nie wiem kolego jak długo pracujesz w tej formacji bo ja już zbliżam się do końcówki służby w tej formacji, trochę osób przeszkoliłem, ale żeby ograniczać czas spożywania posiłków, nocne ganianie tylko po to żeby pan przyszły oficer (osoba szkoląca)miała z tego zabawę i wiele innych upokarzających czynności dla poprawienia sobie humoru kosztem przyszłych podchorążych czyż to nie można nazwać mobbingiem.
słyszałem że parę osób będących w tym roku na unitarce zrezygnowało tylo z powodu upokorzenia i ćwiczeń które doprowadzały do omdleń. Przypomina mi się ten temat http://www.strazak.pl/index.php/topic,25158.0.html tam jest podobnie.
@sikacz jak dla mnie nie jest istotne jak długo, ktoś służy w formacji jaką jest PSP...
Przechodzac jednak do sedna:
Nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę zwolennikiem jedzenia na czas, bo to niczemu nie służy.
Bezsensowne ganianie? Wątpię. Jeżeli już to może bieganie na zbiorki, zajęcia, alarmy etc.? Czy poligon nie ma na celu przygotowanie kandydatów do przyszłej służby w Podziale Bokowym poprzez reakcje na dany sygnał?
Omdlenia? Co to w ogóle za argument, przy takiej temperaturze jaka ma ostatnio miejsce? Dzisiejsza młodzież po prostu inaczej reaguje na niektóre bodźce zewnętrzne, zwłaszcza że większość z nich pewnie grała w piłkę na komputerze, zamiast na boisku.
Zresztą by nie być gołosłownym zorientowałem się w temacie poligonu i możesz mi wierzyć lub też nie, podczas upałów mieli luzik- mają tam Ciechocinek.
Porównanie IGO do poligonu to trochę nietrafiony przykład.
Ps. Dzięki za wyrażenie swojego zdania @sikacz. Weź tylko pod uwagę, to że kandydat który rezygnuje na tym etapie w pierwszych dniach poligonu, nigdy nie przyzna sie że nie dawał sobie rady. Zawsze przełożeni dla niego będą najgorsi. Może po prostu straż pożarna nie jest dla niego....