Równowaznik za mieszkanie. problem

[cam]

Właśnie nic słowem nie wspomniano o sytuacji, gdy ktoś nie ma dojazdu lub ma taki ja bo kiedyś to wiadomo, że autobusów to było aż za dużo. Zobaczymy co z tego wyjdzie bo jeszcze nie składałem oświadczenia ponieważ teraz kończę staż.

[cam]

Odświeżę.
Złożyłem wniosek o równoważnik za brak mieszkania (moja sytuacja jest opisana kilka postów wyżej) i dostałem w odpowiedzi pismo od KP z zapytaniem czym do tej pory dojeżdżałem do pracy?
Napotykam już opór więc muszę napisać coś "mądrego".
Dojeżdżam autem, którego właścicielem jest mój ojciec, ale czy coś to zmienia i jest "mądre" ?

[strazak_poznan]

Mozesz napisac cokolwiek, chociazby to ze jestes zapalonym rowerzysta. Nikogo to nie powinno obchodzic bo to nie jest kwestia sporu.

[cam]

Trafiłeś bo akurat jestem zapalonym rowerzysta.     W sumie to masz rację bo nic nie wnosi do sprawy. Pismo ma mnie chyba przestraszyć, że tak łatwo nie będzie.

[lusmaria]

Proszę o pomoc

Moja sytuacja wygląda następująco. Jestem w trakcie kupna mieszkania (podpisany akt u notariusza i na dniach mam wpłacić zaliczkę). Do tej pory wynajmuję mieszkanie i pobieram pieniądze za brak lokalu. Moje pytanie brzmi czy, po kupnie mieszkania (znajduje się ono w miejscu pełnienia służby) mogę pobierać dofinansowanie do dojazdów ? (zameldowany jestem w swoim domu rodzinnym w miejscowości poza miejscem pracy) .

[Oxandrolon]

Nie ma czegoś takiego jak dofinansowanie do dojazdów. Należność o którą ci chodzi, to równoważnik za brak mieszkania, i przysługiwał ci już niestety nie będzie. Niewielkim pocieszeniem niech będzie równoważnik za remont.

[maniek1981]

A ja zawsze brałem za malowanie, od 01.06 zostałem przeniesiony do innej jednostki w KM  i czas dojazdu do pracy mi się wydłużył,podobno dopiero od nowego roku będę mógł się starać o kasę  z tytułu czasu dojazdu 

[Kamil30]

Będziesz pobierał kasę za "brak lokalu w miejscowości pobliskiej" z której dojazd do miejsca pracy przekracza 2 godziny (w tę i nazad).

[Oxandrolon]

Będziesz pobierał kasę za "brak lokalu w miejscowości pobliskiej" z której dojazd do miejsca pracy przekracza 2 godziny (w tę i nazad).

Nie pisz bzdur i nie wprowadzaj użytkownika w bład. Kupił mieszkanie w miejscu pełnienia służby, więc kasy za brak lokalu w miejscowości pobliskiej pobierał już nie będzie. A to czy mieszka gdzie indziej czy tam zameldowany jest gdzie indziej nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia. Poza tym temat wałkowany już wiele razy.

[Kamil30]

Moja odpowiedź dotyczyła posta kolegi "maniek1981". Sorry za brak cytatu.

[maniek1981]

 Za miejscowość pobliską uważa się miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, nie przekracza w obie strony dwóch godzin, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania. Do czasu tego nie wlicza się dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której strażak dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe.
Ale mam pytanie może ktoś wie, jeżeli jestem przeniesiony z polecenia komendanta od 01.06 na inne JRG od kiedy mi się należy ta kasa. Kadry powiedziały że nie mogę dostać od teraz bo otrzymałem za malowanie i mi się należy dopiero po nowym roku.

[marwit]

Zwracasz za malowanie i powinni Ci wypłacić.

[maniek1981]

Zwracasz za malowanie i powinni Ci wypłacić.

Żeby jeszcze to było takie łatwe

[Kamil30]

Podepnę się z pytaniem w tym temacie, by nie tworzyć nowego.

Czy wypłacanie niższej kwoty za "brak lokalu" jest zgodne z prawem? O co chodzi. W pewnej KM, co roku od sierpnia (czyli już za miesiąc lipiec) wypłacana jest mniejsza kwota za brak lokalu. Przez pierwsze pół roku jest to kwota zgodna z otrzymaną decyzją, tj 10,38 zł za każdy dzień miesiąca (Ja + żona), natomiast kolejne pół roku jest już wypłacane mniej a dokładniej: za lipiec 9,27 zł, za sierpień do grudnia 8,52 zł. W komendzie twierdzą, że jest to spowodowane brakiem pieniędzy.... Jak to się ma do otrzymanej decyzji w której jasno i klarownie jest napisane, że równoważnik za brak lokalu wynosi 10,38 - zgodnie z rozporządzeniem w sprawie trybu przyznawania strażakom Państwowej Straży Pożarnej równoważników za remont albo za brak lokalu mieszkalnego.

[Aide]

Po pierwsze, stawka dzienna równoważnika za brak lokalu mieszkalnego dla strażaka posiadajacego członków rodziny wynosi 10,39 zł, a nie 10,38 zł. Po drugie stawka ta wprowadzona jest, jak sam zauważyłeś, rozporządzeniem ministra, stąd zmiana jej może nastąpić jedynie w wyniku zmiany rozporządzenia.

[lang]

 

Podepnę się z pytaniem w tym temacie, by nie tworzyć nowego.

Czy wypłacanie niższej kwoty za "brak lokalu" jest zgodne z prawem? O co chodzi. W pewnej KM, co roku od sierpnia (czyli już za miesiąc lipiec) wypłacana jest mniejsza kwota za brak lokalu. Przez pierwsze pół roku jest to kwota zgodna z otrzymaną decyzją, tj 10,38 zł za każdy dzień miesiąca (Ja + żona), natomiast kolejne pół roku jest już wypłacane mniej a dokładniej: za lipiec 9,27 zł, za sierpień do grudnia 8,52 zł. W komendzie twierdzą, że jest to spowodowane brakiem pieniędzy.... Jak to się ma do otrzymanej decyzji w której jasno i klarownie jest napisane, że równoważnik za brak lokalu wynosi 10,38 - zgodnie z rozporządzeniem w sprawie trybu przyznawania strażakom Państwowej Straży Pożarnej równoważników za remont albo za brak lokalu mieszkalnego.

o qrva ten kto to powiedział jest głupszy od ciebie, chociaż wydaje to się niemożliwe prawidłowe wyjaśnienie to przekroczenie kwoty wolnej od PIT w przypadku świadczeń mieszkalnych.

[marwit]

Zgadza się. Aby nie przekroczyć kwoty wolnej od podatku, jest to zmniejszenie.

[pb11]

Zgadza się. Aby nie przekroczyć kwoty wolnej od podatku, jest to zmniejszenie.

Jak nie przekroczyć? jak właśnie dlatego iż ją przekraczasz to ci pobierają podatek

[młody16]

Witam, słuchajcie mam mały problem. Moja, jeszcze wtedy narzeczona wynajęła mieszkanie, mieszkaliśmy tam przed ślubem, ani ja, ani ona nie byliśmy tam zameldowani. Dostawałem równoważnik za brak lokalu. Jak będzie wyglądała moja (nasza) sytuacja po zawarciu związku malzenskiego, który mamy już za sobą. Kadrowa mi wpiera że mam wypełnić dokumenty odnośnie "remontowki", ale przecież nie mamy mieszkania na wlasnosc, ani nie jestesmy tam zameldowani więc jaka remontowka? Dzięki za pomoc.

[Aide]

Jeśli pobierasz równoważnik za brak lokalu to pewnie też wiesz, że masz obowiązek poinformować organ o każdej zmianie, która ma wpływ na prawo do otrzymywania równoważnika lub jego wysokosć. Twoje prawo do równoważnika (o ile powierzchnia pokoi tego mieszkania ma conajmniej 21m2, a mieszkanie położone jest w miejscowości pełnienia służby lub pobliskiej) ustało w momencie zawarcia związku małżeńskiego.Niestety ani brak zameldowania, ani brak tytułu wlasnosci nie daje Ci prawa do tego równoważnika. Wystarczy posiadanie tytułu prawnego do lokalu przez strazaka lub czlonka jego rodziny, a takim tytułem jest umowa najmu, którą zawarła Twoja żona.

[mbodamian]

Mi wzięli bot ez mam najem i nawet  w sądzie byłem i niestety lipa

[strazak_poznan]

Dlatego że najem jest formą prawa do lokalu tzw tytułu prawnego wg interpretacji przepisu - już o tym pisałem i wystarczy przeczytać a nie odgrzewać kotleta.

[strazak_poznan]

Witam, słuchajcie mam mały problem. Moja, jeszcze wtedy narzeczona wynajęła mieszkanie, mieszkaliśmy tam przed ślubem, ani ja, ani ona nie byliśmy tam zameldowani. Dostawałem równoważnik za brak lokalu. Jak będzie wyglądała moja (nasza) sytuacja po zawarciu związku malzenskiego, który mamy już za sobą. Kadrowa mi wpiera że mam wypełnić dokumenty odnośnie "remontowki", ale przecież nie mamy mieszkania na wlasnosc, ani nie jestesmy tam zameldowani więc jaka remontowka? Dzięki za pomoc.

Jeśli się przyznasz że tam mieszkasz lub ktoś ci podpier... to masz tytuł prawny i nie dostaniesz równoważnika. A za remont możesz wziąść nawet w wynajętym - ten sam tytuł prawny. Najlepiej zameldowanie mieć u rodziców i mieszkać bez umowy gdzieś, ale jak wyjdzie lub ktoś doniesie to krozi odpowiedzialność karna i dyscyplinarna.

[lang]

nieżartuj kolego - bezumowne korzystanie z lokalu nie stanowi tytułu prawnego;

[ZIBI 1983]

Witam może już pytanie się powtorżyć choć pewnie każdy przypadek jest z tego co widzę inny Więc proszę o pomoc Sprawa jest w sumie prosta ........1 sierpnia br skończył mi się staż Przed stażem razem z żoną złożyliśmy wniosek na mieszkanie w TBS -IE i dostaliśmy je końcem czerwca br Żona już się zameldował na nowym mieszkaniu a ja nadal meldunek mam u rodziców Mieszkanie mamy w miejscowości gdzie pracuje a dojazd zajmuje ok 15 min Czy w tym wypadku należy mi się dopłata za brak lokalu mieszkalnego??