strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: dav998 w Grudzień 22, 2021, 16:33:03
-
Dostaliśmy taki wniosek . Może ktoś rozjaśnić ??? :gwiazdki:
-
Nie podpisywać! :zamknij:
-
Nie podpisywać! :zamknij:
Dlaczego?
-
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27923302,wniosek-o-niestosowanie-ulgi-dla-klasy-sredniej-ulga-nie-jest.html
Przeczytaj sobie. W skrócie jak przekroczysz górny próg to podpisuj.
-
Wtedy musisz wszystko oddać..w całości ponad 4900 zł.
-
Chyba dolny, bo najbardziej korzystna jest dla przychodów określonych od 68 do 133 tys brutto. Jak nie podpiszesz, to i tak dostaniesz zwrot.w.2023, więc albo dostajesz mniejsze wynagrodzenie od początku 2022 i wyrównanie w 2023, albo bierzesz normalnie. Wszystko zależy jakie kto ma dochody,. każdy musi sobie sam to obliczyć.
-
Wtedy musisz wszystko oddać..w całości ponad 4900 zł.
Plus za przekroczenie progu który jest na 120 tys zł. przychodu rocznego.
-
Oczywiście..
-
Panowie, co wam podpowiadają w jednostkach? Postanowiłem się tym zainteresować, bo bardziej mi to przypomina nowy wał, aniżeli ład, a mam dość dymania przez Państwo.
"Z ulgi nie skorzystają natomiast:
-emeryci uzyskujący przychody z tytułu emerytury,
-zleceniobiorcy,
-osoby uzyskujące przychody z umów o dzieło."
Jeżeli pracujemy na umowię o pracę, a dorabiamy na umowie zlecenie, bądź umowie o dzieło podane kwoty ("68 412 zł i nie przekroczy 133 692 zł"/ROK oraz "5 701 zł do 11 141 zł brutto/MIESIĄC") są sumami BRUTTO ze wszystkich naszych źródeł dochodu, czy odnosi się to tylko i wyłącznie do umowy o pracę?
"Zgodnie z zasadami, pracodawca ma naliczać ulgę w każdym miesiącu, jeśli wynagrodzenie miesięczne pracownika wynosi od 5 701 zł do 11 141 zł brutto."
Rozumiem, że jeśli nie podpiszę w/w wniosku i będe chciał korzystać z tej ulgi, a np w marcu i wrześniu przekroczę 11 141 zł brutto (pensja + nadgodziny + wynagrodzenie z umowy zlecenie) to w roku 2023 będę musiał oddać sumę ulg za miesiące, w których mi ona nie przysługiwała?
Czy jeżeli nie podpiszę wniosku, a już w marcu przekroczę dochód 11 141 zł brutto to od marca do końca roku ulga mi się z automatu nienależy? (Pomimo, że kolejne miesiące będę poniżej tych 11k brutto).
Jeżeli popełnię błąd w obliczeniach i przekroczę 133 692 zł reasumując cały rok (a tylko w dwóch miesiącach w roku przekroczę 11 141 zł brutto) w 2023 roku będę musiał oddać sumę ulg za cały rok poprzedni?
Ponadto - czy ktoś może z was liczył w jaką sumę najlepiej cyrklować pomiędzy 120 000 PLN (II próg podatkowy), a 133 692 PLN (górny próg ulgi), aby ani jeden, ani drugi za dużo nam nie zabrał z kieszeni?
Panowie, jakieś pomysły, alternatywy, aby jak najlepiej na tym wszystkim wyjść?
-
Powiem tak, u mnie w komendzie nic nie wiadomo, natomiast z.drugiej roboty, wiadomość o naliczaniu ulgi lub nie otrzymałem 15 grudnia. Więc u nas jak zwykle, spokojnie jak na wojnie, a potem będzie sraczka. Tak naprawdę to jeszcze nikt nie wie jak to będzie wyglądać, okaże się w I kwartale z czym to się je.
-
Też dopiero o tym usłyszałem, a jutro dopiero mam rozmawiać z księgową... Ale na myśl przyszło mi, że możnaby przejść w drugiej robocie na umowę o dzieło i prosić o wynagrodzenie 2 razy w roku marzec i wrzesień (termin wypłacania nadgodzin), wtedy tylko w tych dwóch miesiącach ulga nie będzie się należeć. Na szybko rzucić przykładowymi liczbami, aby było dobrze liczyć. Dajmy na to, że ulga będzie wynosić +/- 500zł. W 10 miesiącach będzie nam się należeć ulga, więc w ciągu roku (10 miesięcy x 500) 5 000 PLN zostaje nam w kieszeni, a dwa miesiące (2 miesiące x 500) 1 000 PLN trzeba będzie oddać w roku 2023. Czy to tak może wyglądać, czy to będzie większa zawiłość?
Jeżeli chodzi o II próg podatkowy - 120 000 PLN.
Górny próg ulgi - 133 962 PLN.
Różnica:
13 692 PLN z tego 32% to 4 381,44 PLN. - tyle zapłacimy 32 procentowego podatku osiągając roczną kwotę górnego progu ulgi.
13 692 PLN z tego 17% to 2 327,64 PLN. - tyle byśmy odprowadzili podatku nie przekraczając II progu podatkowego.
4 381,44 PLN - 2 327,64 PLN = 2 053, 80 PLN - tyle musimy nadpłacić, bo za dużo pracowaliśmy. :wall: :wall: :wall:
-
Hajszesz, generalnie ulga dla klasy średniej przysługuje jedynie w umowie o pracy i na własnej działalności ( i coś tam jeszcze). Nie przysługuje na umowach cywilnoprawnych. Też ostatnio się zastanawiałem, czy nie przejść z tego względu na własną działalność, ale pół roku jeszcze mam 0 podatek dla młodych i zobacze jak w praktyce to będzie wyglądac.
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
-
Panowie, co wam podpowiadają w jednostkach? Postanowiłem się tym zainteresować, bo bardziej mi to przypomina nowy wał, aniżeli ład, a mam dość dymania przez Państwo.
"Z ulgi nie skorzystają natomiast:
-emeryci uzyskujący przychody z tytułu emerytury,
-zleceniobiorcy,
-osoby uzyskujące przychody z umów o dzieło."
Jeżeli pracujemy na umowię o pracę, a dorabiamy na umowie zlecenie, bądź umowie o dzieło podane kwoty ("68 412 zł i nie przekroczy 133 692 zł"/ROK oraz "5 701 zł do 11 141 zł brutto/MIESIĄC") są sumami BRUTTO ze wszystkich naszych źródeł dochodu, czy odnosi się to tylko i wyłącznie do umowy o pracę?
"Zgodnie z zasadami, pracodawca ma naliczać ulgę w każdym miesiącu, jeśli wynagrodzenie miesięczne pracownika wynosi od 5 701 zł do 11 141 zł brutto."
Rozumiem, że jeśli nie podpiszę w/w wniosku i będe chciał korzystać z tej ulgi, a np w marcu i wrześniu przekroczę 11 141 zł brutto (pensja + nadgodziny + wynagrodzenie z umowy zlecenie) to w roku 2023 będę musiał oddać sumę ulg za miesiące, w których mi ona nie przysługiwała?
Czy jeżeli nie podpiszę wniosku, a już w marcu przekroczę dochód 11 141 zł brutto to od marca do końca roku ulga mi się z automatu nienależy? (Pomimo, że kolejne miesiące będę poniżej tych 11k brutto).
Jeżeli popełnię błąd w obliczeniach i przekroczę 133 692 zł reasumując cały rok (a tylko w dwóch miesiącach w roku przekroczę 11 141 zł brutto) w 2023 roku będę musiał oddać sumę ulg za cały rok poprzedni?
Ponadto - czy ktoś może z was liczył w jaką sumę najlepiej cyrklować pomiędzy 120 000 PLN (II próg podatkowy), a 133 692 PLN (górny próg ulgi), aby ani jeden, ani drugi za dużo nam nie zabrał z kieszeni?
Panowie, jakieś pomysły, alternatywy, aby jak najlepiej na tym wszystkim wyjść?
Liczy się kwota za cały rok, a nie za.poszczegole miesiące. Jeżeli zmieścisz się w zakresie podanym wyżej, to składaj wniosek o stosowanie ulgi. Jeżeli nie, to odwrotnie.
-
Panowie, co wam podpowiadają w jednostkach? Postanowiłem się tym zainteresować, bo bardziej mi to przypomina nowy wał, aniżeli ład, a mam dość dymania przez Państwo.
"Z ulgi nie skorzystają natomiast:
-emeryci uzyskujący przychody z tytułu emerytury,
-zleceniobiorcy,
-osoby uzyskujące przychody z umów o dzieło."
Jeżeli pracujemy na umowię o pracę, a dorabiamy na umowie zlecenie, bądź umowie o dzieło podane kwoty ("68 412 zł i nie przekroczy 133 692 zł"/ROK oraz "5 701 zł do 11 141 zł brutto/MIESIĄC") są sumami BRUTTO ze wszystkich naszych źródeł dochodu, czy odnosi się to tylko i wyłącznie do umowy o pracę?
"Zgodnie z zasadami, pracodawca ma naliczać ulgę w każdym miesiącu, jeśli wynagrodzenie miesięczne pracownika wynosi od 5 701 zł do 11 141 zł brutto."
Rozumiem, że jeśli nie podpiszę w/w wniosku i będe chciał korzystać z tej ulgi, a np w marcu i wrześniu przekroczę 11 141 zł brutto (pensja + nadgodziny + wynagrodzenie z umowy zlecenie) to w roku 2023 będę musiał oddać sumę ulg za miesiące, w których mi ona nie przysługiwała?
Czy jeżeli nie podpiszę wniosku, a już w marcu przekroczę dochód 11 141 zł brutto to od marca do końca roku ulga mi się z automatu nienależy? (Pomimo, że kolejne miesiące będę poniżej tych 11k brutto).
Jeżeli popełnię błąd w obliczeniach i przekroczę 133 692 zł reasumując cały rok (a tylko w dwóch miesiącach w roku przekroczę 11 141 zł brutto) w 2023 roku będę musiał oddać sumę ulg za cały rok poprzedni?
Ponadto - czy ktoś może z was liczył w jaką sumę najlepiej cyrklować pomiędzy 120 000 PLN (II próg podatkowy), a 133 692 PLN (górny próg ulgi), aby ani jeden, ani drugi za dużo nam nie zabrał z kieszeni?
Panowie, jakieś pomysły, alternatywy, aby jak najlepiej na tym wszystkim wyjść?
Liczy się kwota za cały rok, a nie za.poszczegole miesiące. Jeżeli zmieścisz się w zakresie podanym wyżej, to składaj wniosek o stosowanie ulgi. Jeżeli nie, to odwrotnie.
A skąd to wiesz? Bo u mnie księgowa nie wie bo oczywiście tego nikt nie wie :rofl:
-
No przecież link wyżej który wstawiłeś o tym piszę. Pisze o sytuacjach w których ktoś traci pracę, albo dostaje nagrody itd. Czyli trzeba faktycznie to przeliczyć, uwzględniając podwyzke w 2022 i ewentualne nagrody, dodatki i sprawdzić, czy mieścimy się w widełkach klasy średniej.
Ulga jest ogólna i rozliczana będzie na koniec roku. Ale tak się zastanawiam.. W naszym przypadku będą bardziej syte miesiące (13, nadgodziny, mundurowka, nagrody) oraz miesiące z gołą pensja. W sytych część osób (np ja) będę mieścił się w widełkach, ale w tych z gołą pensja już nie (chodzi mi o te 5700brutto). I co w takiej sytuacji? W miesiącach sytych będą to przecież dwa oddzielne przelewy, czasem może i trzy, więc jak to księgowa w tym miesiącu ma naliczyć? Generalnie rozwiążą to chyba tak, że osoba która ma gołą pensje mieszcząca się między tymi 5700-11000 będzie miała z góry przyznana ulgę co miesiac, a pozostali dopiero na koniec roku, gdy na PIT będzie już ostateczny przychód za caly rok. Jak sądzicie?
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
-
Musisz przeliczyć swoje przychody i podjąć decyzję. .Miesiące nie mają tu nic do rzeczy, liczy się cały rok podatkowy. Już trzy księgowe tak mi powiedziały, więc coś w tym musi być. Nie wiem natomiast jak to ma się do osób, które zarabiają poniżej 68 tys.
-
Poniżej 68 ulga ich nie dotyczy, jeśli nawet trafi im się gruby miesiąc to na koniec roku oddadzą ulgę. Tak więc lepiej dostawać mniejsze premie niż jedną dużą
-
Wg mnie bez znaczenia z tymi premiami, czy jedna dużą czy trzy małe. Liczy się łączny przychód za cały rok.
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
-
Wg mnie bez znaczenia z tymi premiami, czy jedna dużą czy trzy małe. Liczy się łączny przychód za cały rok.
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
No właśnie tu jest cały problem bo do pewnej kwoty w danym miesiącu liczysz wypłatę według jednego wzoru ale już jak przekroczysz tą kwote to liczysz według innego wzoru i teraz pytanie jak ma być to liczone? Bo program księgowy nie przewidzi ile zarobisz w danym miesiącu. Nie musisz mi pisać że liczy się cały rok bo wiem to doskonale.
-
Wyżej akurat odpisywałem harmfulowi, a nad Twoją kwestia zastanawiałem się jeszcze wyżej ;p Zgadzam sie, księgowym będzie naprawdę trudno to obliczać. Dlatego wg mnie najprosciej będzie, gdy księgowa będzie co miesiąc ulgę naliczała jedynie osobom, których wypłata będzie mieściła się w widełkach + te osoby dodatkowo dostaną jeszcze zwrot przy rozliczeniu rocznym, wynikający z dodatkowej kasy - 13, nagród, czy nadgodzin itd. Natomiast osoby, które 'podstawe' mają mniejszą - zostaje im tylko rozliczenie roczne i ewentualny zwrot.
Wróżenie z fusów troszkę. Zobaczymy.
Natomiast jeszcze kwestia kwoty wolnej od podatku. Maksymalna kwota to 5100zl (bo 30k x 0,17=5100). Z tego co wyczytałem, będzie ona już uwzględniana co miesiąc i zaliczka na podatek dochodowy będzie pomniejszany o 425zl (bo 5100 / 12 = 425). Zgadza się, czy inaczej to będzie wyglądać? Nie mniej pomijając ulgę dla klasy średniej, w/w kwota wolna od podatku odliczana co miesiac spowoduje, że ostateczną wypłata aż taka dużo mniejsza nie będzie, niż dotychczas.
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
-
Ulga dla klasy średniej mieści się w granicach 68000 - 133000 tys. kto w danym roku zarobi więcej powinien się jej zrzec jak nie chce oddać w 2023 kwoty 5100. tak to rozumiem.
-
Ulga dla klasy średniej mieści się w granicach 68000 - 133000 tys. kto w danym roku zarobi więcej powinien się jej zrzec jak nie chce oddać w 2023 kwoty 5100. tak to rozumiem.
U mnie tak to tłumaczyła właśnie księgowa i powiedziała, że jak się zrzekniemy i wyjdzie na koniec roku, że się mieścimy to oddadzą nam to w pit.
-
https://infosecurity24.pl/sluzby-mundurowe/czy-mundurowi-straca-na-polskim-ladzie-funkcjonariusze-chca-pilnych-wyliczen
-
Kwota 5100 to jest odliczenie kwoty wolnej od podatku podzielonej na 12 msc (425 zł). To się należy każdemu bez względu na zarobki.
Ulga dla klasy średniej jest wyliczana z wzoru i kwota ulgi jest zależna od osiągniętego dochodu. Poniżej 68k i powyżej 133k ulga się nie należy.
W widełkach te kwoty ulgi mogą być różne. I teraz uwaga. Jeśli dorabiacie na innej umowie lub działalności rozliczając się w skali podatkowej, lub macie takie dochody w PSP że przekroczycie te 133k to warto zrzec się tej ulgi! (Jeśli jednak wyjdzie na koniec roku że Wam się należy bo zmieścicie się w widełkach to oddadzą Wam w pit).
Jeśli jednak się nie zrzekniecie i program będzie Wam odliczał ulgę co miesiąc a na koniec roku okaże się że przekroczyliście 133k nawet o złotówkę, trzeba będzie oddać całą kwotę ulgi która została Wam naliczona przez cały rok.
Warto też nadmienić że najpóźniej do jutra to Wy musicie się zrzec ulgi bo ona automatycznie zacznie się odliczać.
Pozdrawiam
-
Musisz przeliczyć swoje przychody i podjąć decyzję. .Miesiące nie mają tu nic do rzeczy, liczy się cały rok podatkowy. Już trzy księgowe tak mi powiedziały, więc coś w tym musi być. Nie wiem natomiast jak to ma się do osób, które zarabiają poniżej 68 tys.
Ulga dla klasy średniej jest tak cudownie napisana że liczą się i miesiące, i rozliczenie roczne - poczytaj.
Jeśli ktoś mieści się w widełkach określonych w przepisach nie powinien się zrzekać. Jeśli przekracza chociaż o 1 zł lepiej napisać
-
a co jeśli rozliczam się z żoną? ma to znaczenie?
-
Ulga jest dla podatnika i tylko dla niego. Nie można jej razem z żoną liczyć, aczkolwiek dalej razem z żoną się rozliczasz.
-
Czyli w drugim punkcie którą opcję najlepiej wybrać 1,2 czy 3 ???
-
Może nie znam się najlepiej na podatkach, ale: jeśli zrezygnuję z ulgi,a nie przekroczę tych wszystkich progów, to na początku 2023 roku, podczas rozliczenia, dostanę "strzała" ze zwrotem nadpłaconych pieniążków, więc o co te wszystkie dysputy ????
-
Jeśli zrezygnujesz i nie zmieścisz się w widełkach klasy średniej to nic się nie stanie - ani nie dostaniesz zwrotu, ani Ty nie będziesz nic zwracał. Problem się pojawia, jeśli nie zrezygnujesz, a nie zmieścisz się w widełkach - wtedy jakąś tam kwote będziesz musiał TY zwrócić.
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
-
Może nie znam się najlepiej na podatkach, ale: jeśli zrezygnuję z ulgi,a nie przekroczę tych wszystkich progów, to na początku 2023 roku, podczas rozliczenia, dostanę "strzała" ze zwrotem nadpłaconych pieniążków, więc o co te wszystkie dysputy ????
A co z inflacja? Dzisiaj 1000 zł jest więcej warte niż w styczniu 2023. Nawet prezes o tym mowi
-
Powiedzcie mi czy my przyjmując się do PSP składaliśmy PIT-2 ?bo z tego co wyczytałem podatnik może skorzystać z "polskiego wału" składając pit 2 przed pierwsza wypłata w 2022 chyba że kiedyś taki druk składał
-
Jeśli zrezygnujesz i nie zmieścisz się w widełkach klasy średniej to nic się nie stanie - ani nie dostaniesz zwrotu, ani Ty nie będziesz nic zwracał. Problem się pojawia, jeśli nie zrezygnujesz, a nie zmieścisz się w widełkach - wtedy jakąś tam kwote będziesz musiał TY zwrócić.
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
Jeśli nie zrezygnuje i będzie brał co miesiąc ulgę a na koniec przekroczy nawet 1 zł to Państwo nałoży na niego umowną karę 5100 zł..
-
Dlaczego 5100? To maksymalna kwota ulgi przy zarobkach 133tys?
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
-
425 za każdy miesiąc..
-
Mylisz rzeczy. 425 to kwota wolna od podatku, a nie ulga dla klasy średniej. Tego nie zwracasz.
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
-
Może nie znam się najlepiej na podatkach, ale: jeśli zrezygnuję z ulgi,a nie przekroczę tych wszystkich progów, to na początku 2023 roku, podczas rozliczenia, dostanę "strzała" ze zwrotem nadpłaconych pieniążków, więc o co te wszystkie dysputy ????
A co z inflacja? Dzisiaj 1000 zł jest więcej warte niż w styczniu 2023. Nawet prezes o tym mowi
Żeby to w styczniu. Zwrot podatku jest w kwietniu. Tak więc nawet jak ostatecznie ulga się nie będzie należała i wyjdzie niedopłata, to można to potraktować jako pożyczka oprocentowana ujemnie wartością inflacji ;)
-
a co jeśli rozliczam się z żoną? ma to znaczenie?
Zgodnie z art. 26 ust. 4c ustawy o PIT: w przypadku wyboru przez małżonków sposobu opodatkowania, o którym mowa w art. 6 ust. 2 lub art. 6a, każdy z małżonków może odliczyć ulgę dla pracowników lub podatników osiągających przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej obliczoną według wzoru, o którym mowa w ust. 4a, od połowy sumy łącznych przychodów uzyskanych przez małżonków w roku podatkowym obliczonej zgodnie z ust. 4a, przy czym przepisy ust. 4b i art. 6 ust. 3 stosuje się odpowiednio.
Aby skorzystać z ulgi dla klasy średniej w przypadku małżonków, suma uzyskanych w roku podatkowym przychodów musi wynosić co najmniej 68 412 zł i nie może przekraczać kwoty 133 692 zł. Do obliczenia ulgi ustalić należy połowę łącznej kwoty dochodu, a dopiero potem obliczyć od niej ulgę. Cytat z portalu podatkowego
-
Ulga dla klasy średniej a wspólne rozliczenie małożonków
Od stycznia 2022 r. zacznie obowiązywać nowa ulga podatkowa - ulga dla klasy średniej. Z preferencji tej będą mogli skorzystać podatnicy uzyskujący przychody ze stosunku pracy i działalności gospodarczej opodatkowanej wg skali podatkowej w roku podatkowym w wysokości pomiędzy 68.412 zł a 133.692 zł. Ulga będzie naliczana oddzielnie dla każdego z małżonków. Oznacza to, że przed zsumowaniem przychodów uwzględnia się ulgę dla klasy średniej, a dopiero potem przychody sumuje. Stąd w sytuacji kiedy jeden z małżonków uzyska przychody poniżej 68 412 zł nie skorzysta z ulgi dla klasy średniej. Tylko od przychodu małżonka który zmieści się w powyższym przedziale zostanie odjęta ulga dla klasy średniej. W sytuacji kiedy np. żona uzyska w 2022 r. przychód w wysokości 110 000 zł a mąż 55 000 zł to dla wspólnego opodatkowania łączny przychód małżonków zostanie wyliczony następująco:
Przychód żony 110 000 zł minus ulga dla klasy średniej (10 258,82) plus przychód męża 55 000 zł = przychód do opodatkowania = 154 741,18 zł
-
Która interpretacja jest prawidłowa? Może ktoś przytoczyć jakiś przepis dotyczący tej ulgi dla klasy średniej i wspólnego rozliczenia z małżonkiem?
-
Która interpretacja jest prawidłowa? Może ktoś przytoczyć jakiś przepis dotyczący tej ulgi dla klasy średniej i wspólnego rozliczenia z małżonkiem?
Prawidłowa jest wersja @GordonShumway w moim przypadku niestety :rofl:,
-
I jak tam po ile wypłaty " do tyłu"?
-
Ulga dla klasy średniej mieści się w granicach 68000 - 133000 tys. kto w danym roku zarobi więcej powinien się jej zrzec jak nie chce oddać w 2023 kwoty 5100. tak to rozumiem.
W związku z tym, że jestem zielony w podatkach zapytam, co w sytuacji gdy w jednym miesiącu załapie się w ten przedział a w następnym nie. Ale mówię tutaj o dolnej granicy a nie górnej.
-
w danym roku
-
Ulga dla klasy średniej mieści się w granicach 68000 - 133000 tys. kto w danym roku zarobi więcej powinien się jej zrzec jak nie chce oddać w 2023 kwoty 5100. tak to rozumiem.
W związku z tym, że jestem zielony w podatkach zapytam, co w sytuacji gdy w jednym miesiącu załapie się w ten przedział a w następnym nie. Ale mówię tutaj o dolnej granicy a nie górnej.
U mnie kadry przesłały takie info (nie pracuję w PSP)
Z uwagi na dużą ilość pytań odnośnie Polskiego Ładu w załączeniu przesyłam jeszcze raz 2 i 3 stronę informacji , którą przesłałam w ubiegłym tygodniu. Proszę o zwrócenie uwagi na swoje wynagrodzenia miesięczne, ale też i roczne.
W przypadku , gdy w danym miesiącu nastąpi wypłata na podstawie 2 list tj. np. 13-tka i potem wynagrodzenie za dany miesiąc , to system zsumuje przy drugiej liście wypłaty i może zastosować ulgę przysługującą z nowych przepisów tj. ulgę dla klasy średniej. I tu może się zdarzyć ,że gdy pracodawca zastosuje ulgę w trakcie roku- w poszczególnych miesiącach, to w rozliczeniu rocznym może się okazać ,że nie mamy prawa do ulgi i wówczas w rozliczeniu rocznym trzeba będzie zwrócić zastosowaną ulgę – dochody za dany rok poniżej 68 412 zł, lub przekroczenie kwoty 133 692 zł.
-
No własnie i o to mi chodziło, czyli jeśli nie jestem pewny czy w każdym miesiącu załapie się na ten dolny próg, w konsekwencji czego nie osiągnę 68tys rocznie to lepiej podpisać rezygnacje z ulgi bo mi ją naliczą jak np. dostanę 13 a potem będę musiał zwrócić, tak?
-
Dokładnie..
Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
-
No własnie i o to mi chodziło, czyli jeśli nie jestem pewny czy w każdym miesiącu załapie się na ten dolny próg, w konsekwencji czego nie osiągnę 68tys rocznie to lepiej podpisać rezygnacje z ulgi bo mi ją naliczą jak np. dostanę 13 a potem będę musiał zwrócić, tak?
Tak to wygląda.
-
Czołem Strażackiej Braci.
Dzisiaj, po wejściu tzw, ładu moja emerytura została zmniejszona o dokładnie 147, 83 zł. Gratulacje dla ekipy rządzącej. :kwit:
Pozdrawiam emeryt
-
No dobra a co w sytuacji gdy złożę ten wniosek o niestosowanie ulgi a na koniec roku okaże się, że jednak się załapałem w ten przedział?
-
No dobra a co w sytuacji gdy złożę ten wniosek o niestosowanie ulgi a na koniec roku okaże się, że jednak się załapałem w ten przedział?
Z tego co się orientowaliśmy, to wtedy w rozliczeniu zwrot podatku dostaniesz.
-
No własnie i o to mi chodziło, czyli jeśli nie jestem pewny czy w każdym miesiącu załapie się na ten dolny próg, w konsekwencji czego nie osiągnę 68tys rocznie to lepiej podpisać rezygnacje z ulgi bo mi ją naliczą jak np. dostanę 13 a potem będę musiał zwrócić, tak?
Jeżeli w którymś miesiącu przekroczysz 11.141zł brutto to nie naliczą ulgi TYLKO za ten miesiąc (np. 13, nadgodziny). A jeśli na koniec roku załapiesz się w przedziale 68 - 133 tys. zł to wtedy zwrócą Ci za ten miesiąc, gdzie nie naliczyli ulgi.
-
A to jest miesieczne rozliczanie? A nie za cały rok przy składaniu PIT...?
-
A to jest miesieczne rozliczanie? A nie za cały rok przy składaniu PIT...?
Rozliczenie jest roczne w PIT, ale odprowadzanie zaliczek comiesięczne.
Możliwe przypadki:
1. odliczanie co miesiąc ulgi, nie przekracza w żadnym miesiącu 11.141zł
a) na koniec roku okazuje się, że mieścisz się w przedziale - brak nadpłaty i niedopłaty
b) na koniec roku okazuje się, że nie mieścisz się w podziale - niedopłata odliczonej kwoty
2. odliczanie co miesiąc ulgi, ale w którymś miesiącu przekracza się 11.141zł
a) na koniec roku okazuje się, że mieścisz się w przedziale - nadpłata za ten miesiąc (te miesiące)
b) na koniec roku okazuje się, że nie mieścisz się w podziale - niedopłata za miesiące kiedy ulga była odprowadzana
3. rezygnacja z comiesięcznej ulgi
a) na koniec roku okazuje się, że mieścisz się w przedziale - nadpłata
b) na koniec roku okazuje się, że nie mieścisz się w podziale - brak nadpłaty i niedopłaty
W rocznym rozliczeniu wszystko na jedno wychodzi, kwestia tego czy nadpłatę lub niedopłatę reguluje się co miesiąc w zaliczce na podatek, czy w kwietniu rozliczając PIT.
-
Kolega pyta . Jak w tym miesiącu ukradli mu z emerytury 150 zł to w przyszłym miesiącu oddadzą ? :szalony: :rofl: Oczywiście śmiech przez łzy i z dedykacją tylko dla tych którzy nadal uważają że władza i politycy chcą tylko i wyłącznie ,,naszego dobra ,,
-
W lutym zaje....a więcej bo krótszy miesiąc i mniej na życie trzeba 😉
-
I tak do końca roku...