Jak zostać strażakiem?

[ja_chce_do_psp]

Jak zostać strażakiem?
- Ciężko. Taka jest najprostsza, ale zarazem najbardziej adekwatna odpowiedź na postawione pytanie. Prawie każdy młody chłopiec marzy, aby być strażakiem. Jednak wraz z wiekiem chętnych do pracy zawodowego strażaka nie jest już tak wielu. A to głównie dlatego, że wymagania są bardzo wysokie. Wielu z nas myśli, że strażak powinien być sprawny fizycznie i to wystarczy. Nic bardziej mylnego. Bycie wysportowanym to dopiero połowa sukcesu, bo aby myśleć o wyższym stopniu w Państwowej Straży Pożarnej trzeba też mieć sporo wiedzy, głównie z przedmiotów ścisłych. Także strażacy szeregowcy i podoficerowie muszą dużo wiedzieć o procesach spalania różnych substancji, technikach w budownictwie itp., więc bez matematyki, fizyki i chemii ani rusz. Szkoła Główna Służby Pożarniczej i szkoły aspirantów Państwowej Straży Pożarnej, które kształcą średnią i wyższą kadrę, co roku przeżywają oblężenie podczas rekrutacji, jednak miejsc jest niewiele. Nabór obejmuje dwie części: test sprawności fizycznej i teoretyczny. Wymogi sprawnościowe są bardzo wysokie, podobnie jak zadania w testach teoretycznych, których rozwiązanie wymaga nie lada wiedzy. Jednak przejście przez wymienione formy sprawdzające nasze umiejętności nie oznacza jeszcze, że będziemy strażakami. Następnie kandydat zostaje skierowany na tzw. psycho-testy . Tutaj lekarz powołany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji sprawdza naszą przydatność do pracy zawodowego strażaka. Jest to chyba najtrudniejszy etap do przejścia, ponieważ kandydat nie wie jak będzie on wyglądał i na pytania musi odpowiadać spontanicznie, bez większego zastanowienia. Jednak wszystkie te formy rekrutacji do pracy w PSP nie zawsze sprawdzą czy ktoś naprawdę nadaje się do służby. Tak naprawdę, przydatność do służby „na chwałę Bogu, a bliskim na ratunek” zweryfikuje życie ...

Artykuł mojego autorstwa Napisałem go do gazetki szkolnej:P Jak go ocenicie? Warty jest zamieszczenia w gazetce:P Pozdrawiam i czekam na opinie.

[Komandos]

Heh zamieść ten artykułw gazetce szkolnej to bedzie jeszcze więcej kandydatów a tym samym większa konkurencja. Joke A tak a powaznie to z pewnościa jest w tym kraju wiele ludzi którzy nie wiedzą skad sie biorą strażacy, moze teraz nie az tak wiele, ale jak z 10 lat temu nie było takiego dostepu do neta to nawet zainteresowani nie wiedzieli.

[gochniak]

hehe a propo... kolega mi opowiadał że, podczas gdy jeszcze studiował na SGSP...  pewnego razu odśnieżali chodnik przed uczelnią, szła kobieta z dzieckiem i do dziecka z takim tekstem ' zobacz synku, jak sie nie będziesz uczył to będziesz takim strażakiem'

[ja_chce_do_psp]

Hehe. Ta kobieta, zeby wiedziala jak wyglada nauka w SGSP i co po te szkole mozna osiagnac to by robila wszystko, zeby jej synek tam studiowal. Na szczescie nie wie Społeczenstwo traktuje wszystkich strazakow na rowni, nie widza roznicy miedzy szeregowcem, a oficerem. Uwazaja strazakow za "glabow", ktorzy poza zdolnosciami fizycznymi w glowie nie maja nic i to widac na przykladzie tej matki.

[maldrin]

To jak postrzegają strażaków (czyli nas, zarówno z OSP jak i PSP) zależy od dwóch czynników:
po 1. czy kiedyś im pomogliśmy,
po 2. czy znają któregoś z nas osobiście (prywatnie)
Wiadome jest, że jeśli danego strażaka lubią jako kolegę/koleżankę to do reszty z jego "branży" też będą się odnosić przychylnie, a jeśli go nie lubią to odbije się to na reszcie Inaczej sytuacja wygląda, gdy znają kilku strażaków, wtedy mogą więcej powiedzieć
Dopóki człowiek nie skorzysta z naszej pomocy to uważa nas za przygłupów, którzy poza trzymaniem sikawki i piciem piwa (OSP) nic nie potrafią...
Takie jest moje zdanie
pozdrawiam

[gzyms]

Hehe. Ta kobieta, zeby wiedziala jak wyglada nauka w SGSP i co po te szkole mozna osiagnac to by robila wszystko, zeby jej synek tam studiowal.

a ty jakbyś wiedział co można osiągnąć po skończeniu WAT'u albo WAM'u to też byś chciał tam studiować.
A po SGSP to nie zostaniesz odrazu dowódcą JRG...
A do SGSP jest się tylko cięzko dostać, później to już z górki (w porównaniu z innymi uczelniami technicznymi).


a odnośnie artykułu: lepiej go nie umieszczaj, bo po co kolejnych kandydatów(rywali) ściągać?? pomyśl....

[gochniak]

Hehe. Ta kobieta, zeby wiedziala jak wyglada nauka w SGSP i co po te szkole mozna osiagnac to by robila wszystko, zeby jej synek tam studiowal.

a ty jakbyś wiedział co można osiągnąć po skończeniu WAT'u albo WAM'u to też byś chciał tam studiować.
A po SGSP to nie zostaniesz odrazu dowódcą JRG...

hmm.. w ubiegłym roku nie dostałem sie do SGSP i alternatywą moją był WAT, studiowałem na jednym z lepszych kierunków ( elektronika i telekomunikacja), ale co z tego jak to mnie zupełnie nie interesuje, zrezygnowałem abym mógł dobrze sie przygotować do SGSP ( na WAcie nei jest lekko nadmiar nauki nie pozwoliłby mi sie przygotowywać do matury czy testów). Owszem jeśli kogoś interesuje uczelnia techniaczna to polecam WAT. Rezygnując byłem świadom co 'tracę', bo napewno lepsze perspektywy na przyszłość niż po SGSP. Ale chyba ważne jest żeby każdy robił w życiu to co lubi...

[lang]

( na WAcie nei jest lekko nadmiar nauki nie pozwoliłby mi sie przygotowywać do matury czy testów)

Tak z ciekawości - o co ci chodzi z tą maturą?

[gzyms]

gochniak - zgadzam sie z Tobą w 100%
lang:
nową maturę można poprawiać nie tylko jeśli jej nie zdasz, ale np jeśli chcesz mieć więcej procent.
pozdro

edit: ej gochniak, z Twojej wypowiedzi wynika, że łatwij jest się dostać na WAT niz do SGSP... ładne jajca

[gochniak]

edit: ej gochniak, z Twojej wypowiedzi wynika, że łatwij jest się dostać na WAT niz do SGSP... ładne jajca

dokładnie ... łatwiej jest sie dostać na WAT niż do SGSP..

[ja_chce_do_psp]

Dopóki człowiek nie skorzysta z naszej pomocy to uważa nas za przygłupów, którzy poza trzymaniem sikawki i piciem piwa (OSP) nic nie potrafią...

Ten nawias przy piciu piwa jest niepotrzebny Znam strażaków z PSP i wiem, że piją piwo, a nawet mocniejsze trunki. Każdy jest człowiekiem, zarówno strażak z PSP jak i OSP

[Komandos]

Dopóki człowiek nie skorzysta z naszej pomocy to uważa nas za przygłupów, którzy poza trzymaniem sikawki i piciem piwa (OSP) nic nie potrafią...

Ten nawias przy piciu piwa jest niepotrzebny Znam strażaków z PSP i wiem, że piją piwo, a nawet mocniejsze trunki. Każdy jest człowiekiem, zarówno strażak z PSP jak i OSP

Pewnie strażacy PSP piją (jak to wszyscy ludzie) ale napewno nie na słuzbie i podczas akcji kazdy jest trzeźwy i w 100% gotowy do akcji a w OSP to różnie bywa

[gochniak]

.. tu jest Polska, tu sie pije...  ... alkohol zagładą polaków.. jeśli chodzi o stereotyp strażaka z OSP, to wszystko jest w rękach naszego pokolenia. Możemy to zmienić, dając przykład innym bo raczej starsze pokolenia już tego nie zmienią ;/

[ja_chce_do_psp]

No u mnie w OSP nikt pijany na akcję nie jedzie. Jeszcze jakieś 10 lat temu była ekipa do wyjazdów osób starszych (35-50 lat), którzy prawie zawsze jechali wstawieni. Dla nich akcja była okazją do wypicia z kolegami. Obecnie na akcje jężdżą osoby głównie młode (19-35 lat), które po alkoholu do samochodu nie wsiadają. Więc wizerunek OSP - pijaków powoli odchodzi w niepamięć, przynajmniej u mnie w jednostce (należymy do KSRG). Jednak na wsi z alkoholem problem był, jest i będzie, jednak to i tak dobrze, że na wsi jest komu jechać, bo ostatnio oglądałem w Faktach, że w coraz większej liczbie jednostek OSP ze wsi brakuje ludzi do wyjazdów, mimo że jest sprzęt i samochody gaśnicze.
PS. Zawodowiec z ochotnikiem powinni żyć w symbiozie, więc te teksty o piwie wydają się według mnie zbędne. Pamiętajmy, że ochotników jest kilkanaście razy więcej niż zawodowców i bez naszej pomocy PSP by nie wyrobiło z interwencjami.

[Komandos]

a odnośnie artykułu: lepiej go nie umieszczaj, bo po co kolejnych kandydatów(rywali) ściągać?? pomyśl....

To popieram, jeszcze za mała konkurencja jest zeby głosic takie rzeczy??? a pozatym pomysl co bedzie jak twój kumpel ze szkoły by sie tam dostał albo co gorsza jakiś "wróg" a ty nie, i jak bys sie wtedy czuł??? Po co jeszcze sobie utrudniać.

[madzik:)]

Ja jestem za umieszczeniem tego artykułu w ten sposób może niektórym przybliżysz zawód strażaka. Nie wydaje mi sie żeby ktoś po przeczytaniu tego zaraz biegł do szkoły pożarniczej, a nawet jeśli to może ktoś odnajdzie w ten sposób swoje powołanie.

Fajnie by było jakbyś umieścił coś jeszcze o ochotniczych strażach może zachęciłbyś w ten sposób kolegów koleżanki do wstępowania do OSP:)


Pozdrawiam

[Grzesiu]

Co do wątku dotyczącego picia w OSP to polecam tą wiadomość:

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070325/AKTUALNOSCI/70325002

[nowy88]

Odnośnie artykułu - sam w sobie w porządku. Podoba mi się to, że napisałeś jak trudno jest się dostać do SA PSP czy SGSP. Wielu ludzi uważa, że strażak to tylko "sikawkę" trzymać potrafi i ma tężyznę fizyczną nieco ponad przeciętną... Jeszcze nawet nie zdążyłem zdawać do SA, a już spotykam się z opiniami, że w Straży nie ma jakichś wybitnie inteligentnych jednostek (chodzi o ludzi). To przykre... a najgorsze jest to, że wypowiadają się tacy, co o Straży wiedzą tyle co ja o surykatkach australijskich.

Innym problemem jest wizerunek strażaka - pijaka ... Chwała wam, że zwalczacie ten stereotyp przez młode pokolenie.

[gzyms]

tia, jak ja się dostanę do SGSP to dopiero będę gasił - pragnienie:D:D na każdych studiach się pije

[dh Kuba]

Artykół spoko według mnie można go umieścic ponieważ ludzie zmienią troszke nastawienie.
Opowiem wam coś z życia mojego chyc niedokładnie  ,,Rozmawiałem kiedyś z grupka koleżanek i powiedziałem że chcę być zawodowym strażakiem a one na to po co poszłem do takiej trundej szkoły skoro chcę być strażakiem mówiły że lepiej mogłem iść do zawodówki i do straży(mnie aż zatkało i byłem cicho niewiem czemu) Wtedy ja im powiedziałem że muszę miec średnie i wtedy studiować na strażaka. A one były takie ździwione że by zostac strażakiem to trzeba studiować myślały że wszyscy strażacy to mają tylko krótki kórs i tyle" innym razem jak gadałem z nauczycielką to reakcja była nieco inna powiedziała tak ,,Tak wiem idz najlepiej do szkoły oficerskiej w warszawie na strażaków na takie stanowiska idzie mało osób więc łatwo się dostać(a sami wiecie jak się trudno dostać do SGSP" teraz dla odmiany jak rozmawiałem z nauczycielką od podstaw bo mieliśmy akurat temat o tych zawodach gdzie szybciej na emeryture się odchodzi więcpo lekcjach rozmawialiśmy ,,Znam strażaka i wiem jaki to cięzki zawód( no i zaczeła chwalić straż za wszystko) rozmawiałem z nią o mych planch na studia i choć mówiem że chcę do aspirantki to ona mówiła żebym própbował na oficera no i rozmowa trwała na ten temat ok 25minut"  Więc widać jak luidzie mają różne nastawienie co do strażaków jedni myślą że strażacy to że tak powiem tępaki jak ci co rowy kopią a inni doceniają nas i chętnie do nas przychodzą

[maldrin]

Tak jak gdzieś już pisałem... jeśli dana osoba zna choć jednego strażaka osobiście i go lubi to resztę strażaków też lubi i chwali nas (jako straż). Jeśli natomiast nikt nie zna żadnego strażaka i nie zna się na fachu to pier... głupoty i robi z nas "tumanów od zamiatania i trzymania sikawki".
pozdro
Artykuł spoko jest.

[nowy88]

,,Tak wiem idz najlepiej do szkoły oficerskiej w warszawie na strażaków na takie stanowiska idzie mało osób więc łatwo się dostać(a sami wiecie jak się trudno dostać do SGSP"

To prawda Kuba, mnie też namawiają, żebym zamiast do Aspirantki (również nauczyciele), ale z drugiej strony jeśli chcesz działać i robić to, dla czego się idzie do Straży to wiadomo - SA. Chociaż w ciągu tych 5 lat na SGSP też się chyba nie siedzi na dupie cały czas i tylko teoria... Poza tym zawsze chciałem po liceum iść do Krakowa (ach to miasto studentów i arytstów  ) i SA umożliwia mi połączenie tego marzenia z podjęciem pracy w PSP.
Poza tym też staram się walczyć z wizerunkiem strażaka-zamiatacza, aż dziw bierze, że ludzie doceniają Straż wtedy, kiedy im pomoże. Jednak oby interwencji strażaków było jak najmniej...

pozdro i dzięki za podjęcie ciekawego tematu

[Kangoor]

teraz jest nowy sposób (odnośnie do tematu wątku) .... trzeba znaleźć wójka ministra <rotfl>

[gzyms]

ten podział w SGSP to jest nic w porównaniu do tego z SA Kraków(albo każdej innej SA). Jak chcesz jeździć do śmietników, rozgarniać popiół albo zwijać węże to idź do SGSP. A jeśli chcesz mieć zaprawę bojową z prawdziwego zdarzenia to idź do aspirantki. Wszyscy Ci to powiedzą.

[dh Kuba]

No co prawda to prawda wiadomo że w SA jest ważniejsza praktyka niż teoria w porównaniu z SGSP. Lecz to tylko chwila czasu a po SGSP masz oficera i możesz w PSP brać udział w akcji jak każdy inny a w SA jesteś aspirantem

[lang]

Artykół spoko według mnie można go umieścic ponieważ ludzie zmienią troszke nastawienie.
Opowiem wam coś z życia mojego chyc niedokładnie  ,,Rozmawiałem kiedyś z grupka koleżanek i powiedziałem że chcę być zawodowym strażakiem a one na to po co poszłem[ do takiej trundej szkoły skoro chcę być strażakiem mówiły że lepiej mogłem iść do zawodówki i do straży(mnie aż zatkało i byłem cicho niewiem czemu) Wtedy ja im powiedziałem że muszę miec średnie i wtedy studiować na strażaka. A one były takie ździwione że by zostac strażakiem to trzeba studiować myślały że wszyscy strażacy to mają tylko krótki kórs i tyle" innym razem jak gadałem z nauczycielką to reakcja była nieco inna powiedziała tak ,,Tak wiem idz najlepiej do szkoły oficerskiej w warszawie na strażaków na takie stanowiska idzie mało osób więc łatwo się dostać(a sami wiecie jak się trudno dostać do SGSP" teraz dla odmiany jak rozmawiałem z nauczycielką od podstaw bo mieliśmy akurat temat o tych zawodach gdzie szybciej na emeryture się odchodzi więcpo lekcjach rozmawialiśmy ,,Znam strażaka i wiem jaki to cięzki zawód( no i zaczeła chwalić straż za wszystko) rozmawiałem z nią o mych planch na studia i choć mówiem że chcę do aspirantki to ona mówiła żebym própbował na oficera no i rozmowa trwała na ten temat ok 25minut"  Więc widać jak luidzie mają różne nastawienie co do strażaków jedni myślą że strażacy to że tak powiem tępaki jak ci co rowy kopią a inni doceniają nas i chętnie do nas przychodzą

Ta twoja szkoła to jednak chyba nie tak trudna... ortografii i gramatyki w niej chyba nie uczą.

[dh Kuba]

Mam dyslekcje i mam to napisane w opisie i to że ortografia i gramatyka moja jest zła to już nie moja wina ale cóż co prawda to prawda błędy robie. Ale zawsze jak coś piszę to nauczyciele już w podstawówce chwalili nawet chyba w 1 czy 2 gim ksiązke napisałem więc nie tak źle ze mną. I przepraszam że tak zboczyłem z tematu ale uznałem to jako mały atak więc musiałem się obronić

[urbi]

Niektorzy , umieja jechac tylko po innych
wiecej sie nie przejmuj dh Kubo : )

[Ajax]

Witam!
Co jakiś czas /średnio 2-3/ razy w roku wiele KP,KM ogłasza nabór do PSP na stanowisko np: <ratownik> Trzeba śledzić w prasie, bezpośrednio, lub choćby w necie, strony poszczególnych Komend i o ile spełniacie stawiane tam wymagania ewnt. starać się o przyjęcie.
Zwykle, bynajmniej na razie u mnie jest 15-20 osób na 1 miejsce. Z tego przeważnie więcej niż połowa odpada na testach spr. fizyczn. kilku na rozmowach i pisemnym teście ogólnym, później jeszcze komisja lekarska MSWiA i zostaje 2-3, góra. Dostaje się jeden! Nie wnikam już w szczegóły, ale to co napisałem jw. b.ważne. Powodzenia
Pozdr.