozwiązanie tego problemu.  A może potrafisz tylko "urbanem" ? Mam wrażenie że jesteś jednym z tych którzy "nie zastanowili sie o co proszą i zostało im to dane".
I jeszcze jedno-wiem na czym polega służba strażaka w systemie codziennym i w systemie zmianowym , a podział przeciw któremu się "wielokrotnie wkurzałeś" stworzyli tacy ludzie jak ty, którzy zaczynali od szmaty i łopaty swoją przygodę z pożarnictwem.Strażacy których znam (łacznie ze mną)i którzy służą w tej co ja KP zaczynali w straży od nauki. Szkoda że ty nie! Mam nadzieję że jesteś wyjątkiem!
I jeszcze jedno - musisz być diablo VIP skoro jesteś na wszystkich imprezach zmianowych.
Pozdrawiam!
PS.
Przepraszam wszystkich kolegów za słowa ktorych użyłem ale "stary" na to zasłużył.
   
 

Offline jasio

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #112 dnia: Wrzesień 09, 2005, 01:28:08 »
Witam
Nasygnałach - po raz kolejny się mylisz. Nie tylko nie wiesz jak wygladam lecz również nie wiesz kim jestem. Dla jasności - nie chodzi mi tu wcale o personalia.
1) Jeśli zwrot "
Cytuj
szanowni koledzy- prawdziwi strażacy (system 24/48 )!
"[/b] nie mówi wyraźnie, że prawdziwi strażacy to jedynie ci z systemu zmianowego, to faktycznie "nie potrafię czytać ze zrozumieniem".
2) "
Cytuj
Strażacy których znam (łacznie ze mną)i którzy służą w tej co ja KP zaczynali w straży od nauki. Szkoda że ty nie!
"[/i] Nie bardzo wiem, jak się do tego odnieść i czy warto. Z tego co przeczytałem, chyba że znowu bez zrozumienia, uznajesz jedynie słuszną drogę do służby w straży przez jedynie słuszną szkołę. W tej kwestii mam zupełnie odmienne zdanie - zanim się zacznie kierować ludźmi należy nauczyć się szanować ich pracę. Niestety bez posmakowania tej pracy, odczucia na własnym grzbiecie trudów zwykłego strażaka - ratownika, moim zdaniem nic z tego. Faktem jest, że przed podjęciem służby nie skończyłem jedynie słusznej szkoły. Jak sądzę, zarówno kks jak i pozostałe kursy oraz szkoły w systemie skoszarowanym, przemiennym czy zaocznym, dla ciebie się nie liczą dlatego też nawet nie usiłuję tych zagadnień rozwijać. W każdym badź razie, poprzez swoją drogę w służbie nauczyłem się tego, czego ciebie jak widzę nie nauczono - szacunku dla każdego strażaka bez względu na staż, stopień, stanowisko czy system służby. I choć uważałem i uważam po dziś dzień, ze podział jest solą i sensem istnienia tej służby, to sam podział, bez całej tej otoczki administracyjnej i zaplecza logistycznego niewiele zdziała. Sprawność PSP jest wypadkową sprawności i współdziałania obu tych elementów.
3) "
Cytuj
Nosisz gwiazdki od niedawna (krawat chyba też)
". [/i]Mógłbym spytać, jakie to ma za znaczenie, lecz po co? Jakby przyszło co do czego, to pewnie okazałoby się, że dłużej niz ty swoje ... A to z krawatem ....,żenujące.
4) "
Cytuj
Mam wrażenie że jesteś jednym z tych którzy nie zastanowili sie o co proszą i zostało im to dane"
[/i] - wiesz, nawet fajne, tyle tylko ze nijak sie nie ma do mojej sytuacji. Nie prosiłem o przeniesienie do systemu codziennego a wręcz przeciwnie, popełniłem juz kilka raportów o powrót na podział. Może gdyby były skuteczne i czytałbym twoją wypowiedź z perspektywy podziału, nie zareagowałbym tak agresywnie.
5) "
Cytuj
musisz być diablo VIP skoro jesteś na wszystkich imprezach zmianowych"
[/i] - tym to mnie kolego rozbawiłeś do łez. I kto tu komu powinien zarzucać brak umiejetności czytania ze zrozumieniem? Przecież wyraźnie napisałem że po dziś dzień moja dawna zmiana mnie zaprasza, a nie że bywam na wszystkich imprezach. Jeśli już w mojej wypowiedzi doszukiwać sie drugiego dna, to raczej nie tego, że jestem jakimś VIPem czy innym pyszałkiem, lecz tego, że cały czas jestem tym samym człowiekiem który sznuje tych ludzi a oni mu odpłacają tym samym.
6) "
Cytuj
Jezyk jakim sie posługujesz to czysty "urban"
[/i]- normalnie jstem wniebowzięty, takich komplementów naprawdę sie nie spodziewałem. Nigdy nawet mi przez myśl nie przeszło, by porównywać się do jednej z najważniejszych osobistości szczęśliwie już minionego systemu, człowieka o niezaprzeczalnej inteligencji. No cóż, wypada podziekować za uznanie.
7) "
Cytuj
Piszesz że liczysz godziny i urlopy i"diabli cię biorą" - to może nasuwa ci sie jakieś rozwiązanie tego problemu." [/i]
Tak się składa, że przy obecnym stanie osobowym zmian służbowych i obowiązujacych stanach minimalnych nikt tego problemu nie rozwiąże. Możesz sobie układać klocki jak chcesz, robić symulacji ile chcesz, i jak już ci się będzie wydawało, że dasz radę przy normie 48 h tygodniowo, to któryś z chłopaków przyniesie zwolnienie lub pójdzie na szkolenie i dalej górka godzin rośnie....
O rozpisaniu 40 h tygodniowo nawet nie ma co myśleć ...
Najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby utrzymanie istniejących stanów minimalnych i uzupełnienie zmian o ilość osób pozwalającą na spełnienie wymogów dot. czasu pracy przez pozostających w służbie.  
Takie rozwiązanie nie mieszałoby sprawdzonego systemu służby a jednocześnie załatwiałoby temat.
Niestety te rozwiązania należało przygotować półtora roku temu. Nawet jeśli kogoś teraz olśni, przeprowadzenie naborów i podstawowe przeszkolenie to kolejne pół roku a górka będzie rosła.
Jeśli w dalszym ciągu nasza KG i resort będą podchodziły do tematu tak jak podchodzą, sądzę że nieunikniona jest lawina pozwów cywilnych i skarg do instytucji europejskich, co ani PSP ani krajowi potrzebne nie jest.
To co się teraz dzieje odbieram jako próbę wytrzymałości materii i obawiam się, że jak materia sie zmęczy to próbkę diabli wezmą i już nikt tego nie poskłada. Chyba, że o to chodzi ?
Można kombinować z obniżeniem obsady minimalnej ale uważam to za bardzo niebezpieczne zarówno z punktu widzenia przyszłości PSP jak i bezpieczeństwa pożarowego.
Mam nadzieję, że po tej mojej przydługiej wypowiedzi odpuścisz wkładanie kija w mrowisko i generowanie niepotrzebnych konfliktów w sytuacji, gdy bardziej potrzeba jedności wszystkich strażaków niż kiedykolwiek. Wspomnisz moje słowa pół roku, no może rok po nadchodzących wyborach.
Pozdrawiam i bez urazy - faktycznie za bardzo ci dowaliłem, choć i ty mie też nie rozpieściłeś ... o czym wyżej.

Bardzo prosze o uzywanie funcji quote. dzieki niej wypowiedzi sa bardziej przejrzyste-bulon
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2005, 08:13:57 wysłana przez bulon »

Offline pagon

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 188
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #113 dnia: Wrzesień 10, 2005, 17:05:36 »
Do Jasio:

Cytuj
Teraz siedzę i diabli mnie biorą jak mam liczyć godziny i urlopy, bo bardziej tego popieprzyć chyba nie było można, a jeszcze jakiś futrzak będzie mi tu wyjeżdżał z tekstami kto jest prawdziwym strażakiem, a kto nie jest.
Dziwne. Ja jestem strażakiem zmianowym a muszę dla swojej zmiany liczyc godziny pracy oraz urlopy. Co więcej również musiałem wypełnia karty "czasu pracy strażaka" (odkąd weszliśmy do UE). Z jakiej racji mam to robic? Odpowiedz jest prosta. Ośmiogodzinni zrzucili mi (oraz kolegom z innych zmian wszystkich JRG mojej KM PSP) częśc obowiązków, które do nich należą. Czy moge/możemy im odmówic argumentując że to należy do ich obowiązków? Pytanie jest retorycze. Każdy zna odpowiedz. Szlag mnie trafia jak np. idę do wydziału finansowego mojej komendy i nie moge nic zalatwic bo jedna z pan ("finansistek") ma imieniny i cały jej wydział oraz inne przychodzą na imprezkę. I to w godzinach pracy. Inne wydziały też nie są lepsze. Przesiadywanie na internecie non stop, gra w grę Kulki, Tetris itp. O jakiej atramenciarni mówimy?!  :lol:   Wszystko robią komputery, w których są zapisane schematy. Nic tylko wcisnąc ctrl+C (czyli kopiuj) i ctrl+V (czyli wklej). Jak czytam rozkazy, różne pisma i analizy zrobione przez mój wydział operacyjny to mi się "scyzoryk w spodniach otwiera". Wszędzie te same błędy stylistyczne, ortograficzne i merytoryczne. Nic tylko powielaja wzory lekko je retuszując. A analizy? Jak czytam analizy przez "nich" zrobione z akcji w których uczesniczylem osobiscie to mnie coś zalewa! Bo ni jak się one mają do tego co było rzeczywiście. No ale nie ma się co dziwic. Wystarczy ctrl+C i ctrl+V i w mamy wszystko.

Odnośnie określenia strażak i "prawdziwy strażak". powiem tak. Pewien oficer z SGSP będący wykładowcą na tej uczelni wyznaje bewną kategoryzację, która mi osobiście bardzo odpwiada. Mianowicie ten wykładowca mówi, że on nie jest strażakiem. Słowo strażak jest zarezerwowane tylko dla tych funkcjonariuszy PSP którzy biorą udział w akcjach. Pozostali, a więc Ci którzy w akcjach nie biorą udziału są tylko funkcjonariuszami PSP będącymi w służbie.

I moim zdaniem też tak powinno byc:
Wszyscy funkconariusze zartudnieni w PSP są funkcjonariuszami PSP
Ci co biorą udział w akcjach są funkcjonariuszami PSP których nazywamy strażakami.
Ci co nie biorą udziału w kacjach są funkcjonariuszami PSP w służbie.
Pisząc o strażakach biorących udział w akcjach mam na myśli strażaków zmianowych plus dowódca JRG i jego zastępca. Tymczasowych skoczków z systemu codziennego nie zaliczam do tego grona.

Offline rtoip

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #114 dnia: Wrzesień 10, 2005, 23:25:36 »
Cytuj
A analizy? Jak czytam analizy przez "nich" zrobione z akcji w których uczesniczylem osobiscie to mnie coś zalewa! Bo ni jak się one mają do tego co było rzeczywiście. No ale nie ma się co dziwic.

No to można powiedzieć że masz "luzik"   :D   U mnie analizę pisze dowódca zmiany z dowódcami sekcji a operacyjna się niecierpliwi kiedy bedą mogli się dopisać na pierwszym miejscu do "opracowali". No i zawsze jes z kilkanaście poprawek bo..... "panooowie ale tak nie można, to trzeba zmienić, a ten schemat jest nie do przyjęcia" i heja od poczatku
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2005, 23:30:03 wysłana przez rtoip »

Offline ktos998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #115 dnia: Wrzesień 11, 2005, 16:17:07 »
Witam kolegow dawno mnie nie było na forum niestety wypadeczek na służbie po 2 miechach chorobowego wrociłem do pracy.
I co spotkałem ,system sie zmienia nadgodziny liczą ,wysyłają na jakieś nadgodziny .Nie wiem w akim kierunku to idzie ale mówią o 40 lub 48 tygodn system .to wszystko wiem ale możecie mi powiedzieć jak podzielony jest system 24 god,tz ile przysługuje nam np czasu na wykonywanie prac gospodarczych ,odpoczynek itp.czym to jest uregulowane i jak możecie to czy może ktoś podać zapis o czasie służby i podziale godzinowym służby 24 godzinnej.Może jeszcze dodam że doliczyć trzeba jeszcze pełnienie warty :)


pozdrawiam
 

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #116 dnia: Wrzesień 11, 2005, 17:03:44 »
Witam.
ktos998 napisał:
Cytuj
wykonywanie prac gospodarczych ,odpoczynek itp.czym to jest uregulowane i jak możecie to czy może ktoś podać zapis o czasie służby i podziale godzinowym służby 24 godzinnej.Może jeszcze dodam że doliczyć trzeba jeszcze pełnienie warty
Człowieku skąd Tyś się urawał..............z choinki? Warty w PSP......na podstawie jakiego przepisu? Prace gospodarcze.............a gdzie Ty pracujesz?
Polecam poczytać:
Cytuj
http://www.kgpsp.gov.pl/images/14234/pl/zm_psp.pdf
Pozdrawiam

Offline Piter R.

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #117 dnia: Wrzesień 11, 2005, 17:31:40 »
"  Słowo strażak jest zarezerwowane tylko dla tych funkcjonariuszy PSP którzy biorą udział w akcjach. Pozostali, a więc Ci którzy w akcjach nie biorą udziału są tylko funkcjonariuszami PSP będącymi w służbie. " Ciekawe podejście do tematu , ale dużo prawdy w tym jest według mnie oczywiście .

Offline ktos998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #118 dnia: Wrzesień 11, 2005, 23:58:29 »
Fireman-5
 No widzisz zdziwiony.  W takiej jednostce pracuje i z żadnej choinki sie nie urwałem .Jest wiele takich jednostek.Moge podać jakich ale po co.Tak było i jest ale czy tak będzie nie wiadomo.Może nowa ustawa coś zmieni.
A reguluje to jak nam sie tłumaczy Regulamin Służby Wewnętrznej.Tam jest taki zapisik i tyle.Taki stan trwa już ok 8 lat więc weszło w krew i idzie sie przyzwyczaić.

A co bys zrobił  na moim miejscu zmienisz jednostke, najbliższa 50 km.Pracuje tam gdzie pracuje wyjazdów jak na małą jednostke bardzo dużo .Za kadzieże  odpowiada materialnie zmiana.
Tak tak nie wszędzie jest pięknie i ładnie i strażak jest tylko strażakiem ,czasami i budowlańcem ,kopaczem ,dekarzem.sprzątaczką

Zdałem pytanko czy czas 24 godz służby jest podzielony mam na mysli prace gospodarcze ,czuwanie i odpoczynek po ile godzin to wypada>

No i nie dziw sie  Fireman-5 takie są jednostki w polsce jedne bardziej dofinansowane drugie mniej a te mniej muszą sobie radzić właśnie w taki sposób.

Pozdrawiam

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #119 dnia: Wrzesień 12, 2005, 01:25:35 »
U mnie też są tzw. "warty" ale już tylko na papierze tj w książce podoficera.... takie pozostałości pozostałości po ZSP.  ;)  

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #120 dnia: Wrzesień 12, 2005, 08:39:18 »
ktos998 napisał:
Cytuj
reguluje to jak nam sie tłumaczy Regulamin Służby Wewnętrznej
A jak strażak stojąc na warcie dostanie od jakiegoś "nocnego gościa" po głowie i poleży w szpitalu to kto za to odpowie? Czy w tym regulaminie jest to napisane? A czy ty widziałeś ów regulamin?
Pozdrawiam

Offline rtoip

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #121 dnia: Wrzesień 12, 2005, 09:41:05 »
Cytuj
Za kadzieże  odpowiada materialnie zmiana.
Pracodawca może cię  obciążyć finansowo do wysokości trzykrotnych twoich miesięcznych poborów.
Jednak można się na taki wypadek ubezpieczyc dodatkowa opłata w PZU to 4 zł.
Ja i większość pracujących w mojej JRG to płacimy i można spać "spokojniej".
I mogę powiedziec że to działa kolega miał "pecha" narobił szkód i PZU wszystko pokryło.

Offline ktos998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #122 dnia: Wrzesień 12, 2005, 11:11:55 »
Fireman-5
 widzisz takich pytan sie nasuwa wiele ale co zrobisz powalczysz to jakbys walczyl z wiatrakami .

 rtoip
 piszesz o ubezpieczeniu 4 zl mamy to ubezpieczonko i dziala sam nawet z niego "skożystałem" :)
             

                                        pozdrawiam

Offline misiek_331

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 41
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #123 dnia: Wrzesień 12, 2005, 18:55:33 »
Za kadzieże odpowiada materialnie zmiana".

 Kolego wybacz, ale się z Tobą nie zgodzę, niedawno trafiłem na przepis w gazecie prawnej gdzie według Kodeksu Pracy - pracodawca może Cię obciążyć tylko za zniszczony lub zagubiony sprzęt, gdy został wpisany pracownikowi na stan. Wówczas pracownik jest zobowiązany pokryć stratę.
Chociaż sam przyznam się zę z własnych środków płaciliśmy nieraz za braki, które wyszły na zmianie służby. Chociaż jak pewnego razu nasz przełożony zgubił latarkę za 1000zł. to rozeszło się po kościach i jakoś nikt nie płacił.

"Pracodawca może Cię obciążyć finansowo do wysokości trzykrotnych twoich miesięcznych poborów. "

U nas ta zasada jeszcze nie była stosowana, ale wszystkie naprawy, z pojazdów po kolizjach zarazie naprawiamy z naszego ubezpieczenia. Jak zarazie się to sprawdza.
 

Offline czerwonypies

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 133
Czas Pracy Strażaka Po "nowemu"
« Odpowiedź #124 dnia: Wrzesień 12, 2005, 18:56:43 »
Czy po tych długich osobistych wycieczkach, kto jest strazakiem a kto nie, możemy wrócić do tematu głównego ?
Czytając posty nie znalazłem konkretnej odpowiedzi jaki jest obecny czas pracy 40 czy 48 godzin?
Będę wdzięczny za podpowiedź?