Autor Wątek: Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp  (Przeczytany 24452 razy)

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 01, 2005, 00:49:14 »
Wracamy znowu do roli ZZ w straży.
 ZZ nie reprezentują strażaków – związki działają w straży i reprezentują nas czytaj strażaków, dlaczego tak sądzę, a mianowicie pracuję w straży wystarczająco długo i pamiętam czasy gdy w straży nie było związków zawodowych komendant był panem i bogiem, robił co mu się podobało z ludźmi.
Zaraz któryś z kolegów doda dzisiaj tak też jest. I to będzie prawdą jest tak tam gdzie nie ma związków zawodowych lub są, jednak władze ZZ poszły na układy z komendantem.
Zapewniam, że nie wszędzie tak jest w mojej jednostce nie poszły na układy i nie znajdują się w stanie wojny z komendantem. Czy to znaczy że stoją twardo na stanowisku nie, nieraz trzeba ustąpić w jednej sprawie aby zyskać w innej. Jest to stara zasada negocjacji.
 Dodam, że w jednostce której pracuję nie ma problemów z ubraniami koszarowymi, ochronnymi, dresami, obuwiem i tym podobnie, w lato wystawia się całe zgrzewni wody do picia, a jeżeli zbraknie jest dostarczana, nie ma trudności z stopnie czy grupą, świadczenia są wypłacane w miarę możliwości na bieżąco. Komendant nie szuka na siłę kozłów ofiarnych.
Może to wydaje się dziwne, ale jednak są takie komendy w Polsce i sądzę że moja nie jest wyjątkiem.
No i teraz któryś z kolegów powie, skoro jest tak dobrze, to dla czego są związki, a dla tego aby pilnowały spraw które do nich należą. Bez silnych ZZ władza nie kiwnie nawet palcem. Nie łudźmy się za nas nikt spraw nie załatwi, domagając się swoich praw nie robimy nic złego.
 Czytając część postów dochodzę do wniosku,  że część kolegów woli być starym, brzydkim i biednym niż młodym, pięknym i bogatym. No, ale to już ich sprawa.
 
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 01, 2005, 10:32:13 »
Do Seby:
Pozwolisz że ja teraz Ci zacytuje  (ty to nazywasz łapaniem za słowa)
Cytuj
.... bezpłatnie zostajemy w pracy w przypadku Bushów i innych folklorów .... i tu kompletnie się z tobą nie zgadzam (pisałem zupełnie o czym innym!) bo przynajmniej u mnie godziny ponadprogramowe liczymy i dowódca oddaje bez mrugnięcia okiem ...
No to masz fajnie bo ja znam JRG gdzie mają po 5-6 WS i nie mogą ich odebrać bo mają niskie stany osobowe. A co dopiero mówić o nadgodzinach.
Cytuj
już chyba enta propozycja która tylko komplikuje życie
W jaki sposób Ci komplikuje życie?? Piszesz tak jakby co chwilę był zmieniany system i ciągle inaczej chodziliśmy do pracy.
Cytuj
akurat u mnie chodzą wszyscy tylko nie związkowcy (podejrzewam że nie tylko u mnie).
U mnie jest coś takiego jak zarząd ZZ który reprezentuje załogę (zrzeszonych i nie zrzeszonych) a indywidualne to chodzą goście którzy zamierzają odejść na emeryturę, lub niestety informatorzy <_<  (coraz mniej ich ostatnio..)
Co do obrony systemu 24/48 , to wiem od gości (zarząd RSP)co jeżdzą po JRG w województwie i naprawde jest róźnie z opinią ludzi. Zmian systemu najbardziej boją sie Ci co dorabiają lub prowadzą gospodarstwa.... W wielu przypadkach poprostu ich przełożeni nagadali im głupot tradycyjnie o łóżkach, że nie będą mieli czasu zjeść, taki będzie zapier...l. Jednak prawie nikt nie twierdzi że nic z tym czasem nie należy zrobić.  Natomiast obrońców tego systemu za obecne pieniądze nie było zbyt wielu. Sęk w tym że to nie o system chodzi lecz nadgodziny pow. 176 godzin miesięcznie.
Nawet w mojej JRG wielu było rozgoryczonych że system może się zmienić, obecnie pytają czemu nic się nie zmienia ?? (i też pretensjonalnie)
Cytuj
można tak napisać przepisów żeby strażak mógł pracować jak dotychczas ? można tylko trochę dobrej woli musi byc i w KG i MSW i ZZ !
Można, tylko czy mamy zostać na tych samych pieniądzach??
Ciekawy jestem co by było gdyby wprowadzono co 7 WS ?? czy ci co piszesz broniący rękami i nogami (boszo tak się wyszkolił że już potrafi nogami nawet się podpisać) systemu 24/48 z 10WS nie korzystali by z tego i chodzili tylko co 10 ??
Argument, że przyjąłeś się do straży na taki system, i że się przyzwyczaiłeś....sory ale brzmi conajmniej śmiesznie.... Jak przeżyłeś wymianę samochodów na nowsze??? też był problem?? Znaczy, że PSP ma pozostać w komunistycznym systemie pracy?? Żadnych zmian ? Mamy dużą szansę stać się jedynym ewenementem na skalę światową gdzie sami będziemy chcieli pracować dłużej (ponad kodeks pracy i inne dyrektywy UE). Co najgorsze bez dodatków finansowych.
Przypomina mi się film pt. "Konopielka"...
Ciekawy jestem bardzo jaki jest faktyczny powód tej niechęci do zmian ?

Cytuj
Byłem za to świadkiem jak szef związków chciał się podpisać pod zwolnieniem strażaka który ma 4 dzieci i problemy alkoholowe (w pracy nie pił) po prostu dowódca chciał się pozbyć problemu gdyby nie załoga jego dzieciaki nie miały by co do garnka włożyć !!
Możesz napisać jakiego problemu??? Czyżby d-ca aż tak bardzo interesował się podwładnymi że wnikał w ich życie prywatne i to że piją w domu i to miałoby stanowić jakiś problem? Bo przecież w pracy nie pił..... to skąd ten problem??
Cytuj
Niestety Wy, Związkowcy po raz kolejny udowadniacie swój poziom jeden pisze "durne wypociny", a drugi łapie za słowa i odwraca kota ogonem
Bardzo Cię przepraszam że ten post też jest na niskim poziomie i napewno obrazi Twoją inteligencję ale cóż.... nie każdy jest tak doskonały.
 Dziwi mnie też upór z jakim zniechęcasz wszystkich do podejmowania jakichkolwiek działań bo skończy się na tym że będziemy płakac a to dlatego że "ci na górze" poprostu "przypier...." nam działe.
Widocznie bardzo Ci zależy żeby nic się nie działo.... a niech sobie robią co chcą..
Cytuj
Jak przełożony, dowódca, kierownik, właściciel jednym słowem ktokolwiek nad pracownikiem (na CAŁYM świecie i we wszystkich zawodach) będzie zagrożony przez pracowników to zawsze zrobi wyszystko żeby wyszło na jego ! i nic na to nie poradzicie ...

Sorry, pewnie się wku...isz ale zastanawiam się kogo tak naprawdę reprezentujesz.. :unsure:

PS. Bardzo proszę nie pisz "wy związkowcy" bo jak już nie raz pisałem nie mam uprawnień do przedstawiania zdania związku, to są moje osobiste spostrzeżenia które nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem jakiegokolwiek związku.
Cytuj
ale na Boga nie wmawiajcie nam że czarne jest białe !
Nie łapię za słowa ale komu ??

Do donhihotpsp:
Cytuj
Czy mam przytaczać co się działo z działaczami Solidarności w Warszawie ponad 90% ludzi odeszło ze związku Solidarność w Warszawie z około 1000 do 100 pozostało członków tendencja cały czas spadkowa coś tu nie tak.
Oczywiście że coś jest nie tak ale z tymi co się wypisali..... Ciekawe że wśród 900 ludzi nie znalazł się żaden kto chciał przejąć funkcję przewodniczącego i działac tak jak te 900 osób chciałoby....?? Nierozumiem ... związek zakładają strażacy i spośród siebie wybierają swoich przedstawicieli. Jeśli się nie sprawdzają to się poprostu ich wymienia.
Woleli ucieczkę....widocznie zapisali się bez żadnego przekonania....albo myśleli że przewodniczący to tak jak komendant...
W sumie na złość zrobili tylko samym sobie...

 

Offline Seba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 209
    • http://
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 01, 2005, 11:44:28 »
Jestem członkiem naszego forum już dobry rok, czytałem wiele twoich postów. Jeżeli w życiu naprawdę robisz tak jak tu piszesz to ja zapisuje się do ZZ i głosuje na Ciebie w następnych wyborach ... niestety życie nie jest dla mnie takie łaskawe i nie miałem przyjemności poznać nikogo o twoich przekonaniach. Ludzie których spotkałem, dzień po wyborach zapomnieli kto ich wybrał i po co ? nie będę wnikał w szczegóły kto z kim i czym ? bo uważam że to żenujące i nie na miejscu (chcesz pogadamy na priv).  Niestety nasza słaba demokracja (cóz narodowa przywara) spowodowały że najwięsze szanse w wyborach mają tzw. krzykacze i intryganici (niestety). Załoga to lubi, cieszy się że w końcu ma reprezentanta, a potem dostaje obuchem po łbie. NIestety. Tyle nie w temacie.

A swojego zdania nie mogę zmienić ... zmienię je gdy zobacze propozycje czegoś co będzie lepsze jakościowo niż 24/48 z 10 WS. Zmiana służbowa to nie jest taśma produkcyjna, tu nie wystarczy przyjść poklepać się po plecach i rozejść do domów. I wszystko będzie działać. Musi być czas na zmianę służby, ćwiczenia, wyjazd, przygotowanie do następnego wyjazdu, do tego wystarczająca obsada itd. Musimy mieć czas na zgranie się i dopasowanie. Przyszły (a taki niewątpliwie system nadejdzie) musi uwzględniać takie potrzeby. Takiego który gwarantuje że spotkamy się w takich stanach osobowych (imiennie) jeszcze nie widziałem (propozycji).

PS. a odpowiedz mi tak szczerze czy nie uważasz że to zamieszanie o zmianę systemu nie jest zasłoną dymną dla innych ważniejszych spraw? i takim tematem zastępczym?

Pozdrawiam i liczę na odpowiedz :)

PS2. Mam nadzieję że ta uwaga o chodzących do Komendanta nie była do mnie ...  a

Offline Quelle

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 01, 2005, 17:49:53 »
**** wiec raz jeszcze mam to w d..pie! ****

Czy wszystko Ci się TAM zmieści?
 Nie zgadzam się tylko z tym stwierdzeniem p. przewodniczącego,że ZZ nie mogą nic więcej zrobić.Sposób na otrzymanie poparcia od wszystkich strażaków napisałem. :o  

Offline Quelle

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 01, 2005, 17:56:10 »
*****Zdecydowana większość strażaków którą znam niechce zmian *****

Znam takich i wiem dlaczego nie chcą zmian,bo w domu ,,trza siać",zbierać,trzódka płacze a na zmianie można spokojnie pospać,,CÓŚ" tam się zrobi,i po służbie cała siła na ha.,i ,,kaska" jest. :D    

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 01, 2005, 19:32:25 »
Witam.
Jakoś nie moge zrozumieć tych wszystkich wypowiedzi na temat zmiany systemu i niedogodności z tym związanych. O ile mi wiadomo ZZ chcą aby ustawodawca nowelizując ustawę o PSP wprowadził zapis, iż strażak pracujący na podziale "tyrał" 176 godzin a nie 216. Czy to źle? Wydaje mi sie, iż jest to Super Sprawa abyśmy pracowali 176 godzin za te same pieniądze co teraz.  No właśnie ale komuś (strona służbowa) się to nie podoba. A najprostszym dowodem na to jest rozsiewanie plotek o zabieraniu łóżek,  o wprowadzaniu systemu Hamburskiego.....itp. A ja się pytam dlaczego strażak (system zmianowy) nie może pracować tak jak Policjant, Lekarz czy Strażnik Więzienny?......czyli w systemie 12/24 po nocy 48 godzin wolnego.  Czy ten system jest zły? Osobiście jestem zwolennikiem tego systemu.  Ale to nie pasuje stronie służbowej ponieważ trzeba stworzyć 4 zmianę....a skąd wziąść ludzi? Ano z oszczędności na etatach, które w niejednej komendzie są. Następna sprawa to funkcjonariusze "biurowi". Czy kwatermistrz lub sekretarka muszą być funkcjonariuszami? Czy wydział  kadrowy musi mieć funkcjonariuszy? Czy tych wszystkich wydziałów nie mogą obsługiwać cywile? Czy aby rozpisywać karty drogowe trzeba byc zawodowym strażakiem? Chyba nie. Ale to nie dociera do strony służbowej, która niestety dba tylko o swoje interesy. Najlepszym przykładem niech bedzie podział środków finansowych na wzrost Naszych wynagrodzen w październiku ubiegłego roku. Propozycje KG były wystarczającym dowodem o co chodzi w całej sprawie..............niestety dla Strony Służbowej liczy się tylko ich własny interes.
Pozdrawiam.  

Offline Quelle

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 01, 2005, 20:47:53 »
****O ile mi wiadomo ZZ chcą aby ustawodawca nowelizując ustawę o PSP wprowadził zapis, iż strażak pracujący na podziale "tyrał" 176 godzin a nie 216. Czy to źle? Wydaje mi sie, iż jest to Super Sprawa abyśmy pracowali 176 godzin za te same pieniądze co teraz.
*****

SUPER SPRAWA.Popieram.

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 01, 2005, 22:43:50 »
Cytuj
*****Zdecydowana większość strażaków którą znam niechce zmian *****

Znam takich i wiem dlaczego nie chcą zmian,bo w domu ,,trza siać",zbierać,trzódka płacze a na zmianie można spokojnie pospać,,CÓŚ" tam się zrobi,i po służbie cała siła na ha.,i ,,kaska" jest. :D
Zaraz odezwie się jakis małorolny albo połówkarz i powie, że jestes zyciowo niezaradny a straz to ci zycie uratowała....juz to przerabialiśmy.
Cieszę się, że coraz więcej osob widzi potrzebę zmian na lepsze.....oby tak dalej...małymi kroczkami a dojdziemy swego.
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

BROKS

  • Gość
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 02, 2005, 11:44:17 »
To w takim razie mi też straż życie uratowała bo nigdzie indziej nie pracuję :lol: ...ot czasem jakaś drobna robota na dzień czy dwa się trafi to dobrze skorzystać!!!Ale zazwyczaj między słuzbami nie orzę pola, nie choduję zwierzyny i nie mam połówki w żadnym zakładzie!!!! No i z drugiej strony jak jestem na słuzbie to nie robię tak jak niektórzy "hektarowcy" i "biznesowcy" co myślami bujają przy swoim drugim chlebku!!!!Nie chowam się też po kątach coby przeczekać aż szef jednostki pójdzie do domu żeby się przekimać bo następnego dnia ta "właściwa" robota czeka!!!!Nie ukrywajmy, dla niektórych (czarne owce są też w straży) STRAŻ to taka leżakownia, gdzie się przychodzi żeby odpocząć i nabrać sił!!!Bo ci co się angażują w swoją profesję to nie mają czasu na odpoczynek bo nie po to do JRG przychodzą żeby się zrelaksować!!!!...a po to żeby coś dać od siebie tej formacji jaką jest STRAŻ!!!...chodzi mi oczywiście o czas między wyjazdami bo na akcjach to wszyscy muszą zasuwać!!!Zresztą to widać w podejściu do ćwiczeń albo samokształcenia!!!!Są też na pewno tacy co nawet do "Przeglądu pożarniczego" nie zaglądają bo albo ich tematyka ratownicza nie interesuje albo z lenistwa nie chce im się czytać!!!!!  

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 02, 2005, 18:46:43 »
Hej! Racja. Z tymi bokami też.
No... mi chyba też uratowała, bo nie wiem do kiedy jeszcze bezsensownie zapieprzłbym przy wagonach, tak przynajmniej robie coś pożytecznego. ;)  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

BROKS

  • Gość
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 02, 2005, 21:28:30 »
Idąc tym tokiem rozumowania można rzec, że większości strażakom STRAŻ "życie uratowała" bo nie mają jakiegoś biznesiku na boku :lol: !!!To rzeknę teraz parę słów do wszystkich "biznesmenów"!!! To że ktoś pracuje w Straży to nie znaczy że do niczego innego się nie nadaje a ci co tak w czasie poza służbą trzepią kasę to niech wiedzą że są wśród was też tacy co są zakałą tej formacji!!!!Czasem któryś się pochwali że "robotę" to on ma po służbie i wtedy dopiero zarabia kasę!!!No to ja chciałbym się dowiedzieć po co funkcjonujecie w Straży skoro na zewnątrz taką kasę robicie????Pewnie po to bo jest trzynastka, mundurówka, jak się zakamuflujecie to można czasem poleżeć po południu jak nie ma wyjazdów i jest możliwość odejścia po 15 latach a w razie biedy jak biznes się załamie to co???... Straż życie uratuje :lol: !!!!!Więc proszę tylko o jedno niech nikt więcej na forum nie mówi że komuś Straż "zycie uratowała"!!!!Ten tekst mnie po prostu wkurw...a!!!!!Róbmy w Straży swoje najlepiej jak potrafimy i będzie OK!!!!

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 02, 2005, 21:47:14 »
BROKS!  Mącisz! Sam zaczełeś! :(
Cytuj
To w takim razie mi też straż życie uratowała bo nigdzie indziej nie pracuję
Ja nie mam żadnych boków i nigdy nie miałem. Jakoś żyję. Bosy i głodny nie chodzę, na wczasy na Majorkę też niestety jeszcze mnie z rodziną nie stać. To co piszesz znowu obraża większość  tych którzy normalnie przychodza do służby, żeby ją uczciwie i jak najlepiej pełnić nawet w powiatowym mieście /zadupiu/. W-wa to nie koniec.....Rozumiem teraz lepiej, co niektórych, że tu się wszystko zaczyna i kończy! :angry:  
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2005, 21:55:37 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

BROKS

  • Gość
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 02, 2005, 23:42:15 »
Niestety nie jestem z Warszawy (jest tyle piękniejszych miast) i nie wydaje mnie się żeby duże miasto było pępkiem świata !!!A i nie obrażam większości tylko kieruje swoje słowa do pojedynczych cwaniaczków!!!! Skoro ktoś te teksty zamierza brać do siebie to widocznie do cwaniaczków się zalicza!!! AAA i ja nie mące tylko trzeba troszkę z głową czytać to co piszę i zrozumieć gdzie ironia a gdzie powaga!!!

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 03, 2005, 00:36:04 »
Faktycznie - są piękniejsze miasta - znam /może niektórych obrażę/  :(  
Niestety na ogólnodostępnym forum ja również jestem jednak jednych z nich:
Cytuj
A i nie obrażam większości tylko kieruje swoje słowa do pojedynczych cwaniaczków!!!! Skoro ktoś te teksty zamierza brać do siebie to widocznie do cwaniaczków się zalicza!!!

Nie mam też chyba w danej chwili należytego poczucia humoru i nie bardzo jakoś niestety rozróżniam:
Cytuj
AAA i ja nie mące tylko trzeba troszkę z głową czytać to co piszę i zrozumieć gdzie ironia a gdzie powaga!!!

Szkoda! Dam sobie jednak dla dobra ogółu i głównie swojego - poprostu narazie spokój! -:)))
Dzięki! ;) He...
Niech "Młode Wilki" walczą!
 
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 03, 2005, 13:18:24 »
Witam.
Na początku do Seby:(sorry, ale będę cytował bo będzie mi łatwiej się odnieść)
Cytuj
Jeżeli w życiu naprawdę robisz tak jak tu piszesz to ja zapisuje się do ZZ i głosuje na Ciebie w następnych wyborach

Nie wiem czy robię, ale napewno się staram. Jeżeli widzę że coś jest nie tak z działaniem zarządu to staram się wywrzeć wpływ na przew. przekazywać mu niepokoje ludzi, i sygnalizuję problem który wymaga spotkania się na zmianach z załogą i omówienia, ponieważ najgorsze co może być to brak jasnej informacji co daje pole do popisu "siejącym zamęt". Jestem już ponad 10 lat w ZZ i przez ten okres nigdy nie miałem z tego tytułu żadnych korzyści, nic sobie nie załatwiłem z nikim nie mam żadnych układów a wręcz przeciwnie (ale o tym nie będę pisał).
Dziwi mnie trochę jak czytam posty w których krytykuje się przewodniczących ZZ na pozionmie powiatu czy województwa, że zaraz po wyborach zapominają po co zostali wybrani i robią wręcz coś odwrotnego...
Przecież to członkowie wybierają spośród siebie zarząd, który będzie ich reprezentował. Jeżeli Przewodniczący wg. załogi się nie sprawdza to jaki problem dać mu votum nieufności i wybrać nowego ???
Naprawdę nie wiem jak to wygląda w skali kraju ale widzę że ta funkcja to raczej utrudnienie sobie życia a nie kokosy. Przecież z jednej strony częste użeranie się ze stroną służbową a z drugiej członkowie(wyborcy) którzy też patrzą na ręce i wymagają..... A tu widzę że przew. to tak jakby drugi komendant....
A już całkowitym nieporozumieniem jest wypisywanie się ze ZZ z powodu że przew. działa nie tak. Znaczyć to tylko może , że tak naprawdę członkowie zapisali się bo taka była moda, albo byli w ZZ dla paczek świątecznych dla dzieci.
A propos : zaraz po swiętach przyszedł do mnie gość i mówi że chce się wypisać bo nie ma nic z tego że jest w ZZ a więcej daje rocznie na składki niż warte są te paczki.....  :lol: świetny przykład rozumienia problemu...nieprawdaż?? nie mam korzyści osobistych - to się wypisuję... Naszczęście to tylko nieliczne przypadki.
A co do wyborów...uważam, że . Na tym stanowisku trzeba być bardzo operatywnym i obeznanym i przedewszystkim trzeba poświęcić duuużo czasu. A poza tym widzę pracę przewodniczących (różnych szczebli) i nie widzę się w takiej roli. tak czy inaczej nie zamierzam startować  :)
Cytuj
A swojego zdania nie mogę zmienić ... zmienię je gdy zobacze propozycje czegoś co będzie lepsze jakościowo niż 24/48 z 10 WS. Musi być czas na zmianę służby, ćwiczenia, wyjazd, przygotowanie do następnego wyjazdu, do tego wystarczająca obsada itd. Musimy mieć czas na zgranie się i dopasowanie. Przyszły (a taki niewątpliwie system nadejdzie) musi uwzględniać takie potrzeby.
Rozumiem, że kierujesz się płynnością służby i dobrze. Z moich spostrzeżeń są dwa wyjścia :
- albo zrobić 4 zmianę i system 12/24/48 tzn :  pn.(od rana)7-19  wtorek (wieczorem)19-7,  środa,czwartek -wolne itd. Myslę że ten system byłby idealnym rozwiązaniem zarówno dla tych co "straż im życie uratowała i tych co im straż życia nie uratowała" zastosowanie 8 godzinnego dnia pracy nie wchodzi w gre, bo faktycznie byłoby tak jak piszesz...ze zmiana służbowa to nie jest taśma produkcyjna, tu nie wystarczy przyjść poklepać się po plecach i rozejść do domów.
- albo pozostawić tak jak jest dając powiedzmy co 6-tą WS.
W jednym i drugim przypadku trzeba więcej ludzi....
Najlepszym wyjściem byłoby pozostawienie tego tak jak jest z zapłaceniem za ponad normatywny czas pracy czyli ok. 40 godzin - wydaje mi się to jednak najmniej realne bo wiadomo że nasz rząd(każdy) ciężko się doi...
Cytuj
PS. a odpowiedz mi tak szczerze czy nie uważasz że to zamieszanie o zmianę systemu nie jest zasłoną dymną dla innych ważniejszych spraw? i takim tematem zastępczym?
hmm...nie wiem co masz na myśli..??
Cytuj
(chcesz pogadamy na priv).
- nie ma problemu,
Cytuj
PS2. Mam nadzieję że ta uwaga o chodzących do Komendanta nie była do mnie ... a
Nie , nie była do Ciebie.... tylko tak sobie pomyślałem ..'po co wszyscy chodzą do Komendanta'? I wyobraziłem sobie kolejki przed drzwiami....i przyszły mi do głowy takie rzeczy jak informowanie...  nie twierdzę, że tak jest...

[size=8]PS. przez chwilę myślałem że reprezentujesz stronę służbową...ale po Twoim ostatnim poscie wiem że były to nie słuszne przypuszczenia..[/size]


[size=8]Mam pytanie:
Jak pracuję dodatkowo ale nie stanowi to nawet 30% zarobków w straży to:
czy mi straż też życie uratowała, czy nie uratowała, czy też może to ja uratowałem życie straży ??? :lol: [/size]
A tak poważnie nigdy nie przywiązywałem wagi do takich stwierdzeń chodź nie raz takowe słyszałem....
Same jakiekolwiek dorabianie do pensji (poprzez zatrudnianie się , lub prowadzenie własnego interesu) nie stanowi moim zdaniem żadnego problemu. Problem zaczyna się gdy zaczyna to kolidować ze służbą. I wtedy zaczyna się..... Jest np. sezon urlopowy-letni a tu jeden z drugim przynosi zwolnienie chorobowe... albo włazi do odbytu d-cy żeby mu dał wolne od następnej służby jak będzie pogoda, bo jak nie, to on przyjdzie bo nie da się robić dachów jak leje.
Co najgorsze d-cy często zgadzają się na to.. :angry: bo tamten przyniesie mu flaszkę i sprawa załatwiona...
Cierpi na tym cała reszta bo nie może iść na ws czy urlop bo niektórzy mają "przywileje"...
A przecież na pozwoleniu o dodatkową pracę pisze że w razie kolizji ze służbą pozwolenie można cofnąć. Przecież można skontrolować czy dany gośc faktycznie choruje czy pracuje.
A później tacy najwięcej cwaniakują i nawet znam przypadki gdzie mówią jak to oni zrobili w ch...a przełożonych i sobie dorobili. Najciekawsze że nie zdają sobie sprawy że zrobili w ch...a także swoich kolegów ze zmiany.
Ale takich na szczęście jest już coraz mniej....

 

Offline Seba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 209
    • http://
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 03, 2005, 21:22:35 »
do Gedeona :
Mój "sprzeciw" (to zdecydowanie za duże słowo) skierowany jest tylko i wyłącznie w propozycje że mamy chodzić do pracy (nie wiem czy ci dobrze wyjaśnie) na przemian. W ten sposób spowodujemy że pojedyńcze zastępy które przez lata wypracowały pewne schematy działań przestaną istnieć i często będą się składać z różnych osób. To na pewno musi odbić się na jakości naszych działań. Nasza praca wymaga niewątpliwie zgrania. Moja jednostka jest z gatunku "małych", pracuje nas raptem 9 na zmianie. Jesteśmy ratownikami - chemikami na dość dużym obszarze i notujemy sporą ilość typowych działań chemicznych. Teraz wyobraź sobie wyjazd w 5 osób do chemii gdzie spotykają się "przypadkowe" osoby ! Niewątpliwie mój pogląd jest subiektywny i patrze na to pod tym kątem. Na całym świecie dąży się do zgrania pojedyńczy strażaków i przygotowuje się ich do wspólnych działań a u nas próbuje się czegoś zupełnie innego ... dla mnie to destrukcyjne działanie, wole dobrze pracowac niż wziąść pare złotych i robić cos na wariackich papierach. Jeżeli mają nastąpić zmiany to tylko przejście na system 4 - zmian nic innego nie przychodzi mi do głowy ... niestety zadecydują te same osoby co na siłe robią z nas strażaków - lekarzy ! a oni mają nas w dupie i założe się o duże pieniądze że przepchną to co będą chcieć (TerazPolska - sorka ale się wkurzam jak o tym myśle)

Co do ZZ mam swoje zdanie i nie jest to zdanie najlepsze. podpieram się tym co widziałem i słyszałem. Przynajmniej na moim terenie jest to bardzo skłucona organizacja. Jakie są sposoby nacisku na przewodniczącego to nie wiem bo się tym nigdy w życiu nie interesowałem.

Kilku postów tu nie warto komentować i na nie odowiadać .... :( chyba nie o to chodziło ? ale mogę się mylić ... może tak właśnie ma być ?

a tematów które są ważne dla oczyszczenia atmosfery i poprawy warunków pracy jest bardzo bardzo wiele za które nikt nie chce sie wziąść ... ot choćby co zrobić żeby nie było już więcej akcji jak w Jelczu (braki w podstawowym wyposażeniu)

Pozdrawiam  
 

Offline Piter R.

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 04, 2005, 13:48:56 »
A może przy okazji apelu naciskajmy o podwyżki płac w PSP w obecnym Parlamencie przed końcem jego kadencji . Jednocześnie prowadzić politykę nagłaśniania w mediach .

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #42 dnia: Marzec 04, 2005, 16:15:12 »
Kiedyś myślałem, ze mam dużo wyjazdów to mi się należy większy dodatek od tych co mniej wyjeżdżają doszedłem jednak do wniosku, że to nie prawda. Wszyscy powinniśmy zarabiać wystarczająco dużo i mniej więcej po równo choćby dla tego, że może być taki fajer lub miejscowe zagrożenie że wystarczy za wszystkie czasy. I w tym momencie każdy jest jednakowo zagrożony. Zaś godziny powinny być naliczane nie 176 godzin a 40 godzin tygodniowo. Komu przyszło do głowy 176 godzin tego nie mogę pojąć. Obowiązuje 40 godzinny tydzień pracy.  

Offline Seba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 209
    • http://
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 04, 2005, 16:31:56 »
8 godzin x 22 dni pracujące w miesiącu = 176 godzin :) stąd się to wzieło ...  

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 04, 2005, 16:33:48 »
Rozumiem lecz należy jednak uwzględnić 40 godzin tygodniowo takie prawo.

Offline Seba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 209
    • http://
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 04, 2005, 17:47:37 »
zgadza się podstawą do wyliczenia jest  5 dniowy, 8-mio godzinny tydzień pracy :)

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 04, 2005, 22:48:03 »
Cytuj
zgadza się podstawą do wyliczenia jest  5 dniowy, 8-mio godzinny tydzień pracy :)
Skoro juz mają przyjąć 6 miesięczny okres rozliczeniowy, to donhihocie czy każdy miesiąc w tym okresie w/g Ciebie ma tylko 4 tygodnie, czyli jest to luty w roku nieprzestępnym????
Paranoja...
 
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline Robert Osmycki

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 75
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 07, 2005, 13:32:14 »
Cytuj
Do Geddodona z wielkim szacunkiem mam bardzo złe doświadczenie z Solidarnością znam wszystkich z mazowieckiego nie mogę nazwiskami operować Pan O, Pan P, Pan P, Pan K. To są osoby które znam osobiście i proszę mi uwierzyć że się nie sprawdzili natomiast. Pan K z st. ogn. bez szkoły dostał mł.kpt. i powiedział kiedyś na zadane mu pytanie byłem świadkiem, pytanie dlaczego pracujemy wiecej a nie dostajemy za to zapłatę. Odp. Pana K z Solidarności " a za co płacić za spanie" sam był D-cą sekcji na zm. 3 w JRG-4 Pan P dostał stanowisko Z-ca JRG-9 w W-wa i mieszkanie, Pan O zapomniał jak był d-cą zmiany na JRG-4 W-wa. Czy mam przytaczać co się działo z działaczami Solidarności w Warszawie ponad 90% ludzi odeszło ze związku Solidarność w Warszawie z około 1000 do 100 pozostało członków tendencja cały czas spadkowa coś tu nie tak.
Cytuj
Dziendobry Wieczór

1.Wiem, że tematem powinna być zmiana ustawy o PSP, ale zacytowny post znalazł się tutaj więc tu odpowiadam.
2.Odpowiadam dopiero teraz bo wcześniej nie zauważyłem takiego steku bzdur, oszczerstw i kłamstw - poczynając od osobistych insynuacji poprzez kłamliwe informacje na temat związku.

Zaczynam od związku "S" - Solidarność nigdy nie miała w komendzie warszawskiej 1000 członków - nawet połowy tego nie miała w latach "prosperity" tj. w latach 1989 - 1993. Jedyna znacząca fala odejść nastąpiła na przełomie 1992/1993 r i była spowodowana dwoma faktami:
1. ogólnokrajowe wydarzenia związane z falą odejść z Solidarnośći na znak protestu włączenia związku do polityki;
2. rozłamu w związku spowodowanego utworzeniem ZZS FLORIAN przez Piotra Kołodzińskiego ówczesnego przewodniczącego warszawskiej Solidarnośći.

Łączna liczba odejść z MK-zetu (czyli komisji 7 komend wtedy rejonowych, jeśli dobrze pamiętam mieściła się w przedziale 150-170, łącznie z tymi, którzy przeszli do FLORIANA). A PONADTO donhihocie, w Warszawie jest wszystkiego 1000 etatów co z prostej arytmetyki wyjaśnia twoje bezdennie głupie twierdzenia. Jeśłi chodzi o tendencję, to żeby mówić o spadkowości, muszą zaistnieć dwie przesłanki:
1. musiałbyś mieć dostęp do danych, a nie dostęp do przypuszczeń;
2. musiałbyś się bardzo solidnie naprcować by dane rzeczywiste bardzo porządnie naciągnąć do swojej fałszywej tezy - czyli musiałbyś sfałszować dane.

Jeżeli chodzi o sprawy prywatne, które poruszasz to w sprawie Pana K. trzeba wiedzieć co się mówi, a co dopiero pisze. Pan K. ukończył SGSP i dostał stopień jak każdy, kto tą szkołę w takim czy innym systemie robi. To co napisałeś jest normalną podłością naszpikowaną zawiścią. Podbnie cytowane zdanie: "a za co płacić za spanie?"   - jak się podsłuchuje, to trzeba to robić od początku do końca a nie wyrywkowo. Nigdy Pan K. - osoba, która przez dwadzieścia kilka lat przeszła od strażaka do szefa zmiany na JRG-4 w Warszawie (jedna z najlepiej wyjeżdżających jednostek - ponad 1000 rocznie) - na serio czegoś takiego by nie powiedziała. Szczególnie, że do dzisiaj walczy o unormowanie kwestii czasu służby.
Jeżeli chodzi o Pana P. ,który dostał mieszkanie. Dostał, to prawda - tylko powiedz dlaczego dostał. Dla tego, że mieszkał przy Ośrodku Szkolenia w Warszawie w mieszkaniu służbowym i dostał mieszkanie - bo ówczesny Komendant Wojewódzki i Komendant Ośrodka uznali, że trzeba rozbudować część hotelową Ośrodka kosztem WSZYSTKICH mieszkań służbowych jakie tam były. A było ich cztery i wszyscy lokatorzy dostali inne mieszkania służbowe! Jak chcesz coś powiedzieć to mów całym zdaniem a nie półsłówkami. Dopowiedz też, żę wymienione przez Ciebie osoby w latach 1998-2001 łaziły do Prezydenta miasta i wojewody mazowieckiego i prosiły o pomoc w kwestii mieszkań oraz - o czym mało kto pamięta - pieniędzy na zaległe świadczenia w tym za brak lokalu mieszkalnego, który z tego co wiem to w tamtym czasie pobierałeś i nie obchodziło Cię skąd się biorą pieniądze. Miałeś dostać bo tak mówiło prawo!. Tylko nie chcesz pamiętać, że m.in. (a generalnie najbardziej) Pan P. i Pan K. wyciągnęli od wojewody ponad 3 MLN złotych  spoza budżetu PSP na uregulowanie zaległości wobec strażaków sięgające jeszcze roku 1996! Zapytaj może ile mieszkań wraz z poprzednim Komendantem Wojewódzkim wyproszono u Prezydentów Warszawy. Zapytaj o inne sprawy i wtedy osądzaj - a zanim napiszesz to się do tego zastanów. Bo w tej chwili to ja się zastanawiam czy nie wysłać sprawy do sądu.

Na sprawy ustawy i czasu służby napiszę jak ochłonę.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów


Robert Osmycki

Offline Quelle

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 07, 2005, 14:40:03 »
P.Przewodniczący bardzo bym prosił o zapoznanie się i ustosunkowanie się do napisanego przeze mnie postu z dnia 26.02.2005.Chyba,że polemiki dotyczące prywaty,zamieszczone w pańskim poście z dnia 07.03.2005,są ważniejsze.  

*********Pragnę wyrazić po raz pierwszy przekonanie, że przedstawiciele związków zawodowych w temacie czasu służby i sposobu jego rozliczania nie będą mogli zrobić nic więcej, jeżeli nie otrzymają poparcia od wszystkich strażaków, których dotkną nowe sposoby wyliczania efektywnego czasu „DYŻUROWANIA” na służbie.****

Z tym twierdzeniem p.Przewodniczącego nie zgadzam się.Może pomyśleć o jakiejś formie poparcia poprzez uruchomienie struktur ZZ i przeprowadzenie np.referendum wśród strażaków popierającego lub negującego(zależnie od formy i zawartych pytań w kartach referendalnych)?
Uwaga:Internet nie jest jeszcze tak powszechny wśród strażaków i myślę,że członkom komisji nie ,,zapchamy" skrzynek.
Wysłałem i paru kolegów też.  

Offline J23

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Apel Do Wszystkich StraŻaków Psp
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 07, 2005, 22:42:07 »
Cytuj
Myślę, że powinniście zawiesić Wasze "wojny" i wesprzeć inicjatywę NSZZ "SOLIDARNOŚĆ"

Cytuj
http://skpnszz.webpark.pl/apel.htm

Pozdrawiam
Stary popieram że zawiesić trzeba wszelkie zwady i wesprzeć nie tylko solidarność ale tych których w straży nie brakuje.
Pozdrawiam