Chciałem wam przedstawić trochę to drugą stronę medalu.
Tak jak dziennikarze nie mają często pojęcia o pracy strażaków, co zaznaczyliście w postach, tak samo bardzo często strażacy nie mają zielonego pojęcia o pracy dziennikarzy.
Niestety po przez pryzmat kilku jednostkowych przypadków, z Waszego doświadczenia z pseudofotoreporterami przypisujecie negatywne cechy całości. Widzę w pracy wielu zawodowych fotoreporterów i naprawdę sytuacji o jakich piszecie nie spotkałem.
Niestety najczęściej osoby, które zachowują się tak jak piszecie nie są związane w ogóle z mediami.
Z drugiej strony po przeczytaniu Waszych postów jako dziennikarz, fotoreporter, piarowiec (PR-Public Relation) dostrzegam dalekie zapóźnienie medialne w służbie jaką jest straż pożarna. To, że jest wysokie poparcie społeczne to jedno, a drugie jest to, że służba ta nie potrafi wyjść medialnie do społeczeństwa. Policja dzięki działaniom PR i daleko idącej współpracy z mediami w ciągu kilku lat poprawiła znacznie swój wizerunek i postrzeganie, co było ważne przy zmianie MILICJI w POLICJĘ. Niestety strażakom nauka współpracy z mediami idzie powoli.
Wczoraj byłem na promocji oficerskiej w Warszawie. Otrzymałem dwa komunikaty prasowe jeden z KGPSP drugi z ZOSP RP. Współpraca na miejscu z rzecznikami SGSP, KGPSP i ZOSP RP byłą wg mnie bez zarzutu. Byli bardzo pomocni i otwarci na wszelką współpracę. Jedyne co mnie zaniepokoiło to fakt, że w materiale przygotowanym przez KG PSP nie było słowa o promocji oficerskiej, która była jednym z głównych elementów tej imprezy. A wydarzeniami najważniejszymi dla 142 świeżo mianowanych oficerów. W komunikacie znalazła się za to wg mnie zbędna informacja o liczbie mieszkań straży pożarnej i ich powierzchni czy też powierzchni gruntów jaką posiada PSP. Być może zabrakło komunikatu przygotowanego przez SGSP. Lektor przeczytał wiele informacji związanej z kształceniem strażaków oficerów, podał ich liczbę niestety zabrakło tego w materiałach dostępnych dla prasy.
Kończąc tą dyskusje, chciałem Wam zaprezentować linki do filmu, który powstał dość dawno temu w Biurze Prasowym Komendy Głównej Policji zrealizowany przez ówczesnych rzeczników prasowych Pawła Biedziaka, Zbigniewa Matfieja i Sławomira Cisowskiego. (Pierwszy z tych panów jest obecnie z-cą redaktora naczelnego Super Expressu) Jest to film instruktażowy dla policjantów jak należy postępować z mediami. Mimo, że jest to film dla policjantów, jednak śmiało można go na zasadach analogii odebrać jako film dla strażaków. Wszystkich strażaków, a w szczególności zawodowych zachęcam by poświęcili niespełna 9 minut na jego obejrzenie tego film, który powstałw 9 lat temu. A rzeczników prasowych PSP zachęcam, aby zrealizowali podobny film instruktażowy dla strażaków i rozpowszechnili po jednostkach.
http://pl.youtube.com/watch?v=N4u_MFq5a_YWiem, że w paru komendach Wojewódzkich organizowano szkolenia dla rzeczników prasowych z powiatów wspólnie z dziennikarzami i policjantami. W kilku przypadkach wiedza tak zdobyta zaprocentowała. Niestety tak długo gdy rzecznik prasowy w PSP, będzie zawalony inną robotą, a rzecznikowanie będzie złem koniecznym tak długo nic na dołach się nie zmieni.
Nie pojęte dla mnie jest to, że z każdą pierdołą na terenie powiatu wypowiada się w mediach rzecznik KG PSP. Sprawami na obszarze powiatu powinien zajmować się rzecznik powiatowy w ostateczności wojewódzki, a nie główny. Niestety na terenie powiatu często nie ma z kim pogadać.
Tym postem zamykał mój udział w tej dyskusji. Jeśli chodzi o parawany jestem jak najbardziej za tym. Wiem kiedy i dlaczego takie parawany się pojawiły we Wrocławiu. I to była zasługa mediów, które opisały sprawę oględzin zwłok rano przed przedszkolem na widoku matek i dzieci w drodze do przedszkola. Gdyby nie oburzenie matek i artykuły prasowe, pewnie nic by w tej sprawie się nie zmieniło. Polecam też seriale z serii CSI, żeby zobaczyć jak pracują amerykanie przy zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Podkreślam, że zawodowy fotoreporter nie potrzebuję fotografować ciała dziecka, żeby mieć efekt. A w każdej branży trafiają się czarne owce.
Pamiętajcie strażacy, że media należy traktować z szacunkiem, bo to czwarta władza. To przedstawiciele Waszego pracodawcy jakim jest społeczeństwo, i które ma prawo Was kontrolować. Niestety na głupotę ludzką nie ma lekarstwa i nie zrzucajcie winy na fotoreporterów, którzy zrobią wam zdjęcie bez hełmu i je opublikują.
Sam lubię robić zdjęcia strażakom bez hełmów rękawic przedstawiające ich zmęczonych pracą, na których widać emocje i ich oddanie służbie ludziom. Tylko dowódca, urzędnik, dureń bez jaj, bojący się o własne dupsko przyczepi się za takie foto, bez przeanalizowania sytuacji w jakiej zostało zrobione.
http://www.kmpsp.wroclaw.pl/zdjecia/2008/080415_rydygiera/IMG_5993.JPGhttp://www.kmpsp.wroclaw.pl/zdjecia/070930_robotnicza/IMG_5827.JPGhttp://www.kmpsp.wroclaw.pl/zdjecia/070930_robotnicza/IMG_5821.JPGhttp://www.kmpsp.wroclaw.pl/zdjecia/2008/080128_zielinskiego/12IMG_9909.JPGhttp://www.kmpsp.wroclaw.pl/zdjecia/2008/080128_zielinskiego/13IMG_9921.JPGhttp://www.kmpsp.wroclaw.pl/zdjecia/2008/080220_bardzka/IMG_1060.JPGhttp://www.kmpsp.wroclaw.pl/zdjecia/2008/080424_sobotka/IMG_6710.JPGPamiętajcie o zdrowym rozsądku.