Autor Wątek: KSRG vs PRM po raz drugi .  (Przeczytany 34540 razy)

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 26, 2012, 12:32:38 »
Cytuj
Do przykładu wygląda to tak - pogotowie posyła jedną karetkę która odwozi pacjenta do domu. Na miejscu dopiero zauważają że osoba ta waży 120 kg (przecież podczas leczenia w szpitalu nikt nie waży pacjenta) i pojechał go odwieźć zespół w składzie kierowca i pielęgniarka i wtedy zaczyna się problem. Zamiast podesłać drugą karetkę w składzie lekarz, pielęgniarka i kierowca to lepiej wezwać PSP bo przecież strażak - chłop ze stali wtarga te 120 kg na 3 piętro, a taki lekarz nie koniecznie będzie się męczyć po schodach. Oczywiście uzasadnienie PRM jest w tym przypadku proste - nie możemy dosłać drugiej karetki na miejsce bo jakby coś się stało w innym miejscu. A co jakby w tym samym czasie wybuchł pożar? Strażacy się mają sklonować

Daro karetki systenowe nie odwożą pacjentów do domu.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 26, 2012, 12:53:50 »
Dokładnie tak jak @bulon pisze i to również w swoim wystąpieniu wyraźnie zaznacza  Pan Przewodniczący. Pyta o pomoc Zespołom Ratownictwa Medycznego w stanach zagrożenia życia.

I niewiadomo dlaczego KG jak i koledzy z forum wyszukują odpowiedzi na pytania które nie padły. 

Mało tego znane są przypadki odmowy przez PSP pomocy w zniesieniu pacjenta w stanie zagrożenia życia do karetki Zespołu Ratownictwa Medycznego  którego waga ciała przekraczała możliwości zespołu , a pacjent zmarł krótko po opóźnionym z uwagi na wydłużony czas oczekiwania na drugi Zespół Ratownictwa Medycznego transporcie do szpitala . Oczywiście trudno tu udowodnić związek przyczynowo skutkowy . Ale przypomnijcie sobie niedawną dyskusję o transporcie chłopca LPR gdzie strażacy w swojej niewiedzy i nie znajomości przepisów udowadniali że LPR ( służba współpracująca ) popełniła błędy bo oni mogli wyznaczyć lądowisko itd. – pstryk wykonane . Tylko Pan Kapitan nie odróżniał rodzajów lotów i związanych z tym przepisów .

Tu  jest identycznie strażacy nie odróżniają  transportu szpitalnego od działań związanych z ratowaniem życia . 

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 26, 2012, 21:08:44 »
Cytuj
Ale przypomnijcie sobie niedawną dyskusję o transporcie chłopca LPR
czyli jak LPR odmawia transportu w stanie zagrożenia życia sprzętem do tego przystosowanym, w asyście lekarza i ratownika, powołując się na przepis i grę słów, to jest super, a strażacy jak nie chcą robić za przewozówki sprzętem do tego nieprzystosowanym to są bee? Są sytuacje ekstremalne, gdy trzeba ratować życie, trzeba ryzykować i odchodzić od procedur, ale niech wyręczanie innych nie wchodzi nam w krew, bo tylko czekać jak będziemy nieprzytomnych pijaczków wozić. Jeśli pogotowie nie jest w stanie zapewnić dojazdu na czas to raczej ich standardy są do poprawy nie nasze. W minionych czasach próbowano nas wciągać też dziedziny innych służb. Przypomnieć tylko wspólne patrole OSP i ORMO, albo przemalowane na zielono beczki w stanie wojennym. Wiem, tam nie chodziło o ratowanie życia, ale było też wielu orędowników takich którzy bardzo to popierali i w dyskusji potrafili podać wiele argumentów za takim stanem rzeczy.
PS. co do w.......a się pana generała do stowarzyszenia ratującego życie, jakim jest OSP to jeśli dobrze pamiętam za działanie KSRG na terenie podległym odpowiadają komendanci poszczególnych stopni, a rzeczona jednostka do której w.......a się pan generał do takowego należy jeśli mnie pamięć nie myli.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 26, 2012, 21:31:44 »
mdmax lpr odmowil transportu miedzyszpitalnego. to nie jest juz nasza bajka.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 26, 2012, 22:25:07 »
@madmax29 odsyłam do poszczególnych umów z OSP i tam wszystko się znajduje  w tym o obowiązkach OSP  . W mojej nie pisze że OSP utraciła swoją autonomiczność na rzecz Komendanta Głównego  i że on decydował o działaniach na rzecz bezpieczeństwa społeczności lokalnej i możliwość prowadzenia własnych działań ratowniczych na swoim terenie. A jedynie że część swoich zasobów ratowniczych ( dokładnie 1 samochód bojowy z 3 zmianami - 18 ratowników odpowiednio przeszkolonych i przygotowanych postawi do dyspozycji  KSRG ) I ja wiem że niektórym się wydaje że mają dodatkowych 3600 JRG którymi mogą rządzić i władać . Ale tylko się wydaje .

To po pierwsze

Po drugie jak już tak powołujemy się na KSRG

Cytuj
Rozdział 4
Dysponowanie do działań ratowniczych
§ 20. Dysponowanie do działań ratowniczych na miejsce zdarzenia uwzględnia następujące okoliczności:
1) możliwość podjęcia działań ratowniczych na miejscu zdarzenia w jak najkrótszym czasie;
2) liczbę osób zagrożonych lub poszkodowanych;
3) skalę zagrożenia, miejsce i rodzaj zdarzenia, prognozę następstw zdarzenia dla życia, zdrowia, środowiska lub mienia oraz wielkość i przeznaczenie terenu lub obiektu;
4) aktualny potencjał sił i środków będących w dyspozycji;
9) stan infrastruktury i natężenia ruchu w komunikacji, a także warunki terenowe i atmosferyczne mające wpływ na czas przybycia sił i środków oraz organizację działań ratowniczych.

A co z tym związane

Cytuj
§ 17. 1. Ksrg w zakresie ratownictwa medycznego obejmuje planowanie, organizowanie i realizację działań ratowniczych z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy.
2. Działania ratownicze, o których mowa w ust. 1, obejmują w szczególności:
1) rozpoznanie u osób poszkodowanych stanu nagłego zagrożenia zdrowotnego oraz prowadzenie segregacji pierwotnej i udział w segregacji wtórnej;
2) zastosowanie technik i sprzętu niezbędnych do ratowania życia i zdrowia w zależności od rodzaju, skali i miejsca zdarzenia oraz liczby osób poszkodowanych;
3) zapewnienie ciągłości realizowanego przez podmioty ksrg procesu ratowania osób znajdujących się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego na miejscu zdarzenia;
4) określenie sposobu postępowania ze sprzętem medycznym.
3. Działania ratownicze z ratownictwa medycznego, w zakresie wynikającym z planu ratowniczego, prowadzą podmioty ksrg realizujące zadania z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy.
§ 18. 1. Do czasu przybycia na miejsce zdarzenia zespołu ratownictwa medycznego lub lotniczego zespołu ratownictwa medycznego kierujący działaniem ratowniczym może wskazać koordynatora medycznych działań ratowniczych.
2. Koordynatorem medycznych działań ratowniczych może być osoba, która posiada kwalifikacje niezbędne do udzielenia  świadczeń zdrowotnych.
3. W chwili przybycia na miejsce zdarzenia zespołu ratownictwa medycznego koordynację medycznych działań ratowniczych przejmuje kierujący akcją prowadzenia medycznych czynności ratunkowych, o którym mowa w ustawie z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2012, 22:30:32 wysłana przez MIKO »

Offline ignacy b

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 699
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 26, 2012, 23:24:25 »
Kol. jaras:
1/.  http://www.straz.lodz.pl/serwis/index.php?str=93&id=477 - to jest link do narady dowódców - te ćwiczenia (katastrofa kolejowa - he, he...) to co innego
2/. zabezpieczenie lądowania - priorytetem jest poszkodowany - bywały sytuacje, że dyspozytor(ka) PRM prosił(a) o zabezpieczenie lądowania śmigłowca, bo nie ma karetki,  która byłaby wcześniej ( zasada obszaru chronionego) - i OSP jechała na miejsce lądowania, śmigłowiec lądował, a na pytanie "to gdzie chory?" była odpowiedź - "my nie wiemy, a wy?"  - wydaje się nieprawdopodobne, a jednak... Przeto władza wydała edykt, żeby słysząc prośbę o zabezpieczenie lądowania dyżurny PSK pytał się, czy przy chorym jest ZRM i jak nie ma, to wysyłał zasoby najpierw do poszkodowanego - pilot wyląduje i bez straży... I nie było zdziwienia, bo rezolutni dyżurni PSK nieraz tak robili....
- w obszarze działania OSP praktycznie nie ma problemów ze współpracą w tym zakresie - może dlatego, że często strażacy znają poszkodowanych...
- miałem zaszczyt kilkadziesiąt razy współpracować jako LPR ze strażakami -nigdy nie było żadnych problemów z transportem ani ewakuacją - mam nadzieję, że koledzy forumowicze pełni wątpliwości w tym zakresie w momencie próby zachowają się racjonalnie i zrozumieją, o co chodzi 
- ale czasem są skecze - kiedyś załoga LPR (ratownik i lekarz) dowieziona do poszkodowanego (ok. 3 km, bo w mieście) policyjnym radiowozem poprosiła PSP o pomoc w transporcie poszkodowanego po kilku kardiowersjach (synchronizowanych defibrylacjach) - w bardzo ciężkim stanie (respirator, defibrylator, kroplówka, strzykawka automatyczna?) ... i KDR powiedział, że wóz bojowy PSP nie jest do wożenia poszkodowanych...  To ratownik medyczny LPR spojrzał mu głęboko w oczy i poprosił o zastosowanie trakcji pieszej....
- aktywność koordynatora wojewódzkiego: podlega KW PSP...
- aktywność koordynatora cenrtalnego: po pierwsze - działa na szczeblu KG, po drugie - 2 lata go nie było, po trzecie - w imieniu KG wypowiada się Komendant Główny lub  osoba przez niego upoważniona, po czwarte - ratmed ( i inne sprawy) były i są w obszarze zainteresowania radcy KG ds. ratmed - przez 3 lata trochę ponad  1000 korespondencji mailowych...   
- w naszym kraju są 3, a nie 2 systemy ratownicze (KSRG, PRM i SPR)
Kol. madmax - cytat: "niech wyręczanie innych nie wchodzi nam w krew, bo tylko czekać jak będziemy nieprzytomnych pijaczków wozić." po pierwsze: upojenie alkoholowe to zespół objawów zatrucia alkoholem - nie ogranicza praw poszkodowanego do uzyskania pomocy, po drugie: stan nieprzytomności jako powód wezwania to stan bezpośredniego zagrożenia życia, w procesie segregacji - kolor czerwony, może łatwiej zrozumieć powagę problemu, jak się uzmysłowi, że zdarza się to również strażakom i ich rodzinom...
Oczywiście osoby w stanie upojenia alkoholowego, nierzadko agresywne - to jedna z ciemnych stron ratownictwa, ale skoro ktoś wybrał taką pracę, to wypada trzymać fason - albo ogłosić na kolejnym festynie z okazji, że dzielnie ratujemy, ale "pijaczków" to już nie...   

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 26, 2012, 23:53:54 »
Interpretujecie rzeczywistość i przepisy tak jak Wam jest wygodnie.. ... bijecie piane podpieracie sie przepisami wyrwanymi z całości tak jak Wam jest to w danej chwili potrzebne ...  i robicie z nas wszystkich taka "zapchaj dziurę", przy przyklaskiwaniu innych , bo to przeciiż im na ręke, bo przeniosna na nas odpowiedzialność, bo zaoszczędza swoich finansów itp .
Wmawiacie wszystkim że inni moga odmówic pomocy , mimo tego że mają odpowiednie środki i mozliwości , a strażacy nie mogą ...
Wmawiacie że strażacy mogą "ewakuowac" poszkodowanego kilkanaście kilometrów wozem  pełnym błota  i różnych bakterii, a inni nie mogą zrobic "transportu" zdezynfekowanym  i klimatyzowanym sprzętem ... 
Wmawiacie że strażacy  muszą zrobić pewne rzeczy nawet odstępując od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne , natomiast inni nie moga zrobic czegoś znacznie prostszego bo przeciez mogą ulec wypadkowi...
Wmawiacie że strażacy powinni ponosic koszty róznych działń, mimo tego że inni dostaja na to środki i wcale nie zamierzaja sie nimi dzielic ....
Wmawiacie że powinniśmy  pomagac, a czasami wręcz wyręczać innych ,  mimo tego że inni oficjalnie mówią  że nigdy  nie zamierząja nas wręczać....

Nie przemawiają do mnie  próby zasłaniania się róznymi przepisami typu: wytyczne , regulamin, uzgodnienia , porozumienia itp .. bo to sa zapisy któe zawsze mozna zmienic bez najmniejszego problemu. To że w danej chwili są zapisane w ten sposob wcale nie świadzcy że jest to prawidłowy zapis .

Ratowac trzeba , pomagac osobom potrzebujacym pomocy jak i innym słuzbom również trzeba, ale musi to mieć "ręce i nogi" oraz zachowana logikę.  Bo inaczej  traci to sens , a my wszyscy stajemy się śmieszni i trwonimy zaufanie oraz szacunek na który pracowali nasi poprzednicy.  O pieniądzach nie wspomne...

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 27, 2012, 00:27:34 »
A twoja wypowiedz to w jakim kontekście bo rozumiem że tym z pisma Pana Komendanta który przywołał swoje interpretacje , a na końcu i tak zwalił odpowiedzialność na Dyżurnych i KDR .

Cytuj
Kierujący działaniami ratowniczymi (KDR) w myśl rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 04 lipca 1992 r. (Dz. U. Nr. 54. Poz. 259) na podstawie par. 1 ust. 1. Pkt. 7 jest uprawniony do odstąpienia od zasad uznanych powszechnie za bezpieczne, korzystając z prawa do podjęcia działań określonych w art. 25 ust.1. pkt. 1 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (Dz.U. Nr. 178. poz.1380 z późn. zm.) oraz w art. 21 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr. 12. Poz. 68 ) W okolicznościach uzasadnionych „stanem wyższej konieczności” posługując się wyżej wymienionymi zapisami prawnymi, KDR podejmując decyzję o ich zastosowaniu, musi mieć świadomość warunków jakie powinny być spełnione, aby podjąć decyzję o wykorzystaniu ksrg jako środek transportu poszkodowanego . W związku z tym decyzja ta, należy wyłącznie do KDR.
Osoba przyjmująca zgłoszenie i podejmująca decyzję o dysponowaniu podmiotów ratowniczych, powinna znać Powiatowy Plan Zabezpieczenia Medycznych Działań Ratowniczych, winna znać zakres możliwości wynikających z kwalifikowanej pierwszej pomocy realizowanych przez jednostki ksrg i prośbę o pomoc w zakresie ratownictwa medycznego realizować gdy nastąpi wyczerpanie możliwości jednostek PRM w myśl art. 19 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 ( DZ.U.Nr. 164. poz. 1027 tj.) o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.

Więc jak mam odpowiadać  i stawać przed decyzją ( a szybko mogę zostać sprowadzony na ziemie w kontakcie z przedstawicielami ZRM ) to chciałbym ratować z poparciem i wsparciem Komendanta.

Mało tego i tak to robi każdy z Nas od lat a ilość nie jest niezwykła , wręcz 5-8 lat temu jeździłem wielokrotnie więcej do tego typu zdarzeń. Tylko dlaczego mam to robić na bazie odstępstwa od zasad uznanych za bezpieczne .

Dlaczego mam z woli KG i ich porozumień jeździć na lądowania LPR i być pozostawiony sobie jak coś się stanie, bo za samo zabranie lekarza do wozu bojowego, Pan Komendant mnie rozstrzela bo odstąpiłem od zasad ogólnie przyjętych za bezpieczne , ale k…………. jakie miałem wyjście .

Mało tego wbrew swoim wywodom niedawno wyszło polecenie KG że w przypadku gdy leci LPR a niema ZRM mają jechać dwa zastępy w tym jeden do poszkodowanego – a LPR lata do różnych przypadków. To k………… jeździmy zgodnie z prawem przed ZRM czy nie bo gubię się trochę .

Czy to tak trudno zrozumieć że robić trzeba tak i tak, ale KG dyma na odpowiedzialności i jeśli interpretuje w taki sposób to wsadza każdego KDR na minę jak coś pójdzie nie tak  .   

I nie ironizujcie bo piszecie ja byście przychodzili do pracy na 8 rano i do 8 dnia następnego nie wysiadali z wozów zapierdalając za ZRM choć również nic by wam się nie stało bo tokarz te 24 godziny stoi przy tokarce . A w ZRM jest również kontrola jakości i Wojewoda potrafi ich rozliczyć lepiej niż ktokolwiek Straż Pożarną i to nie jest tak że mogą się wyręczac KSRG do woli   
« Ostatnia zmiana: Sierpień 27, 2012, 00:49:37 wysłana przez MIKO »

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 28, 2012, 10:35:47 »
Dokładnie tak jak @bulon pisze i to również w swoim wystąpieniu wyraźnie zaznacza  Pan Przewodniczący. Pyta o pomoc Zespołom Ratownictwa Medycznego w stanach zagrożenia życia.

I niewiadomo dlaczego KG jak i koledzy z forum wyszukują odpowiedzi na pytania które nie padły. 

Tu  jest identycznie strażacy nie odróżniają  transportu szpitalnego od działań związanych z ratowaniem życia .

Niestety KW pisze o patologii wysyłania zastępów PSP do pomocy transportu osoby otyłej na "życzenie" dyspozytora medycznego.

Bo jak ma się zdarzenie: zastęp podjeżdża pod blok pod którym stoi kartka typu T raczej dyspozytor takiej karetki nie wysłałby w celu ratowania życia ludzkiego, strażacy jak już przyjechali, to pomogli znieść osobę otyłą do karetki. Za 3 godziny znowu dzwoni dyspozytor medyczny, aby wnieść osobę otyłą do mieszkania. Okazuje się, że to jest ta sama osoba, który miała wyznaczony termin na USG brzusia.

Dlatego:

http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,16735.msg187776.html#msg187776

Przewodniczący Komza niech nie wychyla się z tymi wystąpieniami do różnych instytucji, tylko sam niech zabierze się do porządkowania swojego podwórka. Niech nie zasłania się tak nieodpartym ratowaniem życia bo chyba zapomniał o "pavulonach" i "łowcach skór" SWOJEGO CZASU, no chyba, że ze względu na swój wiek nie słyszał o tych przypadkach, a na ratownictwie medycznym, to raczej zęby mu się nie starły.

Z resztą:

http://www.prrm.pl/files/download/wystapienia/zgon_zrm/prrm_39-2012.pdf





Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 28, 2012, 11:42:23 »
No tak.

Czyli rozumiem że przez nieudolność jednego Dyżurnego PSP który nie potrafi ocenić zgłoszenia , a jeśli okaże się bezpodstawne rozpocząć odpowiednią procedurę wyjaśniającą ma cierpieć Społeczeństwo całego kraju .

Jakoś fałszywe zgłoszenia o pożarach również się zdarzają więc idąc tą drogą i tokiem myślenia należy zaprzestać w ogóle przyjmowania zgłoszeń o nich bo a nuż to fałszywka .

Jaja sobie k……….. robicie .

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 28, 2012, 11:52:14 »
I dlatego po rzeczonym piśmie KW do Dyrektorów pogotowia ratunkowego z terenu województwa drastycznie spadła ilość takowych interwencji i rzeczywiście jeździmy tylko do działań związanych z ratowaniem życia ludzkiego.

Co tydzień do WKRM, są wysyłane zestawienia, jakie zgłoszenie było od dyspozytora medycznego i jakie działania podjęła PSP.

Jednak można leczyć skutecznie  :szalony:

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 28, 2012, 13:14:24 »
A twoja wypowiedz to w jakim kontekście
Moja wypowiedz jest w kontekscie wszystkich którzy robią sobie z nas właśnie to co powiedziałeś:
Jaja sobie k……….. robicie .
doprowadzajac do tego że nawet częśc forumowiczów ma juz mocno wypaczone podejście do tej sprawy. Na szczęście nie wszyscy :)

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 28, 2012, 14:51:01 »
ale w koncu rozumiem o co chodzi :) chodzilo o transporty medyczne :) panowie ale rozdzielmy ratownictwo od lecznictwa :)
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 28, 2012, 14:56:30 »
ale w koncu rozumiem o co chodzi :) chodzilo o transporty medyczne :) panowie ale rozdzielmy ratownictwo od lecznictwa :)

Tylko to "rozdzielnictwo" niech będzie już na poziomie dyspozytora medycznego, a nie dyżurnego SK i wszytko będzie jasne i czytelne.
I żeby nie zostawiać niejasności strażacy jeżeli jest taka potrzeba zawsze jeżdżą do ratowania życia ludzkiego.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 28, 2012, 15:09:00 »
I dlatego po rzeczonym piśmie KW do Dyrektorów pogotowia ratunkowego z terenu województwa drastycznie spadła ilość takowych interwencji i rzeczywiście jeździmy tylko do działań związanych z ratowaniem życia ludzkiego.

Co tydzień do WKRM, są wysyłane zestawienia, jakie zgłoszenie było od dyspozytora medycznego i jakie działania podjęła PSP.

Jednak można leczyć skutecznie  :szalony:

Ano właśnie i @grzela jak Cię lubię to powiedz dlaczego wcześniej napisałeś tylko pół prawdy .

Nie dopisałeś, że problem był wyjaśniany i teraz już jest ok. że jeździcie tylko do ratowania życia i nie zdarzają się nieuzasadnione wezwania .

Tylko że wydaje mi się że to dopiero pół prawdy  (2/3) początek i koniec, a jeszcze był niezwykle ciekawy środek rozwiązywania tego problemu który pominąłeś .

 Np. przypadek z Ząbkowic Śląskich .

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 28, 2012, 15:12:09 »
I dlatego po rzeczonym piśmie KW do Dyrektorów pogotowia ratunkowego z terenu województwa drastycznie spadła ilość takowych interwencji i rzeczywiście jeździmy tylko do działań związanych z ratowaniem życia ludzkiego.

Co tydzień do WKRM, są wysyłane zestawienia, jakie zgłoszenie było od dyspozytora medycznego i jakie działania podjęła PSP.

Jednak można leczyć skutecznie  :szalony:

Ano właśnie i @grzela jak Cię lubię to powiedz dlaczego wcześniej napisałeś tylko pół prawdy .

Nie dopisałeś, że problem był wyjaśniany i teraz już jest ok. że jeździcie tylko do ratowania życia i nie zdarzają się nieuzasadnione wezwania .

Tylko że wydaje mi się że to dopiero pół prawdy  (2/3) początek i koniec, a jeszcze był niezwykle ciekawy środek rozwiązywania tego problemu który pominąłeś .

 Np. przypadek z Ząbkowic Śląskich .

Wszystko było wyjaśnione, tylko cała sprawę rozdmuchał bez potrzeby na nowo Przewodniczący Komza.

O przypadku z ZŚ pisałem wcześniej na forum nie wymieniając nazwy KP. Zaraz poszukam.

http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,19202.msg209969.html#msg209969
« Ostatnia zmiana: Sierpień 28, 2012, 15:15:13 wysłana przez grzela »

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 28, 2012, 15:55:22 »
No trochę podkoloryzowałeś – tak to nie było ale fakt, że trudne pytania padły i nagle niektórzy się zreflektowali, że to nie takie proste i oczywiste .

Pomijam podłoże – zaczęło się od Związków Zawodowych , dalej były nie przemyślane decyzje i wypowiedzi medialne KW , na końcu delikatne wskazanie miejsca w szeregu przez Panią Dyrektor Pogotowie .

Jakby oczywisty mechanizm  - tylko pytanie po co ?  Lekarz i Ratownik Medyczny ma wyższy poziom kompetycji w podejmowaniu decyzji np. o sposobie przemieszczania poszkodowanego . Ma dostęp do dokumentacji medycznej dalszego leczenia i obrazu pełnej diagnostyki i jak go w k……… to nam udowodni przy najbliższej okazji , że „stawiając się” mogliśmy wpłynąć na pogorszenie stanu poszkodowanego . Mało tego nie obroni Nas nawet Koordynator bo padnie krótkie „Panie kolego był Pan na miejscu ?”  co wytrąci koledze po fachu większość argumentów .

I to jest dokładnie to co napisałem na początku tej dyskusji , że treścią pismem Pan Komendant zostawia Nas na lodzie, a do tego prowokuje do roszczeniowości z strony ZRM, czasem również społeczeństwa które oczekuje pomocy .

I to nie jest zabawa klockami lego kto ładniejszy budynek wybuduje i kto jest ważniejszy . Każdy Lekarz wsadzi Nas na minę jak zaczniemy dumać w nieskończoność jak sugeruje Pan Komendant albo weryfikować jego zalecenia. Pomijam że to on odpowiada za stan poszkodowanego.  A że wyraża to w oficjalnym piśmie KG to można wykorzystać ten dokument wszędzie łącznie z Sądem gdzie padnie a dlaczego Panie Dowódco nie zastosował możliwości odstępstwa od zasad ogólnie przyjętych za bezpieczne jak pan Doktor wskazywał rozwiązania które w jego opinii były bezpieczne i wymagane z uwagi na stan poszkodowanego . Przecież KG napisało że mógł Pan .

A PRM jest zaprawiony w odwiedzinach tego typu budynków i nie robią on na nich wrażenia .

Dlatego konieczna jest współpraca i daleko idąca dobra wola w rozwiązywaniu takich problemów bez zadartego nosa .

Ale niektórym się wydaje że jest inaczej to ich wola tylko dlaczego ja mam przy okazji cierpieć .

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 28, 2012, 21:24:26 »
Może wyjściem z sytuacji byłoby podpisanie Planu działania systemu PRM dla danego województwa.

Niektóre województwa:

Cytuj
LKRM w oparciu o informacje uzyskane przez osobę kierującą akcją ratunkową lub dyspozytora medycznego, wyznacza i powiadamia niezbędne do użycia:
a..........
b. jednostki współpracujące

str. 198

Cytuj
Przykład LKRM będący w strukturze WCZK na podstawie informacji przekazanych przez dyspozytora medycznego PR może w przypadku braku ZRM zgłosić potrzebę zadysponowania sis PSP w celu podjęcia działań w stanach zagrożenia zdrowia i życia.
Użycie tych jednostek musi być uzgodnione z przełożonym w PSP.

Str. 203

Ciekawe str. 210

Kiedy ratownicy z KSRG i strażacy udzielają pierwszej pomocy w nagłych przypadkach?

Cytuj
.....................na prośbę dyspozytora medycznego dyżurny dyspozytor PSP może dysponować jednostkę współpracującą z systemem PRM

www.bip.luw.pl/rat.medyczne/WPDSPR_2011.pdf

Czyli nie dyspozytor medyczny dysponuje PSP do działań tylko Lekarz Koordynator Ratownictwa Medycznego, który ma to w zakresie swoich uprawnień i obowiązków uregulowane rozporządzeniem.

http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2009,nr,39/poz,322,rozporzadzenie-ministra-zdrowia-w-sprawie-szczegolowego-zakresu-uprawnien-i.html

Wracając do kwestii dyspozytorów nie ma osób nie omylny:

Umorzono śledztwo ws. pomyłki pogotowia.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019385,title,Umorzono-sledztwo-ws-pomylki-pogotowia,wid,14818458,wiadomosc.html?ticaid=1f11d

« Ostatnia zmiana: Sierpień 28, 2012, 21:28:01 wysłana przez grzela »

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 28, 2012, 22:00:35 »
Tak na gorąco, ja bym bardzo poprosił o komentarz do poniższego linku kolegów @lang, @grzela i @madmax29.
Czy interwencja była zasadna? Warto też aby koledzy podali podstawy prawne ewentualnych zarzutów prokuratorskich dla dyżurnego i KDR za podjecie akcji ratowniczej bo o tym też wcześniej pisali niektórzy koledzy. Może warto zaproponować też linię obrony dla naszych kolegów, którzy w mojej ocenie faktów zrobili to co do nich należało.
http://www.tygodniksiedlecki.com/t17503-sokoowscy.straacy.ratowali.ycie.htm

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 29, 2012, 11:25:29 »
Ratownicy postąpili zgodnie z:

Rozporządzeniem o ksrg, wytycznymi do organizacji ratownictwa medycznego w ksrg

Cytuj
5.   Udzielanie pierwszej pomocy medycznej przez ratowników KSRG działających na miejscu zdarzenia występuje w następujących przypadkach:
1/  braku specjalistycznego zespołu ratownictwa medycznego,
2/  niemożności   wykorzystania   personelu  jednostek   ochrony   zdrowia   na   miejscu zdarzenia, gdy dostęp do poszkodowanych znajdujących się w strefie zagrożenia będzie   możliwy   tylko   dla   ratowników   KSRG   przy   wykorzystaniu   sprzętu ratowniczego,
3/  gdy zdarzenie ma cechy zdarzenia masowego, czyli w sytuacji, kiedy zapotrzebowanie na medyczne działania ratownicze przekracza możliwości obecnych na miejscu

6.   W ramach udzielanej pierwszej pomocy medycznej, ratownicy KSRG zobowiązani sapo
wyszkoleniu i zdaniu egzaminu końcowego lub sprawdzającego do wykonywania
następujących czynności medycznych:
1/ resuscytacji krążeniowo - oddechowej bezprzyrządowej i przyrządowej z podaniem tlenu oraz zastosowaniem według wskazań defibrylatora automatycznego,
2/  tamowania krwotoków zewnętrznych i opatrywania ran,
3/  unieruchomienia złamań i podejrzeń złamań kości oraz zwichnięć,
4/  ochrona przed wychłodzeniem i przegrzaniem,
5/  prowadzenia wstępnego postępowania przeciwwstrząsowego,
6/ stosowania tlenoterapii 100 % tlenem również przy zastosowaniu respiratora transportowego,
7/  ewakuacji ze strefy zagrożenia,
8/  wsparcia psychicznego poszkodowanych lub zagrożonych ludzi,
9/  prowadzenia segregacji wstępnej w zdarzeniach masowych,
10/ opieki nad poszkodowanymi w miejscu wyznaczonym na terenie akcji ratowniczej, we współpracy z pracownikami jednostek ochrony zdrowia.

Widzę, że dokładnie nie przeczytałeś całego wątku, a wystąpień PRRM i pism KW, KG to chyba w ogóle.
Przypadki opisywane prze zemnie dotyczyły takich sytuacji:
- pomoc w transporcie osoby chorej z mieszkania do karetki transportowej na planowane badania i po 3 godzinach zaniesienie jej z powrotem z karetki do mieszkania,
- sytuacja, gdzie lekarz czeka na strażaków 10 min., aby znieść chorego ważącego 80 kg. (stan przedzawałowy), gdzie na miejscu jest oprócz niego jeszcze dwóch ratowników (mężczyzn). Po rozmowie z ratownikami potwierdzają, że dali by sobie sami radę, tylko lekarz się uparł i chciał coś udowodnić strażakom.

@kolumb 112 znajdź mi podstawy prawne do takiego działania.

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 31, 2012, 14:03:41 »

Widzę, że dokładnie nie przeczytałeś całego wątku, a wystąpień PRRM i pism KW, KG to chyba w ogóle.
Przypadki opisywane prze zemnie dotyczyły takich sytuacji:
- pomoc w transporcie osoby chorej z mieszkania do karetki transportowej na planowane badania i po 3 godzinach zaniesienie jej z powrotem z karetki do mieszkania,
- sytuacja, gdzie lekarz czeka na strażaków 10 min., aby znieść chorego ważącego 80 kg. (stan przedzawałowy), gdzie na miejscu jest oprócz niego jeszcze dwóch ratowników (mężczyzn). Po rozmowie z ratownikami potwierdzają, że dali by sobie sami radę, tylko lekarz się uparł i chciał coś udowodnić strażakom.

@kolumb 112 znajdź mi podstawy prawne do takiego działania.
Przeczytałem, przeczytałem tylko w przeciwieństwie do kolego ze zrozumieniem.
Kolego @ grzela, po pierwsze "pomoc w transporcie osoby chorej z mieszkania do karetki transportowej na planowane badania i po 3 godzinach zaniesienie jej z powrotem z karetki do mieszkania", to nie są działania ratownicze, trzeba było nie jechać - a jak już było takie nadużycie, to koordynator rat-med szczebla wojewódzkiego powinien sprawę wyjaśnić - żeby nie od razu traktować to jak wezwanie fałszywe w zlej wierze.
Po drugie "sytuacja, gdzie lekarz czeka na strażaków 10 min., aby znieść chorego ważącego 80 kg. (stan przedzawałowy), gdzie na miejscu jest oprócz niego jeszcze dwóch ratowników (mężczyzn). Po rozmowie z ratownikami potwierdzają, że dali by sobie sami radę, tylko lekarz się uparł i chciał coś udowodnić strażakom" to tak się składa, że w takiej sytuacji to lekarz ma zawsze rację, bo ponosi odpowiedzialność, ale zawsze można napisać skargę do PRM i wykazać, że pomoc PSP była zbędna, a doktorowi walnąć mandat za wezwanie fałszywe w złej wierze. W PRM, w odróżnieniu od naszej kryształowej formacji,  zdarzają się ludzie niemili, niekompetentni i dziwni, ale na miejscu zdarzenia to oni decydują w sprawach medycznych, za wyjątkiem transportu poszkodowanego, gdzie decyduje KDR. Od niedawna będzie można powiedzieć lekarzowi, żeby sam sobie znosił, bo taka jest ocena KDR po 66 godzinach szkolenia z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy. I nareszcie będzie można w spokoju przygotowywać się do festynu lub defilady... 

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 31, 2012, 14:34:43 »
Z tym zrozumieniem, to bym w twoim wypadku taki nie szalał.  :szalony:

Przypadki opisywane przez zemnie działy się przed tym artykułem:

http://www.polskatimes.pl/artykul/434599,dolny-slask-strazacy-maja-dosc-udzialu-w-akcjach-medycznych,id,t.html

Potem było pismo KW do Dyrektorów PR, które wszelakiego rodzaju znachorów i felczerów miało przywołać do porządku.

Od tego czasu jest spokój 1-2 działania rocznie i to faktycznie w przypadkach zagrożenia życia (chodzi dokładnie o noszenie pacjentów). 

Niepotrzebnie Przewodniczący PRRM chciał zabłysnąć w swoim środowisku i wysmarował paszkwil do KW i KG, :kwit: a odpowiedź dostał taką, co już jest stosowane w praktyce od ponad roku. :kjezyk:


Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 31, 2012, 15:18:11 »
@grzela już raz ustalaliśmy chronologię zdarzeń w osi czasu , więc nie wracajmy do tego i nie piszmy pół prawd. 

Można do tej historii dodać następną ciekawostkę przyrodniczo telepatyczną .

Założyłem ten temat w nocy z 22/23 dokładnie 24 min po północy .

Natomiast 22 sierpnia br. kilka godzin wcześniej po ponad dwóch miesiącach Komendant Główny PSP podejmuje decyzję ( CKR-0-0754/2-30/12 )  o rozesłaniu treści odpowiedzi do wykorzystania służbowego, co KCKR realizuje 23 w godzinach przedpołudniowych czyli kilka godzin po zamieszczeniu tematu na forum . W każdym razie tak wynika z nadruku na Fax oczywiście nie są załączone pytania Pana Przewodniczącego bo po co .

Taki zbieg okoliczności  – jeszcze kilka innych bym mógł podać jak choćby wzrastające zainteresowanie moją osobą z strony KW, a co z tym związane podpisałem :

Nazwisko i adres znany Panu Komendantowi

ponieważ wiedza Komendanta Skulicha jest tu pełna czego jestem świadom i odczuwam  . 

I w pełni rozumiem że krytyka jest niemile widziana – ale woli współpracy dyskusji porozumienia w różnych tematach niema , a nie z każdej strony  dane zagadnienie jest identycznie postrzegane . Inaczej wygląda ono za biurka , inaczej z punktu KDR , inaczej z punktu Dyspozytora inaczej Ratownika , jeszcze inaczej PRM . Również OSP inaczej postrzega wiele spraw w tym działając w środowisku lokalnym .

Natomiast skutkiem jest bardzo niepokojąca i niebezpiecznie narastająca agresja wśród ratowników czego przykładem jest choćby ostatnia wypowiedz @grzeli Znachorzy Felczerzy itd. . I tu Pan Komendant jest poza tematem , odpisał, zalecił, zobowiązał wskazał, a problemy pozostały bo znachor nie będzie dyktował strażakowi , a doktor nie będzie dyskutował z strażakiem po 66 h KPP .

I  o to mi tylko chodzi - że nie rozwiązuje się problemów , a jedynie je kumuluje . W każdym temacie który ostatnio poruszam na forum . Teoretycznie mamy jeden cel, a pozabijamy się zadzierając nos , strasząc przepisami których niema i kontrolami. W końcu zrzucając odpowiedzialność na innych   

A osoby potrzebujące pomocy ????
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2012, 15:40:26 wysłana przez MIKO »

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 29, 2012, 10:05:31 »
Tematy nie umierają – KG przesłało do Komend pismo (odpowiedz) nie na temat i bez pytań jakie postawiła Polska Rada Ratowników Medycznych .

No to PRRM pyta ponownie KG – poczekamy na odpowiedz

http://www.prrm.pl/files/download/wystapienia/psp_zrm/prrm_208_1_2012-5.pdf

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: KSRG vs PRM po raz drugi .
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 29, 2012, 10:30:45 »
Jedynie słusznym rozwiązaniem w sytuacji, gdzie "dwóch nie może tam ...... pośle" jest zwiększenie obsad ZRM.
Czy straż pożarna ma być cudownym lekiem na chore ratownictwo medyczne?
Pogotowie ratunkowe zaczyna umierać śmiercią naturalną. Decydenci zaczynają uciekać z tonącego statku.
Nadchodzi prywatne PR.

http://www.gazetapowiatowa.pl/index.php?id=data&ido=895

http://kurierzurominski.pl/102243,Zuromin-Kto-nam-uratuje-zycie-Walka-o-zurominskie-pogotowie.html
« Ostatnia zmiana: Październik 29, 2012, 20:00:03 wysłana przez grzela »