Odpowiadam koledze Equinox, ma wysoką range, długi staż i z pewnością z tego powodu należą mu się wyjaśnienia. Jest wymierną wartością dla forum.
Treść dzielę na: (1) fakty i (2) mój tok rozumowania.
1. Fakty
Otrzymałem zgłoszenie w którym zażądano usunięcia wpisów, wg autora szkalujących i naruszających dobre imię wskazanej osoby.
Poprosiłem o zeskanowane dokumenty autoryzujące osobę zgłaszającą, oraz ścisły wykaz tekstów, które zdaniem zgłaszającego naruszają prawo.
Otrzymałem dokumenty, otrzymałem listę z wykazem oraz uzasadnienie.
Z 1 zgłoszeniem zgodziłem się bez żadnych uwag, z pozostałymi 4 się nie zgodziłem co do treści, natomiast uznałem kontekst (wyjaśnię to dokładniej niżej).
Nie zgodziłem się także na udostępnienie danych forumowiczów.
2. Mój tok rozumowania
Jestem zobowiązany rozstrzygać spory dotyczące forum, posługuję się bardzo skromnym zestawem narzędzi, jeśli nie można uzyskać pełnego sukcesu, dążę do minimalizacji skutków negatywnych.
Nazwijmy
a. temat spraw w NSA,
b. temat mebli,
c. temat budowlany,
d. bicie piany.
Powodem usunięcia sprawy a. nie był wykaz linków do stron NSA, co by byłoby absurdalne i każdy kto pieje o usuwaniu informacji o oficjalnych dokumentach, moim zdaniem w tej chwili robi to celowo i cynicznie starając się wywrzeć presję. Wpis a. posiadał wyraźną intencję zawartą w treści reszty wpisu. Było tam porównanie skali rzekomych skandali do powodów odejścia KG Policji. Mam wystarczające doświadczenie (choć oczywiście popełniam błędy), wynikające z reprezentowania przed różnymi organami treści na forum, na przestrzeni tych kilkunastu lat, żeby wiedzieć że ocenie w postępowaniu wyjaśniającym, w zakresie ochrony dóbr osobistych podlega cały kontekst wypowiedzi. Nie trzeba napisać „Zenek jest głupi”, żeby ustalić czy doszło do pomówienia. Podkreślam, że jest to wyjaśnienie mojego toku rozumowania, mogę się mylić, dokonałem oceny i podjąłem działania. Nie wykasowałem z Internetu wspominanych dokumentów, każdy może sobie do nich dotrzeć. Jak również podejmować dowolne działania we własnym mieniu jeśli widzi taką potrzebę.
Powodem usunięcia sprawy b. było złożone oświadczenie, mówiące, że sprawa była przedmiotem postępowania wyjaśniającego, które niczego złego nie wykazało. Czyli gdzieś istnieje wyjaśnienie w tej sprawie, którego nie da rady podważać bez podjęcia specjalnych środków, którymi na pewno nie są luźne rozmowy na forum internetowym.
Gdy mam z jednej strony podpisane oświadczenie, a z drugiej anonimowy wpis, wybieram wariant pierwszy. Ze swojej strony dodam, że wielokrotnie spotykałem się z sytuacjami analogicznymi co do skutków działania. Za każdym razem chodziło o niestandardowe działanie wspierające wyższy cel. Osobiście uważam, że decydenci, którzy decydują się ryzyko podejrzeń, choć mogliby zamknąć się w w świecie swojej biurokracji, zasługują na wyróżnienie a nie potępienie. Oczywiście to moje odrębne spekulacje.
Powody usunięcia sprawy c są proste. Można je ująć następująco. Wpisy z konta założonego miesiąc wcześniej z 1 wiadomością normalnie mają dla mnie zerową wartość. W tym przypadku wpis był pomawiający, celowo lub nie napisany w języku hula-gula, więc jego wartość jest dla mnie wręcz ujemna. Jeżeli ktoś formułuje pretensje do takiego wpisu, to go kasuję bez żalu.
Sprawa d. to wpis w innym temacie, który usunąłem. Wpis o „idiotach”, „komediantach”, czyli typowe bicie piany. Wpisy takie często pozostają, jeśli nikt o nie nie zgłasza pretensji. Jeśli ktoś czuje się obrażany nie mam oporów aby taki wpis usunąć.
Reasumując, pojawił się nieprzypadkowo w tym momencie wątek, który nie był założony dla wyjaśnienia jakiejś prawdy, tylko dla uzyskania innych korzyści. Dobitnie świadczy o tym fragment: Wysyłam wątek do dziennikarzy. Siła rzeczy jestem w takie działania uwikłany, trenowałem to, nie mam żadnych skrupułów, oporów. Już pojawiły się oczywistości o cenzurze, PRL, nie robi to na mnie wrażenia. A ponieważ żadnym tłumaczeniem i tak nie przekonam przekonanych, temat zamykam. Jeśli popełniłem błąd w działaniu to trudno, takie dane jakie miałem i taki tok rozumowania jaki przedstawiłem to jedyne moje narzędzia.