Najpierw piszesz że warto podejmować ryzyko i nie zapinać pasów, a później piszesz że przy zapinaniu pasów zaoszczędzamy czas (hmm tylko w jaki sposób?)
Moim zdaniem PALTO po prostu się "przepalcował" (czytaj przejęzyczył) i miał na myśli to, że prze zapinaniu pasów tracimy 45 sekund. Chodzi Ci oczywiście o sytuację w której aparat może być ubrany w przedziale bojowym podczas jazdy. I tu nie będe nic dodawał, bo chyba wypowiedzi Pielgrzyma, Aniołastróża i moje temat ten wyczerpały (oczywiście można go kontynuować, jesli ktoś ma coś do dodania).
Natomiast:
TO CZY ZAPINAM PASY jest tylko moja prywatna sprawa, ktora wszyscy forumowicze powinni uszanowac tak jak ja szanuje kolegow, ktorzy zapinaja je podczas jazdy
1. To zupełnie nie jest sprawa poszanowania. Wszyscy troszczymy się o przyjaciół. Jeśli widzisz, że Twój przyjaciel robi coś co może mu zaszkodzić, to o ile jesteś jego prawdziwym przyjacielem, powiesz mu to nawet, jeśli może mu się to nie spodobać. I to był i jest mój powód do otwarcia tej dyskusji, bo uważam, że niezapinanie pasów szkodzi moim przyjaciołom. I wydaje mi się że jest to wyraz szacunku dla moich przyjaciół.
2. To nie zupełnie jest tylko Twoja sprawa. Po pierwsze, swojej rodzinie jesteśmy winni bezpieczny powrót do domu. Po drugie, jesteśmy winni swoim kolegom to, żeby nie musieli nas zeskrobywć z jezdni (po wypadnięciu przez przednią szybę). Po trzecie, jadąc jako strażak (nie dowódca) nie tyle że wypadniesz przez szybę, ale jeszcze możesz swoim ciałem staranować kolege siedzącego przed Tobą.
(podczas dlugiego dojazdu sam zapinam pasy bezpieczenstwa - jadac tylem daruje sobie zapinanie pasow)
Dobrze że zapinasz podczas długich dojazdów, ale jadąc tyłem też jesteś narażony np. na wypadnięcie przez szybę podczas wywrotki samochodu.
panowie i panie powiedzdzie szczerze czy zawsze zapinacie pasy w prywatnych samochodach
Tak. Ja zawsze zapinam pas jadąc samochodem prytwatnym.
a procentowo czesciej zdarzaja sie ich wypadki [w przypadku samochodów prywatnych]
No tego nie byłbym taki pewny. Na pewno ilościowo jest tych wypadków więcej, ale czy procentowo tego nie wiem. Jeśli masz na ten temat jakieś dane statystyczne to proszę o przytoczenie.
A, jak pokazują aktualne wyniki głosowania,
77% strażaków wcale nie zapina pasów bezpieczeństwa. Więc ja tej dyskusji za zamkniętą nie uważam!
Serdecznie Ciebie i wszystkich pozdrawiam, z wyrazami szacunku...
Witek