Niestety b07 nie jest tak kolorowo. Przepisy są tu jasne i z nowymi samochodami na więcej niż 6 osób jest bardzo ciężko.
Zerknij np do tego wątku
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,16599.0.htmlRozmawiam na PW z kolegą i opór ZW OSP RP jest ciągle ogromny - nie wiadomo, czy im się uda.
Wiele zależy do źródeł finansowania - jeśli jakaś jednostka miałaby 700 tys to bez problemu kupi samochód jaki będzie chciała. W praktyce korzysta się z różnych źródeł finansowania i nie można sobie pozwolić na wpadkę - typu wpisanie w studium wykonalności czegoś co potem producenci czy CNBOP oprotestuje. Jest ryzyko potężnej wpadki i nierozliczenia całego projektu.
SPR jak sama nazwa wskazuje to samochody specjalne - specjalne samochody to trochę inne zasady niż GBA. Tu udało się kupić to co potrzebowali strażacy i uzyskać certyfikat CNBOP. Rozszerzenie kabiny pochodziło od znanego producenta - Plastisolu.
W praktyce Scania ma firmowe kabiny na 8 osób, Volvo ma kabiny na 7 osób i to można próbować zorganizować na zasadzie umowy z dostawcą.
Jeszcze w odniesieniu do wątku - producenci zrobili moim zdaniem spory postęp - samochody są wyraźnie lepsze. Problemem pozostają jednak ciągle kabiny na Polskę, czyli kabiny brygadowe. Jeśli ktoś tak jak ja przesiądzie się z kabiny holenderskiej Rosenbauera do kabiny Volvo to ma spory problem żeby się przestawić. Siedzi się jak w puszce a założenie AODO wymaga sporo ekwilibrystyki. Sporo w tym naszej winy bo poprosiliśmy o zabudowanie kabiny i umieszczenie tam wielu skryteczek ale inaczej tego sprzętu się nie dało poupychać. Zastosowanie kabiny rozszerzanej to oprócz kosztów kabiny także koszt CNBOP jakieś 60 tys) więc na pojedyncze rozwiązanie nikomu się nie opłaca - ani jednostkom ani producentom zabudów.
Myślę, że kwestia kabin leży w gestii CNBOP i prostym przepisaniu w wytycznych minimalnych wymiarów wewnętrznych z aut zachodnich (a nie jak to uczyniono z dostępnych kabin brygadowych). Trzeba jednak pamiętać, że za pewno stosowanie rozszerzeń podroży nasze auta o jakieś 80 - 100 tys. ale zrównanie cen aut polskich z zachodnimi może spowodować zainteresowanie tych drugich naszym rynkiem co prowadzi tylko i wyłącznie do większej konkurencji.
PS: jeszcze jedno to co mówią przedstawiciele handlowi a to co robi produkcja nie zawsze jest ze sobą zbieżne i dotyczy to każdej dziedziny naszego życia, nie tylko pojazdów strażackich