Strażacy są od ratowania, a nie od kręcenia filmów.
Dla mnie jest moralnie niedopuszczalna sytuacja, że strażak którego potrzebuję do działań ratowniczych, zamiast pomagać, kręci film.
Jeżeli, komuś naprawdę zależy na zdjęciach, lub filmie niech zorganizuje to w taki sposób, że nie będzi to, w żaden sposób przeszkadzć lub ograniczać akcji ratowniczo-gaśniczej. (niedopuszczalne moralnie dla mnie jest np. to, że robił fotki bedzie ktoś ubrany w bojowy mundur).
Podobny pomysł były wprowadzane w życie, jeżeli się niemyl, w którymś państwie beneluxu. Straż szybko się z nieg wycofałała ze względu na protesty społeczne. Źle jest odbierane, gdy straż zamiast ratować, zajmuje się innym sprawami.
Telewizja niech robi swoje. Jest program o prawnikach, policjantach.... Co się sprzeda to będzie robione.