Autor Wątek: rozdzielaczowy-dajcie rade  (Przeczytany 11133 razy)

Offline matekStrazak

  • STRAZAK OSP- MOZE KIEDYŚ ZAWODOWY
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 48
  • SERCA ŻAR...GASI STRAŻ POŻARNA
rozdzielaczowy-dajcie rade
« dnia: Lipiec 08, 2007, 12:07:41 »
witam.na tegorocznych zawodach bede startowal jako rozdzielaczowy.robie tak ze zawor na I linie mam otwarty caly czas a na II otwieram jak jest w budowie.kiedys tak robili ze wypuszczali powietrze srodkowym zaworem W75. prosze o jakas porade jakby to mozna bylo zrobic zeby bylo bardzo dobrze.
pozdrawiam

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 08, 2007, 12:30:07 »
No i będzie dobrze jak nie postawisz rozdzielacza na odwrót :D tu się nic nie da nowego wymyślić i już. Zawór na I rote otwarty na II zamknięty i otwierasz jak budują linię gaśniczą, ale tu trzeba uwarzać aby węże były już połączone i wsjo.

Offline szybki

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 169
    • O.S.P Główczyce
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 08, 2007, 14:02:17 »
Dla pierwszej roty otwórz odrazu ale zamknij jak tylko przewrócą tarcze tak aby całe ciśnienie dostała dróga rota aby mogła szybciej zrzucić pachołki. Dobrze żebyś dopuszczał wode dla drugiej roty gdy ta jeszcze nie zdążyła zbudować drugiej linii gaśniczej czyli jakieś 15 m pierwszego odcinka W52 jest już zalana tylko uważaj żeby pomocnik nie był mokry. Srodkowej nasady rozdzielacza nie otwieramy wogóle.

Offline bialyKsiaze

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 222
  • "Jeśli chcesz być kimś najpierw musisz być sobą...
    • OSP LEŚNA JANIA
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 08, 2007, 15:38:22 »
matekStrazak - oczywiscie postaraj się o rozdzielacz kulowy!!!:D
Bo przy grzybkowym to tylko SzczęśćBoże mogę Ci życzyć...:)
" Tylko ktoś kogo wdeptano w błoto i w śnieg, pozbawiono chleba, i kto własnymi pięściami wywalczył sobie prawo do życia, zdolny jest pokazać pewnego dnia, że jest NAJLEPSZY"

W.Suworow

Offline Tom20

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 08, 2007, 16:31:52 »
U mnie na zawodach był ten sam rozdzielacz (kulowy) dla wszystkich drużyn. Najpierw w sztafecie a potem w budowie linii. Może to miało wyrównać szansę  :huh: Nie potrzebnie właśnie poleciałem z tym wszystkim tj wężem, rozdzielaczem i prądownicą na sztafetę - ja byłem startującym i w dodatku wylosowaliśmy 2  pozycję.
A co do rady dla matekStrazak:
Dobrze zwiń i ułóż węża W75 - tak żeby zęby w rozdzielaczu i wężu były odpowiednio ustawione. Wówczas nie stracisz czasu na podłączenie rozdzielacza, a wtedy wszystko będzie dobrze.
Tak się złożyło, że ja mam tą samą funkcję na zawodach.
Powodzenia

Offline matekStrazak

  • STRAZAK OSP- MOZE KIEDYŚ ZAWODOWY
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 48
  • SERCA ŻAR...GASI STRAŻ POŻARNA
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 08, 2007, 19:24:51 »
tak mam tylko kulowy bo grzybkowych juz dawno nie uzywamy.no zawody mamy za dwa tygodnie.a jesli rozwijam weza to musze dotknac rozdzielaczem ziemi, przynajmniej  przytrzymac przy ziemi.
pozdro

Offline falcon

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 95
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 09, 2007, 08:38:26 »
zgodnie z aktualnie obowiązującym regulaminem rozdzielacz przy rozwijaniu węża powinien być postawiony na ziemi,

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 21, 2007, 22:02:25 »
Srodkowej nasady rozdzielacza nie otwieramy wogóle.

Ależ oczywiście, że otwieramy. Jeśli chcemy w miare szybko przeprowadzić ćwiczenie. Nie jest to błąd. O ile później go zamkniemy.

Offline matthus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
  • OSP Kończyce Wielkie
    • OSP Kończyce Wielkie
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 12, 2007, 11:45:48 »
to prawda.... ja tez polecam otwierac srodkowy zawor rozdzielacza... gdyz dzieki temu rota pierwsza szybciej dostanie wode na pyszczku... nie jestem rozdzielaczowym obecnie, ale bylem na cwiczeniach w mlodziezowce kiedys...

Offline tomekkula

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 12, 2007, 21:54:55 »
ale jeśli środkowym popłynie Ci woda to masz karne wiec trzeba zdażyć zamknać, u na rozdzielaczowy se kładł noge na lini głównej i wiedział kiedy woda blisko
Musisz sobie zadać jedno zaj***e ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić...

Offline matthus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
  • OSP Kończyce Wielkie
    • OSP Kończyce Wielkie
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 13, 2007, 10:01:07 »
dokladnie trzeba zdarzyc... ale wode sie czuje na plecach... gdy ja startowalem jako rozdzielacozwy, ddotykalem weza kolanem...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 13, 2007, 10:06:07 wysłana przez matthus »

Offline OSPwonski

  • http://strazacki-konin.pl.tl/Akcje.htm
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 160
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 15, 2007, 13:28:30 »
Było tak , że środkowy zawór był uchylony, kiedy na nasadzie pojawiła się woda, zamykało się środkowy z jednoczesnym otwarciem pierwszej linii, teraz zawór na pierwszą linię może być otwarty. (uchylenie zaworuśrodkowego powoduje szybsze odpowietrzenie lini, co w ogólnym rozrachunku pozwala na uzyskanie w szybszym czasie wody na rotach)Nie jest błędem jeśli na środkowej nasadzie pojawi się woda, błędem jest, jeśli zawór ten nie zostanie zamknięty po ukazaniu się wody. Przy wyrzucie węża rozdzielacz obowiązkowo musi stykać się z podłożem, ale nigdzie nie jest powiedziane że trzeba go wypuścić z ręki, tak więc w biegu, wyrzucam wąż jedną ręką, a w drugiej całyczas rozdzielacz, w momencie wyrzutu rozdzielacz spoczywa na ziemi, ale zanim dobrze się rozwinie spokojnie można biec dalej, nie traci się czasu na zatrzymywanie, odkładanie i czasem szukanie rozdzielacza, kiedy wąż wyrzucany jest oburącz.

Offline janosik

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 393
  • OSP & PSP
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 24, 2007, 00:18:55 »
Ja też jestem rozdzielaczowym 1 września mamy MP w Płocku a na treningach oczywiście z otwartym środkiem (zamykam jak pójdzie woda)-szybciej odpowietrzona linia główna. Co niektórym proponuję doczytać regulamin...

Offline matthus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
  • OSP Kończyce Wielkie
    • OSP Kończyce Wielkie
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 29, 2007, 13:29:48 »
no i się stało, pierwszy raz od startów w młodzieżówce zostałem przydzielony do rozdzielacza...  i już na pierwszych ćwiczeniach rozmawiałem z naczelnikiem na temat regulaminu, mianowicie ja ćwicząc po połączeniu węża w-75 do rozdzielacza dawałem komendę linia... a potem jeszcze naciągałem tą linię, by ją wyprostować, on zaś twierdził że to jest błędem i żebym najpierw ją naciągnał a potem wydał komendę, powiedzcie mi czy tak jak ja robiłem to jest błą, bo z tego co pamiętam to w regulaminie pisało że to nie jest błędem

Offline strażak sam-olsztyn

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 455
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 04, 2007, 20:01:54 »
no i się stało, pierwszy raz od startów w młodzieżówce zostałem przydzielony do rozdzielacza...  i już na pierwszych ćwiczeniach rozmawiałem z naczelnikiem na temat regulaminu, mianowicie ja ćwicząc po połączeniu węża w-75 do rozdzielacza dawałem komendę linia... a potem jeszcze naciągałem tą linię, by ją wyprostować, on zaś twierdził że to jest błędem i żebym najpierw ją naciągnał a potem wydał komendę, powiedzcie mi czy tak jak ja robiłem to jest błą, bo z tego co pamiętam to w regulaminie pisało że to nie jest błędem

nie jest to bledem. ja np mam zawory na roty pozamykane jedynie srodkowy otwarty by powietrze szybko wyszlo, jezeli ze srodkowego zaworu  pocieknie troche wody, ale sie go zamknie  to niema punktow karnych, bynajmiej u mnie na powiatowych tak bylo. Ja zamykajac srodkowy jednoczesnie otwieram pierwsza rote. jezeli chodzi o rote druga to zawsze staram sie gonic pomocnika. w regulaminie jest napisane ze wody niemoze pojawic sie na pyszczku prondownicy przed dobiegnieciem pomocnika.

Offline matthus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
  • OSP Kończyce Wielkie
    • OSP Kończyce Wielkie
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 05, 2007, 07:20:48 »
dokladnie to samo zaczalem robic, scigac pomocnika II roty, ale wogole chodzi mi po glowie czy zawor I roty nie otworzyc na rowni z srodkowym, bo jesli dobrze kombinuje to wtedy powietrze jeszce szybciej bedzie schodzic, ale nie wiem czy to znowu nie jest bledem??

Offline Meku

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 413
    • OSP w Kruszwicy
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 05, 2007, 14:23:36 »
No teraz to prze kombinowałeś  ^_^
Koledzy powiedzieli dużo, ale ja spróbuje dołożyć.
Z fizyki wiesz że powietrze  da się sprężyć, a woda NIE !
Na zawodach gdy masz standartowe (długie) węże to linie gaśnicze zdarza się że utworzą pętle.
Jak w taką ciasną (mała średnica) pentelke pójdzie powietrze a następnie woda to daje 80% że wąż się złamie powietrze sprężając się przyjmie energię rozpędu i wody nie puści dalej.  Więc cała zabawa polega na wypuszczeniu powietrza które pcha pompa, (bo była sucha) środkową nasadą. Gdy woda się pojawi na nasadzie błyskawicznie ją zamykasz.
Woda bez powietrza wpadająca w pentelke ma taką enerie kinetyczną że wąż rozepchnie i popłynie dalej.
Potwierdzam wypowiedzi na temat popuszczania wody do drugiej roty tj. ja otwierałem zawór 2roty na 1 sekunde i następnie go przymykałem tyci tyci. Gdy 1 rota skończyła to w zależności jak uzgodnione było na odprawie albo zamykam całkowicie zawór, lub gdy woda ma lecieć to przymykam zawór. Polecam zablokowanie zaworu w miejscu ogranicznika dźwigni, by wydajność ograniczyć do minimum.
ZSR  +  ZOSP  +  OSP
          http://www.ospkruszwica.pl

Offline matthus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
  • OSP Kończyce Wielkie
    • OSP Kończyce Wielkie
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 05, 2007, 15:10:58 »
aha... no fkatyko... amsz racje... a jeśli chodzi o długość węży to typowe 20 metrów pętli nie robią bo je rozciagamy, by bieg wody był szybszy

Offline Meku

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 413
    • OSP w Kruszwicy
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 06, 2007, 08:35:28 »
Dla mnie 20 metrów to zadużo  ^_^
Przeczytaj dokładnie regulamin  :wacko:

Kumasz o co chodzi  :huh:
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 06, 2007, 08:57:52 wysłana przez Meku »
ZSR  +  ZOSP  +  OSP
          http://www.ospkruszwica.pl

Offline matthus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
  • OSP Kończyce Wielkie
    • OSP Kończyce Wielkie
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 06, 2007, 15:30:31 »
ta czesc regulaminu jest mi bardzo dobrze znana... i dlugosc wezy regulaminowo jest od 20 do 25 metrow, ale moze tobie poprostu o cos innego chodzi??

Offline falcon

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 95
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 06, 2007, 17:32:10 »
to chyba jednak jest Ci dość kiepsko znana...

3. Waż tłoczny W-75, dł. 20 m ± 0,5 m
- zwiniety w krag podwójny   szt 2
4. Waż tłoczny W-52, dł. 20 m ± 0,5 m
- zwiniety w krag podwójny  szt 4

a jeśli różnice pomnożysz razy 4, a w sumie może nawet 6 to powienieś zrozumieć o co chodzi...

Offline strażak sam-olsztyn

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 455
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 06, 2007, 19:29:52 »
i dlugosc wezy regulaminowo jest od 20 do 25 metrow, ale moze tobie poprostu o cos innego chodzi??

długośc weza regulaminowo wynosi 20m +/- 1m

Offline matthus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
  • OSP Kończyce Wielkie
    • OSP Kończyce Wielkie
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 06, 2007, 19:51:46 »
nie ma sie co tluamczyc klapa jak nic.. hehe kto nic nie robi ten tylko sie nie myli hihihi.... ale gafe palnałem... owczywiscie chodzilomi o 20,5 metra, ale teraz juz nie wazne, ps. meku dzieki za wybicie mi z glowy pomysl aby otwierac zawor dla I roty by powietrze tam uciekalo... dzieki!!

Offline Meku

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 413
    • OSP w Kruszwicy
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 09, 2007, 17:31:54 »
Matthus fajnie że sprostowałeś tą gafe bo mnie aż zapchało. ^_^ ^_^ ^_^

No lecimy dalej - lekcja teorii  część II

Teoretycznie wąż strażacki ma długość 20 m (hydrantowy 15 m), ale widziałem węże po 21,5 m długości
Im wyższa ranga zawodów tym wykrecane czasy są bardzo zbliżone (czołowka ma różnice o dziesiąte sekundy)
Z moich obliczeń wychodzi że za każde zbędne 0,5 metra na kazdym odcinku węża zapłacisz nawet dwie cenne sekundy opóźnienia wody na pyszczku 1 roty !
Więc jak widzisz nie tylko pot wylany na treningach ale i sprzęt wygrywa zawody.

Dodam jeszcze tyle że wszystkie moje węże tłoczne mają 19,70 m
ZSR  +  ZOSP  +  OSP
          http://www.ospkruszwica.pl

Offline matthus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
  • OSP Kończyce Wielkie
    • OSP Kończyce Wielkie
Odp: rozdzielaczowy-dajcie rade
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 09, 2007, 19:28:43 »
to prawda nie tylko pod... dzieki za teorie:) ale na wszelki wypadek napisze aby do tematu wrocic, hehe:))