Autor Wątek: Jot  (Przeczytany 30920 razy)

Offline hunter

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 172
Jot
« dnia: Styczeń 11, 2005, 21:00:11 »
Co myslicie o uchwale prezydium ZGZOSPRP dotyczacej powolania jednostek operacyjno-technicznych (JOT) i kategoryzacji jednostek? jestem za !! oby tylko dobrze to zrobili:)
... i ósmego dnia Bóg stworzył strażaka..

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Jot
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 11, 2005, 21:12:13 »
Ciekawe kto to pisał i czy było to uzgadniane z PSP. Jest tam trochę niedokładności te co mnie zakłuły w oczy wypisałem na forum ZOSP. Wg mnie te przepisy, regulaminy są do poprawki.

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Odp: Jot
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 12, 2005, 20:06:48 »
Popieram, że jest to do poprawki. Przykład, rozporządzenie o KSRG wymaga jednolitego nazewnictwa pododdziałów w systemie, bez względu na to czy jest to PSP czy OSP.  Podstawą działania w KSRG jest zastęp a nie załoga itp.  Moim zdaniem wiek 18-50 lat to też przesada, uważam, że 55 albo 60 jest OK.
A tak przy okazji, Zarząd Główny w zeszłym roku skategoryzował pojazdy pożarnicze dla OSP, czy ktoś wie gdzie to można przeczytać ?

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Jot
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 12, 2005, 21:28:18 »
A to jeszcze nie wszystko?
Jeszcze coś musieli skategoryzować?
Już mnie to ciekawi.

Offline hunter

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Jot
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 12, 2005, 21:33:10 »
uwazam,ze czepiacie sie szczegolow i szukacie "dziury w calym". sa w tym braki,ale do poczatek dobrej drogi.wreszcie przestana byc finansowane i wyposazane jednostki, ktore tak naprawde sa zbedne. standardy ktore sa opracowywane pozwola ujednolicic wszystkie jednostki. po usunieciu tych wszystkich bledow to bedzie naprawde dobry pomysl!
... i ósmego dnia Bóg stworzył strażaka..

Offline hunter

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Jot
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 12, 2005, 21:37:50 »
co zlego poza nazewnictwem jest w tym regulaminie?to,ze mowi iz kazdy strazak powinien byc wyposazony we wlasny sprzet ochrony osobistej? ze okreslona jest minimalna ilosc wyszkolonych osob? nie rozumie Was, uzasadnijcie swoje wypowiedzi  
... i ósmego dnia Bóg stworzył strażaka..

Offline naczelnikosp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 111
Odp: Jot
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 12, 2005, 22:23:52 »
hunter dobrze mówi. Nareszcie wiem jakich i ilu mam mieć ludzi przeszkolonych i co ma być w straży bo na przeglądzie KP tak wymyślała że mało brakowało i zdjeli by gotowość bojową.Nadmieniam że z ludzmi mam krucho.

Offline Straszak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 117
Odp: Jot
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 13, 2005, 01:27:03 »
Witam.

Dodam też swoje trzy grosze.

Popieram wypowiedź ksiwka (wiek członków JOT), skąd taki limit wiekowy (18-50), przecież to lekarz powinien decydować, czy dany ratownik moze pełnić swoją , że tak nazwę misję, w wypadku OSP nie jest to zawód.
18 latek to jeszcze żółtodziób, nic nie wie o prowadzeniu akcji, no bo skąd się miał nauczyć,
50 latek, czyżby za stary, to dlaczego w innych zawodach, również odpowiedzialnych moga pracować starsi wiekiem, choćby chirurg, może mu się "łapka" trząść, może nie dowidzieć, ale nikt Go nie wysyła ustawą lub rozporzadzeniem w odstawkę, zapewne zadecyduje lekarz.
Ludzie w naszej OSP naczelnik ma 73 lata i jeździ do każdego pożaru i naprawdę sie uwija, nie to co niektórzy młodzi, jak taki młody ma wziąć łopatę albo widły w rekę to, na ich widok aż się niedobrze robi, najchetniej to bym wszystkich posłał z powrotem do domu. Chcieliby tylko stać przy prądownicy, do rozdzielacza, to juz kara.

SenseY na forum ZGZOSP RP, zadał wiele ciekawych pytań, popieram Go w 100%.
Panowie i Panie, nie można powiedzieć, że strażacy z Zarządu Głównego, wymyslają sobie standardy i kategorie, ale gdy zwrócisz sie o konkretną poradę , przykładowo w sprawie prawnej, to nie doczekasz się odpowiedzi.
Dla mnie standardem powinno być, gdy potrzebuję pomocy, to ja otrzymam właśnie z biura Zarzadu Głównego ZOSP RP.

Hunter, mówisz, "że wreszcie przestaną być finasowane i wyposażane jednostki słabe, które sa zbędne".
Ty chyba nie wiesz o czym mówisz.
Ochrona przeciwpożarowa Państwa oparta jest na PSP, OSP mają za zadanie wspomagać PSP w ich działaniach, zresztą w wielu wypadkach, widać to też na forum, PSP traktuje nas jako piąte koło u wozu, najchętniej to zgarnełaby całą kasę , która idzie na OSP.
Naprawdę, jako strażak ochotnik z pewnym stażem, cieszę sie z tego , że Twoja jednostka jest silna, ale jest duża liczba jednostek słabszych, też powinieneś to zauważyć i powinno Ci zależeć na utrzymaniu tych jednostek. Jesteś strażakiem ileś tam lat, czy wyobrażasz sobie istnienie jednostki bez sprzetu, bez wyjazdów nawet do głupich pożarów traw, takie wyjazdy cementują naszą społeczność.

Na naszym terenie, była i jest taka jedna jednostka , gdzie w ramach likwidacji jej jako zakładowej przekształciła sie w terenową, ale bez remizy, samochodu sprzętu. Gdyby nie wspaniały jej naczelnik, który za wszelka cenę chciał ją utrzymać, dawno ślad po niej by zaginął. Człowiek ten gdy w pobliżu paliły sie trawy, swoim prywatnym samochodem zabierał 2-3 druhów i przy pomocy, ja to mówie mioteł, je gasił. Stan ten trwał około 10 lat, ludzie ci wytrzymali, dziś adoptowali lokal na piękna przestronną, remizę na dniach dostaną Żuka, motopompę i trochę innego sprzętu. Trzeba juz dziś zobaczyć ich radość, a Ty co najchętniej to zlikwidować, DLACZEGO, CZY SĄ DLA CIEBIE KONKURENCJĄ.
Ty tego nie doznałeś, bo gdybys doznał wiedziałbyś jak to jest. Gdy jest sprzęt, remiza, garną sie wszyscy młodzież i starsi, piersi, bo maja gdzie przyjść, poczuć sie strażakami, drudzy, moga wyjechać do pożaru, to fascynuje, wypic przysłowiowe piwo z kolegami, a gdy nie masz nic to kto ci przyjdzie i do czego.
Hunter nie taka jest idea pięknego ruchu strażackiego, dziś zlikwidują jedną jednostkę w Twojej gminie, jutro drugą, kiedyś tez może nadejść czas, że i Twoją, czego Ci nie życzę.
Jażeli sami nie bedziemy sie wspierać, to, naprawde nikt z zewnatrz nam nie pomoże.

Można śmiało powiedzieć że w naszym kraju jednostek słabszych jest wiecej niż silnych , gdzie samorządy są za biedne żeby zapewnić standard według danej kategorii, albo miejscowość jest za mała i nie bedzie tylu ratowników, aby zapewnić wymaganą (pożądaną) kategorię - jak powiedział naczelnik OSP "z ludźmi u nas krucho".

Druhowie wiecie co może się dziać, gdy Zarzad Główny nie zweryfikuje, lub znacznie nie poprawi swojego zamysłu, jeśli będzie, teoretycznie zakładam( oby nie) się upierał przy swojej opcji. Straże, którym bedzie zależało na dalszej działalności, zaczną wystepować ze Zwiazku, nie będą patrzeć na to, że nie otrzymają odznaczeń Zwiazkowych, wystarczy im wdzięczność społeczeństwa.

Może ton mojej wypowiedzi jest zbyt napastliwy, przepraszam, jezeli ktoś poczuje sie urażony, ale na swoja obrone moge powiedzieć, że dość juz złego zrobiono w naszym strażackim społecznym ruchu, poróżniono nas ustawą o ochronie ppoż., wypłatą ekwiwalentów, wybiórczym przyłączaniem do KSRG itd..., teraz próbuje sie wprowadzać kategorie, druhowie w jakim kierunku to zmierza, chyba ku całkowitej zapaści.

Zrobiło się juz póżno, pozdrawiam brać strażacką.

Offline firetom

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 310
Odp: Jot
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 13, 2005, 10:30:56 »
Przepraszam kolegów, ale ja znów swoje  <_<
Kolejna bzdura, kolejne wypociny biurokratycznych gryzipiórków, mająca chyba za cel bardziej zniechęcenie ochotników do działania niż w nim pomóc.
Ani słowa o tym co Związek daje w zamian za spełnienie wytycznych, no i ani słowa o tym, kto to w końcu ma realizować. Pokażcie mi (z sercem na ręku) jednostkę, która w powszedni dzień w godzinach przedpołudniowych wystawi JOT-a w pełnym normatywnym wymiarze osobowym. Może najpierw powinno się pomyśleć o ratownikach - w jaki sposób pomóc w realizacji zadań. Odpowiednia ustawa o ochotniczych formacjach ratowniczych (WOPR, GOPR, OSP. GPR itp), która w jasny sposób nakreśliłaby naszym pracodawcom, jakie przyjęliśmy na siebie zobowiązania , oraz w wymierny sposób rekonpensująca im nasze nierzadko w godzinach pracy wypełnianie tych zobowiązań - na pewno złagodziła by tarcia na linii pracodawca - pracownik.
Mam wrażenie, że panowie siedzący w ZGZOSP RP w dużej mierze dawni pracownicy PSP zapominają, że obecnie ich praca odnosi się do ludzi, którzy na co dzień pracują (wykonując przeróżne profesje), uczą się, bądź niestety dosyć często poszukują pracy. Nie jesteśmy jak funkcjonariusz PSP zobligowani wymogiem służby, który "łyknie" każdy nawet bezsensowny słowotok przelany na papier i nie "fiknie", bo służba to służba. Dzisiaj jestem świadkiem, jak po kolei, ci najbardziej doświadczeni ochotnicy, którzy są zarzucani coraz nowymi wymogami, normami i obowiązkami - zaczynają po prostu rezygnować z działalności ratowniczej. Bez fałszywej hipokryzji powiedzmy sobie - działacz społeczny w dzisiejszych czasach to gatunek na wymarciu. Jeśli ktoś w porę nie zareaguje obudzimy się z ręką w nocniku. Społeczeństwo oczekuje od nas pomocy - OK, ale dajcie coś w zamian ludziom którzy dla tego społeczeństwa robią naprawdę coś pożytecznego. I nie mówię tu o pieniądzach (choć tego też nigdy nie za wiele) ale o konkretnych krokach legislacyjnych, które jasno i wyraźnie, obok statutu ZOSP RP, określą zadania ,obowiązki ale i prawa ratownika JOT w naszej zwariowanej rzeczywistości
Pogadałem sobie i chociaż ja osobiście nie przyjmuję tych wytycznych do wiadomości, to i tak mnie skategoryzują i będzie cacy wszystko działało - jak zawsze.  :angry:
 
Doświadczenie jest czymś, co zdobywamy, kiedy nie zdobywamy tego, co chcemy zdobyć

Offline michal

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 169
Odp: Jot
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 13, 2005, 12:59:15 »
może ja coś dołoże swojego.
Regulamin JOT nie jest zły choć napewno czeba wprowadzić poprawki poprawić. Ale ZG się pospieszył czeba by było zacząć od ustawy chroniścej ochotników, że by nie był "ja nie jad bo jdę do pracy" jak by było prawo (jak to jest w innych krajach) że pracodawca zatrudniający ochotników ma ponkretne ulgi i rekąpensaty za nieobecność ich w pracy to napewno by inaczej do tego podchodził. A z drugiej strony dało by to napewno większy napływ czlonków do OSP, bo teraz jak rozmawiam z ludźni to muwią że się niezapisują bo nie chcą być tylko na panieże. Choć napewno czebabyło by zaoszczyc przepisy przynależności do OSP(żeby niebyło członków którzy figórują tylko na papierze).
I w tedy dopiero wprowadzać kategoryzację jednostek OSP.
Która napewno musi kiedyś nastąpić. I napewno rozwiąże trochę problemów. Może powiem na przykładzie mojej gminy jest w niej 5 jednostek OSP a tylko dwie zaloczyły by się do tych kategorii  jedna II może I kategoria a druga to IV kategoria. Bo pozostałe trzy to porzerają tylko kasę, i nic więcej nierobią.
jak to powiedział Straszak
Cytuj
Na naszym terenie, była i jest taka jedna jednostka , gdzie w ramach likwidacji jej jako zakładowej przekształciła sie w terenową, ale bez remizy, samochodu sprzętu. Gdyby nie wspaniały jej naczelnik, który za wszelka cenę chciał ją utrzymać, dawno ślad po niej by zaginął. Człowiek ten gdy w pobliżu paliły sie trawy, swoim prywatnym samochodem zabierał 2-3 druhów i przy pomocy, ja to mówie mioteł, je gasił. Stan ten trwał około 10 lat, ludzie ci wytrzymali, dziś adoptowali lokal na piękna przestronną, remizę na dniach dostaną Żuka, motopompę i trochę innego sprzętu. Trzeba juz dziś zobaczyć ich radość, a Ty co najchętniej to zlikwidować, DLACZEGO, CZY SĄ DLA CIEBIE KONKURENCJĄ.
Ty tego nie doznałeś, bo gdybys doznał wiedziałbyś jak to jest. Gdy jest sprzęt, remiza, garną sie wszyscy młodzież i starsi, piersi, bo maja gdzie przyjść, poczuć sie strażakami, drudzy, moga wyjechać do pożaru, to fascynuje, wypic przysłowiowe piwo z kolegami, a gdy nie masz nic to kto ci przyjdzie i do czego.
I w tym go popieram, ale jednostki o których ja mówię to mają remize, samochód, sprzęt, tylko niema ludzi do JOT gura 2 - 3 osób (a średnia ich wieku to około 60 latek).
Czyli mają się gdzie spotkać, mogą wyjechać do pożru - tylko niema kto
Choć napewo powstały by inne problemy.
Ale tak jak już mówiłe czeba by było zacząć od ustawy chroniącej ochotników.
Pozdrawiam Michał

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Jot
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 13, 2005, 16:28:38 »
Owszem. Tego rodzaju regulamin jest potrzebny, tylko niech on będzie miał ręce i nogi.
W mojej jednostce wprowdziliśmy go w ubiegłym roku na wiosnę. Otrzymał ten regulamin u mnie poprzedni naczelnik i ten regulamin jest dużo lepszy - choć też nie idealny - ale w końcu gdzieś trzeba ustąpić (w końcu nie ja jestem najmądrzejszy). Przestrzegam go i jakoś się to wszystko układa. Jest tam dziwny wymóg że nawet dowódca roty musi mieć ukończony kurs dowódców sekcji, nie ma tam też nic o komendancie.
W tym regulaminie powinno być ujęte to że kandydat na naczelnika musi spełniać wymagania określone w tym regulaminie, posiadać odpowiednie kursy itd. Bo nasze prawo jest takie że jak walne wybierze samych dziadków do Zarządu to wybrany przez nich naczelnik OSP może być już za stary, może nie posiadać żadego odpowiedniego przeszkolenia, nie mówiąc już o doświadczeniu.
Nigdzie nie przeczytałem tego że podział na kategorie jednostek OSP będzie miał wpływ na pieniądze - może i tak będzie (nie przeczę). Winno być określone również coś na temat dokumentacji sporządzanej przez dowódcę po pożarze -  niech się chociaż dowódcy nauczą pisać przekazanie miejsca zdarzenia. To nie jest biurokracja to jest ważny dokument (tzw. "przykrywka" w razie czego).
O tym w moim regulaminie jest, a w regulaminie ZOSP nie ma, a szkoda bo to ważne.
Zaznaczam że uwagi moje zawarte na forum nie są złośliwe, chcę natomiast żeby organizacja Jednostek Operacyjno-Technicznych była dobra, bo to będzie ważyć o sile jednostki OSP. A są jednostki silne i stabilne, a więc szkoda by było niechcący zdestabilizować je.
Szkoda że nie przedstawiono nam strażakom-internautom wcześniej projektu, tak jak w przypadku planu szkolenia MDP - jest projekt, przeczytałem go, swoje drobne w tym przypadku uwagi przedstawiłem na forum, zostały przyjęte do wiadomości przez panią Teresę i jest ok. Tak samo winno być w przypadku regulaminu JOT.

Offline Straszak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 117
Odp: Jot
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 13, 2005, 22:36:38 »
Witam powtórnie.

U mnie w jednostce mamy też taki regulamin (JOT), chociaż go jeszcze nie wprowadziliśmy. Rozsyłał go w zeszłym roku zainteresowanym forumowicz wrocław.

Może ten, który posiadasz też pochodzi z tego samego źródła, jesli tak to faktycznie jest on bardziej sensowny, są w nim zawarte tez wzory dokumentów, przekazanie miejsca pożaru, karta zdarzenia, dokumet przejęcia i zwrotu mienia itp...

Wbrew pozorom nie neguję sensu wprowadzenia regulaminu, tylko tak jak powiedziałeś ma on mieć rece i nogi.
Popieram to, że taki regulamin wczesniej powinien być poddany ogólnej konsultacji na forum, ale jednocześnie wnioskuję o przesłanie projektu tego regulaminu (mam nadzieje, że jest to tylko projekt) do poszczególnych OSP poprzez oddziały Zwiazku, aby i inni mieli możliwośc zapoznania się z projektem i wyrażenia opini.

Na forum zarejestrowanych jest 602 uzytkowników, to tylko garstka w porównaniu do wszystkich strażaków.

Chyba pod wpływem krytyki na stronie głównej Zwiazku pojawił się dopisek, aby wszelkie sugestie bezposrednio przesyłać do jego twórcy, podano adres mailowy i adres do korespondencji tradycyjnej.
Moim zdaniem jest to OK, bo wcześniej wygladało, że próbują ten regulamin nam narzucić, stąd moje wczorajsze oburzenie, za co przepraszam użytkowników forum.

Cytuj
Nigdzie nie przeczytałem tego że podział na kategorie jednostek OSP będzie miał wpływ na pieniądze - może i tak będzie (nie przeczę).

Jest napisane w paragrafie 5 punkt 3 w wytycznych do JOT

Cytuj
JOT I i II kategorii mają priorytet w zabezpieczeniu finansowym;

i z tym zapisem się nie zgadzam.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 13, 2005, 22:38:51 wysłana przez Straszak »

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Jot
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 04, 2005, 22:49:02 »
Do  Straszaka: Nie zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o „słabe jednostki OSP” mój ideał to 2-3 jednostki OSP w Gminie a reszta może prowadzić działalność kulturalną itd... Obrona słabych jednostek pachnie mi komuną: „nie ważne komu – byle równo”. W mojej gminie właśnie tak jest: 12 jednostek z tego 6 jednostek ma GBA lub GCBA a jeszcze dwie mają niedługo otrzymać samochody lekkie.  Wójt uważa że lepiej dać każdemu po trochu bo nie potrafi  odmówić działaczom itd... Tyle że doprowadziło to do tego że pieniądze dzieli się na każdą jednostkę. Czyli każda dostaje bardzo mało.
Piszesz że żal Ci naczelników, działaczy itd... Ja sam jestem naczelnikiem i chciałbym jasno sprecyzowanego systemu w Gminie.
-Albo jestem wśród tych dwóch wybranych jednostek – i mam KSRG, dwa samochody, dużo sprzętu, robię dużo ćwiczeń bo wiem że jestem potrzebny.
-Albo wybrane zostają inne dwie jednostki a my pozbywamy się samochodu, robimy sobie kilka zebrań w ciągu roku, jakaś zabawa karnawałowa dla dzieci itp...  i wierz mi, nie będzie mi smutno! Przynajmniej będę wiedział na czym stoję! W tej chwili wyjazdów mamy mało bo co chwilę jeździ inna jednostka, dostajemy średnio trzy węże na rok, bo trzeba wszystkich obdzielić.
Ja też kiedyś myślałem podobnie jak Ty ale odkąd zostałem naczelnikiem zmieniłem zdanie.

A co do JOTów i kategorii to uważam że są potrzebne ale pod warunkiem kilku poprawek.

Pozdrawiam,
Pedros
 

Offline hunter

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Jot
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 04, 2005, 22:54:11 »
pedros, zgadzam sie z Toba w 100% !!!
... i ósmego dnia Bóg stworzył strażaka..

Offline Straszak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 117
Odp: Jot
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 04, 2005, 23:03:04 »
Chciałbym Was zobaczyc na Walnym Zebraniu jak mówicie, że pozbywacie się samochodów i zajmujecie się tylko działalnością kulturalno-oświatową.
Śmiem twierdzić, że było by to Wasze ostatnie zebranie jako Naczelników, może nawet ostatnie jako członków OSP.
Pomyślcie.  

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Jot
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 04, 2005, 23:27:29 »
Straszak - ?????? O co chodzi? Podejmowaniem takich decyzji zajmuje się Zarząd Gminy. Co ja jako naczelnik mam powiedzieć na zebraniu? To oczywiste że walczyłbym o to żeby to moja jednostka była wybrana bo taki jest mój obowiązek ale jeśliby się nie udało to podporządkowanie się decyzji ZG jest jedynym wyjściem. Skoro w gminie  są lepsze jednostki niż moja to nie zgodzenie się z decyzją ZG byłoby co najmniej nieregulaminowe.
Twoje wypowiedzi w tej sprawie są pełne patosu i górnolotnych stwierdzeń ale trzeba niestety zejść na ziemię.

Pozdrawiam,
Pedros
 

Offline Straszak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 117
Odp: Jot
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 05, 2005, 00:18:46 »
Witam.

O co chodzi ??????

O to , że Twoja wcześniejsza wypowiedź i późniejsza są pełne sprzeczności.

Napisałeś:

Cytuj
Albo wybrane zostają inne dwie jednostki a my pozbywamy się samochodu, robimy sobie kilka zebrań w ciągu roku, jakaś zabawa karnawałowa dla dzieci itp... i wierz mi, nie będzie mi smutno! Przynajmniej będę wiedział na czym stoję! .

A teraz próbujesz mnie przekonać, że walczyłbyś o to, aby to Twoja jednostka została wybrana, ale przecież nie ma takiej potrzeby.

Cytuj
W mojej gminie właśnie tak jest: 12 jednostek z tego 6 jednostek ma GBA lub GCBA a jeszcze dwie mają niedługo otrzymać samochody lekkie. Wójt uważa że lepiej dać każdemu po trochu bo nie potrafi odmówić działaczom itd...

Sądzę , że chcesz się pozbyć konkurencji i wtedy by Tobie przypadło duuuużo więcej, a dlaczego?
Macie mądrego Wójta, ludzie Twojego pokroju już dawno polikwidowali wszelka działalność społeczną, świetlice wiejskie , biblioteki, a teraz chcą się zabrać za Straż.
Gorzkie słowa, ale prawdziwe.

Cytuj
W tej chwili wyjazdów mamy mało bo co chwilę jeździ inna jednostka

Jeżeli stanowisko kierowania dysponuje także inne jednostki, z Waszego terenu działania, do akcji ratowniczych, to znaczy, że są One tak samo pełnowartościowe jak Twoja.
Przecież to nie Wójt decyduje , która OSP ma jechać do akcji, czy sądzisz, że człowiek ze stanowiska kierowania posłałby do akcji jednostkę nie mającą doświadczenia, pomyśl trochę.

Cytuj
Podejmowaniem takich decyzji zajmuje się Zarząd Gminy

Jakich decyzji, przedstawiłeś tylko swój samolubny punkt widzenia.

Cytuj
Co ja jako naczelnik mam powiedzieć na zebraniu? To oczywiste że walczyłbym o to żeby to moja jednostka była wybrana bo taki jest mój obowiązek

Inni naczelnicy, też będą walczyć i co? wzajemnie się pozagryzacie, powinniście stworzyć jeden front  i wspólnie strzec majątku i dobytku mieszkańców Waszej gminy, a nie z sobą konkurować.

Cytuj
Ja też kiedyś myślałem podobnie jak Ty ale odkąd zostałem naczelnikiem zmieniłem zdanie.

Myślę, że jesteś złym Naczelnikiem i powinni Ciebie na pierwszym Walnym Zebraniu zmienić. Naczelnik powinien być stanowczy i twardy, powinien wiedzieć czego chce, nie może zmieniać decyzji pod wpływem stanowiska. Stare przysłowie mówi: "punkt widzenia , zależy od punktu siedzenia."
Postaw siebie w sytuacji naczelników jednostek, którym chcesz odebrać możliwość wyjazdów.

Życzę dobrej nocy i aby żadna OSP  z Waszego terenu nie musiała wyjeżdżać, nie będzie  tragedii ludzkiej i zazdrości, a jest to bardzo zła cecha charakteru
 

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Odp: Jot
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 05, 2005, 13:25:03 »
widzę że nie tylko wśród zawodowców sa róznice zdań-schodzicie troszeczkę koledzy z tematu postu- a było o JOTach
moje zdanie w tym temacie ---- długo wody w wiśle będzie musiało upłynąć aby takie JOTy powstały jak sugeruje to regulamin---pewnie powstaną te JOTy ale będą odbiegać od wzorca

Offline wolny

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Jot
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 05, 2005, 22:01:53 »
bartek6
i tu masz racie

Offline hunter

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Jot
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 05, 2005, 22:15:20 »
a ja bede stac przy swoim.nadal twierdze,ze w kazdej gminie powinno byc kilka dobrze wyposazonych,silnych,preznych OSP a reszta moze istniec.moga miec motopompe,startowac w zawodach,organizowac zabawy,prowadzic pogadanki w szkolach czy na zebraniach. bez sensu jest utrzymywanie nastu OSp z samochodami itd. po co to? lepiej miec kilka solidnych niz nascie przecietnych!!
... i ósmego dnia Bóg stworzył strażaka..

Offline hunter

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Jot
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 05, 2005, 22:22:23 »
PS wprowadzenie JOT-ow to poczatek regulowania tej kwestii.spojrzcie jak to wyglada u naszych sasiadow?juz dawno to uregulowali a sa bogatszym krajem i stac ich na utrzymywanie wiekszej ilosci jednostek.
... i ósmego dnia Bóg stworzył strażaka..

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Jot
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 07, 2005, 13:25:02 »
Faktycznie dyskusja pomiędzy mną i straszakiem odbiega znacznie od tematu, jest to więc moja ostatnia wypowiedź. Gdyby straszak chciał ją kontynuować zapraszam na priv. forum.kursy@wp.pl
Straszak: Mam 37 lat i naprawdę długo działam w OSP i innych organizacjach. Ten system (czyli 2 silne jednostki w gminie) przyjęliśmy na spotkaniu ze starostą (była to zresztą jego propozycja) już kilka lat temu. Inne gminy realizują ten pomysł z powodzeniem – nasza nie. Gdybyś trochę popracował w samorządach, zobaczył jak dzieli się pieniążki to nie wypisywałbyś tych rzeczy bo myślę że Twoja wypowiedź napisana była pod wpływem emocji i braku doswiadczenia i po przeczytaniu jej na spokojnie powinieneś się wstydzić. Twojej wypowiedzi w stylu: „Bardzo dobry wójt,  lub ja jako „zły naczelnik” przypominają mi wypowiedzi typu „za komuny było lepiej...”

Pozdrawiam
 

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Jot
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 14, 2005, 15:52:29 »
Szkoda tylko ze jest malo jednostek OSP ktore wprowadzily cos takiego jak JOT. A jest to naprawde potrzebne, wiadomo wtedy na czym sie stoi, powinni wymusic na wszystkich tych OSP wprowadzenie regulaminu JOT. Na poczatku jednostki OSP z KSRG a nastepnie inne OSP. Kazdy druh chcacy dzialac w JOT, ukonczylby kursy, naczelnik wiedzialy kogo kierowac, na badania, szkolenia, wiedzialby dokladnie kto moze exdzic a kto nie moze i dlaczego? Ja oprocz tego ze wprowadzilem ten ragulamin (oczywiscie rozniacy sie duzo od tego na stronie www ZOSP), zaprowadzilem kazdemu czlonkowi karte czlonka JOT, mam tam wszystkie dane na jego temat, przeszkolenia, funkcje, dane osobowe itp. Jak mam pisac wniosek o przeszkolenie to nie musze jexdzic i spisywac tylko wszystko mam u siebie.
Proponuje wam abyscie tez cos takiego wprowadzili.

Offline MIKE

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 89
Odp: Jot
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 18, 2005, 14:54:08 »
Powiem coś od siebie...
Wszystko wygląda super. Jednostki w pełni mobilne, zwarte, gotowe do akcji. Ale nawiązując do postu firetoma, chciałbym sie zapytać - GDZIE SĄ TAKIE JEDNOSTKI??
Ktoś się naoglądał zagranicznych filmów rodzaju: Medicopter i tanim kosztem chce zrewolucjonizować ratownictwo od d... strony.
Powiem coś z autopsji... ostatnio na miom terenie był uuuży pożar zakładu. Po 12 godzinach ciężkiej pracy, część z załóg musiało się zwolnić, ponieważ:
a) część z nich była pracownikami tego zakładu i zostali alarmowo wezwani do pracy przy usuwaniu skutków akcji, pod groźbą zwolnienia !!!!!!!!!!!!!!!!
B) kilku chorych po prostu w wyniku wysokiej gorączki - zasłabło,
c) ja pomimo że chory, musiałem się zgłosić do pracy, a tam mój Dyrektor podziękował mi za udział w akcji i stwierdził "w nagrodę będzie mógł Pan wyjść pół godziny wcześniej"...
... W rezultacie wyszedłem 3 godziny później... jak zwykle zresztą.

NIE JESTEŚMY ZAPCHAJDZIURĄ!!! Nie można wykorzystywać ochotnika, żyłując z niego wszystko co wartościowe.
Jestem z tych ochotników, którzy potępiają wypłaty ekwiwalentów za wyjazdy. Niech  Mądre (?) Głowy wymyślą co zrobić, aby taki ochotnik po 20 latach nierzadko ciężkiej pracy otrzymał coś od Państwa (społeczeństwa)... i wcale nie chodzi mi o medale...

JOT-y tak, ale na zasadzie współpracy a nie wymagań w stosunku do OSP. Jesteśmy wsparciem, a często to my prowadzimy akcję i od nas się wymaga najwięcej, ponieważ PSP nie brodzi po gnojowicy czy innych smrodkach. "Niech ochotnicy zostaną na zabezpieczeniu", "Niech ochotnicy rozwiną sprzęt", "Po co my tam...?? Oni sobie świetnie poradzą".
Na szczęście rzadko się to słyszy, ale dość często się to czuje... że jest się tym "gorszym".

 

Offline daro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 927
Odp: Jot
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 07, 2005, 09:06:30 »
W ostatnim czasie na stronie ZG ZOSP RP pojawiły się wytyczne oraz wzór regulaminu JOT. Chciałbym się dowiedzieć jak Wasze jednostki podchodzą do tego tematu, kto juz uchwalił takie regulaminy i co warto by było w nich zapisać. Myśle że temat jest ciekawy, a ze wzglęgu na obszerność tematu warto założyć nowy.

p.s.
jak ktoś ma propozycje lub już gotowy regulamin prosiłbym ewentualnie o przesłanie w formie załącznika na mój adres e-mail
Ten jest większy między ludzmi, kto im służy i kto poświęca siebie dla dobra innych!
                                                A. Mickiewicz