uprawnienia na agregaty prądotwórcze w PSP?

[sebastie]

Witam czy ktoś jest wstanie powiedzieć mi czy jako funkcjonariusz PSP musze mieć uprawnienia na obsługę agregatu prądotwórczego, które są na wyposażeniu aut pożarniczych, czy są jakieś inne przepisy, które nas zwalniają z tych uprawnień i jak wygląda sprawa, kiedy dojdzie do wypadku porażenia osoby obsługującej agregat, kiedy okaże się, że tych uprawnień nie musimy mieć?

[Cień]

Witam  z tego co mi wiadomo to na agregaty prądotwórcze do 5 KV nie musisz mieć żadnego uprawnienia . W mojej KM wygląda to tak że temat jest poruszany przy okazji szkoleń BHP oraz samokształceniu na jednostkach korzystając z instrukcji obsługi producenta.

[krzysiek 998]

Chodzi ci o 5 kVA że nie musisz mieć uprawnień. Na agregaty możesz zrobić uprawnienia do 1000V w SEP-ie. Koszt kursu to około 300zł

[sebastie]

chodzi mi o agregaty 8KV  bo takie mamy na autach.

Dop. moderatora: Nie ma czegoś takiego - może być 8kW lub 8kVA /Sylwek

[krzysiek 998]

Nie znam przepisów wewnętrznych w PSP odnośnie obsługi agregatów prądotwórczych.
Jako elektryk i strażak OSP mam takie uprawnienia i zazwyczaj to ja się tym zajmuję.
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej szukaj na stronach Stowarzyszenia Elektryków Polskich (SEP)
Kilka takich rad, które na pewno znasz.
Nigdy nie przeciążaj generatora. Łączna moc zasilanych urządzeń nie może przekroczyć mocy znamionowej generatora. Generator zawsze powinien być uziemiony.Nigdy nie uruchamiaj agregatu, gdy urządzenia są do niego podłączone. Po uruchomieniu należy poczekać aż ustabilizują się obroty i dopiero wtedy można włączyć odbiorniki.

pozdro

[Cień]

Chodzi ci o 5 kVA że nie musisz mieć uprawnień. Na agregaty możesz zrobić uprawnienia do 1000V w SEP-ie. Koszt kursu to około 300zł

Nie zrozumiałeś mnie nie napisałem że możesz ale nie musisz  bo to zawsze można lecz że do 5kilo watów . A pytanie brzmiało czy musi mieć uprawnienia na agregaty do 5 kw nie. A tak swoją drogą to co wy z tym prądem robicie  u mnie jegen ma 3,4kw a drugi 3,8kw i nie raz pracuje na tym maszt  i  dodatkowa najaśnica bez jakiś tam przeciążeń . A przecież im większy tym więcej spala , to motopompy pozamieniali na nowsze by  były lżejsze i mniej paliły od p.o. 5 a tu widzę odwrotnie ale to tylko moje zdanie . I na koniec co kogo obchodzi cena kursu ,w PSP jest taka potrzeba i mają zorganizować szkolenie z uprawnieniami państwowymii kropka na to musi się kasa znaleźć to bezpieczeństwo ratownika i nie tylko. AD kolegi Krzyśka 998 to mówimy od początku o agregatach w PSP i tak stanowią przepisy. Co do uziemnienia to wszystko jest w instrukcji obsugi i na koniec jeszcze raz przepisy PSP wymagają uprawnień na agregaty pow. 5 kw i napięciu 400 i230 lub tylko 230 volt

[dodo2304]

kolega Sylwek podal wazna sprawe, ze oznaczenia agregatow podaje sie w [kW] kilo watach lub w watach [W], a napiecie jakie jest uzyskiwane to 230V lub 400V panowie piszcie poprawnie, pozdrowienia w nowym roku.

[Sylwek]

Koledze Cieniowi pomerdały się wolty oznaczenie V czyli jednostki napięcia z watami oznaczenie W czyli jednostki mocy.
Nie ma agregatów 5 kV, 3,4 kV czy 3,8 kV jeśli już stosować podział ze względu na napięcie to generatory stosowane w w elektroenergetyce w Polsce są budowane na napięcia 230V (jednofazowe)  230 V i 400 V (jednofazowe + trójfazowe) 0,6kV - specjalne generatory całkiem sporej mocy rzędu 400 kW stosowane najczęściej jako stacjonarne agregaty kogeneracyjne, dalej są 6 kV te już w elektrowniach przemysłowych, np cukrownie i większe w dużych elektrowniach.

To co pisze Cień to są agregaty 5kW lub 5 kVA, 3,4 kW lub kVA, 3,8 kW lub kVA

Co do Krzyśka to wyjaśnij mi czemu agregat powinien być zawsze uziemiony? Jeśli jesteś elektrykiem to zastanów sie chwileczkę i powiedz czy czasem uziemiając agregat nie robisz z bardzo bezpiecznego układu sieciowego IT układ sieciowy TT (zdecydowanie mniej bezpieczny) i czy czasem dla bezpieczeństwa przy każdym uziemieniu nie powinieneś zastosować wyłącznika różnicowoprądowego.
Uziemienie stosuje się w agregatach trójfazowych by zapewnić symetrię napięć w poszczególnych fazach oraz w układach rozległych gdzie jest już znaczny prąd upływu by zapewnić ochronę przeciwporażeniową ale to już z odpowiednio skoordynowanymi urządzeniami wyłączającymi, no i uziemia się też urządzenie a nie sam tylko samo źródło.

Czyli uziemienie tak, gdy agregat trójfazowy dużej mocy lub dużo urządzeń i długie przedłużacze ale tylko i wyłącznie z dobrymi urządzeniami wyłączającymi jak wyłącznik przeciwporażeniowy różnicowoporądowy. Tego typu agregaty mają odpowiedni zacisk uziemiający.

[krzysiek 998]

Proszę o odróżnianie mocy od napięcia elektrycznego.
Chciałbym wyjaśnić, że moc agregatu jest podawana w kVA- kilo volto amper lub w kW- kilowatach. Jednostka, kV jest to napięcie elektryczne. Agregaty jednofazowe 230V i trójfazowe 400V tak jak pisze kolega wyżej. Jeżeli na tabliczce znamionowej pisze moc agregatu np. 5 kVA to będzie około 4 kW. 5kVA x cos fi 0.8 = 4kW. Dobra już się nie będę wymądrzał bo pytanie było inne. Widocznie w agregatach małej mocy wystarczy mieć przeszkolenie BHP i Obsługi sprzętu. Chciałem tylko pomóc.

[Cień]

To powtórze chodzi o agregaty do 5 kw . co do tych które mamy to na tabliczkach znamionowych jak i w instrukcji widnieje 3,4 kw oraz 3,8kw nie kva i nechce być inaczej obydwa agregaty są na 230v.

[krzysiek 998]

Sylwek zgadzam się z tobą, że układ, IT jest najbezpieczniejszy. W układzie TT powinno się stosować różnicówkę. A co do tego, dlaczego uziemiamy?  Zadaniem uziemienia agregatu jest odprowadzanie prądu upływowego do ziemi. Brak takiego uziemienia może spowodować przepływ prądu upływowego przez osobę obsługującą a tym samym porażenie tej osoby. Ale najlepiej sięgnąć do DTR-ki agregatu tam się dowiemy jaka klasa izolacji  itp. Nie będę się rozpisywał bo to długi temat.

pozdro

[robn]

sorki, ale przełóżcie to z języka polskiego na nasz 
czym sie różni IT od TT, gdzie można je spotkać i wogóle coś na ten temat. Może nie na temat ale nie będę nowego zakładał a szukanie i siedzenie na wyszukiwarce i uczenie się skomplikowanych opisów -  dziś nie mam do tego głowy, wiec proszę o prosty opis jednego i drugiego... pozdr

[Sylwek]

Ok to może tak - obsługując agregat trzeba znać podstawowe informacje z jego instrukcji. Jeśli w instrukcji napisano, że należy go uziemiać i agregat ma zacisk do uziemienia to należy to zrobić. Będzie to dotyczyło agregatów większej mocy najczęściej trójfazowych. Jeśli w instrukcji nic na ten temat nie piszą to znaczy że nie należy tego robić bo agregat i jego układy zabezpieczenia nie są do tego przystosowane.

Co do układów sieciowych stosowanych w instalacjach niskiego napięcia to można tu poczytać troszkę: http://www.kme.agh.edu.pl/file/teaching/pp/22/dodatek1.pdf w razie niejasności proszę o PW żeby nie odbiegać od tematu wątku.

No i wracając do uprawnień - są uprawnienia SEP-u i innych instytucji potwierdzające kwalifikacje do pracy przy urządzeniach w tym elektrycznych, które są wydawane na podstawie tego rozporządzenia:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/0828.htm

i o ile jest to aktualne to (a z tego co przeszukałem to w 2005 roku zmieniono tylko wzór świadectwa - głowy nie daję):

§ 4. Nie wymaga się potwierdzenia posiadania kwalifikacji w zakresie obsługi urządzeń i instalacji u użytkowników eksploatujących:
  1)   urządzenia elektryczne o napięciu nie wyższym niż 1 kV i mocy znamionowej nie wyższej niż 20 kW, jeżeli w dokumentacji urządzenia określono zasady jego obsługi;

Więc nie wiem skąd się bierze ta granica 5 kW.
Dla zainteresowanych polecam ciekawy artykuł: http://www.elektro.info.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1120&Itemid=120
No i jeszcze dodam, że kilka lat temu kolega z PSP robił takie uprawnienia w SEPie bo go skierowano z PSP. Nie wiem jakie agregaty maja i niego w jednostce.
I jeszcze, żeby zamieszać - w moim świadectwie (z 2005 roku) napisano, że mogę obsługiwać zespoły prądotwórcze o mocy powyżej 50 kW i nie ma tam innych rubryczek na agregaty....

[krzysiek 998]

o ile jest to aktualne to (a z tego co przeszukałem to w 2005 roku zmieniono tylko wzór świadectwa - głowy nie daję):

Jeżeli chodzi o wzór świadectwa to myślę, że chodziło o te, które były wydawane bezterminowo. Kolega był w 2004r miał bez terminowo i został wezwany na ponowny egzamin ktoś zakwestionował te bezterminowe. Byliśmy razem następny egzamin w 2010r

I jeszcze, żeby zamieszać - w moim świadectwie (z 2005 roku) napisano, że mogę obsługiwać zespoły prądotwórcze o mocy powyżej 50 kW i nie ma tam innych rubryczek na agregaty....

U mnie w starym świadectwie w punkt 4. jest zespoły prądotwórcze o mocy łącznie od 20kW wzwyż czyli na mniejszej mocy nie potrzebne są uprawnienia wystarczy SEP do 1 kV. W sumie wszystko jest do 1kV tylko stacje mam do 15 kV. Dla ciekawskich znalazłem forum tam się można trochę dowiedzieć.
http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=6405&start=60

[sebastie]

Ja mam w swojej jednostce agregaty o mocy 8 KVA wiec na nie musze miec uprawnienia czy nie?

[Cień]

Panowie zwracam uwagę że macie uprawnienia państwowe  dozorowe podobnie jak operatorskie w PSP . Lecz ja piszę o tym żę w myśl przepisów PSP do 5 kw nie potrzebne są uprawnienia  myślę że za bardzo rozwijacie temat . z drugiej beczki jeśli masz agregat 8kw to w myśl przepisów PSP musisz mieć uprawnienia.

[krzysiek 998]

Lecz ja piszę o tym żę w myśl przepisów PSP do 5 kw nie potrzebne są uprawnienia  myślę że za bardzo rozwijacie temat . z drugiej beczki jeśli masz agregat 8kw to w myśl przepisów PSP musisz mieć uprawnienia.

I kolega Cień dał odpowiedź na zadane pytanie. A z drugiej strony przecież odpowiedz można znaleźć u siebie w jednostce.

[szybki]

No dobra o agregatach w PSP juz wiemy a jak to się ma do OSP?
Pytam bo nasz agregat ma 8,3 kVA i jest trójfazowy.

[Cień]

A czy dla OSP są jakiekolwiek przepisy Bezpieczeństwa i Higieny  Pracy z podkreśleniem pracy większość posiłkuję się przepisami państwowymi. Jednakrze przepisy elektroenergetyczne różnią się od w ratownictwie. Przykład monter pracujący na podnośniku naprawiający lub remontujący sieć nie wykonuje tego pod napięciem , my pracując czy to przy cięciu  drzew czy przy pożarach mamy zachować odległość na ogół energetycy wyłączają napięcie jak my mamy po robocie. Wracając do pytania to straż też jest organizatorem takich szkoleń i musiał byś się dowiedzięć czy coś takiego by nie zorganizowano na twoim terenie.

[krzysiek 998]

Poszperałem trochę w necie, ale konkretnych odpowiedzi nie znalazłem.
Do tego, co pisał Cień „Bezpieczeństwa i Higieny  Pracy z podkreśleniem pracy większość posiłkuję się przepisami państwowymi” taki link.
 http://www.cspsp.pl/wdp/pliki/projekty_regulaminow/zasady_szk_osp.doc

Podczas rekrutacji do PSP wymagają zazwyczaj uprawnienia SEP, obsługa agregatów  prądotwórczych itp. W OSP są robione szkolenia dla obsługujących sprzęt specjalistyczny
Link wyżej.
A dla funkcjonariuszy PSP znalazłem coś takiego. Nie wiem czy aktualne
http://lex.pl/serwis/du/1997/1016.htm


pozdro