z tego co sie orietuje to posilek po 6 godzinie jest czesciowy, pelna dieta nalezy sie po 8 godzinach akcji.
U nas w praktyce to wyglada tak, ze jezeli akcja ma trwac ponad 8 godzin, sciagamy kwatermistrza on zalatwia jakies zarcie.
Tych godzin nikt nie liczy co do minuty.
Jezeli jest zima, a akcja trwa kilka godzin (zalezy od temperatury, warunkow) to uruchamiamu gorace wyzywienie juz po 2-3 godzinach, herbatka itd.
W lecie, sporadycznie zdarzaja sie aby jakis strazak byl przy akcji ponad 8 godzin, zawsze robi sie jakas podmianke.