Autor Wątek: MSK,PSK a związki zawodowe  (Przeczytany 21004 razy)

Offline fires112

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
MSK,PSK a związki zawodowe
« dnia: Styczeń 14, 2007, 20:47:35 »
Dzisiaj mieliśmy ( dyżurni operacyjni ) przyjemność rozmawiać z przewodniczącym jednego z zarządów terenowych związków zawodowych naszej branży. Poinformowany został o naszych krokach w celu przywrócenia systemu pracy 24/48 , raportach do komendanta , mailach do 3 przedstawicieli związków zawodowych , raporcie napisanych przez nas (dyżurnych) o poparciu naszych starań przez pozostałych strażaków z podziału .
Powiedział ( przewodniczący ) , że związek reprezentuje strazaków w nim zrzeszonych , a nie nas bez żadnej orientacji ( związkowej ) . Powiedział również , że strażacy z podziału nie podpiszą petycji ws.
przywócenia systemu 24/48 , gdyż nie widzą w tym żywotnego interesu własnego . ( chodzi o kontekst - nie o dokładność jego wypowiedzi ). W każdym bądź razie na Nasz zarząd terenowy ZZ - nie ma co liczyć.

Pozdrowienia dla dyz.oper.   
,, jakże dziwne formy może przybrać szaleństwo ludzi zdrowych''

Offline matwiak

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 14, 2007, 22:00:17 »
A ja myślałem, że związki zawodowe bronią racji pracowników.....?????????????  Czasy się zmieniają... :-(

Offline firepl

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
  • w stanie spocz.
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 14, 2007, 23:08:52 »
Hm koledzy już pisałem o swoim  przykładzie , dokładnie tak samo zareagował przewodniczący u mnie z ta róznicą ze ja jeszcze jestem w związku, podział niejest zainteresowany nadstawianiem karku za 6 dyżurnych, ale spokojnie coraz głosniej się mówi  o 12x 24 na podziale, nie chce dzielić strazaków na biuro, podział i reszta (PSK). Ale krew mnie zalewa jak ja bronie dupy strazakom  a czasem i dowódcą, róznie to bywa przyt akcji sami dobrze wiecie, a podejście z ich strony jest...... jakie jest. Chyba należało by wprowadzic strajk włoski, dokładnie opisywać działania i nie korygowac czasów wyjazdów , zwłaszcza w nocy , może wtedy???? poprą nas??

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 15, 2007, 08:56:55 »
Powiedział ( przewodniczący ) , że związek reprezentuje strazaków w nim zrzeszonych , a nie nas bez żadnej orientacji ( związkowej ) .

A czego się spodziewałeś - po to pracownicy wstępują do związków zawodowych, żeby mieć reprezentację i obronę przed pracodawcą. Inni uważają że im tego nie potrzeba > a jak trwoga to do Boga.

... dokładnie tak samo zareagował przewodniczący u mnie z ta róznicą ze ja jeszcze jestem w związku, Chyba należało by wprowadzic strajk włoski, dokładnie opisywać działania i nie korygowac czasów wyjazdów , zwłaszcza w nocy , może wtedy???? poprą nas??

Tu mamy inną sytuację, powiedziałbym że przewodniczący okazał się kawał s...syna. I dlatego też nad proponowaną przez Ciebie formę działań poważnie bym się zastanowił.  :rolleyes:
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline fires112

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 16, 2007, 15:23:05 »
,, A czego się spodziewałeś - po to pracownicy wstępują do związków zawodowych, żeby mieć reprezentację i obronę przed pracodawcą. Inni uważają że im tego nie potrzeba > a jak trwoga to do Boga''.

wydaje się , że jednak jest to obraza , jak można równać marnego przewodniczącego,marnego związku zawodowego , do Boga - dziwne porównanie . 

,, jakże dziwne formy może przybrać szaleństwo ludzi zdrowych''

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 16, 2007, 18:03:40 »
Nie porównanie tylko zacytowane przysłowie.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 11, 2007, 13:28:52 »
Cytuj
A ja myślałem, że związki zawodowe bronią racji pracowników.....HuhHuhHuhHuh?  Czasy się zmieniają... :-(

Łatwo jest perorować wyroki, a czasy wcale się nie zmieniają, aż tak bardzo, poniżej tego przykład:
Cytuj
STANOWISKO
Prezydium Regionalnej Podlaskiej Sekcji Pożarnictwa
NSZZ „Solidarność”
w sprawie skutków reorganizacji Państwowej Straży Pożarnej oraz projektu nowelizacji ustawy o PSP w odniesieniu do art.35
(..)4.   Ponowne zaniżenie grup uposażenia dla strażaków pracujących w stanowiskach kierowania (MSK, PSK, PA), nielogiczne przydzielenie etatyzacji w maksymalny stopień służbowy stanowisk dla obsad pracujących w najbardziej newralgicznym ośrodku decyzyjnym PSP przy jednoczesnym ciągłym zwiększaniu wymogów na tych stanowiskach, narażonych szczególnie na pracę w warunkach wywołujących stres i olbrzymiej odpowiedzialności za podejmowane decyzje w pierwszej chwili po przyjęciu zgłoszenia i wymagających dużej operatywności i umiejętności w powzięciu, analizie i szybkim przekazaniu niezbędnych informacji KDR, posiadaniu umiejętności poruszania się w pomocnych programach komputerowych, częstego wspomagania wydziałów operacyjno-szkoleniowych w przygotowaniu i analizie wybranych informacji.(..)
całość dokumentu do wglądu -->> TUTAJ
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2007, 14:00:33 wysłana przez robard »
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 11, 2007, 23:59:32 »
Witam!
Powiem może tak "jedna jaskółka nie czyni wiosny", ale choć jedna Sekcja Reg. w jakiś tam sposób z tego, co oficjalnie czytałem zareagowała nt. dyż SK. W dalszym ciągu uważam, że konieczne są szybkie zmiany... również w Zarządach ZZ, choć u mnie - jak to już nieraz otwarcie mówiłem, pisałem i przy okazji <obrywałem> ^_^  To póki, co czyste S-f :angry:
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 13, 2007, 15:20:09 »
ZWIĄZKI ZAWODOWE
/wszystkie/     
 
PISMO
 
W związku z ciągłym brakiem stanowczej reakcji związków zawodowych na problemy obsad stanowisk kierowania (WSKR, PSK, MSK) żądamy zdecydowanego poruszenia tego tematu w najbliższych rozmowach z kierownictwem Komendy Głównej PSP.   W chwili obecnej widzimy dwa podstawowe problemy dotyczące stanowisk kierowania:
1) bezpodstawne i nieuzasadnione różnicowanie grup zaszeregowania dla obsad stanowisk kierowania pomiędzy i w stosunku do  d-cy zmiany i nawet sekcji przy jednoczesnym ciągłym zwiększaniu zakresu obowiązków,
2) zwracamy uwagę na podjętą przez Komendanta Głównego PSP w ostatnich dniach decyzję o obligatoryjnym wprowadzeniu systemu pracy 12/24/48 we wszystkich stanowiskach kierowania w całym kraju pomimo, że zgodnie z obowiązującym przepisem decyzja o wprowadzeniu systemu pracy w jednostce leży po stronie właściwego Komendanta powiatowego/miejskiego.

   Bagatelizowanie problemu dyżurnych operacyjnych przez kierujących związkami zawodowymi przybiera w ostatnim wymiar wręcz skandaliczny, gdyż dochodzi nawet do wypowiedzi sugerujących brak poparcia zarówno ze strony związków zawodowych jak i kolegów z podziału bojowego. Informujemy, że stopień frustracji i zdesperowania obsad stanowisk kierowania powoli dochodzi do punktu krytycznego. Bezsporny fakt nieliczenia się z dyżurnymi zarówno przez związki jak i  stronę służbową w niedługim czasie za skutkuje najprawdopodobniej próbą powołania do życia nowego związku zawodowego reprezentującego interesy tej grupy zawodowej. Związku, którego władze nauczone doświadczeniem i przykładem obecnie działających (niektórych) ZZ, nie będą dbały li tylko o swoje „ciepłe posadki” lecz, mamy nadzieję, z powodzeniem upomną się o prawa dyżurnych operacyjnych.
   Zdajcie sobie sprawę Panowie i Panie Przewodniczący ZZ  z faktu, iż to dzięki tej, skromnej w ogólnej liczbie strażaków, reprezentacji dyżurnych operacyjnych funkcjonujecie w życiu komend i jednostek. To dyżurni, których problemów nie zauważacie, stanowią pierwszy element w procesie informowania strażaków z podziału bojowego o wszelkich działaniach i związków zawodowych. To my również odbieramy maile, faxy central związkowych i przekazujemy je kolegom z jednostek i komend. Wreszcie to my stanowimy pewnego rodzaju element opiniotwórczy dla części podziałów bojowych, gdyż Nasz głos w wewnętrznych dyskusjach na temat obecnych problemów jest wysłuchiwany z dużą uwagą. To my widzimy bezsilność zarządów organizacji terenowych, które muszą tłumaczyć się z Waszych, czasami krzywdzących dla ogółu strażaków decyzji!
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline fires112

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 13, 2007, 15:52:17 »
Panie i panowie PSK MSK WSKR - już dawno powinniśmy olać ZZ miłościwie nam panujące w strukturach PSP , tak jak one nas olewają - jedyne wyjście to związek zawodowych zrzeszający tylko i wyłacznie dyżurnych . ,, W jedności siła '' ale nie z Florianem i Solidarnością a nawet z ZZ Pracowników Pożarnictwa. Nic dla nas oni ,nie zrobili , nie zrobią i robić nie będą - to jest pewne. Mają nas w d..... pie , za mało nas jest,aby zaprzątali sobie nami podniesione wysoko głowy.

PS.Niedawno prosiliśmy (dyżurni) o poparcie 3 istniejących u nas w jednostce związków o poparcie ws. przywrócenia starego systemu pracy 24/48 - wszystkie te związki mają to gdzieś i to bardzo głęboko-nie widzą w tym żadnego interesu.
Może dojdzie do tego , że i podział niebawem podzieli nasz los,gdy na górze uznają , że system 12 się sprawdził.
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2007, 15:58:15 wysłana przez fires112 »
,, jakże dziwne formy może przybrać szaleństwo ludzi zdrowych''

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 13, 2007, 17:54:56 »
Jeżeli jak sam twierdzisz
...za mało nas jest,aby zaprzątali sobie nami podniesione wysoko głowy.
to uważasz że jest wystarczająco dużo do zorganizowania liczącego się związku zawodowego.
A może marzy Ci się stołek szefa tego związku i następnie ochrona prawna funkcyjnego związku oraz zwolnienie z obowiązku pełnienia służby.  -_-
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline fires112

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 13, 2007, 18:03:38 »
jest wystarczająco dużo do zrobienia - ale nie przez Twój kolego jedyny słuszny związek.
Poza tym nie będę wciągał się w dyskusje z Tobą Piotrze998- ponieważ i tak Wy macie zawsze rację tak jak miłościwie nam panujący rząd RP. 

PS.,,Uderzyć w stół , a nożyce się odezwą '' - czyżbym dumę uraził Panie Piotrze998? , lub może coś innego ...... ? 
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2007, 18:09:56 wysłana przez fires112 »
,, jakże dziwne formy może przybrać szaleństwo ludzi zdrowych''

Offline firepl

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
  • w stanie spocz.
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 13, 2007, 19:18:48 »
Jeśli będziemy nadal tak traktowani to skłaniam się coraz mocniej do założenia „Związku Dyżurnych PSP” Trudno musimy chyba zadbać sami o swoje sprawy, powinniśmy pomyśleć nad tym w jaki sposób się zorganizować ( jakieś spotkanie)
Do Piotra998—Dyżurni nie SA grupą karierowiczów którym jak napisałeś

 ” marzy Ci się stołek szefa tego związku i następnie ochrona prawna funkcyjnego związku oraz zwolnienie z obowiązku pełnienia służby”

My chcemy godnie pełnić ciężka służbę , a przez nowe przepisy jesteśmy dyskryminowani i wręcz utrudnia nam się pełnienie służby, jak to ktoś powiedział „ dobrze że jesteście ale najlepiej żeby was niebyło”
Zostawiam do przemyślenia kontekst spotkania  należy wziąć się za czyny i w końcu założyć ten związek .
Pozdrawiam

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 13, 2007, 19:21:30 »
firepl
narazie to któryś post z rzędu mieszasz wodę sitem. Przejdź do konkretów.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 13, 2007, 22:04:50 »
My chcemy godnie pełnić ciężka służbę , a przez nowe przepisy jesteśmy dyskryminowani i wręcz utrudnia nam się pełnienie służby, jak to ktoś powiedział „ dobrze że jesteście ale najlepiej żeby was niebyło”
Pod powyższym mogę podpisać sie dwoma rękami. Nigdy nie twierdziłem, że dyżurni są karierowiczami (choć wyjątek potwierdza ręgułę), a tekst o stołku szefa związku skierowałem nie do wszystkich dyżurnych, tylko do konkretnej osoby.
Jeżeli ktoś z uporem wartym lepszej sprawy forsuje dany temat, to winien mieć pełniejszą tego wizję i mierzyć siły na zamiary. Mały związek = mała siła przebicia, w zdecydowanej większości komend nie będzie miał uprawnień zoz (poniżej 10 członków) itd. itp. - to czemu ma on służyć? :rolleyes:
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2007, 08:32:39 wysłana przez piotr998 »
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 13, 2007, 23:31:43 »
Witam!
Tu nie chodzi tyle o zakładanie kolejnego  ZZ, ale o fakt jak w temacie wątku. Więc MSK,PSK, a związki zawodowe. /Podejście i traktowanie/.
Dziś np. odbyło się <u mnie> kolejne spotkanie Sekcji Regionalnej NZZ "Solidarność" nt. m.in. propozycji zmian w nowej Ustawie o PSP i oczywiście w końcowym komunikacie /opini/  :angry: nawet słowa o SK. Za to wiele o 48 godz. i stwierdzenie:
Cytuj
Wszak wszyscy z nazwy są strażakami!!!
No.. własnie!!! Jakby jednak nie!
Od dłuższego czasu również zauważam, że każde delikatnie mówiąc "niewłaściwe" wyrażenie swojego poglądu nt. ZZ powoduje zmasowany lub z osobna atak kilku osób. Trochę samokrytyki Panowie również, by się nieraz przydało - są powody  -_- Załamywanie rąk i szukanie winnych na zewnątrz napewno, nie przysporzy sympatii.
Temat dyżurnych jest <TU> i nie tylko ostatnio forsowany na ile Nas stać, choć i tak jak widać niewiele z tego w sumie na razie wynika. Nawet Sz.P KG niezbyt dostrzega temat /grupy ludzi w PSP/ który sam w dużej mierze stworzył.
To tak w dużym skrócie, bo naprawdę nie chcę wdawać się już w kolejna polemikę która i tak nic nowego nie wniesie. Proszę tylko o zrozumienie sytuacji i flustracji z tym związanej.
Pozdr.
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2007, 23:34:08 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 14, 2007, 00:49:53 »
Ajax, kolego może Ty sie wreszcie zapisz do zz (jakiegokolwiek) to przynajmniej będziesz miał jakikolwiek wpływ na wybór władz związku, a przez to na kierunek działań zz.
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 14, 2007, 08:57:00 »
Tu nie chodzi tyle o zakładanie kolejnego  ZZ, ale o fakt jak w temacie wątku.
Panie i panowie PSK MSK WSKR - już dawno powinniśmy olać ZZ miłościwie nam panujące w strukturach PSP , tak jak one nas olewają - jedyne wyjście to związek zawodowych zrzeszający tylko i wyłacznie dyżurnych .
Któryś z nas, kolego Ajax, nie potrafi chyba czytać.  -_-
Cytuj
Od dłuższego czasu również zauważam, że każde delikatnie mówiąc "niewłaściwe" wyrażenie swojego poglądu nt. ZZ powoduje zmasowany lub z osobna atak kilku osób. Trochę samokrytyki Panowie również, by się nieraz przydało - są powody ... Proszę tylko o zrozumienie sytuacji i flustracji z tym związanej.
Kilkakrotnie m.in. na tym forum wyrażałem swoją opinię (w tym również krytyczną) na temat funkcjonowania związków, a konkretnie ich kierownictw i jakoś nie dostrzegłem zmasowanego ataku. Odrębna sprawą jest nic nie wnoszące czepianie się. Sytuację rozumiem i w miarę swoich możliwości staram się wspomóc, flustracji nie rozumiem. Może jednak warto skorzystać z rady m.in. Robarda > zapisać się do któregoś ze związków zawodowych i podjąć w nim konkretne działania-_-
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 14, 2007, 10:21:28 »
Witam!
Ajax, kolego może Ty sie wreszcie zapisz do zz (jakiegokolwiek) to przynajmniej będziesz miał jakikolwiek wpływ na wybór władz związku, a przez to na kierunek działań zz.
Cytuj
Może jednak warto skorzystać z rady m.in. Robarda > zapisać się do któregoś ze związków zawodowych i podjąć w nim konkretne działania.  smiley
Serdecznie dziękuję za "dobre" rady, ale umiem już czytać i jeszcze w miarę dobrze też widzę :rolleyes: Może PPPP ? / czyt.Polska Partia Przyjaciół Piwa/ Nie wiem, czy jeszcze istnieje, ale zawsze można reaktywować. Tam wszyscy niemal mówili jednym "głosem" ^_^
Cytuj
Któryś z nas, kolego Ajax, nie potrafi chyba czytać.
No i.... to o czym dopiero co pisałem:
Cytuj
Kilkakrotnie m.in. na tym forum wyrażałem swoją opinię (w tym również krytyczną) na temat funkcjonowania związków, a konkretnie ich kierownictw i jakoś nie dostrzegłem zmasowanego ataku. Odrębna sprawą jest nic nie wnoszące czepianie się.
Odezwij się tylko  nt. ZZ na <Forum> i już masz jak w banku, co najmniej kilka postów - po łbie ^_^ Może nie?
Zmasowanego np. ataku piotr nie odczujesz, bo jesteś tzw. "swój". Kto podcina gałąź na której też sam siedzi :wub: Mnie jako dyż. również nikt <Tu> nie krytykuje.  Jakie to proste prawda!
Flustracji nie zrozumiesz, bo jej na razie jako takiej bezpośrednio nie doświadczasz :angry:
Może napisz jak już /podziel się/ jakieś konkretne działania! Co pozytywnego wynikło z Twoich /również/ krytycznych jak piszesz opinii na Forum lub działań w nt. w ZZ. Napewno się wielu przydadzą.
Każdy ma prawo do kulturalnego wyrażania swojego zdania .Tylko dlaczego obecnie musi - nie tylko Tu...  być ono zawsze po myśli :huh: Chyba już kiedyś, gdzieś to było... ^_^
Pozdr.

Ps. Miałem już nie polemizować i tak wiem, że nie mam racji , ale.... no trudno!!! :wacko:
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2007, 10:30:03 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline romano

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 14, 2007, 10:26:20 »
Związki zawodowe  nas olewają gdyż:
1. Ni to podział ni to biuro
2. Mała liczebność naszej formacji
3.ZZ upomna sie za nami to stracą na rzecz JRG lub na biuro
Przełożeni nas olewają gdyż:
1. Człowiek od odbierania telefonów a co to za odpowiedzialność
2.Smutna niestety ale prawda, spora część dyżurnych to osoby które ze względu na zdrowie nie moga pracować w podziale więc jeżeli wolą pracować w systemie zmianowym muszą poprostu gnić na PSK

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 14, 2007, 13:44:03 »
Ciężko jest w taki sposób rozmawiać, kiedy każdy mój, lub innych koelegów związkowców kwitujecie na zasadzie "NIe, bo nie".
Nie jestem i nigdy nie byłem wrogiem - ani jako związkowiec, ani jako strażak- pracowników stanowisk kierowania i dlatego nie rozumiem waszej zmasowanej ofensywy przeciw zz. Już w innym temacie napisałem jakie wymogi musi spełniać (liczebnie) najmniejsza organizacja związkowa (komitet założycielski), Piotr998 dopisał konkretnie - 10 osób. Póki co, to wiekszość komend ma zdecydownie za małą ilość dyżurnych SK, żebuy mogli zakładać samodzielne komisje zakładowe ?! Więc postulaty, postulatami, ale konkretnie to jestem ciekaw jak chcecie to zrobić?? Zwerbujecie do swojego związku ludzi z podziału, czy z biura?
Jedyny rozsądnym wyjściem jest wybranie któregoś z 3 istniejących związków, który pasuje wam osobiście - i lobbing wewnątrz związku o skuteczniejszą walkę o wasze prawa.
Pozdrawiam
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 14, 2007, 14:42:04 »
Uważam że nadinterpretujesz to co niektórzy wypisują na forum. ZZ dyżurnych nie ma racji bytu m.in. w związku z faktem iz żadna z komend nie będzia miała koła terenowego.
Ponadto nie ma zmasowanej ofensywy przeciwko ZZ! Jest tylko próba zwrócenia uwagi związków zawodowych na problemy tej grupy strażaków, które jak do tej pory udają że nie ma problemu. A "masowość" wskazuje tylko na skalę tego problemu.

Jedyny rozsądnym wyjściem jest wybranie któregoś z 3 istniejących związków, który pasuje wam osobiście - i lobbing wewnątrz związku o skuteczniejszą walkę o wasze prawa.
A tego stwierdzenia to juz wogóle nie rozumiem! W ZZ trzeba lobbować o zajęcie się problemami członków ZZ? To jakaś paranoja! Czy członkowie zarządów sami nie wiedzą czym powinni się zajmować i jakie są problemy?

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 14, 2007, 15:10:37 »
Czy członkowie zarządów sami nie wiedzą czym powinni się zajmować i jakie są problemy?
Członkowie zarządów przede wszystki mają obowiązek reprezentowania i dbania (walki) o interesy swoich członków. Konkretyzując działają w ramach określonych przez członków organizacji związkowej problemów - jeżeli wśród członków związku nie ma osób zainteresowanych daną problematyką to sprawa nie jest podnoszona. Dotyczy to nie tylko SK, lecz również w zależności od komendy i danego związku są pilnowane z różnym nasileniem sprawy np. podziału, prac. biurowych, kierowców, dowódców itd. Tyle mniej więcej teorii, w praktyce wygląda to często gorzej, że jak się jeden z drugim dorwie do ...., to zapomina kogo miał reprezentować i czyich interesów bronić > ważny staje się interes własny. Dlatego też nie raz zwracałem uwagę, że członków władz związkowych należy wspierać w działaniach patrząc im jednoczesnie na ręce, czy przypadkiem (mówiąc delikatnie) nie zbłądzili. Jeżeli tak to trzeba wewnątrz związku szybko i radykalnie działać - tylko nie obrażać się i rezygnować ze związku, a doprowadzić do usunięcia ....syna. I dalej do przodu. Można też narzekać i nic nie robić - tak jest najłatwiej, a to w niczym nie pomoże. Należy pamiętać, że wielość związków wzmacnia działania pracodawcy rozgrywających animozje między związkami - są w tym dobrzy.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 14, 2007, 17:02:43 »
@Piotr998, nic dodać, nic ująć - odpowiedziałeś za mnie dzieki -_-

@mario68, łopatologicznie, jeśli na spotkaniu związkowym nie ma żadnego dyżurnego, to nie wymagaj, żeby Ci którzy przyszli (pracujący na zupełnie innych stanowiskach) zgłaszali wasze problemy?! Poza tym, temat wałkowany już wiele razy i przeze mnie i przez Piotra998, większą wagę przywiązuje każdy związek do problemów ludzi należących do związku, niż tych którzy nie należą, z powodów chyba oczywistych!?
Pozdrawiam
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: MSK,PSK a związki zawodowe
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 14, 2007, 17:50:38 »
Witam!
Powiem krótko:
Cytuj
jeśli na spotkaniu związkowym nie ma żadnego dyżurnego, to nie wymagaj, żeby Ci którzy przyszli (pracujący na zupełnie innych stanowiskach) zgłaszali wasze problemy?
Jeżeli np: na 30 osób w ZZ KP - 2 /zwykłe "szaraczki"/ są dyż. to pytam łaskawie, kto ze związku zwróci na nie uwagę, gdy jest - szczególnie obecnie, wiele ciekawszych spraw dot. ich samych i nie tylko -_-  To widać! Poza tym w wielu Komendach ZZ to totalna fikcja. :angry: Szkoda!
Pozdr.

Ps. Zmasowana ofensywa na ZZ, chyba coś odwrotnie - 1 słyszę. Chyba Ja  ^_^
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.