Starach mnie ogarnia ,to co się dzieje w naszej służbie ,uciekają na emerytury nie tylko staży strażacy zreformowani z biur ,ale nawet stażyści i młodzi. Straż stała sie tylko przystankiem / czasem zarabiania na swoje studia przez młodych- przynajmniej u mnie/ , po zakończonej edukacji uciekają niemając perspektyw na dalsze życie , niektórzy decydują się na emigrację wyjeżdżając na czasowe saksy podczas urlopu, nie wracają porzucają służbę ,ot co do czego doprowadziła polityka naszych władz służbowych i państwowych. A chętnych coraz mniej . Jeden na dziesięciu marzył aby zostać strażakiem zawodowym i tych też jest coraz mniej.
mam nadzieje, że ktoś w niedługim czasie wyciągnie z tego jakieś wnioski.
Pozdrawiam.