Autor Wątek: Jak to jest z tymi pompami na zawody?  (Przeczytany 5913 razy)

Młodzik

  • Gość
Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« dnia: Wrzesień 17, 2007, 20:10:02 »
 Drodzy druhowie, prosze Was o rade w sprawie pompy na zawody pozarnicze jednostek OSP...(powiatowe), dzis nasz prezes byl na odprawie wczesniej zapowiedzianej pismem przez komende miejska, w pismie jaki wystosowala KM przed zebraniem, jasno został okreslony regulamin zawodow, na ktorym sie bedziemy opierac - jest to regulamin z kwietnia 2006r.
   Nasza jednostka w ubieglym roku dostala dotacje z gminy za zakup nowej motopompy, tohatsu i rzeczą oczywistą jest, ze nie dostaniemy pieniedzy na remont starych PO5, i tutaj wlasnie wystepuje problem, poniewaz nie posiadamy sprawnej PO5 a na odprawie przed zawodami wiekszoscia glosow ustalono ze startujemy na PO5, nasz prezes nawet zaproponowal ze da nasza pompe do dyspozycji wszystkich jednostek... pomysl zostal oczywiscie odrzucony... i tutaj pytanie czy jestesmy skazani na to zeby nie startowac w zawodach? w regulaminie zawodow z kwietnia 2006 roku nie ma ani jednej wzmianki o tym ze nalezy startowac na pompach PO5...

Offline strażak sam-olsztyn

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 455
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 17, 2007, 20:24:20 »
w regulaminie zawodow z kwietnia 2006 roku nie ma ani jednej wzmianki o tym ze nalezy startowac na pompach PO5...

Ale jest zapis że trzeba startować na sprzęcie znormalizowanym :mellow:

Młodzik

  • Gość
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 18, 2007, 01:28:43 »
"2.4. Sprzet stosowany w zawodach.
Sprzet uywany podczas zawodów sportowo-poarniczych musi byc znormalizowany
(typowy), stosowany w ochronie przeciwpoarowej (niedopuszczalne jest dokonywanie
jakichkolwiek przeróbek w sprzecie). Startujace w zawodach druyny powinny byc
wyposaone we własny sprzet zgodnie z wymogami danej konkurencji.
Druyny wykonuja cwiczenia na sprzecie o jednakowych parametrach, okreslonych przez
organizatora zawodów. Organizator moe dla zabezpieczenia tych parametrów dostarczyc
własny sprzet."


Wedlug mnie pompy tohatsu wygrywajace przetarg ogloszony przez ZW OSP jest znormalizowany.. tzn pompy te sluzą w typowych dzialaniach gasniczych a nie w celach badan kosmicznych... pozatym paragraf 2.4 mowi o tym ze mozna by sie przyczepic do wszystkich jednostek które mają podrasowane pompy PO5.. gdyz przerabianie PO5 jest niedozwolone..

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 18, 2007, 03:06:52 »
Krótko - tak jesteście skazani...

Kiedyś przerabiałem ten temat... nawet wydawało mi sie że udało mi się udowodnić kilku osobom, że teoretycznie to PO5 nie można startować - nie spełnia obecnie obowiązujących norm, nie ma certyfikatu w związku z tym nie jest typowym sprzętem dopuszczonym do stosowania w ochronie p. poż. - jest to sprzeczne z regulaminem (przyznaje trochę pokrętnie to sobie wymyśiłem).
Odpowiedź ostateczna jaką dostałem "jak chcecie to się odwołajcie albo podajcie nas do sądu... pewnie za kilka lat nawet wygracie".

Dużym nadużyciem jest powoływanie się na jednakowe parametry - wg mnie chodzi tu o parametry pożarnicze - czyli jedyne co im wolno określić to to, że motopompa będzie M8/8 (żeby komuś nie przysżlo do głowy zastartować na M10/10 albo... szlamówce :)), określanie marki i producenta to jest nadużycie, granda i nieuczciwość a do tego jeszcze wymaganie motopompy nie produkowanej od lat jest żałośnie śmieszne.

Tylko, że do kiedy większość jeżdżących na odprawy przed zawodami będzie polegała na swoich podrasowanych babciach nie da rady ich przekonać.

Wyjście z sytuacji albo olać zawody, poklecić to co macie własnymi silami - może jednak poda wodę albo pożyczyć motopompę.

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że żadna Tohatsu nie pokona podrasowanej PO5 w której wszystko "zagra".

PS: w żadnym przypadku nie pożyczajcie waszej Tohatsu - zajeżdża ją Wam tak że potem nie będziecie mieli do akcji, a potem obwinią o to, że macie gówniany sprzęt i dlatego im nie poszło - przerobiliśmy i to, raz, na gminnych...
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2007, 03:11:10 wysłana przez Sylwek »

Offline Meku

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 413
    • OSP w Kruszwicy
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 20, 2007, 10:43:56 »
Sylwek - w wiekszości zgadzam sie z twoją wypowiedzią, lecz mało w niej optymizmu  ^_^
Zabrakło mi wiary w brać strażacką  i  pomoc  sąsiedzką  :wub:
Chłopaki ciężko trenowali więc niech tak szybko się nie poddają.
Wierzę że pożyczą pompkę,  acz kolwiek  o podrasowanej to niemają co mażyć  (też niepożyczę)
Punkty zdobywa się również w sztafecie, jeśli zdobędziecie kolosalną przewagę to w bojówce wystarczy tylko wystartować.

Co sie tyczy odprawy to przed kolejnymi zawodami  upierał bym się by organizator zapewnił pompy startowe.
Prezes wie które jednostki były najbardziej przeciwne temu pomysłow, więc jak przyjżysz się dokładnie ich pompom to za rok
zmienią zdanie HE HE ^_^  :wacko:

Z zewnatrz wiele widać np. po stronie wydechu  ^_^ ^_^
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 20, 2007, 10:46:19 wysłana przez Meku »
ZSR  +  ZOSP  +  OSP
          http://www.ospkruszwica.pl

Offline yaskoow

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
  • NARAZIE OSP OBY JAK NAJSZYBCIEJ PSP
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 20, 2007, 16:46:52 »
U nas mam ty to z glowy  wszyscy zgodzili sie na to zeby w bojowce byly tylko 2 pompy nowki made in china (podaj ze te Tohatsu) i w tym roku wyszlo szydlo z worka ze jednostki slabsze pokonaly czasowo nawet te z KSRG :mellow:


pozdro

Offline MAXIMUS

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 163
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 24, 2007, 14:16:23 »
Je bym nie dał za wygraną pożyczcie z zaprzyjaźnionej jednostki a odnośnie tohatsu i tego ze na odprawie ustalli PO-5 to z tym nie wygrasz w regulaminie jest zapis punkt 2.4 Drużyny wykonuja ćwiczenia na sprzęcie o jednakowych parametrach, określonych przez
organizatora zawodów. Powodzenia
Nie ma siły ponad serce ochotnika.

Offline naczelnik darek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 24, 2007, 22:51:18 »
Panowie PO5  niestety to już przeżytki  chociaż też ćwiczymy na nich ale na zawody podstawiają  tohatsu 3 szt. i  startujamy na nich . Tohatsu kupił ZP ZOSP  i na zawody wyporzyczają.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 25, 2007, 10:23:02 »
[...]odnośnie tohatsu i tego ze na odprawie ustalli PO-5 to z tym nie wygrasz w regulaminie jest zapis punkt 2.4 Drużyny wykonuja ćwiczenia na sprzęcie o jednakowych parametrach, określonych przez
organizatora zawodów. [...]

Jednakowe parametry ok ale czemu nie wystarczy że motopompa ma być M8/8?

Naprawdę nic nie mam przeciw chłopakom, którzy bawią się w tuning, pod warunkiem, że nie robią tego w taki sposób, że może się stać jakieś nieszczęście ale do czego to wszystko zmierza skoro w 2007 roku nie można używać motopomp wyprodukowanych po 2000 roku (nie pamiętam dokładnie kiedy weszły PO8). Wolno za to używać motopomp, które nie spełniają  obecnie obowiązujących norm i nie dostałyby prawdopodobnie dziś żadnego certyfikatu (chociaż są całkiem niezłe, niejeden pożar ugasiły i jeszcze wiele ugaszą... no chyba, że się je zrobi "na sportowo"). 

Chodzi mi tylko o to, żebyśmy przestali się okłamywać - niech będzie w regulaminie punkt, że albo można startować na dowolnej motopompie o dowolnych przeróbkach byle była M8/8 - niech każdy startuje na tym co ma najlepsze albo niech będzie w regulaminie zapis, że pomiar czasu jest do chwili rozwinięcia a później jeśli ktoś nie poda wody to ma nieukończoną konkurencję - zauważcie, że w takim przypadku można z powodzeniem startować na normalnych motopompach używanych w działaniach ratowniczych bez konieczności ich przerabiania.

Propozycja z podstawianiem takich samych motopomp jest ok tylko że widzę nast. problemy - jeśli mają to być motopompy tylko na zawody to trochę szkoda kasy no i jeszcze ktoś musi je konserwować a to też kasa, poza tym ile lat takie motopompy wytrzymają pracując "na sportowo", tak by były jednakowe?

Nie wiem komu jest na rękę, żeby jedni (przygotowujący motopompy) oszukiwali udając że mają nieprzerobione motopompy a drudzy (sędziowie) udawali, że wszystko jest ok i w zgodzie z regulaminem, skoro wiadomo, że nie jest. Po prostu nie cierpię zakłamania.

Offline matthus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
  • OSP Kończyce Wielkie
    • OSP Kończyce Wielkie
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 25, 2007, 11:19:16 »
Cytuj
niech będzie w regulaminie zapis, że pomiar czasu jest do chwili rozwinięcia a później jeśli ktoś nie poda wody to ma nieukończoną konkurencję - zauważcie, że w takim przypadku można z powodzeniem startować na normalnych motopompach używanych w działaniach ratowniczych bez konieczności ich przerabiania.

podoba mi się pomysł z czasem mierzonym do chwili rozwinięcia całych linii gaśniczych a nie pojawiania się wody

Offline Meku

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 413
    • OSP w Kruszwicy
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 25, 2007, 13:40:13 »
Też jestem za tym rozwiązaniem, tylko ja wolał bym w przypadku nie podania wody punkty karne np. 15 co wy nato ?
Może uda sie nam dotrzeć z tym pomysłem do najwyższego gremium.
ZSR  +  ZOSP  +  OSP
          http://www.ospkruszwica.pl

Offline MAXIMUS

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 163
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 25, 2007, 14:10:58 »
Do Sylwek, jestem święcie przekonany ze gdy tohatsu będzie stała w każdym garażu OSP to w tedy ona będzie używana na zawodach. Chodzi tu o równanie szans, i do puty nie liczne jednostki mają tohatsu, to trzeba będzie się dostosować do większości, tych którzy  pomp nie posiadają. A zakum jest nie bagatela, my posiadamy taką pompę i oprucz obsług technicznych i szkoleń to bidula czeka na swe 5 minut.
Nie ma siły ponad serce ochotnika.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 25, 2007, 22:04:44 »
Też jestem za tym rozwiązaniem, tylko ja wolał bym w przypadku nie podania wody punkty karne np. 15 co wy nato ?
Może uda sie nam dotrzeć z tym pomysłem do najwyższego gremium.

Nic nie trzeba zmieniać z tego co pamiętam w regulaminie jest punkt niewykonanie zadania - (pachołki stoją, tarcze nie obrócone albo nalweki suche) = 300 pkt karnych.
Nie jestem do końca przekonany o słuszności tego rozwiązania bo wymaga to ścisłego sędziowania no i oglądający nie wie kto skończy a kto nie - mogą mieć pretensje, że ktoś nalał wody szybciej ale czas ma słabszy. Takie rozwiązanie to tylko jedna z możliwości do przemyślenia.

Do Sylwek, jestem święcie przekonany ze gdy tohatsu będzie stała w każdym garażu OSP to w tedy ona będzie używana na zawodach. Chodzi tu o równanie szans, i do puty nie liczne jednostki mają tohatsu, to trzeba będzie się dostosować do większości, tych którzy  pomp nie posiadają. A zakum jest nie bagatela, my posiadamy taką pompę i oprucz obsług technicznych i szkoleń to bidula czeka na swe 5 minut.


Nie zgodzę się, że zakaz użycia innych motopomp niż PO3/5 oznacza równanie szans - nie mam pojęcia czym to jest podyktowane, słyszałem już wiele opinii, że podrasowana PO5 pozostawia daleko w tyle nawet dobre nowe motopompy.

Przejście na inny jedynie słuszny typ to po pierwsze nie sądzę, że dojdzie do tego, że wszyscy będą mieli takie same motopompy (i bardzo dobrze). Poza tym jak nawet większość kupi to wymuszenie konieczności przejścia na ten jedynie słuszny typ będzie oznaczał zastąpienie jednej głupoty inną, nowa głupotą.

Szczerze to nie wiem jak to powinno być rozwiązane, żeby wszyscy byli zadowoleni, bo z jednej strony szkoda mi tej kasy rokrocznie topionej w sprzęcie, który zamiast do ratowania służy do zabawy a z drugiej nie można nikomu zabronić tej zabawy - jak ma kasę niech remontuje i rasuje.

Z jednym tylko nie potrafię się zgodzić - z zakłamaniem, że wszystko jest cacy, w zgodzie z regulaminem, sprawiedliwością i zdrowym rozsądkiem dlatego ja zawody sobie odpuszczam.

Offline sobek7

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 10, 2007, 22:44:15 »
witam u mnie jest tak że komenda wyznacza na jakim sprzęcie startujemy i to nie jest do końca fer dlatego że np cigler {chyba Ziegler/moderator} który ma wydajność 800 l na min. ma pojemność 1,3 albo 1,4 wydajność mierzą przy ok 4 metrów z tego co mówił mi zaprzyjaźniony strażak z Niemiec jeżeli wrzucamy wąż do basenu to wydajność zwiększa się do ok 1200 l na min. i to widać na oko wiem wiem panowie wydajność mierzymy przy odpowiedniej średnicy otworów wylotowych wlotowych itp może się mylę ale według mnie albo wszyscy startują na identycznym sprzęcie albo komenda daje takie same pompy i 3 na zapas tak jak jest to u naszych sąsiadów pozdrawiam :)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 11, 2007, 08:28:12 wysłana przez Sylwek »
miłość to nie żaden cud, bo miłować kazał bóg, skoro taka wola nieba to strażaków kochać trzeba :)):)):))

Offline toma

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 10, 2007, 22:57:10 »
Powiat kupuje pompę, przed zawodami mechnicy szkolą się w obsłudze tej jednej pompy i na zawodach wszyscy startują na tej jednej pompie - tak ja to widze

Offline mariano998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 15, 2007, 21:11:07 »
Ale przecież w jednostce ważna jest też praca przy sprzęcie, przy niewielkim nakładzie finansowym można nieżle zrobić pompę, pod warunkiem, że zrobi się to samemu.

Offline naczelnik darek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: Jak to jest z tymi pompami na zawody?
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 16, 2007, 11:54:01 »
Koledzy robiłem motopompe 2 lata temu wylożyliśmy 1500 zl. i była używana raz na zawodach i trenowaliśmy na zawody więc czy jest zasadne naprawianie? a na zawody powinni podstawiać motopompy organizatorzy jak jest u nas.Zgadzam się z postem mariano998 ale żeby zrobić dobrze PO5 trochę trzeba się znać pozdrawiam