Autor Wątek: Lądowisko dla LPR  (Przeczytany 28503 razy)

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 14, 2012, 13:41:10 »
Poniewaz pacjent znajdowal sie w szpitalu
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 14, 2012, 13:48:42 »
Poniewaz pacjent znajdowal sie w szpitalu
Czyli jak jest w szpitalu to może umierać a jak jest na miejscu zdarzenia to będziemy go ratować?

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 14, 2012, 13:58:10 »
Wszystko działa tylko ktos nie dopilnował swojej działki.
Szpital ma miec chirurga dzieciecego na oddziale chirurgi dzieciecej a nie zwalac wine na lpr ze nie mają lądowiska.
jak to ma wygladac jest powiedziane, ale szpital olał temat a teraz zwala na innych.
A czy ktoś tu mówi że wszystko było ok ?  Jesli ktoś czegoś nie dopilnował  to trzeba to wyjasnic i wyciągnac ewentualne konsekwencje , ale najpierw trzeba udzielić pomocy na tyle ile jest to możliwe w danej sytuacji, a nie zasłaniać się przepisami.
 I daj spokój z tym straszeniem że śmigłowiec może się robić , bo to nie jest nic nadzwyczajnego - każdy lot niesie pewne ryzyko, bez względu na to gdzie się zamierza lądować.  Znamy to przecież ( niestety) z własnego doświadczenia.  Również karetka może ulec wypadkowi podczas przewozu rannego ,   co również ( niestety) znamy z własnych doświadczeń. Analogicznie bywa też z wozami pożarniczymi, radiowozami itp.  Nie oznacza to jednak że mamy kupować owe śmigłowce i samochody specjalistyczne i stawiac je na kołki,  aby zabezpieczyć przez możliwościa  rozbicia podczas użytkowania.
PS. @ Fistach zadal bardzo ciekawe pytanie .

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 14, 2012, 14:03:31 »

PS. @ Fistach zadal bardzo ciekawe pytanie .

No..... i prokuratura odpowie na to pytanie!

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 14, 2012, 14:35:33 »
Ale czy rozumiesz, że jesli smiglowiec rozbije sie podczas planowego lądowania w terenie przygodnym to jest to zupelnie inaczej oceniane niz jesli rozbije sie w misji typu hems ? JA rozumiem ze kazdy chce byc bohaterem, ale moze nie za cene wlasnego zycia. Zwazywszy ze przepisy lotnicze sa krwia pilotow i zalog oraz pasazerow napisane.


Cytuj
Czyli jak jest w szpitalu to może umierać a jak jest na miejscu zdarzenia to będziemy go ratować?
Jesli ktos decyduje sie byc szpitalem to niech tym szpitalem będzie i leczy. Dobry szpital wie ze nie wyleczy wszystkich i zapewnia sobie opcje transportu do innego (poza tym jest do tego zobowiązany umową), lepszego szpitala.
I tak, w szpitalu ludzie umierają a na ulicy tez, roznica taka ze ciebie ulica dotyczy ale szpital juz nie.  Szpital to jest miejsce gdzie trafiają ludzie i zyja dalej albo nie. Wiec twoje pytanie nie jest ciekawe jak sadzi fistach tylko pozbawione sensu.

LPR nie jest dla tego szpitala opcją dostępną, pomijając że nigdy nie należy go traktować jako odpowiedz na wszystkie pytania.

Swoją drogą ciekawe w jaki sposob chceli ten pacjent został by przewieziony z boiska do szpitala. Pewnie na plecach zalogi lpr.

Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 14, 2012, 14:55:30 »
Ale czy rozumiesz, że jesli smiglowiec rozbije sie podczas planowego lądowania w terenie przygodnym to jest to zupelnie inaczej oceniane niz jesli rozbije sie w misji typu hems ? JA rozumiem ze kazdy chce byc bohaterem, ale moze nie za cene wlasnego zycia. Zwazywszy ze przepisy lotnicze sa krwia pilotow i zalog oraz pasazerow napisane.


Cytuj
Czyli jak jest w szpitalu to może umierać a jak jest na miejscu zdarzenia to będziemy go ratować?
Jesli ktos decyduje sie byc szpitalem to niech tym szpitalem będzie i leczy. Dobry szpital wie ze nie wyleczy wszystkich i zapewnia sobie opcje transportu do innego (poza tym jest do tego zobowiązany umową), lepszego szpitala.
I tak, w szpitalu ludzie umierają a na ulicy tez, roznica taka ze ciebie ulica dotyczy ale szpital juz nie.  Szpital to jest miejsce gdzie trafiają ludzie i zyja dalej albo nie. Wiec twoje pytanie nie jest ciekawe jak sadzi fistach tylko pozbawione sensu.

LPR nie jest dla tego szpitala opcją dostępną, pomijając że nigdy nie należy go traktować jako odpowiedz na wszystkie pytania.

Swoją drogą ciekawe w jaki sposob chceli ten pacjent został by przewieziony z boiska do szpitala. Pewnie na plecach zalogi lpr.


Wiadomo, że nie wszystkich uratujesz - ale jak można w innym szpitalu leczyć (bo w tym nie można było; co do drugiego szpitala to też nie ma pewności, że chłopak by przeżył) to dlaczego to jest traktowane jako transport a nie  lot ratunkowy?

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 14, 2012, 15:04:41 »
Podczas Przystanku Woodstock jeden z obywateli postanowił skoczyć na główkę do rzeki.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=XDg0mCiWWoQ[/youtube]

Trafił do szpitala. Tam zapadła decyzja o wezwaniu śmigłowca, który miał wylądować na stadionie miejskim lub polowym lądowisku. Ostatecznie wylądował na stadionie miejskim.

Wg mojej wiedzy LPR przyleciał Ratownik 15, wylądował, odmówił transportu, wrócił do bazy, a pacjent do szpitala w Kostrzynie.

Jeśli dobrze pamiętam to dwa śmigłowce LPR lądowały w nocy w Szczekocinach w terenie przygodnym mimo iż procedury LPR tego zabraniają. Brakuje mi tu konsekwencji w działaniu ze strony LPR.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 14, 2012, 18:54:32 »
To dlaczego nagle rusza Was sumienie .
Teraz to ja tu czegoś nie rozumiem.  W wielu wątkach piętnujesz zachowania róznych osób, wytykajac im niechęć do niesienia pomocy potrzebującym , na zasłanianie się przepisami które nie przystają do zycia, podkreślasz że najważniejszym celem jest dobro osoby potrzebującej pomocy ( co w wielu przypadkach zgadza się z moimi odczuciami), a w tym przypadku krytykujesz tych którzy stawiaja właśnie dobro tego chłopca ponad suchymi zapisami w przepisach, procedurach itp. Dlaczego akurat w tym przypadku owe przepisy są ważniejsze od czyjegoś zdrowia ?  Dlaczego Twoje sumienie jest wrażliwe na wiele róznych sytuacji , a w tym przypadku widzisz to inaczej ?
Czy faktycznie ma być tak jak to podsumował @młody prezes w poście powyżej ?

Ja nie skonstruowałem przepisów – to nie była moja decyzja a więc nie przypisuj jej mi . Problem że w tym kraju z rzeczy prostych w ramach tworzenia prawa , a co gorsza  dobrowolnej interpretacji i wykładni przez decydentów stawia się ratowników przed dylematami moralnymi i ponoszeniem odpowiedzialności przed społeczeństwem . To że Pan Dyrektor i Szpital dali ciała jest niepodważalne ( pomijam że Wojewoda , LPR apelowali do burmistrzów o wyznaczanie i uzgadnianie Gminnych lądowisk ) Dyspozytor LPR działał na bazie przepisów i co mógł na to poradzić . Jest jasne rozgraniczenie pomiędzy lotem ratowniczym i transportowym  . A może należy zadać pytanie staroście Gostyńskiemu dlaczego  przez 10 lat w ramach budżetu i projektów EU nie zbudował lądowiska przy szpitalnego dla zapewnienia bezpieczeństwa swoich wyborców . 

Proponuje poszukać pisma CKR-0739/1-4/12 KG PSP do Polskiej Rady Ratowników Medycznych to dojdziecie gdzie tworzą się problemy 

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 14, 2012, 21:00:45 »
Nieludzkie przepisy ?
Przepis mowiacy jasno, że transport sanitarny pacjenta ze szpitala do szpitala odpowiada szpital jest wg co poniektorych nieludzki ? Pozostawie bez odpowiedzi.

Pacjent w szpitalu nie jest ratowany sensu stricte, tylko leczony. Placówka szpitalna leczy.
Pacjent jest przyjety i rozpoczyna sie proces leczenia.
Co smieszniejsze- szpital je wdrozyl na tyle na ile mogl. Po 3 h przyszly wynika badan ktore wskazywaly, ze szpital sobie nie poradzi.  I wg mojej wiedzy to wtedy zCZELO SIE ZALATWIANIE TRANSPORTU.
LPR mial prawo odmowic i to zrobil. Ja wiem ze kazdy z was by wyslal smiglo a potem chetnie sie tlumaczyl przed sadem ze swojej decyzji. Na eowno kazdy z was majac przed oczami przepis, ze trannsport odbywa sie z tylko ladowiska na ladowisko zawsze mimo wszystko wysyla i sie cieszy bo ratuje zycie a przepisy h... .


 LPR robil duzo dziwnych rzeczy i jednoczesnie walczyl o pewne rzeczy. sam przytym odwaracal uwage od innych swoich problemow.
robil top dlugo i namietnie. i moze po upadku jednego ich smigla, jednego smigla rzadowego i jednego rzadowego samolotu w koncu ktos powiedzial stop partyzantce ?

Na szczescie posiadamy nieludzki przepis mowiacy, ze jesli szpital dal d... to 999 pomoże. Firma Falck nie jest wbrew pozorom (bo to prywaciarz) prywatnym folwarkiem tak jak niektore publiczne pogotowia, gdzie dyrektozy sa z politycznego nadania lub sa dyrektorami szpitala wiec robia co chcą. I jak ktos do nich zadzownil to powiedzieli- musi byc zgoda wojewodzkiego. Bo wojeowdzki musi wiedziec kto nieywiazuje sie ze swoich umow i zglasza tam czy siam.
 I to jest ta ich "opieszalosc". Bo nie robili nic na gebe tylko zgodnie z procedura ktora zostala usankcjonowana zeby nie mowic takich pierdol o nieludzkich przepisach.
ZRM opuscil rejon chroniony na jakies 2 h- extra.

Szczekociny- musisz poznac polityczne dno tego lotu... od tego czasu lataja do 23 bo wypadek bylo po 21. ale to juz durnowatosc dysydentow
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 15, 2012, 08:36:35 »
Nieludzkie przepisy ?
Przepis mowiacy jasno, że transport sanitarny pacjenta ze szpitala do szpitala odpowiada szpital jest wg co poniektorych nieludzki ? Pozostawie bez odpowiedzi.
... LPR mial prawo odmowic i to zrobil. Ja wiem ze kazdy z was by wyslal smiglo a potem chetnie sie tlumaczyl przed sadem ze swojej decyzji. Na eowno kazdy z was majac przed oczami przepis, ze trannsport odbywa sie z tylko ladowiska na ladowisko zawsze mimo wszystko wysyla i sie cieszy bo ratuje zycie a przepisy h... . ...
Jak ładnie tłumaczysz LPR, a jeszcze niedawno inaczej postrzegałeś problem w temacie dysponowania do zdarzeń medycznych jednostek straży pożarnej ...
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 15, 2012, 09:21:10 »
Nieludzkie przepisy ?
Przepis mowiacy jasno, że transport sanitarny pacjenta ze szpitala do szpitala odpowiada szpital jest wg co poniektorych nieludzki ? Pozostawie bez odpowiedzi.

http://www.tvn24.pl/polska-i-swiat,33,m/nie-ma-odpowiedzialnych-dziecko-w-stanie-krytycznym,270897.html

Jakbyś obejrzał cały filmik, to dowiedziałbyś się, że to stwierdzenie padła z ust Dyrektora LPR.  :tuba:

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 15, 2012, 09:35:06 »
Nie -" ladnie tlumaczysz LPR", tylko podchodze do tego bez emocji opierajac sie na przepisach- polecam.
I absolutnie nie widze tutaj analogii do strazakow.
Jest roznica pomiedzy wysalniem smiglowca niezgodnie z przepisami lotnicznymi a wyslaniem strazakow zgodnir z przepisami.

grzela ja generalnie najczesciej zgadzam sie z Gałązkowskim ale moge sie tez nie zgodzic. i uwazam ze przepisy sa ok w kwestii transportu zapewnianego przez szpital. i jest tez furtka na niewydolnosc. i zostala ona otwarta.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 15, 2012, 09:48:12 »
Mnie tam oczywiście nie było ale...

...to, że przejazd jest ze szpitala do szpitala nie powinno tego z miejsca kwalifikować jako transport. Skoro zagrożeniem zewnętrznym jest np. brak dostępu do poszkodowanego, brak sprzętu to i niemożność udzielenia pomocy w sytuacji gdy "samo się nie naprawi" jest dla mnie stanem zagrożenia życia - jak leczyć jak nie ma czym? Ratujmy!. Dlatego uważam, że lot traktowany powinien być jako ratunkowy (wiem, że takiej możliwości nie ma - dziura w prawie?) - a to czy szpital zawinił nie zatrudniając chirurga dziecięcego itd. itp. należy wziąć pod uwagę przy ustalaniu winnych ale to już po wszystkim po zrobieniu wszystkiego aby poszkodowanego uratować. Bo na razie to najbardziej dostało się dziecku, które ucierpiało w wyniku wypadku samochodu, które nie ono spowodowało a dorośli jeszcze mu wbili nóż w plecy. Ale mówię jeszcze raz mnie tam nie było - tylko jak to wygląda z mojego punktu widzenia (i siedzenia).

Wiem, że przytaczaliście informację, że szpital nie ratuje tylko szpital leczy - trochę dla mnie dziwne, że ratowanie kończy się za bramą szpitala - przecież jest to proces ciągły a nie taki, który w jednej chwili się zatrzymuje - przynajmniej tak mi się do niedawna wydawało. Czy to, że poszkodowany wjedzie na noszach do szpitala oznacza, że jest bezpieczny i już nie ma potrzeby go ratować? Fakt  szanse poszkodowanego na przeżycie rosną w porównaniu do tego gdyby np. leżał w lesie przygnieciony drzewem ale samo wjechanie do szpitala nie polepsza jego stanu (nie licząc np. tego że szpital jest ogrzewany (jest cieplej niż na -20C na dworze) i ewentualnych korzyści z psychologicznego punktu widzenia - "Jest dobrze. Już jestem w szpitalu."). Z tego co się wydarzyło wynika że niekoniecznie. A jak poszkodowany po wypadku ze złamaniem nogi będzie w stanie stabilnym i nosze z nim wywrócą się na korytarzu przez co dojdzie do powiększenia złamania i do krwotoku spowodowanego przebiciem kawałkiem kości tętnicy i skóry to to będzie leczenie czy ratowanie (nie z prawniczego punktu widzenia tylko z charakteru wykonywanych czynności)? 

Wydaje mi się, że chyba mamy lukę w prawie...

Wypowiedź Pana dyrektora:

Cytuj
Tylko procedury gwarantują, że nie będzie dochodziło do wypadków z udziałem LPR.

jest śmieszna i nieprawidłowa. Nigdy nie słyszałem, że postawienie tabliczki z jakimś napisem w 100% zabezpieczało przed zaistnieniem wypadku - a już zwłaszcza przed wystąpieniem zjawisk nieprzewidywalnych czy losowych. Ponadto patrząc przez pryzmat poprzednich wydarzeń:

- Tu-154 też obowiązywały procedury i co?
- maszynistę z katastrofy w Babach też obowiązywały procedury i co?
- i mnóstwo jeszcze innych przypadków.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 15, 2012, 10:00:18 »
wiesz Fistach, ratowanie wydaje sie byc tozsame z leczeniem ale nie mozesz rozciagac definicji ratowania na szpital bo to jest miejsce do docelowe poszkodowanego.  jednostek ratownictwa nie powinno juz dotyczyc to co sie dziejew szpitalu bo wchodzis z zbutami w kompetencje.
 lekarz ktory rozmuchal afere oczywiscie chcial zeby bylo inaczej i rzadal pomocy i ostatecznie ja dostal.
dziecko nie czekalo 5 h na transport- to celowe przeinaczenie ! 3 h trwala wstepna diagnostyka.

Wypowiedz ktora cytujesz jest troche na wyrost ale czy do razu smieszna  ? Przez wiele lat dochodzilo do wypadkow lotniczych mimo przestrzegania procedur. I te procedury zmieniano. i doszlismy do moementu, ze jesli w lotnictwie tych procedur przestrzegamy w 100% to wypadki zdarzaja  sie ale bardzo rzadko. i o to chodzilo.

TU154 -cala organizacja lotu nie byla przestrzegana. cale procedura szkolenia tez. a ja pilot w gruzji chcial ich pstrzegac to go wyzwali od tchorzy  :) i tak jest teraz...bo sie leprowi nie chcuialo leciec. zenujace do granic bolu
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 15, 2012, 10:16:15 »
wiesz Fistach, ratowanie wydaje sie byc tozsame z leczeniem ale nie mozesz rozciagac definicji ratowania na szpital bo to jest miejsce do docelowe poszkodowanego.
Właśnie jak widać w tym przypadku miejscem docelowym był szpital - tylko inny.

jednostek ratownictwa nie powinno juz dotyczyc to co sie dziejew szpitalu bo wchodzis z zbutami w kompetencje.

Oczywiście ja przecież lekarzom nie będę mówił co mają robić.

lekarz ktory rozmuchal afere oczywiscie chcial zeby bylo inaczej i rzadal pomocy i ostatecznie ja dostal.
dziecko nie czekalo 5 h na transport- to celowe przeinaczenie ! 3 h trwala wstepna diagnostyka.

No niestety 5 h sprzeda się w mediach lepiej niż 2 h.

Wypowiedz ktora cytujesz jest troche na wyrost ale czy do razu smieszna  ? Przez wiele lat dochodzilo do wypadkow lotniczych mimo przestrzegania procedur. I te procedury zmieniano. i doszlismy do moementu, ze jesli w lotnictwie tych procedur przestrzegamy w 100% to wypadki zdarzaja  sie ale bardzo rzadko. i o to chodzilo.

Oczywiście ale dla mnie to jest śmieszne, że ktoś mówi, że procedury uchronią przed wypadkiem bo to bzdura. Procedury są po to aby zmniejszyć prawdopodobieństwo wypadku ale nie tylko - bo procedura wcale nie musi dotyczyć bezpieczeństwa, może dotyczyć wykonania jakiegoś elementu tak aby po procesie produkcji miał on określone wymiary czy właściwości fizyczne - ale to przykład z mechaniki i budowy maszyn.

TU154 -cala organizacja lotu nie byla przestrzegana. cale procedura szkolenia tez. a ja pilot w gruzji chcial ich pstrzegac to go wyzwali od tchorzy  :) i tak jest teraz...

No właśnie - pomimo masy procedur, na każdym etapie od kształcenia do latania przez ocenę wykonywanej pracy ten system zawiódł - i jest to idealny przykład, że Pan Dyrektor jest w błędzie.

bo sie leprowi nie chcuialo leciec. zenujace do granic bolu

Ja nie mówię, że LPRowi nie chciało się lecieć. Dla mnie żenujące są obowiązujące przepisy oraz przede wszystkim to, że doszło do takiej sytuacji i nikt nie potrafi się przyznać do błędu - nie chodzi przecież o to aby ktoś stracił głowę a o to aby podobna sytuacja się w przyszłości nie wydarzyła.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 10:19:20 wysłana przez Fistach »

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 15, 2012, 10:37:18 »
Cytuj
Właśnie jak widać w tym przypadku miejscem docelowym był szpital - tylko inny.
\
Szpital byl wlasciwy w momencie zdarzenia i dotarcia zrm.
Cytuj
No niestety 5 h sprzeda się w mediach lepiej niż 2 h.

ale dostrzegasz ze sam sie dales w to wciagnac ? a przeciez nie powinnismy tutaj rozmawiac jak na onecie- bez elementarnej wiedzy i w emocjach.

Cytuj
Oczywiście ale dla mnie to jest śmieszne, że ktoś mówi, że procedury uchronią przed wypadkiem bo to bzdura. Oczywiście ale dla mnie to jest śmieszne, że ktoś mówi, że procedury uchronią przed wypadkiem bo to bzdura.
mysle ze Galazkowski jest na tyle rozgarnietym czlowiekiem ze jest to z jego strony skrot myslowy i tyle.


Cytuj
No właśnie - pomimo masy procedur, na każdym etapie od kształcenia do latania przez ocenę wykonywanej pracy ten system zawiódł - i jest to idealny przykład, że Pan Dyrektor jest w błędzie.

dziwne wyciagasz wnioski.
pozwol ze podsumuje
byly procedury ale ich nie przesrzegano i doszlo do wypadku- ZLE
byly procedury i przestrzegano- ZLE
to kiedy jest dobrze ?

Cytuj
Ja nie mówię, że LPRowi nie chciało się lecieć. Dla mnie żenujące są obowiązujące przepisy oraz przede wszystkim to, że doszło do takiej sytuacji i nikt nie potrafi się przyznać do błędu - nie chodzi przecież o to aby ktoś stracił głowę a o to aby podobna sytuacja się w przyszłości nie wydarzyła.

nie ty ale padly takie slowa. i do tego sie odnioslem.
co jest zenujacego w obowiazujacych przepisach ?  LPR mial leciec ?
powiedz jak zmienic przepisy ktore mowia, ze transport pacjenta miedzy placowkami szpitalnymi lezy po stronie szpitala ? ze to jest jego obowiazek.
co jest w tych przepisach zenujacego, nieprawidlowego ? chcesz wrocic do pieknych czasow KTSow? kazdego dnia system dziala ale w koncu sie zdarzylo, ze ktos dal dupy i od razu"zenujace przepisy"?

oczywiscie ze nikt nie chce przyznac sie do bledu. tak jest zawsze. tak jest w naszym kraju.
W norwegii policja bije sie w piers bo mogla zadzialac 18 min szybciej. u nas lekarz na izbie nie zna przepisow lotniczych i wpiera innym ze on wie lepiej. on nie musi znac tych przepisow- dyspozytor lpr je znal. i mu to przekazal. a on rozptelal polskie piekielko. i spokojnie. znajda sie winni. u nas wszysko mozliwe, noze nawet i w lpr i pogotowiu ale nie w szpitalu :)
bo paragraf zawse sie znajdzie


 
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 15, 2012, 11:18:10 »
Dalej nie wiem o czym ta dyskusja i dlaczego się przyczepiliście do LPR – od razu mówię że nie mam interesu z tą firmą . Chciałem jednak przypomnieć ponownie  że jak powstawał program wymiany śmigłowców LPR cały czas nawoływał do budowy lądowisk przyszpitalnych najlepiej całodobowych bo śmigłowce nie będą miały gdzie latać . Dużo Samorządów i Szpitali skorzystało i wybudowało  u mnie całodobowe z podgrzewaną płytą , sygnalizacją ścieżki zejścia itd.  50 m od drzwi SOR.  Śmigło siada nawet kilka razy dziennie. Wiele Samorządów wyznaczyło również lądowiska Gminne . Np. Starostwo Powiatowe w Poznaniu wszystkim OSP w KSRG kupiło profesjonalne zestawy oświetlenia nocnego itd. itd.  Ale jak ktoś nie zrobił nic i ma w d………….. swoich pacjentów czy mieszkańców  to niech nie zwala na LPR .

Pomijam że jak zapoznacie się z całą sytuacją techniczną tego transportu to gdyby była zabezpieczona karetka w szpitalu, transport po kołach był by pewnie szybszy niż śmigłem. Ponieważ Szpital docelowy również niema na dzień dzisiejszy lądowiska i śmigłowiec musi lądować na lotnisku i znów powstaje problem kolejnej karetki do transportu kilka kilometrów przez centrum miasta.

Kilka tygodni temu miałem RKO 3 letniego chłopca.  LPR na miejscu i odstąpiliśmy transportu lotniczego  do tego szpitala bo nie było sensu . Karetką ZRM pojechał mieszany zespół ZRM, LPR i Strażaków bo było szybciej  .
« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 11:23:07 wysłana przez MIKO »

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 15, 2012, 11:32:51 »
Szpital byl wlasciwy w momencie zdarzenia i dotarcia zrm.

Wiem rozumiem. Chodzi o to, że po wykonaniu badań i stwierdzeniu zagrożenia powinno się ponownie przejść w tryb "ratunkowy" a nie "leczniczy" i tyle a z tego co piszesz to nie ma takiej możliwości prawnej.

mysle ze Galazkowski jest na tyle rozgarnietym czlowiekiem ze jest to z jego strony skrot myslowy i tyle.

Mam taką nadzieję.

dziwne wyciagasz wnioski.
pozwol ze podsumuje
byly procedury ale ich nie przesrzegano i doszlo do wypadku- ZLE
byly procedury i przestrzegano- ZLE
to kiedy jest dobrze ?

Dobrze jest wtedy kiedy stosowane procedury działają lub gdy procedury nie zadziałały ale robi/zrobi się coś co spowoduje, że następnym razem zadziałają. Oczywiście samo wprowadzenie przepisu/ów to nie lekarstwo. To byłoby jak spychanie kolejnych zobowiązań finansowych na gminy nie przydzielając im odpowiedniej ilości funduszy - tak jak napisał @MIKO trzeba odpowiednio coś przygotować - czasem infrastrukturę, czasem zakupić sprzęt a czasami nic nie trzeba robić tylko poinformować o zmianie przepisów.

co jest zenujacego w obowiazujacych przepisach ?  LPR mial leciec ?
powiedz jak zmienic przepisy ktore mowia, ze transport pacjenta miedzy placowkami szpitalnymi lezy po stronie szpitala ? ze to jest jego obowiazek.

Nie rozumiesz mojego punktu. Nie chodziło o to, że LPR nie ma lecieć na siłę tylko o to, że nie potrafiono sprawnie zorganizować transportu dla chłopaka kiedy znali już jak jest jego poważny stan - co spowodowane było prawdopodobnie obowiązującymi przepisami i brakiem odpowiedniej ilości SIS. Poza tym pisałem tylko jak to wygląda z mojego punktu widzenia. Nie znam tego szpitala ani jego wyposażenia - może brakowało tylko lekarza? Może w takim przypadku nie trzeba by ciągnąć chłopaka tylko lekarza do szpitala, w którym ten chłopak przebywał. Trzeba sytuację przeanalizować i wyciągnąć wnioski - i o to mi cały czas chodzi.

Przepisy należy zmieniać w ten sam sposób w jaki się zmienia każde inne przepisy - ostatnio udało się zmienić np. nowy taryfikator mandatów. Jednak bez analizy sytuacji/zdarzenia zmiana przepisów jest nierzetelna i trochę bezcelowa.

co jest w tych przepisach zenujacego, nieprawidlowego ? chcesz wrocic do pieknych czasow KTSow? kazdego dnia system dziala ale w koncu sie zdarzylo, ze ktos dal dupy i od razu"zenujace przepisy"?

Jeżeli ktoś działał zgodnie z przepisami to nie zawalił on tylko przepisy bo coś nie zadziałało. Nie można nikogo karać za to, że przestrzegał przepisów tak jak to na początku zrobiono z pilotem w Gruzji.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 11:44:01 wysłana przez Fistach »

Offline wujo 2010

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 1.815
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 15, 2012, 12:55:33 »
Mam nadzieje , że chłopiec z tego wyjdzie a winni zamieszania zostaną ukarani. A tu wypowiedz strażaka
http://www.tvn24.pl/wideo/straz-pozarna-mozna-bylo-ladowac,435038.html#z-anteny/straz-pozarna-mozna-bylo-ladowac%2C435038.html?&_suid=1345027942611030032174510460385
Ten lot powinen zostać uznany za ratunkowy. Jeżeli jest luka w prawie, czy procedurach to powinno się je zmienić.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 13:02:19 wysłana przez wujo 2010 »
Bądź uprzejmy i staraj się pomóc innym. Jeśli nie masz nic wartościowego do dodania w danym temacie, nie pisz, i tak zostanie to skasowane przez moderatorów :)

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 15, 2012, 13:17:58 »
Przygotowanie do lotu transportowego jak dobrze pamiętam 15 min
Lot  80 km  z lądowaniem 30 min
Dojazd do szpitala przejęcie pacjenta 10 min
Dojazd do lądowiska i przygotowanie do startu 10 min
Lot powrotny do Poznania 30 min .
Przekazanie do karetki i droga do szpitala  8 km przez miasto minimum 15 min .

Na szybko licząc prawie dwie godziny . Karetka 80 km zrobiła by to szybciej , ale Pan Doktor rozpoczynając diagnostykę jakoś nie brał pod uwagę rozpoczęcia starań o transport i zabezpieczenie karetki w szpitalu 

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 15, 2012, 15:37:38 »
Opowiem Wam krótką bajeczke:
Do M/PSK wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu (wypadku, pożarze itp).  Wg zgłoszenia nie było to wielki zdarzenie, więc zadysponowano najbliższą jednostkę , w tym przypadku OSP- normalna , wyposażoną standardowo. Owa jednostka przybyła na miejsce, podjęła działania takie jakie była w stanie podjąć, jednakmimo wysiłków nie dali rady. " Sprzedano " więc owe zdarzenie najbliższej JRG , bo tam przecież maja lepszy sprzęt no i ludzi znacznie lepiej wykształconych, a OSP spokojnie powróciło do bazy. JRG bardzo się stara, ale mimo uzycia całego dostępnego sprzętu i wylania litrów potu, sytuacja nadal nie jest opanowana i zagrożenie wcale się nie zmniejsza.
 KDR stwierdza więc że bez pomocy z zewnątrz nie obejdzie się.  Zwraca się więc z pytaniem do jednostek sąsiednich , oraz do KW, czy przypadkiem  nie zechcieli by się zając tym zdarzeniem.  Otrzymuje odpowiedz że teoretycznie mogli by to zrobic  bo maja odpowiednie samochody i wyposażenie, ale sa trudności obiektywne.  No bo  dowódca tego JRG nie  wybudował odpowiedniego parkingu dla samochodów z zewnątrz. KDR mówi że przeciez te samochody z zewnątrz juz nie raz przyjeżdzały na ich teren,  jest wiec droga i parking, no moze nie o europejskich standardach , ale  w tych warunkach pogodowych bez problemu mozna z nich skorzystac. W odpowiedzi słyszy że teoretycznie mozna , ale przecież gdyby się coś stało w trakcie dojazdu to kto za to odpowie? Bo przeciez ich przyjazdu nie mozna traktować jako  alarmowy, ale wyłacznie transportowy , wiec to juz zupełnie inna sprawa.. No a na dodatek zabrakło wcześniejszych uzgodnien/porozumień/informacji .  Miedzy wierszami daje się do zrozumienia że przeciez to sa koszty, wiec  dlaczego ktos ma je ponosic skoro  przy tym zdarzeniu jest juz JRG i tak naprawdę to jest wyłacznie ich sprawa.  I takie słowne przepychanki sobie trwaja , a ów pożar/zdarzenie się spokojnie nadal rozwija.  To co mozna było by uratować niestety uległo spaleniu/zniszczeniu wiec  po jakimś czasie sprawa się samoistnie rozwiązała. Ogólnie jednak wszystko jest w porządku, bo zgodnie z procedurami. No i na dodatek zaoszczędzono sporo pieniędzy dzięki temu że nie przyjechały inne jednostki, więc za jakiś czas ktoś bedzie mógł się wykazać jaki jest gospodarny.
Coś Wam to przypomina ? Sadzicie że taka przyszłość nas czeka ? 

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 15, 2012, 16:37:37 »
Nie żeby wytrwale bronił ale trochę to ćwiczyłem już i uważam mogę na bazie doświadczenia jeszcze kilka zdań. 

Usprawiedliwić można każdego – tylko że ten KDR wiedział od lat co ma zrobić by zapewnić bezpieczeństwo na swoim rejonie i miał to w dupie – a teraz robi aferę i zwala na kogo popadnie, a nie potrafi powiedzieć czy ma czy nie lądowisko . Pomijam że w związku z tym oszczędza i nie tylko na budowie lądowiska . Znam taką przypowieść że pacjenci z śmigłowca są za drodzy w leczeniu i można by ich nie przyjmować . A więc jak szpital niema lądowiska to pacjenci często w ciężkim stanie są transportowani poza powiat do szpitali z lądowiskami co niektórym pasuje .

Po ponad 10 latach częstej współpracy z LPR już to wszystko ćwiczyłem . Nawet wożenie babcie 80- letniej z Hipo czy Hiper - glikemią nie pamiętam już busem bez okien o latarkach  5 km pod opieką lekarza z LPR bo Dyrekcja Szpitala nie godziła się na lądowanie śmigłowca , - przywieść mogliśmy bo muszą przyjąć , wylądować na terenie nie,  karetki nie było , a najbliższe czynne lądowisko było na drugim końcu milionowej aglomeracji gdzie równie leciwy mąż Pani pewnie nigdy by nie dojechał . I lekarz LPR niemiał żadnego interesu w tym by się starać pomóc i ułatwić życie starszemu małżeństwu . Zresztą wykonaliśmy to pomimo zakazu MSK .

Kij ma dwa końce, a o większość praktyk się głośno nie mówi . Co nie zmienia że po wielu latach współpracy z kolegami z LPR Poznań na pewno nie mogę im zarzucić braku woli działa czy profesjonalizmu .

Offline ignacy b

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 699
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 15, 2012, 23:39:34 »
Panowie, przypominam, że zarzucono dyr. LPR mówienie bzdur, a on mówił o przepisach.... Na szczęście dyskusja nie przerodziła się w tak typową w Polsce nagonkę na jedną osobę, ale skręciła w stronę ważnych pytań, np kol. Fistacha.... Trzeba wiedzieć, że na mocy ustawy szpital z sor-em lub oddziałem reralizującym procedury dla ratownictwa medycznego (oryginalny tekst w ustawie, ale i tam nie ma definicji ratownictwa medycznego) ma zapewnić transport do inego szpitala w razie potrzeby, czyli wynająć zespół transportowy lub dać zlecenie do LPR - bo zespołu kołowegop PRM nie może wezwać... tzn, może, ale ten nie przyjedzie, bo kara....  Ale ustawodawca nie mówi, co robić, jak jest potrzeba transportu, a wynajęta karetka jest 100 km dalej, bo właśnie kogoś odwozi... Czyli najmniej bezpiecznym miejscem jest szpital, bo PRM nie przyjedzie... I jeden pan czekał  z zaostrzeniem choroby wieńcowej 8 godzin na transport do oddz. kardiologii interwencyjnej- chociaż niektórzy mówią "time is muscle".... I jak do szpitala "dorosłego" dobrzy ludzie przywiozą 3 dzieci po wypadku to jest kolejka transportu, chociaż obok, pod wiatą stoi karetka S systemu PRM... Ktoś uznał, że nazwa "szpital" załatwia sprawę.  I jedyny zespół ratownictwa medycznego, który realizuje transport to LPR - tym samym taborem, który jest zakontraktowany do wypadków i w tym samym czasie.... Ale to nie koniec - na czas transportu LPR podlega przepisom dot. przewoźnika lotniczego - stąd cyrki w Gostyniu i gdzie indziej... Ja też tego nie rozumiem... No to szpitale szachrują - zgłaszają, że chory w karetce, prosto z miejsca zdarzenia, szybko, szybko i jak go układamy w śmigłowcu to wrzucają płytkę CD z tomografią... potem są draki o rachunek, zlecenia, kwalifikacje do transportu...  Czyli rodzina dziecka, jak chce pilnego transportu do właściwego szpitala, powinna dziecko wypisać ze szpitala i wezwać karetkę na ławkę przed szpitalem (poza jego obszarem) - wtedy karetka spod wiaty podjeżdża, bierze dziecko, włącza światła i syrenę i jedzie.... Że to jak w domu wariatów - owszem, ale nie jest to zależne od dyrektora LPR. Normalni ratownicy nie mogą zrozumieć, dlaczego palacz z kotłowni  w szpitalu położniczym, który odnósł obrażenia klatki piersiowej lub głowy w wyniku wybuchu kotła albo poślizgnięcia na skórce od banana  nie może liczyć na pomoc zespołu PRM, o ile się nie wyczołga na chodnik, ale parlament i prezydent taką regulację wprowadzili. Ciekawe, jaka karetką pojechał w końcu ranny chłopiec do szpitala w Poznaniu....

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Lądowisko dla LPR
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 15, 2012, 23:53:30 »
kolejny glos aby wrocic do idei ktsu czyli pogotowie robi wszystko od poz po transporty tymi samymi karetkami ?
A moze niech madrzy zostaną pociagnieci do odpowiedzialnosci za to, ze maja jedna karetke transportowa i zadnej umowy z nikim innym ale pieniazki chetnie biora ? dlaczego prm ma ciagle latac dziury pozutu i jeszce szpitali a lpr szachowac swoim zyciem i sprzetem za 22 mln ?
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.