Sase nie bardzo mogę zrozumieć twoją wypowiedż - czy mówisz o kamerze temowizyjnej czy wziernikowej? Jeżeli o kamerze termowizyjnej to nie zgodzę się z Tobą o przeszukiewni przestrzeni pomiędzy stropami po wykonaiu otworów. Kamerą termowizyją nic nie zobaczysz - jedynie przy szczęsliwym zbiegu okoliczności że poprostu trafisz bezpośrednio na gościa. Poza tym ułożenie gruzowiska jest różnorodne i przeszukanie strop po stropie nie jest zawsze możliwe
Mówię o termowizyjnej, bo taki jest temat
, kamerą tą możesz też dużo zobaczyć jeśli będziesz mial źródlo światła, chodzi mi o to, że w monitorze widzisz biało czarny obraz, jak w telewizorze za dawnych czasów
Prawdą jest, że kamery te nie posiadają własne źródła światła, w odróżnieniu od wziernikowych, które również posiadają kolorowy obraz
. Jeśli chodzi o rodzaje zawałów, to jest ich kilka i oczywistym jest, że nie zawsze możesz użyć kamery
, ja jednak uważam, że jeżeli ją masz to używaj ją wszędzie tam gdzie to możliwe.
Druga rzecz to po psach precyzowaie położenia człowieka odbywa sie wówczas gdy nie jesteśmy pewni dokładnej lokalizacji poszkodowanego - wtedy wchodzą urządzenia elektroniczne - uzależnione od sytuacji i strukury gruzowiska. Psy wskazują miejsce gdzie wydobywa sie zapach człowieka, co nie zawsze jest jednoznaczne z miejscem jego pobytu. Elektronika, czyli geofon i wziernikowa pozwalaja na precyzyjniejszą lokalizacje człowieka.
Jak się nie mylę to wlasnie tak napisałem, a przynajmniej można było to wywnioskować
Odnośnien szkolenia specjalistycznego z zakresu obsługi elektronicznych urządzeń do lokalizacji osób zasypanych - jest stowrzony program, którego zadaniem jest ujednolicenie poziomu wyszkolenia u ratowników grup specjalistycznych posiadających takie urządzenia. W szkołach pożarniczych, na etapie kursów kwalifikacyjnych, czy też szkolenia aspiranckiego o tego typu urządzeniach i metodach lokalizacyjnych nie mówi sie zbyt precyzyjnie, a obsługa sprzętu (tu patrz geofon) nie zawsze odbywa sie przez kompetentnych ludzi. Praca tym sprzętem nie jest łatwa i wymaga przede wszystkim doświadczenia w obsłudze i praktyką w boju.
Z tego co wiem to geofony posiadają wszystkie szkoły pożarnicze i oczywiście wszystkie GPR-y, jak wygląda szkolenie w szkołach to nie wiem bo na przemiennej SA nie miałem praktyki. Jeśli chodzi o kursy, to są one robione w Nowym Sączu na JRG-2, i naprawdę są rzetelnie przeprowadzane, i można się sporo nauczyć , ale tak jak powiedziałeś, doswiadczenie to podstawa