Valhallo to co napisaleś jest poniżej krytyki !!! Jak można oceniać pracę strażaków nie mając o tym bladego pojecia !!!
Nigdy nie zarzucaj komuś kto latami pracuje i dokształca się żeby nieść ludziom pomoc, że jest żałosnym amatorem!!! Jak byś ku... nie wiedzial to strażacy narazają swoje życie dla ratowania innych i módl się, żeby twojej dupy kiedyś ratować nie musieli - wtedy byś ich docenił !!! Powiem szczerze mam ojca strażaka i wiem ile razy dzieci czy żona zastanawiają się czy tata/mąż wroci do domu, czy zginie niosąc komuś pomoc!!! Bo nie ma slużby, ale po niego zadzwonili z PSK (jak nie wiesz co to na googlach sprawdz :/ ), bo jeszcze do domu nie wrócił z akcji..wierz mi to co powiedzialeś to największa obelga i ból jaki mozna zadać zarówno strażakowi jak i jego rodzinie (czyt.dzieci, żona, matka, ojciec...) bo oni wiedzą ile uratowanych żyć jest warte jego jedno życie !!! Doceniają to i niejednokrotnie też chcą pracową jak rodzic strażak !!!!
No ale cóż strażacy z forum i goście: "Są dwie rzeczy nieskończone: wszechświat oraz głupota ludzka,
chciaż nie jestem pewien co do tej pierwszej" A.Einstein