wszyscy, którzy wybierają sie do CS PSP niech sie nie martwią. rok w rok jest coraz lepiej jesli chodzi o unitarke. nie mówie ze to dobrze bo dobrze było dostac w kosc. moi starzy mieli cieżej niż my, my mielismy gorzej niz niasi młodzi, młodzi mieli "obóz harcerski". jak bedzie w tym roku zobaczycie sami.
co do nauki to wiadomo uczyc sie trzeba jak wszędzie. wykładowcy sa wymagający ale wszystko z umiarem. zeby byc jednym z lepszych wystarczy chciec.
warunki mieszkaniowe są całkiem całkiem. pokoje 4 i 2+3 osobowe, w kazdym łazienka. jedzenie jest kiepskie wiec trzeba sie samemu "dokarmiac".
jesli chodzi o teksty typu "po cs psp bedziesz murarz-tynkarz-akrobata" to prawda trzeba czasem cos pomalowac wybudowac albo cos podobnego. ale za wszystko sa urlopy nagrodowe(ja jednak zawsze byłem zdania by nie pchac sie to robót tego typu bo jak sie cos spieprzy to są problemy potem). za to niekórzy moze dzieki takim pracom naucza sie posługiwac młotkiem czy łopatą bo z tym różnie bywa.
radze sie przygotowac fizycznie na duzy wysiłek by potem nie było sytuacji tego typu jak w zeszłym roku u młodych na unitarce, ze podczas jednego z pierwszych okrązen na stadionie młody zemdlał koledze który ich pilnował a po tym jak sie ocknął tłumaczył sie ze "on jest raczej teoretykiem a nie fizycznym :| " troche wstyd byłoby co nie?
na urlopy jezdzilismy co 3 tygodnie ( było nas 60-ciu) na kompanii. młodych jest 40-stu i jezdza bodajże rzadziej.
na szkole są rózne prawa niepisane w relacjach miedzy młodymi a starymi ale to sie dowiecie z czeasem. poza tym słuzba wewnętrzna jest na wysokim poziomie i radze sie jej trzymac by uniknąć problemów i "gniewu pana naczelnika' który swoją "wszechwładzą" moze was pozbawic urlopów. oczycwiscie urlopy sa po unitarce która przypominam trwa 2 miesiace i konczy sie slubowaniem.
narazie to tyle jak mi sie cos istotnego przypomni to napisze.
Cytuj
Z całym szacunkiem chłopaki, ale wy chyba jesteście niedzisiejsi próbowałem 2 razy do CSPSP, miałem jedne z lepszych wyników w sprawnościówce, teoria tez nieźle, ale co z tego? Zapytajcie jakiegokolwiek strażaka po aspirantce lub oficerce czy dostał sie dlatego ze był dobry. Nikt, ABSOLUTNIE NIKT nie dostaje sie za dobry wynik egzaminu!! Wszystko jest z góry ustawione!! Dostają sie bratankowie komendantow, synowie senatorow i inne mendy!! Chociażby nie mieli jednej nogi. Zycze powodzenia na egzaminach!!
Ty naprawde masz jakis uraz psychiczny po tych swoich porażkach w walkach o miejsce w sc psp.
jesli Cie to uszczęsliwi to powiem Ci ze nie jestem bratankiem komendanta, synem senatora lub inną mendą tylko kimś, kto zamiast pieprzyc na forach "jaki to ja nie jestem jak mnie zycie doswiadcza", uczył sie fizyki i chemii, cwiczył i wierzył ze sie dostanie tam gdzie tylko chce.
i jesli masz jeszcze jakies ciekawe histarie na temat mojej szkoły i nas-ludzi którzy tam sie uczyli to prosze podziel sie ze mną bo sam jestem ciekaw co twoje mądre uszy słyszały na ten temat. pozdrawiam
11. Nie umieszczaj dwóch postów z rzędu w niedługim odstępnie czasu. Użyj przycisku "Modyfikuj" i dopisz, to co zapomniałeś, do istniejącego już postu.