Autor Wątek: ambicje naczelników?  (Przeczytany 7139 razy)

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
ambicje naczelników?
« dnia: Kwiecień 23, 2007, 18:51:09 »
pracuję w psp i od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie dlaczego osp marnuje pieniądze na zakup samochodów FORD transit. chodzi mi o to że u mnie jest 6 osp i każde wydaje kasę na zakup autka które uzbrajają w jakiś tam agregat wysokociśnieniowy 400l. poj i zestaw holmatro lub lukasa. autko typowo RT.
zaznaczam że do wypadku ani raz osp nie było wezwane i raczej nie będzie.
(wiem są osp i chlopaki zabezpieczają jakieś drogi krajowe lub do jrg jest bardzo daleko rozumię to i jestem pełen uznania dla tych druchów). a szczerze mówiąc to dla osp przydało by się jakieś dobre GCBA. dużo starej drewnianej zabudowy, lasy ,stodoły itp. zaznaczam że wszystkie osp mają u nas GBA 2500l. h2o. więc FORD potrzebny jest jak umarłemu kadzidło. teraz pytanie: czy naczelnicy osp muszą być tacy bezsensownie ambitni bo jego osp ma forda a inne nie, czy te wszystkie osp nie mogą się dogadać i kupić sobie GCBA powiedzcie mi czy w uwas w osp też tak jest czy to jest tylko zaćmienie umysłów w moim mieście. no jeszcze jedno Fordy są tylko wykorżystywane w czasie walnych to przewozu naczelników i gości na te zebrania. to tyle. :huh:







"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 23, 2007, 19:11:05 »
U nas w miarę możliwości wymienia się stare GLM 8 (ponad 20-letnie) na Fordy Transity (zależy od kasy i przydziału). Co innego jest zakup samochodu średniego i ciężkiego, który kosztuje 10 razy tyle. Jeżeli jest OSP, która posiada GLM to na co im GCBA, a stary GLM nie przechodzi już badań technicznych.
A na zebranie też trzeba czymś dojechać, FORD jest wygodniejszy od GCBA i mniej pali.

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 23, 2007, 19:25:45 »
ale wody nie dowiezie. prawda?

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 23, 2007, 19:42:04 »
GLM Żuk też nie dowiezie, a są w OSP.
Wyższość świąt BN nad Wielkanocą.

Offline Sgt.Jacob

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 182
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 23, 2007, 19:58:38 »
Chcialbym zauwazyc ze niektore jednostki poprostu nie potrzebuja wiekszych samochodow niz GLM. Jesli maja 2 wyjazdy na rok i to do traw lub zdarzen masowych a ich sprzet to motopompa, koszarowki (albo i nie), kilka odcinkow 52 i ze dwie pradownice oraz juz klasyczny żuczek to wiadomo ze lepiej im bedzie zakupic forda i systematycznie go doposazac niz zajmowac sie kupnem GCBA 10x drozszego (co pewnie nawet nie jest obiektem ich marzen). Jesli natomiast chodzi o ten "trend" w kupowaniu forda tylko po to zeby miec samochod techniczny i robieniu tego na sile to wg mnie mija sie z celem. Kazda OSP ma swoje potrzeby i kazda OSP w czyms sie specjalizuje dlatego warto modernizowac to co jest dla jednostki najwazniejsze. Za przyklad mozna chociazby wziasc jednostki, ktore od jakichkolwiek bardziej uczeszcznych drog sa oddalone o parenascie kilometrow a staraja sie o kupno lukasa lub holmatro do nowozakupionego forda. Żenada moim zdaniem. Z drugiej jednak strony wszyscy narzekaja ze OSP (typu S1) to żukiem najczesciej sie woza, a pomyslcie o ile lepiej by to wygladalo gdyby zamiast tych zuczkow mieli wspomniane wyzej fordy(pomijajac kwestie ich wyposazenia).
"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia" Albert Einstein

Offline hose

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 24, 2007, 09:27:54 »
Wydaje mi się że to na poziomie miasta czy gminy Zarząd powinien planować jakie samochody której jednostce są potrzebne i wystarczające. U nas w gminie są dwie jednostki wiodące które zresztą należą do KSRG. Nasza od dawna była doposażana w sprzęt ratowniczy i nagle inna jednostka stwierdziła że również potrzebuje samochód do ratownictwa technicznego i drogowego. Wtedy Zarząd zajął stanowisko że nie ma potrzeby aby w gminie były dwa takie auta i my nadal jesteśmy doposażani pod tym kątem, a ta druga jednostka dostała GCBA i sprawa załatwiona. Również i u nas są dwie jednostki które mają tylko GLM ale nie potrzebują innego sprzętu z racji że są wzywane tylko w razie konieczności.

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 24, 2007, 11:09:39 »
Kupowanie samochodów przez OSP powinno być dobrze przemyslane. Pod uwagę powinien byc brany cały powiat i oczywiście teren gminy. Przede wszystkim przed zakupem należy porozmawiać z PSP, co oni by widzieli na tym terenie. Bo po co kupować sprzęt który nie będzie dysponowany? Na wsiach podstawa to GCBA i ewentualnie GBA. Fordy Tranzity czy Lubliny kupowane przez związek to totalne nieporozumienie. Jest w Polsce chyba kilkanaście jednostek którym tak naprawdę Taki Bus się przyda do ratownictwa drogowego, niektóre OSP mają nawet karetki przewozowe ale przecież to są wyjątki. Podam przykład mojej jednostki. Mamy Jelcza 422 który miał służyć tylko jako GCBA ale ma maszt oświetleniowy, agregat, mnóstwo drobnego sprzętu, pachołki, piły, pompy pływające, więc jak kupimy zestaw holmatro to zamiast na busie zamontujemy go na Jelczu. Wtedy wyjeżdżając do akcji mamy wszystko pod ręką.

Druga sprawa to kupowanie nowych samochodów.
Nie wiem czy wiecie, że samochody ostro podrożały (mogę podać ceny)
I w tej chwili za jeden nowy lekki można kupić 4 przechodzone cywilne i przystosować do ratownictwa. I nie mówcie tylko że się nie da bo wszystko zrobiliśmy legalnie.

PS.
Zestaw holmatro też już dawno mogliśmy kupić ale skoro PSP nie uważało tego sa pilną potrzebę to woleliśmy wydać na co innego. A ponieważ sytuacja ostatnio się zmienia i mamy coraz więcej wypadków, to powoli zastanawiamy się nad zakupem.

A jeśli wykorzystuje się - jak pisze grzela - busa do przewożenia ludzi to cywilny, kupiony za 20 tys a nie 150tys spokojnie wystarcza.


Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 24, 2007, 15:08:30 »
Cytuj
Mamy Jelcza 422 który miał służyć tylko jako GCBA ale ma maszt oświetleniowy, agregat, mnóstwo drobnego sprzętu, pachołki, piły, pompy pływające, więc jak kupimy zestaw holmatro to zamiast na busie zamontujemy go na Jelczu. Wtedy wyjeżdżając do akcji mamy wszystko pod ręką.
Może i macie wszystko na jednym samochodzie, ale należy spojrzeć na to z drugiej strony. Jesteście zadysponowani do wypadku. Jelcz 422 jest cieżkim samochodem, ap rzez to wolnym więc zanim dojedziecie nim do wypadku to trochę czasu mija. Mając Holmatro na Fordzie dojeżdżasz do wypadku dużo szybciej i możesz wcześniej zacząć działać. Na Fordzie masz 400l wody+przystawke do piany i to wystarczy na sam początek działań do czasu gdy przyjedzie w waszym wypadku GCBA, a więc myśle że do wypadku tak powinniście jeździć na dwa samochody (chyba że jest problem z kierowcami).

Co do tematu to nie wszystkie jednostki OSP potrzebują GBA lub GCBA. Samochody powinny być rozłożone równomiernie po terenie całej gminy. Oczywiście tam gdzie jest większa koncentracja ludzi to i większe zagęszczenie samochodów które są zdolne do samodzielnej akcji rat-gaś bo do takiej to GLBA się nie nadaje. Głównym zadaniem jednostek, które mają tylko lekkie samochody to posiadanie ludzi którzy mają przeszkolenie i w razie czego dostarczenie ich na teren akcji bo czasem jest dużo sprzętu tylko ludzi brak i wtedy są oni potrzebni.

Offline BURY

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 369
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 24, 2007, 17:24:07 »
no tak moze Ford to dno i ambicja naczelnika ale oprocz SLRT pelni on funkcje samochodu do przewozenia łódki i kwatermistrzostwa przy duzych akcjach wiec jak nie mielismy zuka to co mielismy kupic lublinka za 5 tyś pln

Offline el komendante

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 24, 2007, 21:00:42 »
Jak czytam wasze wypowiedzi to aż żal serce ściska.Sam jestem naczelnikiem i "durnego" żuczka się doprosić nie mogę a wy tu o takich samochodach piszecie. Na dzień dzisiejszy moja OSP dysponuje "wozem rekwizytowym" który nawet ubezpieczony nie jest ... ^_^

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 24, 2007, 21:37:05 »
Taka jest rzeczywistość w OSP.
A jak nadarzy się okazja pozyskania nowego auta, to się bierze i nie patrzy na markę.
Przy zakupie samochodu pożarniczego Wójt zaciąga opini KP jak i ZOG o celowości zakupu. Przynajmniej u nas tak jest.

Offline naczelnik darek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 24, 2007, 22:01:17 »
el komendante co masz na myśli ztym wozem rekwizytowym

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 25, 2007, 13:03:20 »
panowie mi nie chodzi oto czy to jest ford ,mercedes, czy żuk. chodzi o to że jeżeli w mieście na prawach powiatu jest sześć osp, zarząd miejski itd. to po jaką cholerę naczelnicy biją się o auta dostawcze jak by mogli się dogadać i kupić gcba bo cenowo to tyle wyjdzie. sześć fordów warte jest jak jedno gcba. nadmienie że wszystkie mają stary gba około 7-mio letnie. miasto to jest niskiej i wysokiej zabudowy i duże połacie leśne i nieużytki. więc najbardziej jest potrzebne gcba żeby wodę dowieść i druchów do pożaru. tyle. więc pytam czy u was też naczelnicy są tępi jak ruskie sierpy na fladze.  :huh:

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline naczelnik darek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 25, 2007, 21:59:22 »
bart73 ja bym chciał nowe gba może kiedyś wójt kupi naszej jednostce teraz mamy dafa gba ale już stary ,naczelnicy są tępi chyba nie wszyscy

Offline wolicki1

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 493
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 26, 2007, 12:30:06 »
pytam czy u was też naczelnicy są tępi jak ruskie sierpy na fladze.  :huh:

Moze nie tyle tepi co zazdrosni jezeli jednostka X dostała Forda to i ja dla swojej chce takiego - z takiego zalozenia powstaje zaklety krag dla nastepnego naczelnika a "dlaczego nie ja mam miec".
 Jakby dawali tak GBA z dotacjami .. :wacko:. no wlasnie jakby , moim zdaniem tez byloby slychac glosy " ja tez chce dla (siebie) swojej jednostki" tylko to sa drozsze sprawy wiec jak narazie dotują tylko Lekkie zabawki od forda -nic nie uwlaczajac jednostkom OSP dla ktorych te fordy sluza do ratownictwa drogowego ale to sa sporadyczne przypadki.
 Przyklad z mojego podwórka jednostka KSRG dostala Lekkiego Forda przystosowanego do rat.drogowego a po co  :huh: skoro od 3 lat nic nie ma z tym ten samochod wspolnego !! i chyba nie bedzie mial , ale to nie koniec  :wacko: w sasiedniej gminie zal dupe scinał kom.gminnego i tez wyszperał z dotacjii Fordzika tamten znowu mial gasic lasy  ^_^ bynajmniej tak bylo pisane we wniosku  coz to ludzie nie wymyslą zeby dostac cokolwiek zeby nie byc "gorszym" od sasiadów.

Offline maniek998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 26, 2007, 17:26:55 »
panowie nieklucmy sie czy to ford czy mercedes wazne ze jest i ze wyjezdza do akcji  a niekazdy naczelnik chcialby zamiast forda cos lepszego poprostu kupuje sie to naco jest stac
żyj poto żeby ratować życie

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 27, 2007, 22:08:02 »
ja niechcę się kłócić, tylko chćę, aby osp (był wątek potrzebne, czy nie) było loicznie i z sensem zarządzane i żeby pieniążki szły na przemyślane zakupy a nie na chore ambicje betonów (naczelnicy : nie wszyscy) :mellow:

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Jan53

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 75
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 02, 2007, 01:25:55 »
Posiadamy GBA po karosacji i Zuczka SLRT jednak GCBA nie wzioł bym za darmo w naszych warunkach może być mowa tylko o średnim z napędem terenowym jesteśmy w górach i mamy dobrze rozbudowaną sieć hydrantów.GCBA byłby tylko zbędnym balastem i jest to nie tylko moje zdanie ale i komendy powiatowej.To jakie kupujemy samochody powinno być nie sprawą ambicji lecz potrzebą i równo miernym rozłożeniem środków w powiecie.

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 02, 2007, 14:58:12 »
Mi zależy aby w mojej gminie był przynajmniej jeden GCBA, ponieważ gmina jest duża. Jeden ciężki całkowicie wystarczy. Jeżeli są mniejsze gminy to może być jeden na dwie gminy, tak aby siły i środki były równomiernie rozłożone po całym powiecie. Nie można przyznawać samochodów na widzi mi się bo czasem jest to niepotrzebne obciążenie budżetu gminy bo na terenie mało zamieszkanym stoją same średnie samochody bo nie ma wyjazdów.

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 03, 2007, 14:32:44 »
Posiadamy GBA po karosacji i Zuczka SLRT jednak GCBA nie wzioł bym za darmo w naszych warunkach może być mowa tylko o średnim z napędem terenowym jesteśmy w górach i mamy dobrze rozbudowaną sieć hydrantów.GCBA byłby tylko zbędnym balastem i jest to nie tylko moje zdanie ale i komendy powiatowej.To jakie kupujemy samochody powinno być nie sprawą ambicji lecz potrzebą i równo miernym rozłożeniem środków w powiecie.
to rozumiem  ^_^jaki powiat i teren to taki samochód. widzę że zależy ci nie tylko na prestiżu, ale przede wszystkim na mobilności jednostki osp i zabezpieczeniu terenu powiatu. oby było was jak najwięcej tak myślących. pozdro.

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline bialyKsiaze

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 222
  • "Jeśli chcesz być kimś najpierw musisz być sobą...
    • OSP LEŚNA JANIA
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 30, 2007, 14:29:00 »
Hmmm moją ambicją jako nowego i młodego (22lata) naczelnika jest:
- zdobycie deski ortopedycznej
- wymiana żuka na jakiegoś średniaka
- szkolenia członków czynnych
- pozyskanie nowych członków MDP  i OSP
- remont boksów garażowych i PA
Czy to wiele...?:)
" Tylko ktoś kogo wdeptano w błoto i w śnieg, pozbawiono chleba, i kto własnymi pięściami wywalczył sobie prawo do życia, zdolny jest pokazać pewnego dnia, że jest NAJLEPSZY"

W.Suworow

Offline kcichy

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 03, 2007, 17:16:35 »
Biały Książe;mieć ambicje i marzenia to bardzo budujące,należy dodać do tego cierpliwość a cel z pewmością będzie osiągnięty

Offline bialyKsiaze

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 222
  • "Jeśli chcesz być kimś najpierw musisz być sobą...
    • OSP LEŚNA JANIA
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 23, 2007, 22:57:57 »
kcichy - melduję że punkt "deska ortopedyczna" został zrealizowany, dodatkowo punkt "szkolenia członków czynnych" również co wzbogaciło nas o 4 ratowników medycznych. Przybył jedne nowy członek czynny a w niedługim czasie wyremontowane zostaną boksy garażowe (remont posadzki oraz malowanie). tak więc jednak można jak się bardzo chce...
" Tylko ktoś kogo wdeptano w błoto i w śnieg, pozbawiono chleba, i kto własnymi pięściami wywalczył sobie prawo do życia, zdolny jest pokazać pewnego dnia, że jest NAJLEPSZY"

W.Suworow

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 24, 2007, 11:36:10 »
widzę koledzy ochotnicy że większość z was myśli logicznie i zakupy robi według potrzeb danej jednostki osp , a nie dla własnych chorych ambicji.
mam tylko nadzieję żę jest was większość i że tak dalej będziecie trzymać.
nachodzi mnie takie jeszcze przekonanie że młodzi naczelnicy myślą co dobrego jeszcze kupić, czy zrobić dla swojej jednostki osp.
stara gwardia już tak nie myśli....

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline bialyKsiaze

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 222
  • "Jeśli chcesz być kimś najpierw musisz być sobą...
    • OSP LEŚNA JANIA
Odp: ambicje naczelników?
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 24, 2007, 12:16:05 »
bart73 - dobre masz przekonanie ! ja mam 22 lata  i niby jestem zastępcą naczelnika ale prawda jest taka że zajmuję się wszystkim bo naczelnik ze względu na stan zdrowia nie może i będzie niedługo retire`ował z funkcji. Ja praktycznie cały czas przeglądam sprzęt, zastanawiam się co trzbea kupić, wymienić i skąd wziąć na to kaskę. Prawda jest taka że jak się chce coś osiągnąć to naprawdę można, oczywiście nie wszystko da się zrobić "pstryknięciem" palców ale naprawdę można coś dobrego zrobić i jednocześnie zjebiście się realizować w tej "pracy" - ja tak mam:). pozdro
" Tylko ktoś kogo wdeptano w błoto i w śnieg, pozbawiono chleba, i kto własnymi pięściami wywalczył sobie prawo do życia, zdolny jest pokazać pewnego dnia, że jest NAJLEPSZY"

W.Suworow