gadzina92, wychodzi na to, że można przez pierwsze trzy (
) lata nauki być w domu mniej niż raz na miesiąc, całkiem inne warunki były, gdy się ludzie przyjmowali, a całkiem inne są teraz. Teraz jak w SGSP są plutony podziałowe danego dnia cała kompania obstawia wszystkie służby jakie są na szkole, więc żeby nie skłamać jest to 46 osób z danego roku na sluzbie i tak mają co drugi dzień
Pomijam fakt, że teraz na święta nie zostaje tylko pierwszy rocznik, ale również część drugiego, bo nie da się tyłu służb jednym rocznikiem obstawić (a to rokuje sytuacje, gdzie ani BN ani Wielkanoc nie będzie dla niektórych wolna). Mając na koniec wizję przydzialow tak jak tutaj Pan wyżej mówił 460km od domu, duzej czesci po prostu nie chce się siedzieć w szkole i woleliby pracować jak ludzie za lepsze pieniądze. A tacy jak twórca wątku najwyraźniej chcą być strażakami, tylko w normalny sposob, a nie męczyć się 4 lata po to, żeby trafic prosto do biura