Agusiaczek poprostu mi sie wydaje, że ja na to inaczej patrzę, bo ja jestem już w straży, wiem jak to wygląda, znam podstawowe zasady (co do tego, kto może jeździć na akcje
) wiem czego się ode mnie oczekuje i nie jest to tylko "czcze gdybanie".
Beety... no cóż mogę Ci tylko poradzić, żebyś zamiast spędzać czas na forum poszła do tej jednostki OSP do której chcesz wstąpić i doweidziała się co i jak... Bo co z Ciebie będzie za "strażaczka" jesli nie znajdziesz czasu na wyjazd do pożaru? Bo
brak czasu...rano szk w nocy praca ....