Zaczeło się od dystynkcji, poszło przez szkolenia, badania lekarskie, a kończy się na szkoleniach BHP! Więc ja też coś napiszę ale w porządku chronologicznym!
a) dystynkcje
w mojej jednostce naczelnik straży proponuje osoby do podwyższenia stopnia, a zarząd to zatwierdza. Zasadą jednak jest, że aby otrzymać stopień strażaka trzeba mieć kurs szeregowych, a pozostałe dostaje się po x-latach w zależności od doświadczenia i umiejętności lub "układów" - bo nie ma mu co dać! Niestety takie są realia! Wyjątek stanowią stopnie od pomocnika dowódcy sekcji wzwyż. Na te stanowiska trzeba mieć kurs dowódcy sekcji. Myśle że jest to problem na czasie i można go uregulować w przejrzysty sposób w regulaminie JOT, który to będziemy wszyscy stworzyć na dniach!!!
szkolenia
szkolić należy wszystkich do jak najwyższego stopnia, ale nie wszyscy muszą dowodzić! Więc apeluję do naczelników o przeszkolenie jak największej liczby ludzi, bo zawsze mogą choćby doradzić jak już nie żądzą! A zasady też powinny być przejrzyste, bez niedomówień, ale z uwzględnieniem predyspozycji!!!
c) badania lekarskie
Miały być dla tych co chcą, a są dla wszystkich przymusem. Ale z drugiej strony w jakiś sposób musimy weryfikować przydatność do społecznej służby. Chociaż mam w swojej jednostce nawet osoby z grupą inwalidzką, które mają podpisane badania przez lekarza i nie zamierzam tego weryfikować, bo są osobami na które mogę liczyć i posiadają odpowiednie zdolności.
d) A teraz najważniejsze - szkolenie BHP
W wytycznych do kategoryzacji jednostek nie ma tam o tym ani słowa! A co nie jest zapisane nie może stanowić wymogu! Oczywiście lepiej jakby wszyscy to przeszkolenie posiadali, ale...!
I jeśli ktoś jeszcze się nie przeszkolił w tym zakresie to niech się powstrzyma! Od 1 lipca 2005 zmienia się rozporządzenie w sprawie szkoleń z zakresu BHP i może się okazać, że te co zrobicie będzie nieważne!!![/i]