Drodzy państwo.
Krzyczałem, wołałem, produkowałem się, udowadniałem, nic nie pomogło. Test Harvarda na 80 punktów jest kryterium za wysokim, w warunkach silnego stresu (a takim niewątpliwie jest nabór do straży pożarnej) nie do osiągnięcia dla ok. 60% populacji - i niestety, ale wyniki naborów w różnych miejscach (czy to KM/KP czy szkoły aspirantów) pokazują, że dokładnie tak jest. Harvard robi odsiew, tematu dopełnia wyśrubowana 50m.
Ja w tym roku skakałem ze szczęścia jak zobaczyłem wymagania co do naboru na ten rok w SA/CS. Wolę spędzać czas na siłowni i boisku niż w książkach no ale przestudiowałem cały materiał z gimnazjum i szkoły średniej z myślą "o marzenia trzeba walczyć" Kupa kasy poszła na korki, na książki. Cały rok wyrzeczeń i poświęcenia zweryfikowało 10 minut Harvard'a. Tydzień przed u lekarza wynik 109 i pewniak, na naborze do CS 78 i puls jakbym miał 60 lat i ze sportem miał tyle wspólnego co strażak który "dozorował" sprzęt i miał ze 120 kg. O 50m, 1000m, basen(50m w tym roku powyżej 6:50 nie miałem, 1km to czas w zależności od dnia 2:5-3:05 i basenik 44s) się nie martwiłem.
Tego samego dnia wróciłem ze łzami w oczach do domu i z pytaniem "Jak to możliwe?Jak mogłem nie zdać harvarda?
No i widzisz, jesteś jednym z wielu. Wydałeś kupe kasy na korepetycje, wyśrubowałeś próby sprawnościowe prawie, że pod maksimum, ale nie zadałeś sobie trudu, żeby zweryfikować taką, wydawałoby się, dziecinnie prostą próbę, jaką jest test harwardzki. Jesteś jedną z bardzo wielu osób, która przeżyła szok i niedowierzanie..."przecież to tylko stołeczek, tego sie nie da nie zaliczyć". -
No, ale twierdzenie, że 78 punktów to obraz 60 latka dozorującego sprzęt i ważącego 120kg - utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że nie masz bardzo pojęcia o czym mówisz.
Jednakże, jesteś kolejnym przykładem pokazującym, że kryterium na 80 punktów jest błędem ustawodawcy. Szanowni państwo nie przewidzieli skutków wprowadzanego rozporządzenia, bo zapewne oni również nie wiedzieli i nie interesowali się, kto to jest pan Harvard.
Ze swojej strony mogę tylko dodać, że wierchuszka została poinformowana o powstałym problemie.