Panowie. Temat nie jest do sporów, z tego tragicznego wydarzenia powinniśmy wyciągnąć wnioski, a nie spierać się o to kto jest lepszym strażakiem. Mnie ciekawi ile jednostek OSP brało udział w działaniach i jakim sprzętem ratowniczym dysponowały. A to że WSZYSCY ratownicy dawali z siebie jak najwięcej to pewne.
Tu nie chodzi o spieranie się...chodzi o odrobinę prawdy:
1.Dlaczego nie powie nikt że jest za mało etatów i między innymi dlatego zostały sciągnięte siły i środki z 1/3 polski....??
cytat ze strony KWPSP -
W akcji brało udział ponad 100 zastępów /ok.300 strażaków z woj.śląskiego, opolskiego i małopolskiego/straży pożarnej ze sprzętem. m.in.: piłami do cięcia betonu, poduszkami pneumatycznymi, łopatami. Czyli wiekszość to były obsady 3 osobowe..statystycznie...
2.Dlaczego nie powiedzą, że sprzęt jest taki jaki jest, że brakuje tarcz do stali, że zakupy nie przygotowane do takich zdarzeń, że łączność jast do bani..., że akumulatory w radiostacjach padają po 5 minutach pracy..
3.Dlaczego otwarcie nikt nie powie że w przypadku jakiegokolwiek większego zdarzenia na "opróznionym" terenie nie byłoby komu do akcji pojechać...??
4. Może ktoś pokusi sie o podanie loiczby pracujących przy akcji strażaków (ratowników) w stosunku do dowodzących , że tez o stosunku wozów bojowych do limuzyn operacyjnych nie wspomnę...
5.Dlaczego nikt nie podsumował zaplecza logistycznego?? ( skoro w tv ) wypowiadał się restaurator z prośbą dostarczanie posiłków.
Przeciez nic wielce nadzwyczajnego się nie wydarzyło - dach spadł pod naporem sniegu i stabilnie już leżał...pozostało wykonać otwory w dachu i penetrować stabilne już przestrzenie...a z tego co było widac każdy strażak wziął co miał i do boju poszedł... i dzieki tym ofiarnym mamy dobre wyniki...dopiero potem , jak "myślący" zaczeli dumać , wprowadzać pomysły i innowacje działania, jak zabrakło tarcz i świecących latarek zaczęły się schody...
Wniosek z tego jeden... strażak ratownik potrzebuje sprzętu do pracy,ciepłego ubrania i niejeden płakał z powodu bezsilnośći i sciskającego mrozu a nie z powodu widoku krwi i trupów.
Ale w opini p. ministra D jest super...
Fakt...system mamy super...dopóki działa sam z siebie...dopóki nie przyjedzie "sztabowiec" i go na miejscu nie spieprzy...
Podziwiam Pana generała...bo co innego chłopulek mógł powiedzieć...że wyprowadza strażaków bo nie ma kto pracować??? Bo potrzeba czasu na odpoczynek a więcej sił tak mobilnych w tej chwili nie mamy??
Bo taka jest prawda...
Ale medialnie musiało to tak wyglądac i pewnie niejednego generała nam zaraz przybędzie...(swoja drogą KG ze swoim stopniem wyglądął blado i dobrze że Pan generał był w Nomexie).
Podziwiam osobiście pracę tych strażaków z pierwszej lini, bo to dzięki nim zawdzięczamy sukcesy w tej i innych akcjach...a ju z potem dzielenie tego na odcinki bojowe i próba koordynacji działań była żałosna...i dzięki pomocy innych służb i wolontariuszy udało się...resztę zrobił mróz...a wyniki poznamy za jakis czas.
A swoją drogą wypowiedzi panów z rzadu to dalej gra polityczna (przedwyborcza) obiecane renty dla rodzin ofiar (jedynych żywicieli) itp... a przecież na polskich drogach ginie duuużo więcej żywicieli rodzin, bo państwo nie ma kasy na remonty dróg...na renty również. PARANOJA I OBŁUDA!!!