A brakuje. Jakakolwiek poważna awaria pojazdu pożarniczego i koszty związane z jej usunięciem potrafią zrujnować budżet komendy. Nie ma kasy, bo budżet jest na poziomie sprzed kilku lat, natomiast koszty poszły w górę. Wystarczyło, żeby podrożało paliwo i energia elektryczna.
A księgowe zmuszone są do uprawiania kreatywnej księgowości i do żonglowania kasą pomiędzy poszczególnymi paragrafami.