Pożarnictwo > Ratownictwo Medyczne

ewakucja poszkodowanego samochodem pożarniczym do szpitala

<< < (2/10) > >>

bulon:
jesli czas przebywania na miejscu zdarzenia poszkodowanego przedluza sie do tego stopnia, ze staje sie zagrozeniem dla zainteresowanego badz z cpr plynie informacja ze karetka dojedzie duzo pozniej niz strazaki,
w trosce o zycie poszkodowanego nalezy pierw ustalic z cpr czy zasadnym bedzie ewakuowanie poszkodowanego przy pomocy wozu np typu gba do najblzszego SORu a w przypadku braku consensusu z ceperem samemu podjac taka decyzje.

jak wiemy, przebywanie poszkodowanego w strefie niebezpiecznej jest dla nas przeslanką do ewakuacji.
poszk. nieprzytomny, z licznymi zlamaniami, z objawami wstzasu i lezacy  na poboczu drogi (ponadto temp otoczenia -5 C) to osoba ktora znajduje sie w strefie niebezpiecznej.
nalezy rozwazyc czas dotarcia zespolu ratowncitwa medycznego i ewentualnie podjac decyzje o ewakuowanie  tego poszkodowanego ze strefy niebezpiecznej ktora bedzie sie rozciagac do samych drzwi SOR badz przy drzwiach karetki.
jest to dzialnia zgodne z filozofia zlotej godziny i ona determinuje nas do tego nietypowego dzialania ktore jednak jest dla strazakow dozwolone.

takie sytucje w polsce sie zdarzaja i dzieki temu ludzie zyja.

ignacy b:
Masz rację , Bulonie, jest jeszcze jeden aspekt- bardzo ważny, a oficjalnie nie ogłaszany: PSP musi jak najszybciej osiągnąć gotowośc operacyjną. Oczekiwanie 57 min ( tak było!) na karetkę wyklucza możliwośc gaszenia wtym czasie żłobka - sytuacja wymaga podjęcia racjonalnych decyzji i kalkulacji ryzyka. Przy okazji - zatrzymanie krążenia w czasie ewakuacji np, GBA wymaga ewakuacji z pojazdu i resuscytacji na poboczu.... Jeżeli się nie uda, to lekarz stwierdzi zgon - na poboczu !!! I dlatego podchwytliwe pytania "a co powie prokurator , jak nam ktoś umrze w samochodzie?" są nietrafne..... Z praktyki wynika, że strażacy bardzo racjonalnie, czasem po konsultacji z lekarzem, podejmują decyzje o ewakuacji przy uźyciu srodków transportu w dyspozycji ksrg - a pamiętajmy, że mogą przejąć w uzytkowanie każdy pojazd.....

Krzyś Mila:
Witam

W nawiązaniu do postu bulona.
Należy odróżnić sformułowanie "transport poszkodowanego do szpitala samochodem pożarniczym" od sformułowania "ewakuacja poszkodowanego do szpitala samochodem pożarniczym".
Bulon pisze (i słusznie) o ewakuacji.
Ja proponuje nigdy nie używać sformułowania pierwszego, szczególnie w nagrywanej korespondecji, choć zasadniczo sprowadza się to do tego samego.

Pozdrawiam

MGNACZUS:
No dobra…
Mam w związku z tym kilka pytań. Dobry temat powstał z tego.
W dzisiejszej rzeczywistości każda czynność obrosła takimi uwarunkowaniami prawnymi utrudniającymi życie, że w obecnej chwili można zostać ukaranym za puszczenie bąka w miejscu publicznym. Dlatego pytam:

1. Czy prawo zezwala na transport (ewakuację) poszkodowanego jakimkolwiek wozem będącym w dyspozycji straży? (Wyłączając karetki straży może ktoś ma takowe na stanie).

2. Gdy jest to samochód OSP a poszkodowany ma mniej niż 18 lat. Jest zdaje się przepis zabraniający przewożenia nieletnich wozami bojowymi, co wtedy? Jest to przepis zobowiązujący??

3. Czytałem kiedyś wypowiedź Mirosława Chabin, sprawa dotyczyła próby podsumowania wymagań, jakie ogólnie powinien spełniać pojazd do przewozu poszkodowanego – żaden samochód bojowy straży nie spełniania ani jednego z nich (no może tylko jakieś 10 %). Tak, więc podejmujący decyzję o konieczności transportu rannego dowódca naraża się chyba na odpowiedzialność karną?? No może jak się nic nie stanie po drodze to wszystko OK… A co jeśli na wskutek nieodpowiednich warunków transportu stan zdrowia poszkodowanego pogorszy się znacząco albo nie daj, po prostu umrze??

bulon:

--- Cytat: Krzyś Mila w Luty 11, 2007, 13:13:10 ---Witam

W nawiązaniu do postu bulona.
Należy odróżnić sformułowanie "transport poszkodowanego do szpitala samochodem pożarniczym" od sformułowania "ewakuacja pożkodowanego do szpitala samochodem pożarniczym.
Bulon pisze (i słusznie) o ewakuacji.
Ja proponuje nigdy nie używać sformułowania pierwszego, szczególnie w nagrywanej korespondecji, choć zasadniczo sprowadza się to do tego samego.

Pozdrawiam

--- Koniec cytatu ---

jesli poszkodowany jedzie do szpitala na polecenie lekrza lub nadzorem to juz jest transport medyczny

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej