Metalica to może jeszcze kiedyś jakąś płytkę wyda - z czego niezmiernie bym się cieszyła, ale Scorpions to już chyba nie.
Zresztą każdy zespół kiedyś przestaje nagrywać.
Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek mógł zastąpić wokala z Queen.
Rysiek też nie ma sobie równych, a aktualny wokal to też już nie to samo.
Co stare kawałki to stare, nie ważne czy to Motorhead, czy metalika, czy Dżem.