Kol. jaras:
1/.
http://www.straz.lodz.pl/serwis/index.php?str=93&id=477 - to jest link do narady dowódców - te ćwiczenia (katastrofa kolejowa - he, he...) to co innego
2/. zabezpieczenie lądowania - priorytetem jest poszkodowany - bywały sytuacje, że dyspozytor(ka) PRM prosił(a) o zabezpieczenie lądowania śmigłowca, bo nie ma karetki, która byłaby wcześniej ( zasada obszaru chronionego) - i OSP jechała na miejsce lądowania, śmigłowiec lądował, a na pytanie "to gdzie chory?" była odpowiedź - "my nie wiemy, a wy?" - wydaje się nieprawdopodobne, a jednak... Przeto władza wydała edykt, żeby słysząc prośbę o zabezpieczenie lądowania dyżurny PSK pytał się, czy przy chorym jest ZRM i jak nie ma, to wysyłał zasoby najpierw do poszkodowanego - pilot wyląduje i bez straży... I nie było zdziwienia, bo rezolutni dyżurni PSK nieraz tak robili....
- w obszarze działania OSP praktycznie nie ma problemów ze współpracą w tym zakresie - może dlatego, że często strażacy znają poszkodowanych...
- miałem zaszczyt kilkadziesiąt razy współpracować jako LPR ze strażakami -nigdy nie było żadnych problemów z transportem ani ewakuacją - mam nadzieję, że koledzy forumowicze pełni wątpliwości w tym zakresie w momencie próby zachowają się racjonalnie i zrozumieją, o co chodzi
- ale czasem są skecze - kiedyś załoga LPR (ratownik i lekarz) dowieziona do poszkodowanego (ok. 3 km, bo w mieście) policyjnym radiowozem poprosiła PSP o pomoc w transporcie poszkodowanego po kilku kardiowersjach (synchronizowanych defibrylacjach) - w bardzo ciężkim stanie (respirator, defibrylator, kroplówka, strzykawka automatyczna?) ... i KDR powiedział, że wóz bojowy PSP nie jest do wożenia poszkodowanych... To ratownik medyczny LPR spojrzał mu głęboko w oczy i poprosił o zastosowanie trakcji pieszej....
- aktywność koordynatora wojewódzkiego: podlega KW PSP...
- aktywność koordynatora cenrtalnego: po pierwsze - działa na szczeblu KG, po drugie - 2 lata go nie było, po trzecie - w imieniu KG wypowiada się Komendant Główny lub osoba przez niego upoważniona, po czwarte - ratmed ( i inne sprawy) były i są w obszarze zainteresowania radcy KG ds. ratmed - przez 3 lata trochę ponad 1000 korespondencji mailowych...
- w naszym kraju są 3, a nie 2 systemy ratownicze (KSRG, PRM i SPR)
Kol. madmax - cytat: "niech wyręczanie innych nie wchodzi nam w krew, bo tylko czekać jak będziemy nieprzytomnych pijaczków wozić." po pierwsze: upojenie alkoholowe to zespół objawów zatrucia alkoholem - nie ogranicza praw poszkodowanego do uzyskania pomocy, po drugie: stan nieprzytomności jako powód wezwania to stan bezpośredniego zagrożenia życia, w procesie segregacji - kolor czerwony, może łatwiej zrozumieć powagę problemu, jak się uzmysłowi, że zdarza się to również strażakom i ich rodzinom...
Oczywiście osoby w stanie upojenia alkoholowego, nierzadko agresywne - to jedna z ciemnych stron ratownictwa, ale skoro ktoś wybrał taką pracę, to wypada trzymać fason - albo ogłosić na kolejnym festynie z okazji, że dzielnie ratujemy, ale "pijaczków" to już nie...