krakow niejest inny wystarczy zorientuj sie ci starzy ktorzy wyszli w czerwcu w 80% od kogo oni byli to zmienilbys zdanie i spojzalbys na to z innej strony,,na stanowiskach wysokich sa caly czas ci sami ludzie ktorzy sie dobze znaja,pija z soba wodke i nawzajem kazdy sobie pomaga,,ja niewiem jak niektozy na to patrza ale w dzien po zakonczeniu egzaminu sprawnosciowego telefony u komendanta zastepcy i przewodniczacego komisji rekrutacujnej dzwonia naokraglo a sprawy wprowadzenia osob sa prowadzone duzo wczesniej,,wprowadzic tam kogos to zapewnienie mu pewnej przyszlosci pewnej pensji pewnej pracy i wczesnej emerytury, wiec chetnych jest ogrom zreszta widac to na egzaminach ilu jest chetnych,,i powoli sie to bedzie ukrucac ale nadal potrzeba czasu i musi sie parenascie razy zmienic kadra,narazie to niby wszyscy daza do tego aby niebylo korupcji a osoby na wysokich stanowiskach (biskupi,marszalkowie wojewodzcy ,poslowie,z komen wojewodzkich,z wojewodzkich sztabow wojskowych,z komend policyjnych,,i jeszcze by mozna wymieniac duzo) kazdy probuje wprowadzic chlopakow
wszystko jest tak zorganizowane ze jesli sie chce kogos wprowadzic to zrobi sie to bezproblemu ,
a wszystko jest do obejscia:
testy sprawnosciowe: nalezy zdac je bo wszystko jest sprawdzane i kamerowane
fakt: poto nalezy to zdac bo pozniej nikomu sie niechce wszystkich list przepisywac zeby jednemu czy dwum chlopakom zmienic wyniki a idzie to zrobic bezproblemu,pamietajcie ze ci ludzie sie znaja bo sluza ze soba parenascie lat i czy przyjedzie komisja z warszawy bo co roku jest nadzor to oni sie znaja bo wszedzie sie spotykaja a wodki razem duzo wypili.
pisemne: nalezy napisac jak najwiecej poprawnych odp
fakt: komisja ma juz przed soba wszystkie testy (w kopercie sa dane kandydata a na kartce czystej sa pozaznaczane odp tylko krzyzyki kazdy inny znak dyskfalifikuje karte postawiony na kartce w innym miejscu niz kratka )
i tak koperta jest przypieta do karty egzaminacyjnej, osoby sprawdzajace (a niesa to osoby czysto przypadkowe) maja na kartce np 30nazwisk ze ci maja w szkole byc h.u.j kogo obchodzi jak poprostu maja sie znalesc w szkole w danym roku ,biora testy sprawdzaja wszystkie tak jak powinno byc nastepnie znajduja nazwiska danych 30 osob i np: 3 napisalo wszystko zle albo odpowiedialo na 5pytan a reszte zostawilo wolne to albo uzupelnia reszte kratek prawidlowymi odp albo jego karte gdzie wszystko jest zle zamieniaja z karta innego na ktorej sa prwidlowe odp i odpowiednia ilosc punktow do zakfalifikowania danej osoby,,wszystko jest bardzo proste kartki z odp sa wszystkie takei same wiec poprostu kartki sie zamienia na karte innego uczestnika,nawet jesli osoba ktora jest na 100% pewna ze udzielila prawidlowych odpowiedzi jedzie do szkoly i prosi o okazanie karty z odpowiedziami to oni poprostu okazuaj ta karte ktora jest jego i jak taki chlopak udowodni komus ze on napisal dobze a oni mu odjeli niemah.u.ja nieudowodni sie tego
-----------------------------------------------------------------------------------------
poprostu o pewnych zeczach sie niemowi i poprostu wszystko jest do zalatwienia jesli ktos naprawde ma przez kogo zalatwiac,i wszystko idzie obejsc i nic sie niesprawdzi,,dopiero prokuratura moze wejsc i narobic halasu
--------------------------------------------------------------------------------------------
czesc sie dostaje bez znajomosci bo mialo szczescie albo byli naprawde dobrzy ,i nienalezy sie ludzic ze wszystko jest czyste i piekne bo tak niejest i jeszcze dlugo sie niezmieni