24/72
Nie rozumiem tych co dalej chcą robić 24/48 - wiem, wolne które połączą itd, niby więcej wolnego. Panowie to jest błąd w waszym mysleniu i to duży. Teraz właśnie tak robimy i co? wydymali nas z nadgodzin. Jedni wykorzystali, inni stracili
) w innych systemach tego nie będzie:
24/72 przychodzisz odpracujesz i masz wolne trzy dni/doby. Wprawdzie brak wolnych ( chociaż niby wychodzi raz na dwa miesiące jedna wolna), ale ile wolnego i bez obawy czy wogóle będzie. Łatwiej się zamienić jeśli zajdzie taka potrzeba i bez potrzeby gibania 48h przy oddawaniu. Inaczej liczyć na siedem dni jedna doba w pracy:)) (<oczko>) Dowódcy mają spokój my mamy spokój, wszyscy szczęsliwi.
12/24 12/48 Wprawdzie nie jestem za nim, ale cóż. Jeśli przyjdzie mi w nim pracować to i tak będe robił mniej niż teraz ( straciłem 200 nadgodzin).
Pracuję w jednostce gdzie podział liczy 30 osób, na zmianie jest niby 10.
Przy odrobinie chęci:
Dzielimy na 4 zmiany : pierwsza 8 osób, pozostałe dwie po 7 osób --> docelowo po 8.
Tak więc wystarczy zwiększyć stan osobowy o dwa etaty i jest gitara. 8 osób na zmianie jedna bierze urlop reszta na służbie, cały czas ten sam skład. Nie jest to przejrzyste? Finansowo nie jest to duże obciążenie, dwa etaty można odzyskać z reorganizacji, albo planować w budżecie i stopniowo zwiekszać.
Niestety jak znam życie zrobią nam na złość i 12/24 12/48 wtedy 16 razy do roboty zamiast 7, bo czemu mamy mieć lepiej?