Autor Wątek: Ściąga Komendanta Głównego  (Przeczytany 213636 razy)

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #300 dnia: Luty 15, 2007, 12:24:16 »
Cytuj
Albo przerwanie odpoczynku (wyjazd do akcji lub ćwiczenia) skutkuje powrotem do normatywnego czasu służby (40 godzin tygodniowo) i wówczas za przekroczenie tych 40 godzin płacimy rekompensatę, albo nie bawimy się w naliczanie czasu służby bez odpoczynku + czas akcji i ćwiczeń nocnych i zaczynamy naliczać rekompensatę po 48 godzinach służby. Mi osobiście wszystko jedno.

bardzo rozsądnie Pan to ujął, normatyw 40 godzin tygodniowo i rekompensata za przepracowany czas powyżej 40, to zadowalałoby większość strażaków.

Nam nie jest wszystko jedno :mellow:

Widzę, że zaczynamy się zgadzać?
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline w_skomra

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #301 dnia: Luty 15, 2007, 12:33:08 »
Tą informację też słyszałem niedawno na spotkaniu z moim KW - móiwł nawet o zablokowaniu naboru na dwa lata!
Zapewniam, cię że na pewno zostanie zablokowana zaoczna aspirantka. Chociażby po to aby zablokować podoficerów w służbie a dać możliwość "garbom" ukończenia (a przede wszystkim dostania się) do SA! A wystarczyłoby zablokować dzienne SA i szkolić doświadczoną kadrę.

PANIE KOMENDANCIE
Korzystając z okazji,że jest Pan "ONLINE":
Mam jedno proste pytanie, na które jak do tej pory nikt nie stara się odpowiedzieć: jakie przyczyny spowodowały konieczność zmiany systemu służby w stanowiskach kierowania ?



Nie wiem kogo ma Pan na myśli mówiąc "garbom". Faktem jest że o zablokowaniu naboru ja też słyszałem, ale odkąd jestem komendantem jeszcze nikt u mnie nie był w sprawie decyzji w tej sprawie. Inna rzecz, że w KG zlikwidowano biuro szkolenia  i na dzisiaj nawet nie mam z kim porozmawiać  o strategii w szkoleniówce. Osobiście jestem zainteresowany by zamiast kierować wszystkich na kurs podoficerski zrobić selekcję i najzdolniejszych skierować od razu na szkołę aspirancką, ale nie po to by dostali stopień, tylko po to by mieli tytuł zawodowy technika. Stopień każdy z nich dostałby  dopiero jak znajdzie się na stanowisku aspiranckim. A dlaczego zmieniono system pełnienia służby? Bo nie wolno pracować w sposób ciągły dłużej niż 12 godzin na dobę, a dyżurni nie mają możliwości odpoczynku w czasie służby. Pozdrawiam Skomra

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #302 dnia: Luty 15, 2007, 12:41:07 »
Dzisiaj o 12:33:08 Wysłany przez: w_skomra
Cytuj
Inna rzecz, że w KG zlikwidowano biuro szkolenia  i na dzisiaj nawet nie mam z kim porozmawiać  o strategii w szkoleniówce.

Z informacji ze strony internetowej KG PSP:
Wykaz kadry kierowniczej Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej

Biuro Szkolenia

Dyrektor:
bryg. mgr inż. Marek CHMIEL    

Zastępca Dyrektora:
st. bryg. mgr inż. Ryszard BOWNIK

A do wglądu TUTAJ

To dyrektorzy i Pan nie wiedzą, że są zlikwidowani? :mellow:
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #303 dnia: Luty 15, 2007, 12:48:07 »
Drogi KOMENDANCIE GŁÓWNY.
Piszę jeszcze raz, licząc na pana odpowiedź w imieniu własnym, wojta i pozostałych stażystów kożystających z forum.

Czy jest szansa na skrócenie stażu dla nowych strażaków?
Trzy lata to długo a kto ma odpaść to odpadnie faktycznie po kilku miesiącach.
Nie można skrócić czasu stażu chociażby do roku - półtora ??
Wiem, że jest to pewien sposób oszczędnośći, gdyż na stażyście przez te trzy lata można sporo zaoszczędzić...
Ale nam przez te trzy lata trzeba naprawdę sobie odmówić czasem pół bochenka chleba...

Prośba...
- albo skrócić czas stażu z 3 lat do roku ew. półtora;
- albo dołożyć parę groszy tym biednym (nam) stażystom.

To nie wymóg... to prośba o pomoc :(

Offline w_skomra

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #304 dnia: Luty 15, 2007, 12:55:37 »
Dzisiaj o 12:33:08 Wysłany przez: w_skomra
Cytuj
Inna rzecz, że w KG zlikwidowano biuro szkolenia  i na dzisiaj nawet nie mam z kim porozmawiać  o strategii w szkoleniówce.

Z informacji ze strony internetowej KG PSP:
Wykaz kadry kierowniczej Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej

Biuro Szkolenia

Dyrektor:
bryg. mgr inż. Marek CHMIEL    

Zastępca Dyrektora:
st. bryg. mgr inż. Ryszard BOWNIK

A do wglądu TUTAJ

To dyrektorzy i Pan nie wiedzą, że są zlikwidowani? :mellow:
Szanowny Panie Robart. Jeszcze jedna złośliwość i skończymy tę formę komunikacji. Niech Pan zajrzy do statutu KG. Od listopada nie ma już biura kadr i biura szkolenia tylko jedno biuro kadr i szkolenia. Problem w tym, że nie do tej chwili nie było regulaminu organizacyjnego, który miał zamknąć reorganizację KG. Regulamin podpisałem i wchodzi w życie 19.02. Postanowienia statutu wszyscy dyrektorzy znają i doskonale wiedzą jakie są jego konsekwencje.

Offline w_skomra

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #305 dnia: Luty 15, 2007, 12:59:47 »
Drogi KOMENDANCIE GŁÓWNY.
Piszę jeszcze raz, licząc na pana odpowiedź w imieniu własnym, wojta i pozostałych stażystów kożystających z forum.

Czy jest szansa na skrócenie stażu dla nowych strażaków?
Trzy lata to długo a kto ma odpaść to odpadnie faktycznie po kilku miesiącach.
Nie można skrócić czasu stażu chociażby do roku - półtora ??
Wiem, że jest to pewien sposób oszczędnośći, gdyż na stażyście przez te trzy lata można sporo zaoszczędzić...
Ale nam przez te trzy lata trzeba naprawdę sobie odmówić czasem pół bochenka chleba...

Prośba...
- albo skrócić czas stażu z 3 lat do roku ew. półtora;
- albo dołożyć parę groszy tym biednym (nam) stażystom.

To nie wymóg... to prośba o pomoc :(
Do przemyślenia, choć z moich osobistych doświadczeń wynika, że dopiero po 3 latach strażak ma wystarczająco dużo doświadczenia by powierzyć mu samodzielne wykonywanie czynności. Kurs podstawowy to nie wszystko. Pozdrawiam

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #306 dnia: Luty 15, 2007, 13:02:50 »
Nie wiem kogo ma Pan na myśli mówiąc "garbom".

Panie Komendancie, nie chciałbym pisać tego wprost ale od wielu osób można usłyszeć jak niekiedy przebiega proces rekrutacji zarówno w SA jak i SGSP. Nie bądźmy hipokrytami. Znamy osoby które kończą te szkoły i sam Pan chyba przyzna, że czasami aż głupio że je kończą... No ale w jakiś sposób przechodzą drobne sito selekcji...
Chociaż oczywiście chciałbym się mylić gdyż mam nadzieję, że te szkoły przede mną.

Dlatego pozostawmy ten temat bez dyskusji. Jeżeli uraziłem to przepraszam.
Jest wszystko w porządku. Do szkół dostaje się i je kończy sama elita.
Oby na chwałę PSP. I nie ma w tym naprawdę żadnej złośliwości.
« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2007, 13:06:03 wysłana przez mario68 »

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #307 dnia: Luty 15, 2007, 13:05:51 »
Cytuj
Szanowny Panie Robart. Jeszcze jedna złośliwość i skończymy tę formę komunikacji.

Panie Komendancie, niech się Pan tak nie ekscytuje!

Faktycznie nie jest mi znany Regulamin organizacyjny KG PSP i dlatego mogę nie wiedzieć jakie zmiany w KG dokładnie nastąpiły. Podając wyżej link do strony i cytując kto jest dyrektorem w ww. biurze opierałem się tylko na ogólnie dostępnych informacjach. Nie jest i nie było moją intencją spowodowanie, aby przestał Pan Komendant zaglądać na tą stronę, wolę już nie zaglądać ja, niż pozbawiać koelgów strażaków tak dobrego kontaktu z KG (nigdy faktycznie takiej możliwości nie było i za to ukłon w pańską stronę).
Pozdrawiam i życzę miłej, bezstresowej i nieuciążliwej dyskusji na jedynie poprawne i nie drażlilwe  tamaty.
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline strażaczek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #308 dnia: Luty 15, 2007, 13:17:15 »
a ja musze powiedzieć ze mi pan K.G. zaiponował tym że odpowiada na część naszych pytań , fakt jest faktem to pierwsza tak sytuacja do tej pory K.G byli dla nas widoczni tylko w PP.

 i nie jest to żadne wazeliniarstwo.

 wiadomo że są sprawy w których mamy różne zdanie ale w niektórych popieram K.G w 100%

w końcu nie wszystkim da sie dogodzić

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #309 dnia: Luty 15, 2007, 13:26:30 »
Panie Komendancie, proces stażu dla "świeżaka" może być faktycznie próbą przetrwania i zdobywania doświadczeń.
Jestem członkiem OSP od 7 lat (udokumentowane!), posiadam dosyć duże doświadczenie zarówno pożarnicze (jednostka KSRG - ok 150 wyjazdów rocznie) jak i ratownicze (Droga Krajowa K-1 Łódź - Katowice).

Dla mnie 3 lata "próby" to zmarnowany czas, gdyż posiadam zarówno kursy Typowe OSP jak i specjalistyczne - rat. drogowe, medyczne, radiooperatorskie, aparaty ODO itp.

Może udokumentowanie stażu OSP i posiadanych kursów było by jakąś podstawą do skrócenia stażu ??
Posiadam wiedzę wystarczającą by brać udział w działaniach po "obeznaniu" się ze sprzetem jednostki i kolegami ze zmainy.
Niejednokrotnie zdażało mi się udzielać pierwszej pomocy medycznej z użyciem AED.

Można by pomyśleć o stażystach z udokumentowaniem.

Offline w_skomra

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #310 dnia: Luty 15, 2007, 13:34:07 »
Cytuj
Z moich kolejnych obserwacji muszę stwierdzić , że od początku piastowania stanowiska jest Pan dość chłodno nastawiony do ZZ
I do strażaków z pierwszej linii ognia.
Cytuj
System 24/48 jest po prostu wygodny tak dla strażaków jak i przełożonych i będę się starał go utrzymać.
Na SK trzeba szybko przywrócic 24/48.
Co do związków zawodowych to mam pewne zastrzeżenia, ale żeby do strażaków z pierwszej linii? To Pan już przesadził. Wróćmy jednak do związków. O reformie z 2005 nie jestem w stanie rozmawiać bez używania słów powszechnie uważanych za obelżywe lub obraźliwe i nie jestem stanie zrozumieć jak tę totalną klapę niektórzy związkowcy sprzedają jako sukces strażaków. Przeanalizujmy ten " sukces " szerzej. Z punktu widzenia podatnika (a to JEGO WYSOKOŚĆ PODATNIK utrzymuje PSP) za dużo wyższe nakłady podatnik dostał POGORSZENIE poziomu bezpieczeństwa, bo mniej strażaków strzeże jego bezpieczeństwa. Z punktu widzenia służby zatrudnienie nowych strażaków spowodowało załamanie systemu szkolenia (zapchane ośrodki szkolenia i szkoły, armia 4000 strażaków oczekujących na możliwość ukończenia kursu podoficerskiego) i gwałtowny wzrost wydatków rzeczowych (nowych trzeba ubrać i wyposażyć w ochrony osobiste). Funkcjonariusze 8 godzinni też powinni być wdzięczni za tę nowelizację. Zgodnie z nią 1500 osób miało przejść z komend na podział. Pan gen. Krzowski robiąc reformę zbliżył się do tej liczby, ale jej NIE OSIĄGNĄ!. I co z tego wszystkiego ma przeciętny strażak? Ma okazję posiedzieć dłużej w domu i pokłócić się z żoną unikając przy tym złośliwości sąsiadów (To Pana też zwolnili z pracy?). Jak już jest na służbie to ma więcej obowiązków, bo nikt stażystom nie powierzy bardziej odpowiedzialnych zadań i w efekcie musi pracować za siebie i za nich.  I co najważniejsze przy ogólnym wzroście uposażeń nie dostał ani grosza bo cały wzrost poszedł na zatrudnienie nowych strażaków. "Dobre" ma za to perspektywy na przyszłość. Do tej pory walczyliśmy o co najmniej zrównanie uposażeń strażaków i policjantów bo strażak pełni służbę 52 godziny tygodniowo. Teraz ten argument odpadł. I co teraz Panowie związkowcy?
Całe szczęście że jest ustawa o modernizacji służb mundurowych bo inaczej na żadne podwyżki nie moglibyśmy liczyć. Podsumowując czekam aż związkowcy pójdą po rozum do głowy i przyznają, że ta cała nowelizacja to strzał we własne kolano i działanie na niekorzyść zarówno szeregowych strażaków jak i obywateli których mamy chronić. To chyba w skrócie tyle. Udało mi się nie użyć żadnego wulgaryzmu, a to już sukces. Pozdrawiam Skomra

Offline w_skomra

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #311 dnia: Luty 15, 2007, 13:50:58 »
Cytuj

Szanowny Panie Robart. Czekam na założenia do Pańskiej pracy magisterskiej. Moja propozycja jest jak najbardziej serio. Ktoś powinien z naukowego punktu widzenia przeanalizować moje pomysły dotyczące motywacyjnego systemu wynagradzania. To co -zrobi Pan coś sensownego dla siebie i służby? Wiem że narzekać łatwiej, ale ktoś powstające problemy musi rozwiązywać. Czekam na Pańską decyzję. Pozdrawiam Skomra

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #312 dnia: Luty 15, 2007, 14:14:11 »
Ad vocem ostatniej wypowiedzi Pana Komendanta.
Czy widzi ktoś gdzieś jakiś błąd w rozumowaniu? Wielokrotnie identyczne argumenty były przez niektórych z nas podejmowane w wątkach na tym forum. Niestety taka jest prawda.
Sami zrobiliśmy sobie kuku w niektórych sprawach. Chcieliśmy "pracować" a nie "służyć" no to mamy!

Offline wojt

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #313 dnia: Luty 15, 2007, 14:31:39 »
Panie Komendancie
w imieniu stażystów
Bardzo się cieszę ze w końcu ten wątek doczekał się jakiejś duskusji.Czy może wzorem motywacyjnego systemu wynagradzania nie da się coś podobnego wprowadzić dła stażystów czyli krótko mówiąć skrócenie stażu dla tych którzy wykazują swoją przydatność do służbu wcześniej niż przed upływem trzech lat.(mam tu na myśli jakieś osiągnięcia,szkolenia,itp.)taka opinia była by sporządzana przez przełożonych.
pozdrawiam

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #314 dnia: Luty 15, 2007, 14:53:55 »
Skrócenie okresu służby przygotowawczej jest możliwe zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Offline MCh

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 131
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #315 dnia: Luty 15, 2007, 15:14:00 »
mario68

Cytuj
Ad vocem ostatniej wypowiedzi Pana Komendanta.
Czy widzi ktoś gdzieś jakiś błąd w rozumowaniu?

Widzi, i to całą masę błędów.

W.Skomra

Cytuj
Wróćmy jednak do związków. O reformie z 2005 nie jestem w stanie rozmawiać bez używania słów powszechnie uważanych za obelżywe lub obraźliwe i nie jestem stanie zrozumieć jak tę totalną klapę niektórzy związkowcy sprzedają jako sukces strażaków. Przeanalizujmy ten " sukces " szerzej.

Dostosuję się do poziomu Pana KG i również nie będę używał słów obelzywych chociaż po przeczytaniu Pana wypowiedzi same cisną się na usta. Ano przeanalizujmy ten niewątpliwy sukces szerzej.

Cytuj
Z punktu widzenia podatnika (a to JEGO WYSOKOŚĆ PODATNIK utrzymuje PSP) za dużo wyższe nakłady podatnik dostał POGORSZENIE poziomu bezpieczeństwa, bo mniej strażaków strzeże jego bezpieczeństwa.

Oczywiście za zaistniały stan rzeczy Pan KG obwinia ZZ. Idze Pan na łatwiznę stosując taką ideologie i niepotrzebnie próbuje Pan robić "wodę w mózgu" strażakom. Panie KG raczy Pan zauważyć, że w kraju mamy władzę ustawodawczą którą zwą Sejmem, raczy Pan zauważyć, iż za nowelizację ustawy o PSP odpowiadają posłowie, MSWiA oraz Komenda Główna PSP. Nikt ze strony ZZ nie przystawiał pistoletu do głowy w/w instytucjom. Czy Pan nie rozumie czy nie chce zrozumieć, iż nie ZZ są winne temu, iż "mniej strażaków strzeże bezpieczeństwa" w tym kraju. Pisząc takie teksty jak wyżej cytowane daje Pan dowód na to, iż działa Pan w myśl zasady, iż "cel uświęca środki" a to jest już sytuacja niebezpieczna.

Cytuj
Ma okazję posiedzieć dłużej w domu i pokłócić się z żoną unikając przy tym złośliwości sąsiadów (To Pana też zwolnili z pracy?).

Czyżby Pan martwił się tym co Pana podwładni robią w czasie wolnym po służbie ? Myślę, że jest to niepotrzebne.


Cytuj
. Do tej pory walczyliśmy o co najmniej zrównanie uposażeń strażaków i policjantów bo strażak pełni służbę 52 godziny tygodniowo. Teraz ten argument odpadł. I co teraz Panowie związkowcy?

A kto Panu naopowiadał tak niestworzonych rzeczy ? Jako związkowiec odpowiadam Panu. Po pierwsze nie walczyliśmy (my) tylko walczyły ZZ. Po drugie ZZ walczyły i walczyć będą o zrównanie zarówno zarobków jak i normatywu czasy pracy tych służb. Teraz Panie KG nadszedł czas aby Pan i Pana podwładni w KG wzieli się do pracy i zaczeli walczyć o dodatkowe etaty dla PSP a nie próbowali (tak jak dotychczas) załatwić tych problemów kosztem szeregowego strażaka. Pan wybaczy ale w ten sposób załatwiając problem (48 godz/tyg) to i ja mógłbym być KG PSP. Nie ma i nie będzie opcji ze strony ZZ dla 48 godz. tygodnia służby.

Cytuj
Podsumowując czekam aż związkowcy pójdą po rozum do głowy i przyznają, że ta cała nowelizacja to strzał we własne kolano i działanie na niekorzyść zarówno szeregowych strażaków jak i obywateli których mamy chronić. To chyba w skrócie tyle. Udało mi się nie użyć żadnego wulgaryzmu, a to już sukces. Pozdrawiam Skora

Podsumowując, czekam aż kierownictwo KG PSP pójdzie po rozum do głowy i przyzna, że dotychczasowe działania Pana KG to strzał w kolano i działanie na niekorzyść szeregowego strażaka (okradanie go i jego rodziny) jak i obywateli których mamy (my) chronić. Też odniosłem sukces nie używając wulgaryzmów.

P.s

Byłbym wdzięczny gdyby Pan KG zechciał odnieść sie do postu MCh na stronie 10 z godziny 11:12:05.
« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2007, 15:18:47 wysłana przez MCh »

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #316 dnia: Luty 15, 2007, 15:22:03 »
Pan KG
Cytuj
Co do związków zawodowych to mam pewne zastrzeżenia, ale żeby do strażaków z pierwszej linii? To Pan już przesadził. Wróćmy jednak do związków. O reformie z 2005 nie jestem w stanie rozmawiać bez używania słów powszechnie uważanych za obelżywe lub obraźliwe i nie jestem stanie zrozumieć jak tę totalną klapę niektórzy związkowcy sprzedają jako sukces strażaków.

O jednym Pan zapomina. ZZ tworzą strażacy z pierwszej linii, i to dla nich wywalczono 40 godzinny tydzień służby - dokładnie taki sam, jaki mieli pozostali strażacy od lat.

Cytuj
Z punktu widzenia podatnika (a to JEGO WYSOKOŚĆ PODATNIK utrzymuje PSP) za dużo wyższe nakłady podatnik dostał POGORSZENIE poziomu bezpieczeństwa, bo mniej strażaków strzeże jego bezpieczeństwa.

To jest właśnie demagogia w czystej formie. Zasłania się Pan podatnikiem, a nie od dzisiaj każdy następujący KG Policji mówi o wyprowadzeniu policjantów zza biurek na ulice. takie samo było założenie reformy w PSP, niestety KW, KM/P za wszelką cenę starali się zachować status quo swoich pracowników - celowo nie napisałem strażaków - którzy nota bene na każdym kroku deklarowali chęć przejścia na PB, do czasu, gdy ta możliwość okazała się realna.
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2007, 08:42:31 wysłana przez sam_go »

Offline blewe

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
  • 133
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #317 dnia: Luty 15, 2007, 15:24:12 »
Panie komendancie nie jestem zwolennikiem ZZ, ale jak się mają te dwie Pańskie wypowiedzi.

Oczywiście ze względu na prostotę wyliczeń wolałbym wprowadzić system 9 służb i 10 wolna czy coś porównywalnego. Niestety tak się nie da, bo dyrektywa unijna mówi o 40 godzinnym czasie pracy z możliwością wydłużenia do 48 w niektórych zawodach m.in. w odniesieniu do usług ogniowych.

O reformie z 2005 nie jestem w stanie rozmawiać bez używania słów powszechnie uważanych za obelżywe lub obraźliwe i nie jestem stanie zrozumieć jak tę totalną klapę niektórzy związkowcy sprzedają jako sukces strażaków. Przeanalizujmy ten " sukces " szerzej. Z punktu widzenia podatnika (a to JEGO WYSOKOŚĆ PODATNIK utrzymuje PSP) za dużo wyższe nakłady podatnik dostał POGORSZENIE poziomu bezpieczeństwa, bo mniej strażaków strzeże jego bezpieczeństwa. Z punktu widzenia służby zatrudnienie nowych strażaków spowodowało załamanie systemu szkolenia (zapchane ośrodki szkolenia i szkoły, armia 4000 strażaków oczekujących na możliwość ukończenia kursu podoficerskiego) i gwałtowny wzrost wydatków rzeczowych (nowych trzeba ubrać i wyposażyć w ochrony osobiste). Funkcjonariusze 8 godzinni też powinni być wdzięczni za tę nowelizację. Zgodnie z nią 1500 osób miało przejść z komend na podział. Pan gen. Krzowski robiąc reformę zbliżył się do tej liczby, ale jej NIE OSIĄGNĄ!. I co z tego wszystkiego ma przeciętny strażak? Ma okazję posiedzieć dłużej w domu i pokłócić się z żoną unikając przy tym złośliwości sąsiadów (To Pana też zwolnili z pracy?). Jak już jest na służbie to ma więcej obowiązków, bo nikt stażystom nie powierzy bardziej odpowiedzialnych zadań i w efekcie musi pracować za siebie i za nich.  I co najważniejsze przy ogólnym wzroście uposażeń nie dostał ani grosza bo cały wzrost poszedł na zatrudnienie nowych strażaków. "Dobre" ma za to perspektywy na przyszłość. Do tej pory walczyliśmy o co najmniej zrównanie uposażeń strażaków i policjantów bo strażak pełni służbę 52 godziny tygodniowo. Teraz ten argument odpadł. I co teraz Panowie związkowcy?
Już nic nie muszę..

Offline chorążyJRG

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #318 dnia: Luty 15, 2007, 15:49:13 »
Witam wszystkich forumowiczów i p. KG.


Muszę przyznać, że bardzo pozytywnie zaskoczył mnie p. KG swoim uczestnictwem w dyskusji na forum, nie mnie jednego zresztą jak zauważyłem.
Muszę obiektywnie stwierdzić, że nasz nowy KG jest osobą bardzo inteligentną, ale... no właśnie, ale wykorzystuje to niestety z jak największą niekorzyścią dla nas samych.
Zadziwiają mnie pańskie interpretacje p. KG, potrafi pan odwrócić kota ogonem i na nas (ewentualnie na ZZ) zrzucić winę za wszelkie zło w PSP.

Cytuj
Z punktu widzenia podatnika (a to JEGO WYSOKOŚĆ PODATNIK utrzymuje PSP) za dużo wyższe nakłady podatnik dostał POGORSZENIE poziomu bezpieczeństwa, bo mniej strażaków strzeże jego bezpieczeństwa.
Rozumiem, iż w ten sposób przedstawia pan fakt, że chcemy pracować 40h/tydzień (jak inne służby MSW) i chcemy podwyżek wynagrodzenia. A może jako nasz przełożony wpadłby pan na pomysł i powalczył troszkę o bezpieczeństwo podatnika starając się o zwiększenie etatów w PSP. Czy to nie jest wyjście. A co do pieniążków, to może się nie wypowiem, bo wszyscy wiemy ile "my" (czytaj podziałowcy) dostajemy z każdej podwyżki i gdzie jest cała reszta.

Cytuj
Z punktu widzenia służby zatrudnienie nowych strażaków spowodowało załamanie systemu szkolenia (zapchane ośrodki szkolenia i szkoły, armia 4000 strażaków oczekujących na możliwość ukończenia kursu podoficerskiego) i gwałtowny wzrost wydatków rzeczowych (nowych trzeba ubrać i wyposażyć w ochrony osobiste).
Nie rozumiem, przecież nie wszystkich trzeba od razu wysyłać na kursy podoficerskie, chyba, że o czymś nie wiem. Poza tym, nie obrażając nikogo w ośrodkach szkoleniowych, nowy funkcjonariusz po kursie podstawowym, uczestnicząc w szkoleniach i akcjach na JRG niejednokrotnie może się więcej nauczyć niż na kursie podoficerskim.  No i druga część wypowiedzi, po prostu ręce mi opadają, potrafi pan wszystko przedstawić w czarnych barwach... nowych trzeba ubrać...ale co to jest za argument?

Cytuj
Funkcjonariusze 8 godzinni też powinni być wdzięczni za tę nowelizację. Zgodnie z nią 1500 osób miało przejść z komend na podział. Pan gen. Krzowski robiąc reformę zbliżył się do tej liczby, ale jej NIE OSIĄGNĄ!.
I co w tym takiego dobrego? Może właśnie jakby przeszli to choć częściowo zmniejszyłby się problem obsad na wozach. Mówię to jako podziałowiec.
Czy może mi p. KG powiedzieć czym różnią się Ci strażacy od strażaków z podziału? Czy nie nadają się do służby w podziale? Są lepsi, mądrzejsi, chorzy, a może delikatniejsi i nie mogą pełnić służby na podziale? I tu nasuwa sie pytanie , a może służba w podziale to wstyd i znieważenie, wg p. KG, dla 8-godzinnych?


Cytuj
Jak już jest na służbie to ma więcej obowiązków, bo nikt stażystom nie powierzy bardziej odpowiedzialnych zadań i w efekcie musi pracować za siebie i za nich.

Pracować musi za siebie, a stażystów i "młodych" musi nadzorować , ale taka jest chyba kolej rzeczy. Proszę się nie obrazić p. KG, ale czy pan wszystko umiał od urodzenia? Czy może kiedyś też był pan na miejscu stażysty lub mł. asp. czy mł. kpt po szkole. Tego etapu nie da się pominąć.

Cytuj
I co najważniejsze przy ogólnym wzroście uposażeń nie dostał ani grosza bo cały wzrost poszedł na zatrudnienie nowych strażaków.
Liczę, że postara sie pan w przeszłości dla nas o większe pieniążki, żeby starczyło także na realne podwyżki dla tych na dole, po uwzględnieniu zatrudnienia nowych funkcjonariuszy.

Cytuj
Do tej pory walczyliśmy o co najmniej zrównanie uposażeń strażaków i policjantów bo strażak pełni służbę 52 godziny tygodniowo. Teraz ten argument odpadł. I co teraz Panowie związkowcy?
Nie jestem związkowcem, ale zawsze wydawało mi się, że wspólnie walczymy o zrównanie uposażeń i czasu pracy z Policją. Co w tym złego? Dlaczego nawet zarabiając tyle samo mamy pracować dłużej?

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem moimi poglądami na pewne sprawy, p. KG także.

Panie KG nadal nie jestem przekonany na kogo korzyść pan działa. Może lektura tego forum w końcu uświadomi panu pewne sprawy. Proszę pamiętać, że KW, KM/P, czy d-cy JRG zawsze będą mówili to co sam pan chce usłyszeć (może nie wszyscy, są i tacy którzy potrafią i nie boją sie bronić swoich podwładnych - niestety w mniejszości), a to co naprawdę boli PSP wypływa na tym forum.
 


" To, że milczę, nie znaczy , że nie mam nic do powiedzenia."

Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #319 dnia: Luty 15, 2007, 15:53:29 »
No cóż Panie Komendancie, na początek moje uznanie dla Pana za ruch w stronę "w oczy" a nie "przez papiery". Przeczytałem te szesnaście stron postów i w wielu tematach moi koledzy z forum już mnie wyręczyli, dlatego nie chcę się powtarzać. Jednakże nasuwa się mi jedno zdanie: "NIECH PAN ZOBACZY ILE TEGO JEST". Reformy wyssane z palca, problemy płacowe, kadrowe, kwestie godzinowe i co najważniejsze obsady i bezpieczeństwo Pana podwładnych i społeczeństwa. Nie wspomne o "ciemnych" przetargach i "garbach" w szkołach. Nie twierdzę, że to Pana wina broń Boże. Chciałbym powiedzieć, a raczej zadać pytanie: SKĄD TAKI SYF NAGROMADZIŁ SIĘ W PSP? To pytanie nurtuje mnie od paru lat. Dlaczego ci ludzie (przepraszam za stwierdzenie) na nizszych stołkach mają tyle  Panu do powiedzenia. Skąd w nich taka frustracja a zarazem deteminacja. Czy przez tyle lat nie było tak, że nikt tak naprawdę ich nie słuchał. Mało tego, dobra mina do złej gry była (i jeszcze jest chyba) na porządku dziennym. Akcje typu: "wysprzątać strażnice bo komenadnt przyjeżdża"(obojętnie który) albo z drugiej strony "stary mamy dziś wizytatcję na JRG, tylko pamiętaj - nie wchodź do kibla, to jest ten jeszcze nie wyremontowany, a dowódca mi cały czas głowę zawraca o te kafelki co miały być. I tak w kółeczko. Jedni udają przed komendantem że jest dobrze a ten im przytakuje i gratuluje, wiedząc że tak naprawde nie jest. Dlaczego nie można w końcu odsunąć mebli i zrobić tam porządu. Wyjąć brudy, niedociągnięcia, przekręty i prywaty i poprostu POZAMIATAĆ. I nie chodzi tu o to, że: "Jak to możliwe, że podziłowiec wjeżdza na kanał w garażu i dłubie w swoim samochodzie" - a co komu to przeszkadza, za to "Niech podziałowiec dłubie sobie w tym samochodzie ale niech pamięta co jest do najpierw do zrobienia, a jak nie będzie zrobione, to będzie podstawa żeby taki dodatek mu "motywacyjny" "pomniejszyc". To taki przykładzik akurat mi się nasunął. Przestańmy śmiać się do siebie bo wypada. ZRÓBMY DOBRĄ ROBOTĘ i już. Bez zbędnych "ja im/mu pokarze kto tu rządzi". Czemu KG nie przyjży się tym niektórym specjalistom , którzy tak naprawdę nie mają zielonego pojęcia o robocie,są na danym stanowisku z przypadku albo na siłę i tylko "tak, tak panie komendancie u nas to jest chyba najlepiej w kraju". Jeszcze jedna myśl tak mi się nasuwa: przydałoby się, że ruszyć w Polskę i zobaczyć jak jest naprawdę. W Warszawie są pieniądze i to "warszawskie" PSP wygląda TROCHĘ inaczej niż "polskie" PSP. Oczywiście nie mam nic do WAWY(jak niektórzy), ale między stolicą i Polską jest poprostu PRZEPAŚĆ. Niechcę tu przytaczać przykładów, ale zapewniam Pana, że po mojej rozmowie (no może paru rozmowach), Pana bezpośredni podwładny (nie chciałbym się podlizywać -ale to dobry "operacyjniak") w kilku faktach nie mógł dać wiary. I były to tylko kwestie ratownictwa techniczno - chemicznego, a gdzie tu reszta! Kończąc to chciałbym zaznaczyć że, może niedogodzi Pan wszystkim to jest OCZYWISTE i niechciałbym tu radzić, ale wydaje mi się, że zanim podejmie (podpisze) się niektóre decyzje powinno się posłuchać co W TRAWIE piszczy.

z poważaniem
HAZMAT
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #320 dnia: Luty 15, 2007, 16:02:19 »
panie komendancie skoro stażystom nie można powierzyc odpowiedzialnych zadań do wykonania samodzielnie, to prosze mi odpowiedziec jak wogóle maja niektóre jednostki funkcjonować skoro przeważaja na zmianach stażyści? na ostatniej mojej służbie było 5 stazystów i 3 mianowanych na stale.
 może się mylę, ale w USA staz trwa 9 miesięcy...

Offline wojt

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #321 dnia: Luty 15, 2007, 16:38:08 »
Skrócenie okresu służby przygotowawczej jest możliwe zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Czy ktoś słyszal żeby takowa służba została skrócona.

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #322 dnia: Luty 15, 2007, 17:03:48 »
A słyszałem, tylko, że ten stażysta był zatrudniony w KW :rolleyes:

Offline chak

  • EMERYT
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 138
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #323 dnia: Luty 15, 2007, 17:14:03 »
Szanowny Panie KG czy to prawda?
Cytuj
Wczoraj na pożegnaniu Z-cy K-ta woj. woj. Sląskiego KG przekazał inf. o tym że tylko strażak majacy powyżej 25 lat służby może liczyć na dod. sł. w wysokości 50 % w przypadku odejścia na emeryturę.
A jak tak to po 15 i 20 latach służby na ile można liczyć?
Mam zamiar rozpocząć nowe życie poza firmą.
Szukam dobrze płatnej pracy. Kontakt na PW. :)

Offline WielkiGonzo

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Ściąga Komendanta Głównego
« Odpowiedź #324 dnia: Luty 15, 2007, 17:16:23 »
Źle się to czyta ale nie znaczy, że nie należy czytac.
nic tylko żale, żale. oj jak źle bidulkom w tej straży ogniowej. Przecież jest dla tych wszystkich, którym tak źle rozwiązanie. ja mam wam je podawać?
żartowałem. dialog ma kolosalna przyszłość.  w końcu jako środowisko musimy zacząć mówić jednym głosem, jednak to nie może być głos dytktatu, oburzenia ZZ tylko dlatego, że znalazł się odważny człowiek, który poddaje naprawie chorą sytuację. Jak nazwać to, że niektórzy narozrabiali jak zając w kapuście a teraz brudną miskę to ma ktoś inny wylizać? dlaczego?
ja ponad dwadzieścia lat temu wiedziałem, ze w straży pożarnej się służy a nie pracuje, nigdy nie patrzę na zegarek czy minął już czas moich "obowiązkowych" godzin? jeśli służba (czytaj: inni, potrzebujący pomocy, Ci dla których jesteśmy, przez których ta firma ma w ogóle sens istnienia) jest w potrzebie to ja czuję się  obowiązku by SŁUŻYĆ. jeśli ktoś traktuje to co robi od godziny do godziny, to prawdopodobnie bez wyraźnego polecenia przełożonych nie zrobi nic więcej oprócz tego co mu kazano zrobić. Inwencji i ambicji zero. O takich ludzi nam chodzi, takich ludzi nam ma być szkoda?
ja na szkoły nie rzucałem kamieniami, w całym swoim zawodowym życiu starałem się rozwijać. i co teraz mam? Jestem "znienawidzonym" przez zmianowch  pracownikiem osmiogodzinnym, w pionie operacyjnym. za chwilę się pewnie dowiem, że to co przez tyle lat robiłem to do d.... ,bo bez tego da się gasić pożary i ratować ludzi. bo tylko podział bojowy się liczy itd...
Kochani związkowcy z jednej strony nawołujecie do jedności a z drugiej strony sami dzielicie strażaków na lepszych i gorszych. moje dwudziestoletnie doświadczenie mówi mi, że jedni bez drugich istnieć nie będą. natomiast mam już dość ujeżdżania na osmiogodzinnych. My nie jesteśmy gorsi. to fakt, że lwią część strażackiej, brudnej roboty wykonuje podział bojowy ale gdy przy zdarzeniu jest "jajo" to co najlepiej zrobić? zawołać znienawidzonego, nic nie potrafiącego ...itd. oficera w dyspozycji,  aby to on podjął te trudne często kontrowersyjne decyzje. Popatrzcie jaki jest ciężar decyzji i jaka odpowiedzialność za ich podejmowanie, spójrzcie choćby raz  z tej strony. spróbujmy się zamienić, ja na podziale jeszcze sobie poradzę ale wychodząc z biura zostawię dokumenty i... pusty komputer. to co w nim jest to efekt mojej pracy, często także po godzinach, to moje pomysły, które wdrożyłem w ten czy inny sposób w życie, to moje doświadczenie zawodowe. teraz będzie pole do popisu dla was - już widzę ilu chętnych jest na moje miejsce, już stoi kolejka, mój komendant będzie miał problem. przecież nic tylko pracować na osiem godzin, wtedy dopiero jest dobrze w straży. teraz ja co trzeci dzień tuż po godzinie 8.00 (siedem razy w miesiącu) rano będę wychodził z pracy, nie będę się martwił pismami, terminami, grafikami, godzinami służby, planami pracami, zawodami w maju i czerwcu, służbami w dyspozycji, zestawieniami, inspekcjami jednostek osp, zebraniami po godzinach, itd. nie będę się martwił  tym, ze nawet na urlop nie można iść bo robota biurowa się odkłada i tak ją będzie trzeba później zrobić i nadrobić  po godzinach (to po co mi taki urlop). zobaczycie jak to jest na osiem godzin.
zobaczcie jak mało "biurowych" tu pisze wiecie dlaczego? ja wiem.
gdybym był złośliwy wobec przełożonych (w głowie mi się to nie mieści) to teraz co trzeci dzień w pracy powinienem pracować jak karze mi mój zakres obowiązków,  co trzeci dzień rozkładać lóżko w biurze, włączać telewizor, biegać, chodzić na siłownię, myć prywatny samochód itd, a co trzeci dzień o ile los pozwoli spać przez bite osiem godzin. wówczas moglibyśmy mówić o równości. póki co jeśli mówimy w ten sposób to ja 40 godzin tygodniowo (i nie tylko 40 godzin) służę, nie czuwam , nie odpoczywam. a ostatnio miałem mięć nawet wolną sobotę ale nie miałem, oj się działo. nadgodzin tez nie wybiorę bo po co mi nadgodziny  - nikt za mnie nie zrobi roboty, tylko mi się nazbiera i będę musiał gonić.
a że zarabiam więcej – to też moja wina, bo jak wspomniałem, nie rzucałem na szkolę kamieniami, kosztem osobistych wyrzeczeń i finansów ukończyłem to co trzeba i się tego nie wstydzę. cóż skoro  mówicie, ze podwyżki mają być równe dla wszystkich, bo żołądki są równe, ja mogę powiedzieć, że każdy ma głowę na karku, dwie ręce i możliwości - tez może iść do szkoły. dlaczego mam być ukarany za to, że byłem, jestem i będę ambitny? Wiem dlaczego unika się nauki w SGSP – to uczelnia techniczna, wiele przedmiotów ścisłych a wszyscy matematyki nie kochają. Skończyli więc – podobno zgodnie ze swoimi zainteresowaniami – religioznawstwo, politologię czy inne łapanie motyli, bo bardziej się czują w nietechnicznych warunkach. Jednak pilotem samolotu wojskowego nie zostaje się także po kursie modelarstwa i paralotni.  Z całym szacunkiem ale aż tylu specjalistów po tych kierunkach moim zdaniem służba nie potrzebuje, więc Ci, których awans ominie niech się nie obrażają na cały świat aczkolwiek rozumiem też rozgoryczenie ludzi, bo w czasie gry zasad się nie  zmienia. Po części był to ich własny wybór. Albo Warszawa  i 500 km w jedną stronę przez 5 lat i inne perspektywy albo 20 km na filię Uniwersytetu i ....W końcu jakiś porządek z tym trzeba zrobić. Inna rzecz, że dobrze  może w końcu określić te przydatne kierunki.
Dlaczego tyle miejsca na tym forum w wątku, który ma być pomocą dla Komendanta Głównego, poświęca się na czas pracy? to jest najważniejsze? dla mnie nie. dla mnie ważniejsze są rozwiązania systemowe, aby w końcu w rzetelny (nie na "łapu-capu") sposób oszacowano nasze potrzeby sprzętowe, potrzeby ubrań i sprzętu ochronnego, potrzeby remontowe itd... i  co najważniejsze aby zastały one uwzględnione w budżecie Państwa. jak długo mamy jeszcze chodzić po prośbie ,po sponsorach? to jest układ chory i jako funkcjonariuszowi publicznemu jest mi niekiedy wstyd kiedy musze prosić o.... nie dla siebie tylko dla firmy aby jedni i drudzy mieli godne warunki pracy i służby. to jest dla mnie znacznie ważniejsze niz czas pracy. może dlatego, że już tkwię w tym prawie 22 lata.
Reasumując, Panie Komendancie Główny - życzę Panu wytrwałości, siły i cierpliwości w prostowaniu strażackich spraw. to niełatwe zadanie jeśli wszystko trzeba uzgadniać ze ZZ a  Pan i tak za wszystko odpowiada. dla mnie najważniejsze jest  zapewnienie odpowiednich środków w budżecie Państwa na sprawy wspomniane powyżej, ugruntowanie wysokiej pozycji PSP jako jedynej firmy zapewniającej społeczeństwu tak szeroki wachlarz usług dostępny w przeciągu  czasu potrzebnego na ogłoszenie alarmu i dojazd do miejsca zdarzenia. Konieczne jest wyprostowanie sprawy dyspozytorów MSK/PSK pod względem zaszeregowania, odpowiednia praca w ty miejscu to połowa sukcesu dowodzącego akcją, to ten gość kreuje działania ratownicze i winien być za to  doceniony. W stanowiskach kierowania póki co tylko się dokłada obowiązków i wymagań i w zamian za to co?  Kolejna sprawa to  spowodowanie w siatce płac czegoś, co przyciągało by jednak do systemu ośmiogodzinnego – nie czarujmy przy propozycji: 7 grupa w systemie zmianowym i  7 grupa w systemie codziennym wiadomo co kto wybierze. niedługo zabraknie nam osób w biurach a mimo wszystko jedni i drudzy są wszak potrzebni. Ważną rzeczą jest zakaz prowadzenia przez kogokolwiek z rodziny wszelkiej działalności związanej z naszą branżą.to co dzieje chociażby w gronie rzeczoznawców, firm sprzedających  usługi i sprzęt pożarniczy to nic innego jak czysta korupcja. Często muszę się wstydzić za kolegów i pewną agencję od programu pt. „Pali się” – to podobno jest szkolenie.
A na zakończenie  wszystkim zazdroszczącym pracy ośmiogodzinnej w podziale bojowym proponuje nowy system pracy: również ośmiogodzinny : zmiana poranna, popołudniowa, nocka i tak tydzień po tygodniu jak cywile mają w swych zakładach pracy, aż do wyrobienia normy czasu pracy. Wszak bardzo dobry system. tylko 20 – 22 dojazdy, spaprany cały tydzień, zero możliwości fuchy itd. na tym ma to polegać,ze jedni drugim wygarniają? Doceńmy to co mamy, nawet  48 godzin i przestańmy szarżować. Na naszej kłótni  wiecie kto skorzysta – „bracia Policjanci”, którzy rzucą się na lwią cześć środków z ustawy modernizacyjnej, bo będą do tego przygotowani a my... znowu do sponsora i żebrania ciąg dalszy. Apeluje do związków zawodowych, by ich stanowiska
w wielu sprawach były kontsruktywne a nie destrukcyjne, by odpuścić trochę i załatwić jak najwięcej , nie ważne pod jakim sztandarem, ważne dla kogo dla NAS. Przestańmy się wzajemnie kopać i zróbmy coś wspólnie
Pozdrawiam wszystkich obiektywnie patrzących na sprawy i przepraszam urażonych. Przypuszczam, że mi się nieźle dostanie ale inność nigdy nie była lubiana w tym kraju.
« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2007, 17:25:30 wysłana przez WielkiGonzo »