Pożarnictwo > Ratownictwo chemiczne

Pomiarówka

<< < (3/8) > >>

oluicam:

--- Cytat: robn w Marzec 07, 2008, 12:10:45 ---a kto broni kupić miernik typu AIM 815? Mierzy 33 gazy (butan, metan, etan, propan, etylen, eter, aceton, metanol, pentan, heksan, oktan, acetylen, propylen, toluen, ksylen, dwuetyloamina, etanol, propanol, benzen, benzyna, ropa naftowa, octan wtylu, chlorek metylenu, chlorek etylenu, chlorek etylu, wodór, siarkowodór, analiza wyziewów, dwutlenek siarki, amoniak)  + badanie ogólne. full wypas. tylko ja się za niego zabieram z instrukcją bo jest bardziej skomplikowany niż inne mierniki......


--- Koniec cytatu ---
. Ciekawe jak u was z terminami kalibracji, bo przecież to kosztuje krocie. Podobno najdroższy jest sensor tlenu. Ale i pozostałe /jak ktoś tu wyżej pisze/ sporo kosztują. I to jest podobno główna bariera do zakupu sprzętu, jaki moim zdaniem obowiązkowo powinien być w jednostce ze specjalizacją rat. chemicznego.  A teraz jeździmy do amoniaku i że tak powiem ściemniamy rurkami... A właśnie. Czy my możemy na podstawie odczytu z rurek dać zielone światło do powrotu pracowników i wznowienia pracy w zakładzie?

Meku:
Ja natomiast mam miernik dla amoniaku którego skala pomiarowa kończy się na 400 ppm !   :wacko:  (do DGW jeszcze daleko) i  również ściemniamy.
Gdy kiedyś przy pomiarze miernik pokazał cztery krzyżyki = koniec skali,  a będąc w środku pomieszczenia typowych objawów podtrucia  u siebie nie zauważyłem (łzy, katar itp.).  Sytuacja  awaryjna więc na spawanie zezwoliłem.
Tak to jest z nieprzemyślanymi zakupami.
Pozdro

madmax29:
niedawno mieliśmy ciekawe zdarzenie z jednym z mierników jaki mamy w jednostce, a mianowicie detektorem wielogazowym MultiPro. miał awarie i trzeba było go oddać do kalibracji. jak wrócił z kalibracji dostaliśmy pismo że to nasza wina bo mierzyliśmy CO w atmosferze gdzie były inne substancje i dlatego szlag trafił czujniki, bo należy mierzyć tylko tam gdzie spalaniu ulegały drewno albo węgiel... pytam się k... skąd ja mam dokładnie wiedzieć co sie paliło?  :angry:  czy tak jest z każdym miernikiem wielogazowym czy to tylko ten model jest szczególnym przypadkiem?

robn:
do madmax, to lepiej póki jest na gwarancji oddać ten miernik firmie, ktora go wam sprzedała..... Bo chyba goście nie wiedzą komu go sprzedali,
co do głębszych rozważań na temat tego czujnika to chyba trzeba go używać tylko przy sprawdzaniu CO podczas palenie sie drewna lub węgla w kominku, piecu, piecyku......
po drugie czujniki działają jednocześnie, więc nie da się wyłączyć LEL i O2 by zbadać CO, albo przy badaniu np H2S powyłączać pozostałe... durne tłumaczenie firmy kalibrującej. pozdro

madmax29:
robn sam wiesz czym ludzie pala, a wyjazdy do "czadu" przecież najczęściej to wyjazdy gdy ktoś palił jakieś pianki czy inne świństwa co śmierdzą a ktoś inny to poczuł w domu

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej