Jaki trening do straży ?

[Thomas_snc]

ja 26!

[Brucedickinson]

cwicze Amstronga  teraz 6 tydzien , przed rozpoczeciem treningu smigałem 15 razy a teraz po 5 tyg nic sie nie zmieniło nie moge przejsc tej granicy 15 podciagniec nie wiem o co chodzi

[Pawulon]

Brucedickinson trening Amstronga to badziewie!!

[tomek7826]

kolego brucedickinson, ćwicz plecy, biceps i obręcz barkową i będzie git

[Brucedickinson]

no tez juz mysle ze badziewie:) Tyle ze ja cwicze podchwytem takze cwiczenie plecow i barkow tu nie znajdzie zastosowania nie?? macie moze jakis trening podchwytem gdzie beda dobre efekty? nie opłaca mi sie zaczynac od nowa nachwytem jak juz tyle trenuje podchwytem

[xaxa]

właśnie ja też stanąłem na liczbie 15 i nic do przodu. ćwiczę tylko w domu na drążku

[Pawulon]

Tyle było pisania na temat podciągania na drążku. Chcecie efektów? Każdy chce
Uważam że trening amstronga to gówniany trening. Po co ćwiczyć każdego dnia ta samą partie mięśni??? W tym treningu to jest katowanie się, a nie wypracowanie mięśni! Każdy skupia się na treningu (czyli na samy ćwiczeniu) a nikt nie myśli o regeneracji czyli odpoczynku!
Trening musi byc zróżnicowany ( chodzi tu o to, aby nie robić każdego dnia tak samo zaplanowanego ćwiczenia; trzeba urozmaicać czyli piramidki, nastepnego przykładowo kilka razy po 10 powtórzeń itp)
Ćwiczcie np: poniedziałek, środa, piatek, reszte dni pozostawicie na odpoczynek.
Oczywiście trzeba pamiętać o diecie. Jeśli nie będzie wegli i białka to tez efekty będą mizerne.
Każdy powinien do tego dołożyć bieganie (jeśli ktoś nie biega) Poprawi to ukrwienie wszystkich mięśni. Co przełozy się na lepsze wzrost.
Podsumowując co za dużo to niezdrowo! aa i jeszcze jak czasem jest tak że jest zastój 2 tygodnie i nic nie idzie do przodu to tzreba zrobic sobie 3-4 dni wolnego i będą efekty.
SIŁA!!:)

[Brucedickinson]

Pawulon to brzmi przekonywujaco:) cwiczyłes własnie tak jak tu napisałęs?? jaki masz obecnie wynik po mniej wiecej jakim okresie cwiczen?


A co myslicie o treningu ze strony www.podciaganie.pl

[Pawulon]

To co napisałem powyżej to wynika z mojego doświadczenia.
Obecnie robie 30 w poniedziałek moze uda mi sie pobic rekord
Przygodę z drazkiem zacząłem 2 lata temu od ledwo 1 podciagniecia no a teraz 30 to jest progres!
Oczywiscie nie cwiczylem cały ten czas (bywało nawet pół roku przerwy)
Na stronie podciaganie.pl wyszystko bardzo ładnie, ale trzeba pamietać ze kazdy ma inny organizm i jednego treningu dla wszystkich nie ma. Ilość powtórzeń trzeba samemu dyktowac w miare sił.
Jesli macie kiepski dzien i jestescie zdemotywowani lub zmeczeni do to lepiej przełożyć trening na nastepny dzień.

[Pawulon]

Kiedyś pewien gość mnie pyta: a Ty masz jakieś "plecy", aby dostać się do straży? ja na to mu odpowiadam: Tak! i to jakie! ...od drążka! 

[xaxa]

zobaczymy ile uda mi się poprawić sprawnościówkę w 3 miesiące przed wgzaminami
aktualnie:
1000m - 3:01
drążek 16
50m - sam nie wiem

[fokusmok998]

1000m - 2,42
50m- 6,12
drążek - 25

[xaxa]

pewnie ćwiczysz lekkoatletykę

[mag22]

Panowie co polecacie na poprawe podciagniec, do tej pory cwicze co drugi dzien, 4 razy w tygodniu. Z rana pompki, pozniej tak po 2 godzinach piramidke, przerwa i po poludniu znowu piramidke i na wieczor macham troche sztanga na wzmocnienie miesni, ale efekty kiepskie sa. Z piramidek wychodzi mi ze podcigam sie 50 razy na dzien, czasami dorzuce z 5-10 to wychodzi z 60 na dzien, a powiem szczerze ze ciezko mi sie podciaga. Macie jakies cenne rady?

[Brandmand]

A w piramidzie do ilu dochodzisz?

[mag22]

Piramidke robie takie, ze

1,2,3,4,5,4,3,2,1 odstepy okolo 30 sekund miedzy seriami, wychodzi 25.
Ale jak robie tak normalnie to ledwo 10 wyciagam i chce to poprawic, zeby nie bylo lipy. Drazku sie najbardziej obawiam.

[Brandmand]

Jeśli masz dostęp do obciążenia to:
- zakładasz 1-2kg na pas
- podciągasz się wąskim podchwytem tylko do czoła
- robisz piramidkę 1/2/3/4/5/6....15, czyli w 1 serii podciągasz się jeden raz, w drugie dwa razy. Robisz tak długo aż masz siłę. Powiedzmy dasz rade 5 serii. Za tydzień dokładasz 1-2kg na pas i robisz tą samą metodą. Powiedzmy że zrobisz 4 serie. Robisz tak długo aż nie dojdziesz do ciężaru z którym robisz jedno powtórzenie. Wtedy sprawdzenie wyników i tydzień regeneracji.

[mag22]

Dzieki wielkie kolego.

[Pawulon]

mag22 słuchaj moich porad.

[sheldon]

Jeśli poważnie myślisz o PSP i poważnie traktujesz swoje zdrowie - lepiej udaj się z tym do lekarza.

[tomekkula]

Witam. Trochę odbiegnę do tematu aczkolwiek mam problem z udem chyba „Zerwało i się ścięgno”…. Pisze to w cudzysłowiu bo nie wiem co się stało dokładnie.

I tu jest największy problem. Jak najszybciej do lekarza.

[Firefajter998]

Na szczęście raczej zerwane ścięgno nie jest. Sam dwa lata temu miałem przypadek że podczas treningu przed zawodami wystartowałem na mojej zmianie i noga w okolicach pośladka stała się sztywna, ból początkowo niezbyt duży lecz z biegiem czasu się nasilał. Udałem się do lekarza ze świadomością, iż może to być zerwanie, na szczęście lekarz powiedział tak "Zerwanie następuje wówczas gdy w ogóle nie czujemy mięśnia i nie możemy stawiać nogi, bądź wykonywać kroków".
Twój mięsień może być naderwany (ja tak miałem właśnie) dostałem maść Lioton1000 do smarowania oraz jak najmniej ruchu aby odpoczywać. Po około 2-3 tygodniach wróciło wszystko do swojego poprzedniego stanu.

Pozdrawiam 

[tuner]

Witam wszystkich!
Ja odnośnie podciągnięć  Jak to wyglada technicznie na egzaminie łokcie muszą być wyprostowane czy mogą być lekko ugięte przy podciągnięciu? i jak ktoś sie orientuje to ile jest czasu pomiędzy każdym ze sprawdzianów np będę biegał na początku 1000m to po jakim czasie mniej więcej będą podciągania albo 50 m (zależy jak wypadnie) ?

[xaxa]

co wy tam mówicie chcecie mieć wszystkie zaliczone. trzeba opuszczać się do wyprostowanych łokci. a nie tam jakieś 160 stopni. no chyba że komuś nie szkoda wydać 100zł

[marcin89]

co wy tam mówicie chcecie mieć wszystkie zaliczone. trzeba opuszczać się do wyprostowanych łokci. a nie tam jakieś 160 stopni. no chyba że komuś nie szkoda wydać 100zł

dokładnie jak kolega mówi trzeba robić do wyprostowanych  łokci wtedy przynajmniej mniej się czepiaja i liczą wszystko