Drodzy strażacy, nikt w ciemie nie jest bity i liczyć potrafi.
Niestety podział bojowy myślał, że dostanie kase lub wolne za nadgoziny, a przy tym zostanie urlop dodatkowy 15 (18) dni, dobra podwyzka w 2007 - 280zł w pierwszej wersji. O innych rzeczach nie wspomnę bo może są tutaj nie strażacy. Reforma będzie dotyczyć tylko biura, a to dobrze bo właściwie jest zbędne. Dają, trzeba brać, bo przecież lepiej mieć więcej niż mniej. Ale to koniec snów i marzeń. Brakło niestety "różnym" rozsądku. Mam nadzieję, powtarzam, że zatonie ta wersja reformy i ktoś rozsądny - strony rozsądne - skieruję PSP na właściwy kierunek, a przynejmniej w miarę dobrego kursu obranego parę lat temu nie bąda zmieniać.
Jeszcze jedno, ciekaw jestem jak wypadłaby ankieta wśród starżaków, czy lepiej pracować 24/48, podwyżka 280 zł, czy lepiej pracować 24 na ileć tam , aby tylko 40 godz./tydzien, powyżka 160 plus niepewny dodatek niby motywacyjny.
Pozdr
P.S. Zaznaczam, że pracuję na p.b., a w ankiecie wybrałbym pierwszą wersję.