DziendobryWieczór
Niestety ale muszę złamać swoją obietnicę niepisania na tym Forum.
Powoduje to osoba pod nickiem Drożdż1, ponieważ ewidentnie wprowadza ludzi w błąd swoimi informacjami.
Po pierwsze
Jeśli chodzi o wychodzenie "do miasta" na sesje Rady, to wyciąga pan sprawę z przed wielu lat (co najmniej pięciu), po za tym i tak myli się pan w swoich wywodach ponieważ, chodziło o to, że kol. Zygmunt Włodarczyk nie odstarczył we właściwym terminie harmonogramu sesji a nie wychodził "kiedy chciał" by załatwiać prywatne sprawy co pan sugeruje. Oczywiście było to uchybienie ale nie przestępstwo; Proszę przy okazji przypomnieć jaką karą został Kol.Zygmunt Włodarczyk ukarany.
Po drugie
Kol. Zygmunt Włodarczyk oraz wielu innych strażaków, którzy podjęli dodatkowe zarobkowane lub posiadali firmę przed 24 stycznia 1997r. i nie zrezygnowali z tej działalności, nie musieli i nie muszą składać raportu o zgodę na dodatkowe zarobkowanie, ponieważ prawo nie działa wstecz a dopiero od tej daty funkcjonuje zapis art.57.a w ustawie o PSP i dopiero od tej daty obowiązuje zasada składania raportu o zgodę - jeżeli ktoś chce prowadzić dodatkową działalność zarobkową. Kol. Zygmunt Włodarczyk posiadał firmę przed 24 stycznia 1997r. nie zmienił jej charakteru, a zatem nie musiał i nie musi raportu o zgodę składać.
Po trzecie
Pana wiedza w zakresie prawa stosowanego w PSP jest makabrycznie niska i jeżeli jest pan funkcjonariuszem co najmniej z maturą to powinien ją pan głęboko schować a jeżeli ma pan dyplom wyższego wykształcenia to w ogóle zjeść lub zakopać, bo miesza pan wszelkie możliwe wątki do jednego kotła:
- o dodatkowe zarobkowanie składa się raport a nie oświadczenie,
- oświadczenie jest zwrotem zawarowanym w ustawie o PSP dla oświadczenia majątkowego, a to jest zupełnie co innego jak raport o zgodę na dodatkowe zarobkowanie,
- żaden komendant nie może nadzorować postępowania dyscyplinarnego,
- postępowanie wyjaśniające prowadzi rzecznik a postępowanie dyscyplinarne jest prowadzone przez Komisję Dyscyplinarną
Po czwarte
Sądzę, że to przeciwko panu powinno być wszęte postępowanie wyjaśniające, ponieważ operuje pan informacjami, które są zawarte w dokumentach kadrowych, co oznacza, że albo pan posiada je bezprawnie, albo naruszył pan zasadę poufności informacji kadrowych w KM Kraków.
Myślę również, że są też argumenty, by kol.Zygmunt Włodarczyk wystąpił przeciwko panu o zniesławienie, ale oczywiście działa pan anonimowo a poza tym Zygmunt jest człowiekiem zapracowanym i nie ma czasu na takie duperele.
Aha jeszcze jedno - zapomniał pan wykablować, że Zygmunt udziela się także w klubie sportowym w którym był (i chyba jest) wiceprezesem.
Po piąte
po raz kolejny stwierdzam, że pana znajomość prawa jest powalająco niska, jeżeli ugodę nazywa pan przegraną jednej ze stron, ale jeśli tak pan podchodzi do sprawy, to proszę podać informację kto pokrył koszty postępowania sądowego.
Po szóste
Istnieją argumenty, które w oczach związkowców dyskredytują osobę pana Mroza, dlatego przedsstawili w tym zakresie swoje stanowisko i nie widzę w tym nic zdrożnego, a tym którzy uważają, że związkowcy nie mają takiego prawa i mają milczeć i słuchać radzę zajrzeć do ustawy o związkach zawodwych.
Według mojej wiedzy związki zawodwe, to jedna z nielicznych prawem ujętych organizacji, które mogą się wypowiadać publicznie na tematy dotyczące PSP.
Robert Osmycki