Autor Wątek: Czyżby Drgnęło?  (Przeczytany 7744 razy)

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Czyżby Drgnęło?
« dnia: Listopad 07, 2004, 22:00:08 »
Dziś na TVN Fakty pojawił się temat o tym że nasi (strażacy)pracują w firmach swiadczących usługi dla między innymi swoich jednostek i komend, a nawet sprzedają samochody,sprzęt itp dla PSP. Poruszono temat który do tej pory był tabu...czy w dalszej kolejności zaczną i u nas robić z tym porządek (w straży).Przydałoby się, tym bardziej że jak widać po wypadkach samochodów pożarniczych i innych siupach zaczyna się dla nas robić niebezpiecznie.Czyżby drgnęło i przerwie się zmowa milczenia???????
« Ostatnia zmiana: Listopad 07, 2004, 22:01:49 wysłana przez Ogniowy »
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 07, 2004, 22:29:24 »
Oglądałem.... Zaczną  się kontrolę, na wszystkich Komendach.
Zobaczymy co z tego wyniknie, ktoś dawał i ktoś brał za wygrywane przetargi....
osobiście nie wierzę w wykrycie takich przypadków....
- obym się mylił... :(  

Offline azotox

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 394
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 07, 2004, 22:47:49 »
Uważam, że trzeba by zrobić z tymi tematami porzadek - bo to po prostu wstyd i cała służba na tym cierpi. Powinien sie wreszcie znależć ktoś z jajami i zakazać wydawania zgód na dodatkową pracę związaną z naszym rzemiosłem. Mam na mysli nie tylko gasnice i sprzet, ale także połówki, rzeczoznawców, zgody na umowy o dzieło na instrukcje itp. To, że robi sie takie rzeczy nie na własnym powiecie, albo województwie to pop prostu ściema. Słyszałem - nie wiem czy to prawda - że rzeczoznawcy wymieniają sie pieczątkami, aby muc pracować na swoim terenie.
Sądzę jednak, iż za tym ruchem, powinny pójść pieniądze. Takie, aby każdy z nas nie musiał nic kombinować poza służbą.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 07, 2004, 23:23:34 »
Ciekawe czy będzie wzmianka w "Przeglądzie Pożarniczym" ;)
Ale chyba nie....bo tam tylko piszą jak to w PSP jest wszystko ok nie ma żadnych problemów .
Propaganda sukcesu. B)


 

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 08, 2004, 01:47:24 »
Również oglądałem  wiadomości o straży w TVN - sporo /jak mało kiedy/. W sumie napewno to dobrze - tylko temat dla ludzi z zewnątrz /nie ciekawy/stawiajacy nas w nieco złym świetle. Myślę, że i tak jednak ogólnie mamy niezłe "notowania".
Z drugiej strony dobrze, że temat ten ujrzał światlo dzienne. Od dawna również w moim woj. dochodzi pod tym względem /tak przypuszczam/ do wielu nieprawidłowości. Jest /nikła/ nadzieja, że choć tu się coś coś poprawi.
Jeszcze inną sprawą dotychczas nie poruszaną są koligacje i niemal kliki rodzinne funcjonujące na poszczególnych szczeblach w jednostkach PSP /może nie tylko?/. Jest to tak stary i twardy beton /a czyni wiele złego/, że "atom nie ruszy".  :ph34r:  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 09, 2004, 12:49:46 »
u mnie w komendzie 3 d-ców zmian ma firmy operacyjny rzeźbi instrukcje i kręci firmę, d-ca JRG kręci firmę a zresztą można tu wymieniać i krytykować jak ktoś chce prowadzić działalność to niech ją prowadzi, z małym wyjątkiem nie może być tak abym kupował przysłowiowe węże w którejś z trzech firm prowadzonych przez kolegów to jest nawet korupcjogenne. Gdzie mowa o większym i droższym sprzęcie.
Swoja droga wskazałem na kupowane przetargi u siebie w komendzie a dziś jestem pierwszy do wylotu a jeżeli nie do wylotu to do karania na pewno :) i czy się opłaca nie nieopłaca się .... a może się mylę czas to wyjaśni  

Offline Uzi

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 47
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 12, 2004, 11:01:41 »
Panowie wszyscy wiemy że jest to dla nas samych szkodliwe bo niejednokrotnie,cierpimy na tzw.nietrafionych zakupach.Boję się tylko żeby niezaowocowało to całkowitym zakazem pracy poza słuzbą bo wielu z podziału i tak już klęczy a potem zostanie mu tylko co twarz?

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 13, 2004, 18:22:21 »
oby tylko nie spowodowało zakazu podejmowania przez nas dodatkowej pracy nie mającej nic wspólnego z psp

saumel

  • Gość
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 15, 2004, 22:07:34 »
Aż nie chce się wierzyć ile ulało się żółci w wypowiedziach kolegów. Ja sam osobiście mam 1/2 etatu jako inspektor ppoż w domu kultury. I co? W jaki sposób to jest korupcjogenne? Lepiej siedzieć na tyłku i narzekać "jak mi to jest źle," czy wykorzystać swoje kwalifikacje. Od czasu do czasu opracuję też jakąś instrukcję ( ostatnio coraz rzadziej) i w jaki sposób cierpi na tym wizerunek PSP. Przecież robię to jako cywil a nie strażak. Myśleż że najgłośniej krzyczą Ci co nie potrafią tego robić i po prostu są zazdrośni. Tak, można takim jak ja zabronić wszelkiej działalności po za PSP, ale to i tak nić nie da. Znam taką jedną firmę zajmującą się zaopatrywaniem jednostek PSP, tylko że jej właściecielem nie jest żaden strażak, a rodzony brat pewnego oficera PSP. Ten oficer może się śmiać z każdej kontroli, przecież on nie prowadzi żadnej działalności. Jak zwykle popalić dostaną tylko takie płotki jak ja. Rekiny jak zwykle sobie poradzą.

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 16, 2004, 08:27:49 »
Zastanawiam się kiedy grono kolegów przestanie uzalać się nad tym czy przypadkiem nie zabronią zarobkowac dodatkowo poza strażą a zechcą może wiecej zarabiać w straży coby nie było konieczności dodatkowej pracy?????.
Może powinniśmy robić wiecej w temacie sprawiedliwego wynagradzania....
Może powinnismy zarabiać tyle ile nasi koledzy w UE????
A może ktoś rozliczy rząd za to że nie chciał dotacji na podniesienie pensji w PSP tak jak zrobili to czesi???
A nie tylko: ojej aby nie zabronili nam pracowac poza strażą.
Naprawdę tak lubicie poświecac swój wolny czas na dodatkowe zajęcia????
Ponizać się i ukazywac jaka to u nas bieda w straży....
Bedąc dowódcami w PSP pracowac jako robole???co niejednemu dla przetrwania się zdarza???? w ochronie,w pizzeri,na budowie???
Każdy godzi się na swoją pensję bo odnosi ją do pensji znajomych w prywatnych firmach....
Nie jeden oficer w strazy zarabia mniej od swojej zony i zeby nie dodatkowych 5 połówek to miałby duzo mniej...
Nadstawiamy głowy ,dupy i nie tylko a dostajemy grosze...grosze Panowie...porównajmy nasze srednie pensje ok 2400 do pensji czechów od 1 stycznia 2005 - 4800 PLN.
Myślę że gdyby połowa z nas tyle zarabiało mogliby sobie w d... wsadzić dodatkowe zarobkowanie.
Pora może chwycić za kosy i wywalczyć to co się nam należy.Zjednoczyć siły i razem, bez podziałów wywalczyc podwyzki. Zeby naród widział że strażacy to chłopy z ikrą a nie żebracy.Wstyd mi za niejednego poniżanego na drugim etacie.
Pozdrowienia.
 
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 16, 2004, 15:48:52 »
Ogniowy masz dużo racji w tym co piszesz problem w tym, że mam wrażenie iż organizacje związkowe, które nas reprezentują i my sami nie dokładamy szeroko pojętych starań do tego aby nam się pensja poprawiła :). ja jestem zwolennikiem tego co zrobiono swego czasu w Anglii po prostu strażacy przestali wyjeżdżać i ... dostali wreszcie podwyżk, bo się okazało, że ani wojsko ani inna formacja ich nie zastąpi, a my co zawsze staramy się układać i co z tego mamy - średni powtarzam - średni wzrost uposażenia o jakieś 100 zł  (brutto) rocznie podwyżki tylko nikt tej średniej nie widzi na ręce. Nie wolno nam strajkować a i owszem nie wolno ale jest tyle możliwości innych jak strajk i równie jak on dolegliwych dla naszych włodarzy. tylko jak zawsze zwodzi się nas jako formację że w takim roku zrównają, w takim roku podwyższą itd. Szkoda gadać, pisać bo jakby się brać zorganizowała, a może to zrobić np. przez swoje zorganizowane struktury związkowe i wyraźnie dalibyśmy odczuć że nie będziemy dalej za takie pieniądze robić i trwalibyśmy na "okopanych pozycjach" to wreszcie ktoś by znalazł pieniądze na nasze uposażenia.

Offline azotox

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 394
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 16, 2004, 16:15:44 »
Do Samuela.
Chcesz wiedzieć w  jaki sposób jest to korupcjogenne?
Nie wiem czy pracujesz w prewencji, bo jeżeli tak to sam siebie kontrolujesz-  co oczywiście jest chore.
Jeżeli nie pracujesz w prewencji to kontroluje Cię twój kolega strażak, który nigdy nie będzie obiektywny w stosunku do twojej pracy, zarówno na twoim powiecie jak i poza nim.
I o tym wiedzą nie tylko strażacy PSP, dlatego cierpi jej wizerunek. Jak chcesz wymagać od innych zacznij od siebie, chyba nie brakuje Ci na chleb?
Wolę mieć mniej i potrafić patrzeć śmiało wszystkim w oczy.
Znam takich w PSP, którzy mówią, że gdy wszyscy kombinują i przeginają, to tylko głupek będzie robił inaczej, ale to oni w moich oczach wychodzą na głupków.
Uważam, że strażak w żaden sposób nie powinien po służbie być związany zarobkowo z tym co "strażackie". Jeżeli umiesz pisać instrukcje (co dla wielu jest proste jak drut) zwolnij się ze straży i żyj z tego. Jak będziesz dobry, wkrótce będziesz krezusem.
 

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 16, 2004, 16:48:57 »
brawo fireman- tylko szkoda że tak póżno- proponuje zobaczyć posty zwłaszcza moje dotyczące atakowania zz-czyli że nie robią tego do czego są stworzeni-wówczas zarzucono mi,że piszę głupoty że nie znam się na rzeczy że moje ataki są bezpodstawne itp. itd-zwłascza dużo do powiedzenia miał sam przewodniczący (robcio) a także gedeon(sory gedeon ale samo się narzuca)- co kolego cię teraz zmusiło do krytyki zz- tzreba było wówczas zareagować także
jeśli chodzi o twój post to w pełni się zgadzam-myślę że w 90% strażaków strajkujących jest zadowolonych jeśli otrzyma 100 zł podwyżki i uważa to za sukces - sukces będzie jeśli otrzymamy podwyżki dodając do tej kwoty jedno zero
moim zdaniem zz zarówno w straży jak i pozostałych służbach żle wypełniają swoje zadania a główna przycfzyną wg mnie jest ich skorumpowanie z włodarzami czyli komendantami każdego szczebla- przepraszam tę część w której potrafią walczyć z komendantem i w wielu przypadkach im sie to udaje

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 16, 2004, 17:49:32 »
Cytuj
Ogniowy masz dużo racji w tym co piszesz problem w tym, że mam wrażenie iż organizacje związkowe, które nas reprezentują i my sami nie dokładamy szeroko pojętych starań do tego aby nam się pensja poprawiła
Do bartka....
Rozumiem Twoją awersję do ZZ, ale z jednej strony zdaj sobie sprawe z jednej prostej sprawy, mianowicie zwiazki zawodowe stanowią nieliczną grupę w porównaniu z ilością ogólną strażaków. Do tego w kazdej JRG,KP i KW znajdzie się mnóstwo rzucajacych kłody pod nogi zwiazkowcom. Niezliczone zarzuty pod ich adresem można liczyć na setki.
Problem zasadniczo polega na tym że sami ze soba nie możemy się zintegrować...
Jogurty narzekają na biurowych i odwrotnie...czy tedy droga????
Czas najwyższy pogodzic nasze interesy...Ludzie, jeśli my z JRG dostaniemy wiecej to i tym wyzej nie zabraknie. Zjednoczenie sił we wspólnym celu jest najwazniejsze. Skoro chcemy uczciwie zarabiać to pora o tym pomysleć.
!!!!Jestem za tym aby rozliczyć wszystkich którzy korzystając z pracy w straży dorabiają sobie na boku, i nie dlatego że niezaradny jestem, tylko po to że może tym kolegom otworza się oczy....zaczną czuć się strażakami , integrować się z tym zawodem, a nie traktować go jako spoób na dodatkowe, całkiem niezłe pieniądze!!!
I nie przez zazdrość...bo mnie boli tylko to że zarabiam za mało w porównaniu do kolegów z innych krajów, że pracuję w porwanym ubraniu nie spełniającym wymagań, że o trampki muszę żebrać u swojego d-cy itp. itd. Albo że mój hełm juz dawno nie spełnia normy, a nowe rozpadają się w rekach. Wszystko dzięki temu że koledzy z KG itd za dowody wdzięczności dopuszczają firmy takie jakie znamy.
Pora z tym skończyć a wstapienie masowe do ZZ jest także rozwiązaniem.
Bartku chcesz zmiany w PSP , w ZZ...wstąp do niego, namów kolegów..zmień przewodniczącego skoro ten ci nie odpowiada...zacznij robić to lepiej a nie tylko narzekac....wolisz jak ktoś zrobi coś za ciebie a ty na tym zyskasz???? bez nadstawiania d....????
Pomysl...to nie boli!!!
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 17, 2004, 14:34:06 »
Ogniowy - pomysł dobry, ale z przykrością muszę stwierdzić nie realny. W straży nie ma jedności i to każdy z nas widzi, władza również. Musi jeszcze sporo wody upłynie min ludzie tu pracujący zrozumieli, że jest to w naszym interesie, niezależnie czy pracuje się na 8 czy 24 godz. Co do zz to chciałbym zauważyć że do mich należą przeważnie ludzie dłużej pracujący w psp, młodzież ma w nosie, jest bardzo mało ludzi zainteresowanych walką o swoje lepsze dobro, pozostali wychodzą z założenia że i tak dostaną więc po co się trudzić. Narzekających jest bardzo dużo jednak niezadowolenie nie przekłada się na czy a dlaczego każdy może sobie odpowiedzieć sam. I chciałbym się mylić pisząc ten post.  
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 17, 2004, 14:47:26 »
Cytuj
Pora z tym skończyć a wstapienie masowe do ZZ jest także rozwiązaniem.
Bartku chcesz zmiany w PSP , w ZZ...wstąp do niego, namów kolegów..zmień przewodniczącego skoro ten ci nie odpowiada...zacznij robić to lepiej a nie tylko narzekac....wolisz jak ktoś zrobi coś za ciebie a ty na tym zyskasz???? bez nadstawiania d....????
i zaraz "krzykacze" zarzucą Ci agitację do ZZ ....już to przerabiałem...
Możesz tak sobie pisać i pisać a i tak niektórzy wolą ponarzekać niż samemu coś zmienić... bo lepiej stać z boku, nic nie roobisz - nie narażasz się.
 

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 17, 2004, 22:26:20 »
Nie wiem ile w tym prawdy ale coś mi się o uszko obiło, że od stycznia 2005 wchodzą zmiany w ustawie o związkach zawodowych i jedną ze zmian jest hasełko, że organizacje ZZ nie będą reprezentować ogółu pracownikó a jedynie interes swoich członków - i powiem szczerze, ze bardzo by mi się ten zapis podobał. Zawsze lepiej wywalczyć coś dla 15 osoób niż dla 50 :) ale to spowoduje "nagle" zapisy do ZZ

Offline cul2

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 18, 2004, 00:19:13 »
Witam!
W mojej jednostce była "Solidarność" - nastał okres spokoju i równowagi.Niestety część kolegów w tym czasie stwierdziła,że związek jest im niepotrzebny i nie będa kasy płacić,a jak związek wywalczy to oni i tak dostaną.Inni twierdzili gdyby był inny tylko nie solidarnośc to chetnie wstąpią.Zostało nas bardzo mało (prawie wszyscy z jednej zmiany) i rozwiązaliśmy go. Po ok 3 latach coś zaczeło szwankować. Założyliśmy Floriana, niestety,znowu zapisała się większość z jednej zmiany i pojedyncze przypadki z pozostałych.Pozostali siedzą w kieszeni ..........
A sytuacja jest jeszcze bardziej napięta.Najgorsze jest to,że koledzy z innych zmian krzywo patrzą na związkowców i im dokuczają.Przeważnie są to ludzie,którzy mają inne źródła utrzymania i im wystarczy jak dostaną resztki,ale nienarażają się i mają święty spokój.Zrób z takimi taki strajk jak anglicy,chybaby się pos........ w majty.
To jak my mamy coś osiągnąć.
 

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 18, 2004, 08:49:38 »
Cytuj
i zaraz "krzykacze" zarzucą Ci agitację do ZZ ....już to przerabiałem...
Możesz tak sobie pisać i pisać a i tak niektórzy wolą ponarzekać niż samemu coś zmienić... bo lepiej stać z boku, nic nie roobisz - nie narażasz się.
Ja nikogo absolutnie nie agituję... to w ludziach musi pojawić się świadomość potrzeby istnienia w organizacji skupiajacej strazaków i przynajmniej starającej się zrobić cos dobrego dla wszystkich strażaków.
Ja potrfię zrozumieć tych co osiagneli wiek emerytalny...z jednej strony sa pewniejsi...bo zawsze moga odejśc , ale z drugiej chyba jeszcze bardziej trapi ich niepewność, bo chiałoby się odejśc z dobrej grupy,z 50 % dodatkiem i lepiej sie nie narazać. A młodzież, napompowana ideami jeszcze nie zrażona i nie znajaca systemu woli na wstępie nie zapisywać się do ZZ.
Jeszcze inni są w związkuy po to aby dostawać paczki na święta i znam osobiście takich , którzy z powodu zaprzestania wydawania talonów i paczek zrezygnowała ze związku.
Potrzeba jest świadomości że ZZ, jaki by nie był jest pewną przeciwwaga dla nie zawsze uczciwego pracodawcy, zagmatwanego w korupcyjne układy i po to między innymi on funkcjonuje. Dla dobra wspólnego.
Zmiana  w ustawie i praca zwiazku tylko dla związkowców może spowodowac masowe zapisywanie się do związku...bo jak u polaka...jak trwoga to do boga....mam nadzieję że ci co wypisywali się z powodu paczek nie znajdą tyle bezczelności aby do niego wracać.
Zresztą nie o tym zacząłem temat....
Z ciekawości...wie ktoś coś więcej o Żurominie?????
Pozdrowienia
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2004, 13:32:33 wysłana przez Ogniowy »
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 18, 2004, 14:23:51 »
Do wypowiedzi moich poprzedników dodałbym tylko to, że znam parę komend gdzie po rozwiązaniu się związków komendanci pokazali, kto naprawdę rządzi i to w złym słowa tego znaczeniu, teraz nie muszą się tłumaczyć z postępowania i to im odpowiada. Dodam, że to jest tylko do czasu," nic nie jest dane raz na zawsze".  
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 18, 2004, 23:18:02 »
O ile pamiętam to chodziło o przetargi i zakupy (drabina 2 mln. zł. zakupiona poprzez firmę należącą do żony strażaka). Poprostu inni startujący w przetargach uznali, że ktoś ma przwagę nad nimi w szczegółach przetargowych i sprawdzili dlaczego.....
Do fireman:
Cytuj
ZZ nie będą reprezentować ogółu pracownikó a jedynie interes swoich członków - i powiem szczerze, ze bardzo by mi się ten zapis podobał.
..nawet nie wiesz jak rozczarowałeś tymi słowami bartka6, a już liczył że znalazł kolejnego zagorzałego anty-związkowca(sorry bartek6 - ale samo się narzuca ;)  ).... chociaż sądząc po ostatnim poście już nie traktuje wszystkich jednakowo....i z tego się naprawdę cieszę.

A co do zapisu myślę że jest faktycznie sprawiedliwy. Ciągle muszę znosić prześmiewców i szyderców co śmieją się w twarz mówiąc:
"Protestujcie,protestujcie, a jak coś wywalczycie to my też skorzystamy...."
Ogniowy stwierdził:
Cytuj
Zmiana w ustawie i praca zwiazku tylko dla związkowców może spowodowac masowe zapisywanie się do związku...bo jak u polaka...jak trwoga to do boga....mam nadzieję że ci co wypisywali się z powodu paczek nie znajdą tyle bezczelności aby do niego wracać.
Znajdą , znajdą.... ale jak tak będzie to osobiście wytknę im to prosto w oczy.... :angry: A niektórzy stwierdzili że musiałoby im się w głowie popier****ć żeby się do zz zapisać. Coś mi się zdaje że jak się zapiszą to będą też musieli zapisać się do psychiatry..... ;)

do cul2:
na pocieszenie powiem Ci że nie tylko tak jest u Ciebie.....takich co przychodzą do służby żeby mieć ubezpieczenie i szybką emeryturkę jest sporo w całym kraju. tacy właśnie najczęściej mają wszystko w dupie ważne żeby pod folią rosło i dobrze się potem sprzedało..... a w służbie to się wypoczywa.
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2004, 23:23:11 wysłana przez Geddeon »

Offline laps

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 88
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 23, 2004, 01:29:26 »
Azotox, nie do końca masz rację. Przecież żeby wykonać specjalistyczną pracę, trzeba mieć specjalistyczną wiedzę, a skontrolować taką pracę może jeszcze inny specjalista. I nie zawsze musi to mieć posmak korupcji bądź kumoterstwa. Porównać można to do prywatnych praktyk lekarskich.
Smutne jest to, że prasa poruszyła temat kręcenia handelku w straży pożarnej na dość poważne kwoty. I co? Wiadomo: kontrola nałożona przez KG PSP w kraju. Obawiam się, że tym, co kręcą dużą kasę włos nie spadnie z głowy, za to nałapią takich cieniasów jak my, co to sobie gdzieś tam dochałturzyli jakieś smieszne 100 czy 200 złociszów, albo uprawiają jakieś duperelne gospodarstwo rolne. Ale nic to. Pożyjemy, zobaczymy.
Pozdrawiam wszystkich.

Offline azotox

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 394
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 23, 2004, 08:14:43 »
Czy cywil nie może mieć specjalistycznej wiedzy?

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 24, 2004, 14:23:42 »
Cytuj
Czy cywil nie może mieć specjalistycznej wiedzy?
Może i to napewno lepszą....Ale w strazy preferuje się wiedzę tylko strażacką...przecież nawet nasze kursy, są lepsze od cywilnych uprawnień...
Przykład...lepiej mieć stermotorzystę niż sternika motorowodnego.
Tylko stermotorzystę można poza strażą w d.... wsadzić...itp
Nasza KG nie dopuści do kontroli innych instytucji, bo wyszłoby za wiele nadużyć, a tego byśmy nie znieśli (oni w KG).
Ja myslę że nalezy poprostu upowszechniać wiedzę jaką się posiada, bo potem mozna być oskarżonym o zaniechanie, w stylu wiedziałeś a nie powiedziałeś.....
A to może być nieciekawe...
Pozdro
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline azotox

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 394
Czyżby Drgnęło?
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 24, 2004, 14:28:58 »
Zgadzam się z Tobą Ogniowy, zauważ jednak, że nawijamy na trochę inny temat.