Autor Wątek: Ochotnicy Uzupełnią Stany ?  (Przeczytany 30248 razy)

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 30, 2005, 20:02:54 »
Ciekawe czy Policja , by też chciała aby ich wakaty uzupełniano ochotnikami?. Kiedyś były oddziały "ormo", ale oni nie chwytali przestępców itp. Panowie może  zostawmy to tak jak jest . Zawodowi wiedzą od czego są i druchowie z osp też. Więc nie mieszajmy w tym systemie który jeszcze trzyma się kupy ;)

[size=8]Dop.moderatora (AniolStroz) : Jeżeli chcesz coś poprawić w poście użyj opcji EDYTUJ - jest ona zawsze przy Twoim poście[/size]
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 30, 2005, 20:15:57 wysłana przez aniolstroz »

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 01, 2005, 12:19:19 »
Cytuj
Przed PSP przybyły na miejsce miejscowe jednostki OSP. Mimo posiadania sprzętu ochrony dróg oddechowych nie przeprowadzili natarcia wewnętrznego. Przeprowadzili go dopiero nasi. Gdy pytałem czemu nie weszli, odpowiedzieli mi, że nie można było. PSP pokazało, że można.
Jak dla mnie to jest właśnie argument, żeby wprowadzić coś w rodzaju praktyk w JRG (dla ochotników). Szczerze powiedziawczy ja sobie nie wyborażam, żeby jakikolwiek strażak, nieważne czy zawodowiec czy ochotnik, prowadził działania wewnętrzne jeśli wcześniej nie prowadził ich pod opieką kogoś z doświadczeniem. Nawet zawodowiec swieżo po kursie nie jest chyba wpuszczany sam, tylko pod opieką starszego kolegi?

Cytuj
Siłą zastępu jest jego zgranie i zrozumienie – „obcy” powoduje zachwianie więzi, ponadto tak naprawdę nie wiadomo co ten ktoś potrafi i na co go stać. W akcji nie ma czasu na wzajemne docieranie. To zrozumiałe i nie podlegające dyskusji.

Ale przecież gdy przychodzi młody po kursie też stanowi takie same zachwianie równowagi i zgrania jak w przypadku omawianego ochotnika, nieprawdaż? Fakt, że ochotnicy posiadają mniejsze wyszkolenie (żeby porównać tylko długość kursów podstawowych). Ale z drugiej strony można wprowadzić wymóg, by taki praktykant-ochotnik posiadał kilka lat doświadczenia. być może będzie miał nawet więcej doświadczenia niż zawodowiec po kursie ;)

Czy to nie jest trochę dziwne, że pozwala się ochotnikom na samodzielne prowadzenie działań (przynajmniej niektórych) a nie pozwala się chociażby na prowadzenie tych samych działań pod opieką zawodowców?

Chyba na całym świecie spotyka się przenikanie formacji zawodowych z ochotniczymi w dziedzinie pożarnictwa i ratownictwa a porównanie do ORMO jest trochę nie na miejscu.

Inna sprawa, że ewentuali kandydaci musieliby być w odpowiedni sposób selekcjonowani...

Witek
« Ostatnia zmiana: Październik 01, 2005, 16:27:13 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 01, 2005, 14:52:01 »
Widzę że wchodzimy w coraz to bardziej fachowei szczegółowe tory.
Witek popieram Cię w 100%. W końcu OSP i PSP załatwiają największą ilość akcji ratowniczych.

Dziwi mnie podejście niektórych zawodowców, że ochotnicy nie nadawają się do niczego. To są ludzie którzy chcą łapać doświadczenie, ale jesli zamiast wsparcia, zamiast pomocy, słyszą tylko "odejdź, nie nadajesz się" no to trudno żeby oni rzeczywiście się nadawali. Ustawa mówi jasno i wyraźnie, że członków OSP winna szkolić PSP. Robicie te szkolenia byle jak, na sztukę, a potem pretensje do ochotników.
Widocznie ustawodawca nie przewidział że nie potraficie szkolić. (Te kilka zdań winni do siebie wziąść Ci co poniżają ochotników, a więc nie do każdego zawodowca się to odnosi).

Pisałem w tym temacie z myślą o was i jestem za wami, ale uważam wciąż że z wielu ochotników da się zrobić porządnych strażaków. Pozdrawiam

Offline stępień

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 398
  • Myśl a może zostaniesz myśliwym !
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 01, 2005, 16:14:52 »
zgadzam się z wami że pomysł wart jest rozpoznania do realizacji natomiast jest daleko ( a może jusz blisko POPiS myśli nad tym tematem :angry:  ) tylko czy starostów, prezydentów i wójtów będzie na to stać ?? <_<
"A policja podobno znowu ma zatrudnić u siebie ORP ochotnicze rezerwy policji (ZOMO) bo też im ludzi brakuje" - to juz jako bajka na tym forum. :D  
Art. 30a.
Dzień 4 maja jest Dniem Strażaka. !!!

Aby tylko do końca wytrzymać !! Wytrzymałem i jestem na emce !!!

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 01, 2005, 20:05:41 »
A może strażacy z PSP powinni czasami praktykować w OSP?
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline rtoip

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 01, 2005, 20:30:02 »
Cytuj
Ustawa mówi jasno i wyraźnie, że członków OSP winna szkolić PSP. Robicie te szkolenia byle jak, na sztukę, a potem pretensje do ochotników.
Cytuj

Tak ustawa mówi kto ma szkolić tylko wiedz , że te szkolenia są wciskane na siłę dowódcom zmian lub sekcji bez żadnego dodatkowego wynagrodzenia. Coprawda szolenia na papierze organizuje KM ale odbywają się one popołudniami lub wieczorami czasami też w soboty lub niedziele widomo KMy wtedy nie pracują więc wszystko spychane jest na podziałowców. I z całym szacunkiem dla kolegów ochotników my z pożarnictwa żyjemy, a za pracę należy się płaca.
Gdy będzie płaca to i szkolenia bedą takie jak mają być bo wtedy nikt nie będzie ściemniał by dodatkowej kasy nie stracić.
 
« Ostatnia zmiana: Październik 27, 2005, 16:28:59 wysłana przez rtoip »

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 02, 2005, 19:37:53 »
Do Witold. Masz rację, troszkę nie na miejscu, ale chyba wiesz co miałem na myśli.
Chodzi o to że jak władza zacznie mieszać w naszych systemach to nic dobrego z tego nie wyniknie.Przecież zamiast ściągać pojedyńczych druchów z OSP można wprowadzić dyżury całych wozów czy jednostek OSP. A wiem z doświadczenia że jest to możliwe. Jest pod Poznaniem jednostka OSP, która jest właśnie w takiej gotowości i ludzie którzy tam służą są cały czas w gotowości bojowej. Jednostka ta znajduję się w Tarnowie Podgórnym. Druchowie tam są wzywani do wszystkich zdarzeń tak jak PSP. Może koledzy druchowie zainteresują się tym jak jest w tej jednosce , która nie należy do
zwiąku OSP, ale za to świetnie wykonuje zadania związane z naszym zawodem i służbą. ;) mogę trochę odpowiedzieć prywatnie

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline jasio

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 03, 2005, 00:05:37 »
Widzę, że tylko dwóch przedmówców dostrzegło drugie dno w tym pomyśle. Trudno, jeśli to rozwiązanie wejdzie w życie, to wszyscy przekonają się na własnej skórze iż jest to podcinanie gałęzi na której siedzimy.
Co do zbawiennego wpływu tego rozwiązania na stan wyszkolenia OSP - sprawa dyskusyjna. Moim zdaniem korzystniejsze byłoby wprowadzenie zasady: do PSP przez OSP (z przyczyn oczywistych trudnej do zastosowania w dużych aglomeracjach, ale w powiatach winna być regułą).
W przypadku przyjmowania do służby młodzieży z OSP korzyśc byłaby dwojaka. Po pierwsze - do PSP trafialiby ludzie "objeżdżeni", zaangażowani w służbę i realizujący swoistą misję życiową, ludzie chcący czegoś się nauczyć i czegoś dokonać. Po drugie - ci sami ludzie wykształceni i doświadczeni w boju podczas służby w PSP stanowiliby w czasie wolnym znakomite wzmocnienie OSP w swojej miejscowości. Nie byłoby problemu z kierowaniem działaniami pierwszego zastępu, decyzjami o użyciu sprzetu ODO, itp. Nie byłoby również problemu ze szkoleniem, bowiem pod okiem zawodowców-ochotników pierwsze szlify zdobywałyby nowe kadry w OSP, które później stanowiłyby doskonały "materiał" na nabór do PSP.
Oczywiście nie jest to całkowite rozwiązanie problemu szkolenia OSP. To wstępne kształtowanie młodych ochotników winno być kontynuowane w drodze szkolenia skoszarowanego (wymiar i tematyka to juz inna bajka ...), które na dzień dzisiejszy nie funkcjonuje.
Adwersarzom z góry odpowiadam - wiem o czym mówię. Niejednokrotnie przekonałem się jak pozytywnie na jakość i efektywność działań wpływa obecność kilku zawodowców w jednostce OSP.
Po kraju chodzą słuchy o przewidywanym naborze do PSP, bodaj w kwietniu i czerwcu przyszłego roku. Jeśli nawet okaże się to faktem, czego sobie i Wam życzę, to kiedy i kto tych kilkuset ludzi wyszkoli choćby na poziomie kks?
Skoro wszyscy wiemy jaka jest "wydajność" systemu szkolenia PSP, to o skoszarowanych szkoleniach dla OSP na razie nie ma co myśleć, a szkoda.
« Ostatnia zmiana: Październik 03, 2005, 00:06:58 wysłana przez jasio »

Offline Miros

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 155
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 03, 2005, 01:19:44 »
Smutna prawda jest taka: W naszym perfekcyjnie zorganizowanym  :D  :lol:  kraju marnują się tysiące zdolnych ludzi. Nie inaczej jest z PSP która mogła mieć w swych szeregach naprawdę wielu dobrych,  zaangażowanych ludzi. Niestety cały system naboru jest ch...y. Znam osobiście zdrowych, wysportowanych facetów nie będących strażakami a znających się, przynajmniej od strony teoretycznej, na pożarnictwie lepiej niż niejeden zawodowiec!!! Ale z różnych kretyńskich powodów, przede wszystkim z powodu tzw. nieuregulowanego stosunku do służby wojskowej, do straży nie zostali przyjęci. Pracują w zupełnie innych branżach. A na zmianach w JRG jest tylko po 7-8 ludzi na cały powiat!!!
Inna rzecz to to o czym napisał jasio mianowicie wprowadzenie naboru "do PSP przez OSP" To byłoby całkiem dobre ale... niestety w wielu OSP misją życiową dla wielu  jest alkohol i wielu młodych chłopaków rozczarowanych tym rezygnuje ze straży. A ci którym się spodoba taki styl życia zaczną zasilać JRG to czy nie zamienią jej z miejsca pełnienia służby w miejsce picia wódy? (która i tak w niektórych JRG się czasem znajdzie bo i wielu zawodowców też ma za nic regulamin i dyscyplinę)

BROKS

  • Gość
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 03, 2005, 09:12:51 »
Z tym alkoholem w OSP to prawda Miros....
Kiedyś jadąc przez Polskę zatrzymałem się przy OSP (nie powiem gdzie) bo miałem problem a autem...Zachodzę do remizy a tam stół, przy nim około 10 ochotników a na stole 3 flachy i leje się "okowita" do gardeł :lol: Pogadałem z nimi i doszedłm do wniosku że ta remiza to dla nich właśnie miejsce do schadzek na małe co nieco dla humoru i jednocześnie wyrwanie się z domu od żon. Tylko czy tak ma wyglądać OSP....a gdzie tu sens tej służby??????
Na akcji wielokrotnie spotykałem ochotników nad którymi unosiły się opary C2H5OH i uważali się za święte krowy.....Wiem że są OSP gdzie mottem jest pełna flacha na stole kiedy się jest w remizie i niestety przez takie jednostki ochotnicy mają w niektórych rejonach kraju nienajlepszą reputację....

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 03, 2005, 11:06:41 »
Rtoip
Jest takie powiedzenie "Co konia obchodzi że się wóz przewrócił?".
Ale nie będe pisał dalej w ten sposób bo burzę wywołam.
Ja wiem że u was jest pewna m.in pod tym względem utopia. I rozumiem to, że często ktoś z podziału godzine przed kursem dowie się że to właśnie on będzie ów kurs prowadził. Prosze tylko aby nie krytykować na dzień dobry ochotników, bo mimo że duża ich część to alkoholicy, to jednak znajdze się również pewna grupa druhów którzy służbę traktują bardzo poważnie, ośmielę się napisać że nawet poważniej niż niektórzy zawodowcy. I o nich własnie jest tu mowa żeby to własni oni mogli złapać doświadczenie w JRG, bo przy alkoholikach to oni to doświadczenie tak łatwo nie zdobędą.

Nawet gdyby trudno było rozpoznać kto jaki jest to w perwszej kolejności brałoby się naczelników. Jesli ktoś z nich zawali, to naczelnika nawet w nocy za drzwi i dla tej jednostki na jakiś czas drzwi wasze są zamknięte, jesli to nie nauczy no to niech ta jednostka szuka sobie miejsca do zdobywania doświadczenia gdzie indziej. Tylko ostra walka z alkoholikami może przynieść efekt, wiem to z własnego doświadczenia. Jestem naczelnikiem przejąlem straż na wpół pijaną, uruchomiłem JOT, zacząłem ostro karać pseudoochotników, w tym roku nikt jeszcze do akcji pijany nie pojechał. Ci w starszym wieku są tylko oburzeni, bo "gówniarz im mówi co mają robić".

Także bądźcie otwarci dla prawdziwych ochotników, o to was proszę.

Offline sasza

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 125
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 03, 2005, 19:14:53 »
panowie pożarnicy co wy tutaj na miły Bóg bredzicie jakie uzupełnianie stanu ochotnikami czy was jusz pogieło na maksa sam jestem naczelnikiem osp i pracuje zawodowo w PSP na niezłym stanowisku ale takie tematy to naprawde mnie przerażają wy chyba sami nie wiecie co piszecie musi się znaleść kasa na czwartą zmianę bo innego wyjścia z tej sytuacji nie widzę ale jakie osp w psp>>

PANOWIE RZADNYCH PÓŁŚRODKÓW. ;)  

Offline Miros

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 155
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 03, 2005, 19:44:19 »
Sasza oczywiście że masz rację kasa musi się znależć na nowych ludzi ale założe się że się nie znajdzie, bo są inne pilniejsze potrzeby: nowa flota powietrzna, nowe limuzyny, wille z basenami  dla miłościwie nam panujących no i opatrzność boża ma długi. No chyba że strażacy zrobią coś na kształt tego co górnicy w Warszawie ale śmiem wątpić.

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 03, 2005, 21:47:59 »
Nasuwa mi się taka refleksja.

Znam osobiście kilku policjantów. Zazdroszczę im podejścia do służby. Przychodzą na służbę i pracują tym, czym mają. Jak zabrakło im paliwa do radiowozów to chodzili na piechotę. I w d..ie to mieli, że gdzieś nie zdążą. Jeszcze dzisiaj stukają na maszynie do pisania, a nie na komputerze - co z tego, że obsłużą 1/5 klientów, kogo to u nich obchodzi.
To jakaś nasza mentalność strażacka chyba powoduje to, że zamartwiamy się jakością sprzętu, ilością ludzi, itp.

Tylko, czy to warto. Nasze zarobki pomimo obiecanek zrównania z policją, pozostają nadal daleko w tyle.
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline młody prezes

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 04, 2005, 09:35:52 »
Fajnie ze sie temat rozwinął ale panowie zawodowcy nie brnijcie w wypłaty PROSZE TEMAT JEST O CZYMŚ INNYM  a mam wrażenie ze zejdziemy z tematu

co do alkoholu proste RYGOR w mojej jednostce zadowalający jest fakt ze pijących strazaków jest coraz mniej a zupełnie niedopuszczalne w JOT

do cholery my ochotnicy chcemy zebyśmy nie byli postrzegani jako alkoholicy i ci tylko od przeżucania słomy - siana
WIĘKSZOŚC Z NAS CHCE ZDOBYWAC DOŚWIADCZENIE PROBLEM W TYM ZE ZAWSZE SPOŁECZNIKOWI JAK CHCE COS DOBREGO ZROBIC TO SIE SKRZYDŁA UCINA

odpowiednie przepisy i odpowiednia rekrutacja wśród ochotników pozwoliła by nam zdobyć doświadczenie
prywatnie myśle ze my ochotnicy powinniśmy mieć ułatwiany dostęp do służby w PSP ponieważ wyszkolenie i doświadczenie tam zdobyte żutowało by na działania OSP np. wyraźnie widac różnice jednostki OSP w której część członków jest z PSP widać ze (jeśli to robią) to pozostali jak gąbki chłoną to co im koledzy przekazują
nasze wyszkolenie i doświadczenie to większe bezpieczeństwo cywili
POZDRAWIAM
Strażak to taki człowiek, który jest przygotowany na wszystko to na co inni ludzie nie są przygotowani...

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 04, 2005, 10:57:03 »
A może niektórym zawodowcom nie chodzi o bezpieczeństwo cywili, tylko o to żeby się nie ośmieszyli kiedy ochotnik dorówna wiedzą, bądź o zgrozo ich przegoni.
Rozumiem że opinia zawodowców jest negatywna, więc nie ma sensu dalej prowadzić tej dyskusji.
Przepraszam że tak piszę, ale żadnych mądrych uzasadnień o tym że ochotnicy nie powinni bezpośrednio współpracować z chłopakami z JRG nie przeczytałem tu.
Piszecie o alkoholiźmie, teraz już nawet o policjantach ktoś zaczął, a więc rękami i nogami odpychacie się od ochotników. Ja na ten temat nie mam już nic więcej do powiedzenia. Dziękuję i pozdrawiam prawdziwych strażaków

Offline Miros

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 155
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 04, 2005, 11:13:06 »
Jeśli tak poważny problem jak alkoholizm w OSP nie jest dla ciebie Sensey mądrym uzasadnieniem to rzeczywiście nie ma o czym dyskutować.

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 04, 2005, 13:15:26 »
Cytuj
Jeśli tak poważny problem jak alkoholizm w OSP nie jest dla ciebie Sensey mądrym uzasadnieniem to rzeczywiście nie ma o czym dyskutować.
Zupełnie nie o to chodzi. Alkoholicy są wszędzie - może nawet w OSP więcej niż gdzie indziej. Ale to nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o to o czym tu dyskutujemy. Z ewentualnym ochotnikiem który podczas pełnienia służby/praktyki w JRG byłby w stanie  wskazującym postapiłoby się tak samo jak z ewentualnymm zawodowcem będącym w tym samym stanie podczas służby. Że niby ochotnika nie wyczujesz? Że się tak schowa w Twojej jednostce, że nie zauważysz że pije?
Innymi słowy, alkohol w tym problemie nie odgrywa żadnej znaczącej roli. Ważne żeby podczas tej służby/praktyki był trzeźwy i nadawał się do działań. A jeśli alkohol odgrywa tu jakąś rolę, to dotyczy tak samo zawodowców jak i ochotników - jednego i drugiego wywalasz na zbity pysk i po sprawie.


Witek
« Ostatnia zmiana: Październik 04, 2005, 13:17:54 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline młody prezes

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 04, 2005, 14:51:36 »
no Witold nareszcie ktoś mądrze powiedział z alkoholem na służbie to "wypad" jak już mieli bysmy uzupełniać stany to oczywiście na tych samych zasadach bo dyscyplina być musi służba w PSP czy w OSP to nie cyrk jeśli podejdziemy do sprawy poważnie to myśle ze jakiś złoty środek znajdziemy

MAMY ZE SOBA WSPÓŁPRACOWAĆ!!!
a nie sie kłucić jak ktoś nie potrafi wybrać "służba czy alkohol" to niech sie leczy nim zrobi komuś krzywde
i to sie tyczy nas ochotników i was zawodowców (podejżewam ze apropo alkoholu święci nie jesteście aczkolwiek napewno bardziej od nas)
Strażak to taki człowiek, który jest przygotowany na wszystko to na co inni ludzie nie są przygotowani...

Offline sasza

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 125
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 04, 2005, 20:54:50 »
PANOWIE DRUCHOWIE Z OSP ja wiem że chcecie działać jak PSP  i co z tym się kojarzy mieć takie same uprawnienia co zawodowcy ale na miły Bóg zostańcie przy swoim i nie wpierdalajcie się nam w pewne tematy o których nie macie zielonego pojęcia dajcie nam spoko popracować na chleb jeśli jesteścię n ;) iezbędni to was wezwiemy ale po raz kolejny podkreślam NADGORLIWOŚĆ JEST  GORSZA OD FASZYZMU.

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 04, 2005, 22:41:21 »
Jak się nie ma sensownych argumentów, to się pisze, "nie wpierdalajcie się nam w pewne tematy o których nie macie zielonego pojęcia", albo "NADGORLIWOŚĆ JEST GORSZA OD FASZYZMU".

Ta dyskusja chyba faktycznie nie ma większego sensu, choć wydaje mi się, że ochotnicy myślą bardziej o praktykach a nie o uzupełnianiu zmian - jak to widzą zawodowcy - i stąd te nieporozumienie.

Witek
« Ostatnia zmiana: Październik 04, 2005, 22:41:40 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline TomekP

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
    • http://
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 05, 2005, 11:54:30 »
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!
Ponieważ jestem zawodowym strażakiem przeczytałem z zainteresowaniem Wasze wypowiedzi w wiadomym temacie. Tak na marginesie i z czystej formalności chciałbym zauważyć, że dyskusja została zdominowana przez wypowiedzi strażaków z OSP. Nie przeszkadza mi to, ale ... zakladając zawodostwo Autora pytania mam wrażenie, że mimo tylu wypowiedzi nie poznał zdania swoich kolegów z PSP - to tyle.
Jest kilka spraw o ktorych chcialbym powiedzieć, więc przechodzę do rzeczy.
1. Bez wątpienia OSP jest potrzebne, ale nie w tak ukochanych przez ochotnikow skostnialych ksztaltach. Zauważcie szanowni forumowicze, że sila OSP wynika z ilości ludzi (???), ilości jednostek oraz (i tego akcentu nie odówię sobie za nic w świecie) poparcia politycznego w sejmie. Szkolenie jednostek OSP z mocy prawa leży w gestii Państwowej Straży Pożarnej - fakt, ale dlaczego za darmo(??????). Poza tym kwestia tego kto weżmie udzial w szkoleniu spośród ochotnikow, to już jest wybór samej jednostki OSP, ktora deleguje swoich czlonkow do takiego przeszkolenia- często naczelnicy, prezesi i inna wierchuszka - bez sensu.
2. Jeżeli chodzi o zdobywanie doświadczenia przez zawodowych strażakow w OSP (taka sugestia pojawiala się na forum) pozostawiam bez komentarza dlatego, że 3 kwartały spędziłem w takiej formacji.
Podalem naczelnikowi propozycję podjęcia próby ustalenia dyżurów w OSP przez czlonkow. Wiadomo, że każdy mniej więcej wie kiedy pracuje, czy się uczy. Można by wtedy błysnąć przed komendą dobrą organizacją, sprawnością (krotkim czasem) wyjazdu, a ja w czasie między wyjazdami mógłbym poszkolić trochę wiarę. I co? I nic. Odpowiedź - "... my jesteśmy ochotnikami a nie zawodowcami".
Poza tym jest jeszcze jedna sprawa
3.W kwestii niezadowolenia samorządowcow, to powiem tak. Do dnia dzisiejszego nic nie slyszalem o probach odzyskania przez samorząd pieniędzy wydanych przez OSP podczas dzialań prowadzonych poza gminą. Zalatwia się to porozumieniem pomiędzy gminami o wzajemnej współpracy i koniec A rawda jest taka, że w jednej gminie jest np 5 jednostek, a w drugiej 1 i to malo mobilna i do tego soro różnego rodzaju zdarzeń. Czy to jest dobre rozwiązanie dla jednostek OSP? Na pewno tak - dla tej jednej, ktora ponosi minimalne koszty, a bezpieczeństwo w gminie i tak jest zapewniane przez PSP i mobilne OSP.
4. ALKOHOL. Przepraszam bardzo, ale mięśnie śmiechowe popuszczaly mi na wiadomość, że takiego delikwenta ktory na "praktykach" jest w stanie wskazującym, zalatwić tak samo jak zawodowca. To znaczy co? Na komisję dyscyplinarną i fora ze dwora? No bardzo przepraszam zachowajcie chociaż trochę powagi. Mamy wystarczająco dużo własnych problemów. Uważam ponadto, że nie należy przesadzać z tym  alkoholem w zakresie generalizowania problemu (ktory bez wątpienia wystepuje) i uogolniania go do calej "formacji" ktora tak na marginesie sama nie chce sobie dać rady z takimi przypadkami.
5. Na koniec co nie znaczy że jest to najmniej ważne, pozwolę sobie zabrać glos w kwestii zadanego pytania.
Rozumiejąc występujące problemy ze stanami osobowymi sądzę, że jest to ze wszech miar zly pomysl. Narażanie zawodowych ratownikow na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, czy nie daj Panie nawet życia przez obciążanie wychudzonych stanow osobowych opieką nad uczniami jest niedopuszczalne. Musimy pamiętać wszyscy że proces uczenia kogoś i uczenia się nie jest krotki i powinien odbywać się w systemie ciągłym. Taki praktyki sa dobre dla kogoś kogo można by określić mianem rezerwisty strażackiego. Na dzień dzisiejszy propozycję uzupełniania stanow ochotnikami określilbym i porownal do zastąpienia maszynisty w pociagu klientem ktory zbiera kolejki elektryczne albo pilota naddźwiękowego myśliwca pilotem z szybowca, tudzież marynarzy na wielkim statku handlowym wakacyjnymi żeglarzami.
Reasumując muszę powiedzieć ze pomysl, jako projekt na bardzo, bardzo daleka przyszlość jest nieglupi. Na dzień dzisiejszy zdecydowanie nie przystaje do realiów naszej slużby.
Drodzy ochotnicy sami wiecie, ze już dawno skończyły się dla pożarników w Polsce czasy gaszenia drewnianych chalup i stodól. Już dawno skończyly się czasy zdecydowanej przewagi pożarow nad tzw. miejscowymi zagrożeniami. Ilość zadań zrzuconych na PSP jest olbrzymia. Do ich wykonywania potrzebna jest coraz większa ilość wysoko specjalistycznego sprzetu i takoż samo coraz lepiej wyksztalconej kadry. Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby chętni do pracy w strażactwie ochotnicy robili badania, kursy specjalistyczne, prawa jazdy itd. i zawalali odpowiedznie terytorialnie komendy podaniami o przyjęcie do slużby.

To tyle. Pozdraiwam.

 

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 05, 2005, 19:54:24 »
Do Tomka P. Święte słowa. Nic dodać nic ująć. ;)  

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 05, 2005, 21:51:27 »
Cytuj
Do Tomka P. Święte słowa. Nic dodać nic ująć. ;)
I tu proponowałbym zamknąć to jałową dyskusję.
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline rtoip

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Ochotnicy Uzupełnią Stany ?
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 05, 2005, 23:36:07 »
Cytuj
I tu proponowałbym zamknąć to jałową dyskusję.
Cytuj

Jestem za ..... ,a jeżeli pomysły władz mojego KMu zaczną  się w jakiś sposób rozwijac to napewno nieomieszkam poddać je pod dyskusję
Pozdrawiam