Witam.
maldrin trochę przesadziłeś (przeczytaj pierwszy post, tam jest napisane o jaką sytuację chodzi), bo niemal wyczuwalene w tym, co piszesz jest to, że nazwiska strażaków biorących udział w działaniu ratowniczym, też podajesz przez radiostację.
I pamiętaj, nie zapomnij na akcję zabrać komórki ze sobą, bo może sie zdarzyć, że na stanowisku zabraknie prądu, a za pomocą tylko radiostacji samochodowych się nie dogadacie, bo odległość jest za duża (z doświadczenia wiem, że tak się zdarza).
Pozdrawiam.