Autor Wątek: Kto faktycznie rządzi,1,2 dzień z życia KG PSP  (Przeczytany 44056 razy)

Offline intruder

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
  • wszystko jest trudne zanim stanie się proste
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 08, 2007, 13:22:48 »
trudno nie zgodzić sie z tobą w pierwszej czesći postu - dupa zawsze z tyłu. ale właśnie dlaczego nowy komendant woj ne moze mieś dobrego zastępcy , którego szanują, zna sie na robocie itd...?
właśnie dlaczego tak nie moze być? bo my wszedzie widzimy wrogów, nepotyzm, dziwne układy - to chyba siedzi nam w głowach.
co do krakowa  mam tam wielu kolegów, znajomych i ... znam kadrę (raczej starszą) i dobrze pamietam jaki co w szkole sie odbywało za komuny poprzyjmowani do pracy , forowani przez kom .delę potem chcieli mu odgryść dłoń.... dlaczego  bo wiecznie poszkodowani sie czuli... dziwne do dela dbał o swych wykładowców i krzywdy im nie robił. a teraz słyszę o czyszczeniu stanowisk , wywalaniu na przymusowe emki, zastraszaniu , szukaniu haków na starych komendantów, lesniakiewicza i tego przedostatniego...a potem wszyscy zdziwieni ,ze działa 3 zasada dynamiki.
ile trzeba nienawisci  i zajadłosci by zachowywać sie jak p.krzowski  odwołujac niektórych komendantów a powolujac nowych. nie chodzi mi o to czy nalezało sie czy nie ...ale o formę nieprzysługujacą komendantowi głównemu. pisać sie nie chce na ten temat juz.
wiec stwierdze,ze w psp rządzi... przypadek
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2007, 13:26:45 wysłana przez intruder »

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #51 dnia: Sierpień 08, 2007, 23:15:07 »
@intruder mogę sie założyć ze gdybyś został komendantem tez byś paru gości "wymienił" .... :) zresztą jak chyba każdy....


Offline blacha

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpień 09, 2007, 05:51:52 »
A co w Poznaniu Drogi Intruder? Who is who?

Ano w Poznaniu podobnie: komendant - lojalna marionetka z wizją na Warszawę (lecz chyba w obecnej sytyacji tylko z wizją - może nie zdążyć).

Zstępcy ... jeden z przypadku (lojalny), a drugi zapewne nie przemyślał propozycji awansu: był dobry, pisał książki, miał ciekawe zainteresowania... A teraz drży o stołek.

A i wymian dokonali sporo - wszędzie tak samo: "kto nie z nami - ten przeciw nam".

Offline intruder

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
  • wszystko jest trudne zanim stanie się proste
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #53 dnia: Sierpień 15, 2007, 20:40:05 »
...jakbym był komendantem czy wymieniłbym paru.... może ... tylko juz nie ma z czego wybierać ... zostali  młodsi oficerowie i sa-spiranci...ha ha ha ...

Offline Karl

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 24, 2007, 20:57:56 »
Z dużym zainteresowaniem zapoznałem się z Rankingiem nt. Komendantów Głównych PSP. Badaniami Opini Strażackiej nie był obięty obecny KG PSP, a szkoda. Jest już kilka miesięcy i można byłoby poddać jego osobe opiniowaniu, tym bardziej, że Piotr Buk był Komendantem Głównym niewiele dłużej niż Pan Kubiak.
Może warto byłoby objąć rankingiem komendantów wraz z ich zastepcami, którzy równiez mieli wpływ na to co w PSP sie działo lub dzieje.
Ale wracając do sedna sprawy.
Komendę Główna PSP znam od lat wielu i sądziłem, ze nic juz mnie nie zadziwi, a jednak sie myliłem.
Wszscy wymienieni komendanci główni wraz ze swoimi zastępcami raczej byli osobami bardzo zajętymi.
Praca zabierała im wiele czasu.
W czasie dnia pracy zjadali w pospiechu przyniesione ze soba kanapki, czasami zamawiali obiady z kantyny policyjnej (gdy komenda znajdowała sie na ul. Domaniewskiej), lub z kantyny BOR (gdy obecnie komenda znajduje sie na ul. Podchorążych).
Obecne kierownictwo, ma dużo czasu :)
Dzień zaczyna od wspólnych kaw i herbatek, co trwa tak mniej wiecej do godz. 11.00, a czasami dłużej.
Nieco później, w okolicy godziny 13 zbiera sie w kuchni komendanta głownego (kto był w KG PSP to wie gdzie to jest) i ok. godz. 14.00 wybierają się na obiadek do kasyna, co trwa mniej więcej półtorej godziny.
Na ogół towarzyszy im przewodniczący jedynie słusznego związku zawodowego.
Praca? Praca poczeka, jaki Pan taki kram.
Tak funkcjonuje KG PSP.
Oczywiście te kawki, herbatki i obiadki nie są codziennie, gdyż komendanci często wyjeżdżają w polskę.
Gdzie? najczęściej na różnego rodzaju uroczystości, lub na zebrania (kiedys nazywane partyjne, teraz związkowe).
Obowiązkowo najczęstszym uczestnikiem jest przewodniczący jedynie słusznego związku. :)
Co robia w tym czasie pracownicy komendy?
Cóż, sa zastraszeni, nie maja zadnych dyspozycji, więc siedza cichutko w pokojach i czekają na dyspozycje, których nie ma.
Tak wyglada praca w KG PSP na chwałę PSP.
A wszystko to odbywa sie za aprobata nadzorującego ministerstwa.
Sądzę, ze następny komendant główny będzie musiał być nadzwyczaj pracowita osobą, aby to wszystko posprzatać.
Zastanawiacie się czy ten opis jest prawdziwy?
Wielu z czytajacych te słowa prawdopodobnie zna kogoś z pracowników KG PSP, zapytajcie, a usłyszycie taki opis jak wyżej.
A czy ścisłe kierownictwo KG PSP zajete jest między posiłkami?
Napisze następnym razem.
Nie odpowiem na pytania i nie nawiążę dyskusji z nikim, boję sie o pracę.
Potem już w budynku KG PSP ponowna kawa lub herbatka.

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 24, 2007, 21:36:39 »
Z zaintersowaniem przeczytałęm i oczekuję na dalszą część opowieści choć obawiam się, że za ten przeciek jutro w KG nastąpi szukanie - lub jak kto woli polowanie na autora. Zatem na potwierdzenie innych osób i dalszą część opowiadania możemy się nie doczekać.
 

Offline flogiston

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 134
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 24, 2007, 22:04:29 »
Opowieść wg mnie - bardzo wiarygodna, ale czy trafia w gusta czytelników?
Na bardziej stonowane podejście do tematu nie było odzewu:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,5761.0.html

Pozdrawiam.
Contra facta non valent argumenta.

Offline Coca-cola

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 24, 2007, 23:31:07 »
No niezła wypowiedż,ale czy w komendach powiatowych-miejskich,bo nie wspomnę już o wojewódzkich (które nie wiem w ogóle do czego służą i po co są,oprócz może operacyjnych) jest inaczej??Po co w każdym wydziale np.komputer?? (a czasem i dwa bo dział ma dwa pokoje zajęte) Żeby poukładać pasjansa i pogadać na GG,i oto odpowiedż! (pomijając kawę-herbatkę z pierwszego postu) A jak przyjdziesz załatwić jakąś sprawę to patrzą na ciebie jeszcze jak na intruza bo przeszkadzasz im w pracy.I żeby dokończyć mój post nie wypowiadając więcej zaniedbań powiem tak:komputer z dostępem do internetu powinien znajdować się przede wszystkim w księgowości (wiadomo dlaczego),sekretariacie (z dostępem dla wszystkich potrzebujących),i ewentualnie w kwatermistrzostwie (zamówienia,ogłaszanie przetargów itp.)To tyle co chciałem powiedzieć co do komputerów.Ale zostaje jeszcze jedna kwestia,mianowicie wyjścia z KP,KM na zewnątrz.Otóż każdy powinien posiadać kartę i każde wejście i wyjście rejestrować żeby przełożony miał jakąś kontrolę i mógł rozliczyć czas pracy.A na koniec już teraz powiem tylko że w KP,KM powinni wszyscy w godzinach pracy występować w umundurowaniu służbowym a nie cywilnym bo są w pracy i jeszcze mają pretensje jak ktoś z dołu przyjdzie i się nie ukłoni i meldunku nie złoży (podział bojowy chodzi w umundurowaniu koszarowym a do wyjazdu zakłada bojowe) No i może wtedy zacznie być bardziej wydajniej w pracy,pomijając PB bo oni wydajni są.Pozdrawiam wszystkich strażaków.

Adonis

  • Gość
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 25, 2007, 09:10:31 »
Wydaje mi się ze osoba która rozpoczeła temat jest nie dowartościowanym funkcjonariuszem o duzych nie zaspokojonych ambicjach. Co jest dziwnego ze kierownictwo spotyka sie na kawie.
W mojej KP tez tak jest z tego co wiem. A co do wypowiedzi jednego z kolegów odnośnie umundurowania to sie zdadzam  wpełni w KP /KM powinno chodzić sie w słuzbówce z tym ze  u nas na jednostce chodzi sie naweet  w ciapetkach ^_^ i to do 15.30

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 25, 2007, 14:23:11 »
@karl - przypomniałem sobie jeszcze jedną sprawę ważną w temacie.
Służyłem kiedyś pod rządami starego brygadiera, który zapomniał, że jest po wojnie i pozostał w mundurze ale obudził się po wojnie w PSP. był papierowym strażakiem, a może lepiej napisać tygrysem, tak czy owak straż znał zza biurka.
On głosił takie teorie:
"o godz. 7.30 strażak pracujący w biurze powinien już mieć zrobioną kawę lub herbatę i powinien już nad tą kawą myśleć jakie tu pisemko dziś popełnić aby załatwić nim jakiś temat a jednocześnie narobić nim komuś innemu roboty bo przecież biurokraci muszą się wspierać. Wskazane jest aby w debacie nad takim dokumentem brał udział od czasu do czasu komendant, który wspomoże strażaka w jego przemyśleniach, podpowie coś itd. Ważne jest aby zrobić dobry dokument może być jeden ale na  prawdę dobry i rzeczowy." - może literalnego przytoczenia nie ma ale myśl zachowana.

Widzę, że ten gość stał się mentorem niektórych w KG lub jest tak, że obecnie zaczęła taka szkoła obowiązywać w pracy biur.

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #60 dnia: Wrzesień 25, 2007, 14:50:10 »
Podejdę trochę z humorkiem do sprawy, ale powinienem już chyba iść na zasłużoną emkę ponieważ wypijam  6 lub 7 kaw na służbie.
Nie mi oceniać pracę na odległość KG, a już na pewno nie jestem do tego upoważniony ale ktoś kogoś rozlicza z tej pracy i wyciąga odpowiednie wnioski. Inna sprawa jak się ma przyzwolenie na takie działanie.
Podejrzewam jednak że to jakaś mała prowokacja.
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #61 dnia: Wrzesień 25, 2007, 14:58:03 »
kolega Butel chyba na wyrost trochę z tą małą prowokacją, gość się zirytował, że u niego piją kawę - tak jakby to nie była ogólnie stosowana praktyka w biurach PSP, wyjazdy - a kto nie zna, nie widział  osławionych wyjść na miasto na chwilkę w godzinach urzędowania.

Z troską należy się pochylić nad losem piszącego post, albowiem może w sposób nieprawidłowy i nader zbyt nerwowy odbiera rzeczywistość. - tak byśmy usłyszeli z głośnika podczas audycji w "zaprzyjaźnionym radiu"

Offline strazak32

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #62 dnia: Wrzesień 26, 2007, 10:07:45 »
„Kolego” Karl, masz niezłą wyobraźnię. Jeśli było by tak w KG jak piszesz to zmiany, które następują w PSP robią krasnoludki? Fajnie.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2007, 10:14:43 wysłana przez strazak32 »

Offline intruder

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
  • wszystko jest trudne zanim stanie się proste
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #63 dnia: Wrzesień 26, 2007, 10:56:10 »
jakie zmiany? niestety carl ma racje.od maja zdarzyo mi sie 2 razy być w kg z kwitami od mojego szefa. świadkowałem sytuacji gdzie ... tabun komendantów wojewódzkich czekał na spotkanie z kg (ponoc byli zawezwani). ale kg nie miał dla ich czasu bo nasiadówka była  - bardzo wazna z (przy kawce ,herbatce i ciasteczkach) z panem O, panem od piwa, i panem C. elita zz-towskich działaczy, moze to opreatywka była.
a psy niech waruja...( nieżal mi komendantów) ale tak sie nie robi... no i widziałem ..te spacerki kantynowe- mto nie wymysły. a czemu w kg jeszcze sie kreci? jest tam pare ,,koni orwelowskich,, którzy ciągna robote... i to nie ci co ostatnio przyjeci do kg bo ci o robocie pojecia nie mają- niestety.

Adonis

  • Gość
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #64 dnia: Wrzesień 27, 2007, 08:40:44 »
Raczej widac ze zmiany nastepują i bedą nastepować. Ale ze ZZ sa tak dobrze akceptowane w KG to chyba dobrze dla nas.


Offline firek998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 479
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #65 dnia: Wrzesień 27, 2007, 13:47:05 »
kolega Butel chyba na wyrost trochę z tą małą prowokacją, gość się zirytował, że u niego piją kawę - tak jakby to nie była ogólnie stosowana praktyka w biurach PSP, wyjazdy - a kto nie zna, nie widział  osławionych wyjść na miasto na chwilkę w godzinach urzędowania.

Z troską należy się pochylić nad losem piszącego post, albowiem może w sposób nieprawidłowy i nader zbyt nerwowy odbiera rzeczywistość. - tak byśmy usłyszeli z głośnika podczas audycji w "zaprzyjaźnionym radiu"

Z twojej wypowiedzi wynika że na podziale kawy się nie pija. A ja znam takich, sam też do niech należę, że kawę po zmianie służby się łyknie w gronie kolegów ze zmiany. Mało tego znam też takich, którzy za zgodą szefa zmiany sporadycznie na godzinke lub dwie potrafią się wyrwwać na miasto. Przebierają się w cywila jak mają jakieś zleconko, a to szkolenie, a to inne rzeczy, a w koszarówkach bo muszą np. skoczyć do sklepu po jakieś większe zakupy, bo po służbie nie ma na to czasu. Więc nie opowiadaj dyrdymałów. Temat byl troszkę inny.
Jak masz kolegów w stolycy to się skontaktuj i dowiesz się kto rządzi warszawską strażą pożarną. We wszystkich jednostkach głośno jest o jednym panu z ZZ Solidarność, który odstrzelony został do innej mieściny, ale że kolega z ZZ został KM, odgraża się wszem i wobec mówiąc i nie kryjąc się z tym zupełnie, że wróci na swoją JRG, żeby pokazać kto tu rzadzi naprawdę, a wrócić ma na z-cę d-cy. Do odstrzału z tej JRG jest i d-ca i z-ca. Bo on tak chce. Prawie jak w filmie "Psy" Pasikowskiego - "My tu jeszcze k...wa wrócimy"
 

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #66 dnia: Wrzesień 27, 2007, 14:35:18 »
@firek - z tego co piszesz to jesteś poddenerwowany jakąś sprawą, która albo ciebie bezpośrednio albo pośrednio dotyczy. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale raczej nie pisałem o piciu kawy jak o ogólnej stosowanej praktyce kawa herbata co kto lubi najlepiej wtedy usiąść zmianą i obgadać tematy swoje z JRG jak i trochę "ponarzekać".
Pamiętaj, że Warszawa to nie pępek świata i jeżeli tak tam jest to nie znaczy, że jest to wyznacznik dla całego kraju.
Zasada jest prosta kiedyś w obsadę wyższych stanowisk wtrącała się jedynie słuszna partia dziś po 89 roku robią to czasami związki. nikomu nic nie udowodnisz ale podejrzane jest jak działacz ZZ raptem winduje w górę. Z drugiej strony aby działacze nie windowali w górę wszyscy musieliby sie wypisać ze ZZ. Wtedy windowali by w górę nie zrzeszeni.

Odnosząc się co do jakiegoś strażaka, który został usunięty a teraz się odgraża, że wróci i zrobi porządki, jak nie masz nic na sumieniu to czym sie przejmujesz czyjąś czczą gadaniną??

Offline flogiston

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 134
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #67 dnia: Wrzesień 27, 2007, 20:50:41 »
Szanowny Kolego firek998, informuję iż kolega D. będący w strażackiej S. bodajże od początku jej istnienia,
nie dorobił się w odróżnieniu od innych stanowiska, mieszkania służbowego, czy innych bonusów.
Wręcz przeciwnie - przez upierdliwe chodzenie i ględzenie w interesie innych: narobił sobie antypatii i wrogów.
I z tym odstrzeleniem to też spudłowałeś.
Ogólnie: "nie samochody rozdają, tylko rowery kradną".
Cytuj
Więc nie opowiadaj dyrdymałów.

A temat KG jest o tyle śliski, że ktoś podający jakiekolwiek szczegóły tego co wątrobę pieni
( a jest tam też sporo wartościowych funkcjonariuszy z piękną historią służby)
 - podstawia się pod lufę.
Chyba, że jest już emerytem - ale wtedy ma to głęboko gdzieś.

Pozdrawiam.
Contra facta non valent argumenta.

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #68 dnia: Wrzesień 27, 2007, 21:18:50 »
( a jest tam też sporo wartościowych funkcjonariuszy z piękną historią służby)

No i tym nawiasem trafiasz można powiedzieć w  sedno.

Zawsze w grupie trafi sie jakaś owieczka w kolorze innym niż biały. Trafi się obibok w biurze biuro feeee, Trafi się cwaniaczek na zmianie zmiana feee trafi się, że aresztują gościa z kontrolnej cały pion kontrolnej feee.
Tak właśnie oceniamy nawali jeden z gromady już ujmujemy wszystkim, a część większa chyba (myślę pozytywnie) zasuwa robiąc swoje i nie tylko tylko o tym nie piszemy, nie móimy, bo co jest takiego fascynującego, że kontrolniak nie dopuścił obiektu do użytkowania bo nie spełniał wymogów.
....a no nic zrobił to co miał do zrobienia ale tu nie ma nad czym się rozpisywać i nie ma gdzie szukać sensacji.

Związkowiec awansował od razu bo układy bo... i 1000 powodów dla których gościa zbesztać i zmieszać z błotem. Czy człowiek, który jest członkiem ZZ przystępując do ZZ musi się liczyć z faktem, że nigdy nie będzie mógł awansować? Bo z tego co od kilku lat tu czytam to chyba nie ma do tego moralnego prawa bo przecież jest w ZZ.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #69 dnia: Wrzesień 28, 2007, 01:13:39 »
Fireman i inni....
Że Wam sie chce jeszcze pisać i tłumaczyć to naprawdę podziwiam....
Jak jak widze hasło "Intruder" to nawet nie musze czytać bo wiem ze gość będzie tylko nap...ł na ZZ :D
To taka choroba. Nawet jakby mu komendant dodatek za nic zabrał to powie ze to przez ZZ :D
Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Offline Karl

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
2-gi dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #70 dnia: Wrzesień 28, 2007, 11:20:05 »
Cóż, nie spodziewałem się tak dużego zainteresowania moim tematem. Sądziłem, ze poprzez swoje własne kontakty, to co się dzieje w Komendzie Głównej PSP oraz w innych jednostkach centralnych jak Komendy Wojewódzkie i szkoły PSP, jest w przybliżeniu wszystkim znane. Jak widać, jest inaczej. Zauważyłem wiele głosów w dyskusji kolegów związkowców. Panowie, spokojnie, związki i związkowcy w naszej służbie są potrzebni, inaczej nie mielibyśmy do kogo się odwoływać, ale.... Ale potrzebne są związki zawodowe, a nie działacze którzy  w pierwszej kolejności załatwiają swoje interesy. W KG PSP są przedstawiciele trzech związków zawodowych. Przewodniczący Zarządu Krajowego ZZS FLORIAN Pan Wiesław Puchalski pochodzący z Ostrołęki przeniósł się służbowo do Komendy Głównej PSP pod szyldem nie blokowania etatu w swojej jednostce w Ostrołęce (swoją funkcję pełni dwa lata). Przewodniczący  Zarządu Głównego NSZZ Pracowników Pożarnictwa , Pan Krzysztof Hetman pochodzący z Konina, pod szyldem nie blokowania etatu w jednostce w Koninie przeniósł się służbowo do Komendy Głównej PSP (swoją funkcję pełni od chwili założenia tego związku, a więc kilka lat). Pan Robert Osmycki, Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ Solidarność również jest na etacie Komendy Głównej PSP. Każdy z tych Panów ma w Komendzie Głównej swój pokój. Każdy z nich jest zwolniony ze świadczenia pracy. Każdy z nich jest więc wolnym elektronem, nie rozliczanym z pracy i ze swej obecności w pracy. Ciekawostka jest, że nie swiadcząc pracy na rzecz KG PSP otzrymywali regularnie, jak inni pracownicy KG PSP nagrody - kilka razy w roku, za co ? Tego chyba ani ja, ani Wy ani Oni sami nie wiedzą :). Gdyby posiadali swoje siedziby w jednostkach ratowniczo gaśniczych PSP, koledzy strażacy z tych samych jednostek doskonale widzieliby ile i jak Panowie pracują. 40 czy 48 godzin w tygodniu ? J. Panowie ci maja bardzo wysokie grupy zaszeregowania, czego w swoich jednostkach macierzystych nigdy by nie mieli. ALE NAJCIEKAWSZA HISTORIA JEST ZWIĄZANA Z PANEM OSMYCKIM.  Ten Pan jest już od kilku miesięcy (chyba od marca 2007 roku) na emeryturze (nagród więc juz nie otrzymuje ale otzrymywał :). Na emeryturę odszedł z grupy płacowej Doradcy Komendanta Głównego PSP. Jest to taka sama grupa płacowa jak Zastępca Dyrektora w KG PSP, a wcześniej był Głównym Specjalitą w KG PSP – ciekawe od czego specjalistą.  Czy Doradcą KG PSP powinien być Przewodniczący jakiegokolwiek związku zawodowego, moim zdaniem nie, gdyż Doradca KG PSP w pierwszej kolejności reprezentuje interesy Komendanta Głównego PSP, a nie Związku Zawodowego. Jako ciekawostkę dodam, że Pan Osmycki nie spełnia wymogów Kwalifikacyjnych na stanowisko Doradcy, więc na wniosek KG PSP Pana Krzowskiego, otrzymał odstępstwo  z MSWiA, aby takie stanowisko otrzymać. Teraz jest na emeryturze, i to jest również ciekawostka – Związkiem Zawodowym który przede wszystkim skupia strażaków będących w służbie (oczywiście emeryci również są i mogą być w tym związku zawodowym) kieruje emeryt. Czyje interesy leżą mu na sercu? Związkowców? Komendanta Głównego? Przewodniczącym jest chyba od 1998 roku. Wcześniej Przewodniczącym Solidarności był Pan Józef SZRAMA, tak ten Pan Szrama, który od 1998 do czerwca 2006 roku był Zastępcą Przewodniczącego NSZZ Solidarość - Pana Osmyckiegoa obecnie jest zastępca KG PSP. Zastanówcie się  sami co  wie o naszej służbie człowiek (Osmycki) który w jednostce ratowniczo gaśniczej pracował chyba tylko trzy lata, może cztery (aż takich dokładnych danych nie posiadam), a od ośmiu czy dziewięciu lat jest Przewodniczącym. Cóż, typowy Działacz.
Tak wygląda szara rzeczywistość. Czy ci Panowie dbaja i będą dbali o nasze interesy? O wzrost naszych płać? O uregulowanie czasu naszej służby?  Sami sobie odpowiedzcie na takie pytania. Oczywiście na stronach internetowych Związków Zawodowych wygląda wszystko  wspaniale, działalność związkowa idzie pełna parą, przewodniczący są nadzwyczaj zapracowani. 
Mam niestety inne zdanie na ten temat.
Większość informacji które tutaj zawarłem znalazłem na stronach internetowych, nie zamierzałem nikogo urazić. Ale taka jest rzeczywistość.
Po przeczytaniu komentarzy do mojego poprzedniego artykułu, zauważyłem, że warto tutaj przedstawiać opis z dni życia Komendy Głównej PSP. Dlaczego dzisiaj napisałem o Przewodniczących  Central Związkowych, które mają siedziby w KG PSP? Dlatego, że ci Panowie są na etatach właśnie KG PSP. 
A może inni powinni również napisać o swoich obserwacjach. Przecież żyjemy w wolnym demokratycznym kraju.
Oczywiście każdy z nas ma jakieś obawy, ale przeciez to Forum - sądzę - zapewnia anonimowość. Oczywiście nieprawdy podawać nie wolno! Cdn.

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: 2-gi dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #71 dnia: Wrzesień 28, 2007, 12:02:42 »
O zgrozo polityczna... niestety takie są realia. Jak już wspominałem Układ w obecnych czasach daje więcej niż kasa, bo tak naprawdę z układu robi się konkretną mamonę...

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: 2-gi dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #72 dnia: Wrzesień 28, 2007, 12:08:01 »
zgadzam się z Brev..... Kasa Czyni Cuda...... i tworzy rożnego rodzaju układy i na odwrót.
Poza tym już siwieję ze zgrozy, bo został nam przedstawiony zaledwie drugi dzień pracy w KG, co to będzie jak Karl przedstawi nam np.: 5 dzień pracy w KG.... Pozdr.
EGO = 1 / wiedza

Offline intruder

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
  • wszystko jest trudne zanim stanie się proste
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #73 dnia: Wrzesień 28, 2007, 12:54:17 »
obiecuje juz nic nie powiem na temat zwiazków , bo bede miał wyrzuty sumienia. ale z drugiej strony taki mistrz cietej riposty  nudziłby sie bezemnie. w sumie mozesz pomijac moje posty. lub popros wielkiego cenzora by mnie wpisał na czarna liste jako przeciwnika jedynej słusznej sprawy...
pzdrawiam  :wacko:
i zaznacze ,ze nigdy nie napierdalałem na zz tylko zwracałem uwage na pewne rzeczy z nimi zwiazane. bo jak to działa znam od srodka ...aaa na marginesie nie pije!!!
ciekawe ,że jak sie mówi o czymś innym, niz o czubku własnego nosa to jest... choroba.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2007, 13:03:28 wysłana przez intruder »

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Kto faktycznie rządzi,1 dzień z życia KG PSP
« Odpowiedź #74 dnia: Wrzesień 29, 2007, 08:04:02 »
Szanowny  @Karl

Twoje posty zaśmiecają to forum i wprowadzają nie potrzebną frustrację i zamieszanie.
Widać że jesteś bardzo dobrze poinformowany kto, co, i gdzie robi.
Dobrze napisałem że jest to mała  prowokacja - chodzi tylko o skłócenie naszego środowiska.
W Swoim opisywaniem nie odkryłeś niczego nowego jeżeli chodzi o ZZ i ich przewodniczących. To wszystko już wiemy.
Próbujesz skłócić w ewidentny sposób i wszystkich ze sobą.
Nie będę się rozpisywał bo właśnie o to Ci chodzi.

P.S Tak na marginesie, zobacz jeszcze czy sprzątaczki w KG-sprzątają czy piją kawkę.

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2007, 08:07:28 wysłana przez Butel »
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk