Hakowy - czytaj ze zrozumieniem.... Bo szkoda mi czasu na tłumaczenie Ci składni zdania, logiki powiązania zdania nadrzędnego i podrzędnego itd.
Napisz mi w którym miejscu wychwalałem oficerów po SGSP.
Potwierdzam, że neguję i negowałem awansowanie oficerów po szydełkowaniu.
Widać hakowy, że jest to Twoj czuły punkt, bo nie przyjmujesz tych informacji, które w swej treści zawieram, tylko uprzedzony atakujesz za wychwalanie tych po SGSP. Śmieszny jesteś jak dziecko. Wyliczasz ile to wyjazdów było na praktyce, a ja nie dzieliłem kto ile miał wyjazdów tylko wydzieliłem tych oficerów, którzy żadnego kontaktu z ogniem nie mieli. Pouczę Cię - w strazy pożarnej można mieć w roku 5 wyjazdów, ale na tyle istotnych i na tyle skutecznych, że pojęcie operacyjne się wykształtuje.
Po drugie - dlaczego nie odniesiesz się do moich zarzutów wobec takich jak Ty szydełkowców, że dla Was służba to przede wszystkim dbanie o awanse,medale i inne przywileje. Porozmawiaj z cywilami pracującymi w straży - ich marzeniem jest zostać funkcjonariuszem. Zapytaj dlaczego - ano bo wyższe pensje będą mieli. Nikt z nich nie zapyta co będa robić gdy zostana funkcjonariuszem tylko ile będa zarabiać.
O tym jakoś nie piszesz. A rozmowy ze strażakami to jak sądzę całe Twoje doświadczenie strażackie?
Aby Twoje argumenty uhonorować potwierdzam, że nie jest również zasadą, że oficer po ukończeniu SGSP jest oficerem najlepszym, mało tego dodam więcej. Znam przypadki oficerów, za których wstydzę się, ze są w ogóle oficerami, a nawet komendantami (podaj maila to ci puszcze przykład). Mam wewnętrzny żal do wykładowców SGSP, że potrafią takie "kasztany" wypuścić, do decydentów, że takie "kasztany" honorują" awansami i mianowaniami - we wszystkich znanych mi przypadkach dotyczy to oficerów, bylych chorążych, którzy skończyli SGSP zaocznie. Znam przypadki oficerów po WOSPie, za których strażacy wstydzili się przynalezności do munduru. Nie ode mnie zależały ich awanse i mianowania, to ja raczej i strażacy podlegaliśmy ich poleceniom. Nic gorszego nie może spotkać strażaka jak podległość i podporządkowanie pod decyzje idioty, gbura, kłamcy, złodzieja i łapówkarza.
Pozdrawiam wszystkich normalnych strażaków.