Autor Wątek: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?  (Przeczytany 16573 razy)

Offline MichuSK

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« dnia: Listopad 02, 2015, 18:10:28 »
Witam kolegów serdecznie.
Celowo zakładam ten temat w dziale Forum Zawodówców, a nie SK-CPR-CZK, ponieważ problem nie dotyczy tylko dyżurnych SK, ale dotyczy wszystkich, w szczególności obywateli.
Koledzy, czy system powiadamiania, gdzie dzwoniło się do trzech służb - 998, 997, 999 był zły, czy ten system zawodził i czy dyżurni, jeśli już zgłaszający zadzwonił nie pod ten numer co trzeba, nie umieli sobie z tym poradzić?

W naszym województwie tak jak i wszędzie działają CPRy. Ale zostało wdrożone również powiadamianie o zdarzeniu za pomocą formatek (!), na razie tylko z numerów 112, ale jak wiemy miłościwie nam panująca matka -  Unia Europejska narzuciła dyrektywę o utworzeniu Centr Alarmowych.
Jak już wiemy (o ile obecny rząd nie obudzi się w porę i tego nie zmieni - a raczej nie zmieni, bo poszły grube pieniądze) - znikną za chwile nam dziewiątki.
To znaczy CPRy przejmą odbieranie zgłoszeń kierowanych pod numer 997, 998 i 999 i powiadomią nas - służby - FORMATKĄ.
Za chwile ja jako dyżurny będę miał w nosie wszystko, bo zgłoszenie odbierze za mnie kto inny, jak je przyjmie to jego sprawa, a ja tylko dostanę piękna formatkę, czyli kartę zdarzenia z CPRu. Formatkę, gdzie wszystko jest napisane w kilku zdaniach, gdzie mam podane suche fakty i mogę sobie to interpretować jak chce i wysyłać też zastępy jak chce, bo akurat tak zinterpretowałem tekst pisany.
Jak na razie dostajemy tylko formatki ze zgłoszeń na 112. Mogę się nawet z nią wnikliwie zapoznać, odsłuchując zgłoszenie. Tak jest taka możliwość. ...ale mija czas...i się pali...a osoba poszkodowana czeka...a ja odsłuchuje...i się pali.

A teraz na poważnie, Panowie jest tragedia.
Formatka wygląda często tak, że wszystko jest napisane chaotycznie, bez większego składu, ładu, że musimy czytać ją kilka razy i próbować ZROZUMIEĆ zanim zadysponujemy wóz. Czasami i tak się nie da i trzeba odsłuchiwać rozmowę z Operatora CPRu ze zgłaszającym. ...a czasami sam dobrze nie wiem do czego dysponuje wóz.
Kiedy Dyżurny sam rozmawia z osobą zgłaszającą to jest w stanie w czasie rozmowy wiele faktów ze sobą powiązać, czy to jakieś niejasne zgłoszenie o zadymieniu, kolor dymu itd a przede wszystkim ZNA SWÓJ TEREN.
Teren - sprawa niezwykle istotna. Nie chcecie wiedzieć ile czasami trwa odebranie zgłoszenia przez operatora CPRu tylko dlatego że  usilnie próbuje wypytać się o dokładniejszą lokalizacje zdarzenia. I nie ma się im co dziwić, chcą dobrze, chcą nam jak najbardziej szczegółowo podać miejsce zdarzenia i co się dzieje.
Ale Ci biedni ludzie nie mają pojęcia o pożarnictwie a tym bardziej o naszym terenie.
Jakim nieprzewidywalnym, nie myślącym przyszłościowo człowiekiem trzeba być, żeby wpadać na pomysł formatek, centrum alarmowych...
Absolutnie nie pije tutaj do operatorów CPRu, bo oni starają się wywiązać ze swojego zadania jak najlepiej, pije do systemu, pije do tego, że już jest to problemem, a co dopiero będzie jak zabiorą nam dziewiątki. Ten pomysł, to po prostu u nas nie działa, nie w straży, nie sprawdza się.


Ciekawostka.
Operator CPRu ma obowiązek każde zgłoszenie gdzie zgłaszający podaje zagrożenie zdrowia, życia, jakieś bóle itd przełączać na Pogotowie Ratunkowe.
No to teraz wyobraźcie sobie jak jest wypadek, zgłaszający dzwoni na 112, przez pół minuty sie produkuje i mówi w panice co i gdzie się zdarzyło, że są poszkodowani...i słyszy od operatora "Proszę czekać - łącze pana na pogotowie" Toć to szału idzie dostać.
Takie sytuacje mają miejsce każdego dnia.

Ciekawostka2.
Przyjdą nawałnice, wiatrołomy - już nie będzie robienia ze 100 zdarzeń np 50 i podpinania jedno pod drugie.
Przyjdzie 100 formatek, a czasy zadysponowania będą takie, że np zdarzenie zostało obsłużone po 3 godzinach, bo nie było akurat wolnych wozów.
A Wielki Brat patrzy ;)

Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji.






Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 02, 2015, 18:14:33 »
Spełnia się to, o czym dyskutowaliśmy kilka lat temu, gdy tworzono wynalazek zwany 112..
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.379
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 02, 2015, 18:40:27 »
Pierwszy 10 tragedii, kilka zgonów z błahych zdarzeń i będzie po sprawie :)  :szalony: Ale mam nadzieje że wtedy o 6 rano do autorów tego całego systemu wpadnie CBA, ABW, CBSP i jeszcze klika tego typu skrótów i sądy ich skrzą jak zabójców! W miesiącu sierpniu odbierali dyżurni średnio 130 telefonów ze zgłoszeniami co łączyło się w około 25-35 zdarzeń. Wiec sie pytam ilu ludzi będzie na CPRach żeby obsłużyć całe województwa... 
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

zyraf

  • Gość
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 02, 2015, 19:23:42 »
Ja jak mam okazje prowadzić jakieś szkolenie z pierwszej pomocy to informuje ludzi, że w pełni świadomie i odpowiedzialnie nie polecam dzwonić na numer 112 bo to stwarza dodatkowe zagrożenie dla życia.
Co do tego, że straż pojechała nie tam gdzie trzeba...już taka historia miała miejsce i to w mojej okolicy
http://www.wiadomosci.ox.pl/wiadomosc,27694,dluga-pomoc-z-112.html


Ja osobiście będąc na dyżurze jako ratownik gopr w grupie jurajskiej odebrałem zgłoszenie z wcpr Kraków o turystach, którzy utknęli na oblodzonym podejściu na giewont i mają problem z zejściem. Kobietka z wcpr najpierw ich wysłuchała > zadzwoniła do mnie, przekazała, przełączyła rozmowę > jeszcze raz ja wypytałem turystów o szczegóły > po czym zadzwoniłem do kolegów z TOPRu, żeby przekazać im zgłoszenie. Wystarczyło zadzwonić na numer alarmowy w górach i o ile by to skróciło temat? Oni tylko utknęli ale jakby zeszła lawina no to już po faworkach...przy pożarze, wypadku czy zawale też będzie słabo.

Również liczę, że ktoś beknie za całą tą farsę z 112 i ogólnie centralizowaniem wszelakich dyspozytorni np pogotowia....
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2015, 19:32:53 wysłana przez zyraf »

Offline gary

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 02, 2015, 20:16:45 »
kpina , masakra, żenada tak wygląda pierwsze dwa tygodnie pracy z formatkami - pali się w bloku i koniec 20 paroletni telefonista z CPR wkleja mi taką formatkę
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2015, 06:25:46 wysłana przez gary »

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.379
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 02, 2015, 20:57:10 »
kpina , masakra, żenada tak wygląda pierwsze dwa tygodnie pracy z formatkami - pali się w bloku i koniec 20 paroletni telefonista z CPR wkleja mi taką formatkę, KG to... nie będę już nic pisał
Czekajmy na trawy :) to będzie jazda...
Pytanie jaką odpowiedzialność ma CPR za zgłoszenia?
Oraz co formatka powinna zawierać?
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline K.erbst

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 03, 2015, 08:51:42 »
Pierwszy 10 tragedii, kilka zgonów z błahych zdarzeń i będzie po sprawie :)  :szalony: Ale mam nadzieje że wtedy o 6 rano do autorów tego całego systemu wpadnie CBA, ABW, CBSP i jeszcze klika tego typu skrótów i sądy ich skrzą jak zabójców! W miesiącu sierpniu odbierali dyżurni średnio 130 telefonów ze zgłoszeniami co łączyło się w około 25-35 zdarzeń. Wiec sie pytam ilu ludzi będzie na CPRach żeby obsłużyć całe województwa...
Nie dożyjemy chyba tego.. Jak coś to ukażą ale dyżurnego bo nie przewidział, nie był dobrym jasnowidzem i wróżem itp.
A teraz serio. Ostatnio zdarzenie u mnie w KP PSP...odsłuchuje zgłoszenie po akcji prowadzone przez dyspozytora z WCPR który pyta wedle swojej litanii i potem wysyła zdarzenie do nas. My dysponujemy ale po analizie czasów wychodzi że od momentu utworzenia formatki przez WCPR do zadysponowania naszych samochodów mija ponad 3  minuty. Wiec pytam <WTF>???
Po co to wszystko skoro to nie pomaga ludziom.

Offline azirafal

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 03, 2015, 10:26:47 »
Od początku twierdziłem i będę dalej twierdził że wprowadzanie na siłę i bezmyślnie rozwiązań z zagranicy u nas będzie prowadziło tylko i wyłącznie do tragedii, obniżenia morale ratowników oraz totalnego nastawiania wrogo społeczeństwa do nas.

Czekamy w naszym powiecie kiedy ten radosny moment wprowadzenia formatek nadejdzie ... przed dość długi czas męczyliśmy się najpierw z odbieraniem 112 i mam niemiłe wspomnienia z tamtego okresu. To co zrobiono w Polsce z nr 112 to kompletna kpina z ratowników i społeczeństwa. Rozpłynęły się kompetencje i oczywiście nikt za nic nie odpowiada a ludzie umierają ...

Bez reorganizacji "dołu", bez wprowadzenia nowoczesnych technologi które są już na wyciągnięcie ręki budowanie CPR to jedno wielkie nieporozumienie i wywalanie publicznych pieniędzy w błoto. Pal licho jeśli były by to tylko pieniądze, przez te nieudolne pseudo reformy umierają ludzie i to nie jest sf, nie jest to wyssane z palca. No ale cóż kogo to na górze interesuje ... gdzie do diabła są nasi przełożeni z KG żeby zwrócić na te bezsprzeczne fakty uwagę, gdzie szefostwo Policji i PR czy GOPR, TOPR, WOPR itd. ?

Ale co tam alleluja i do przodu ....
"Ktoś musi być ukarany za każde przestępstwo. Jeśli to sprawca, jest to szczęśliwy przypadek".
Lord Vetinari, Patrycjusz Ankh-Morpork

Offline młody998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 05, 2015, 12:03:08 »
Witam wszystkich. Dokleję swoje pytanie w tym wątku a mianowicie może ktoś wytłumaczy jak działają te całe formatki. Wiem że w naszym województwie ma to wejść za chwilę ale czego się spodziewać jak wygląda ta formatka, przychodzi na komputer drukuje drukarka, błyszczy świszcze jak przychodzi czy dzwoni cpr jak możemy uzyskać więcej informacji o zdarzeniu, czy zgłaszający jest z nami łączony czy sucha informacja z cpru przychodzi, jak to jest w praktyce? Z góry dzięki za informacje.

Offline mulat81

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 553
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 05, 2015, 13:09:38 »
W praktyce to różnie, i jest to regulowane porozumieniami między kw a wojewodą, mają dzwonić do każdej formatki (chyba że jest dużo zgłoszeń np drzewa wówczas tylko formatki a dzwonić mają do tych gdy zagrożone życie ludzkie,) która przychodzi do bufora zdarzeń i buczy, (dźwięk do ustawienia wg własnego widzimisię),  nie łączy zgłaszającego (ma taką możliwość- raz słyszałem jak łączył ale to nie było zgłoszenie tylko obywatel miał problem i szukał rozwiązania ), CPR zgłoszenie  przyjmuje wg klucza zaakceptowane przez stolicę i ciągle ten klucz modyfikuje,  masz możliwość odsłuchać treść zgłoszenia z poziomu formatki, po kilku sekundach, ale z  reguły po kilkunastu, dane z formatki wskakuje do karty zdarzenia po jej przyjęciu,   tak działa to u nas ale zaznaczam nie jestem DOP tylko czasem go zastępuje jak idzie susiu, lub zwiedza stołówkę  więc może koledzy biegli w tym zakresie coś doprecyzują, i jeszcze jedno masz możliwość oddzwonić z poziomu formatki do zgłaszającego ale musisz mieć taką funkcjonalność w SWD i dobrze skonfigurowany system z siwcpr ale to już robota informatyków pozdrawiam z pb

Offline MichuSK

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 05, 2015, 15:23:51 »
Formatki to po prostu rozwiązanie złe, nie przyjeło się w straży i wydłuża czas zadysponowania SiS.
Teraz zmieniła się opcja polityczna, może warto byłoby zainteresować jakiś ludzi z polityki tym tematem?
Jeśli "góra" w tym temacie nic nie pocznie, to może sami piszmy listy, opisujmy jak wygląda sytuacja z formatkami, że cierpią na tym najbardziej obywatele i my. Może to do kogoś dotrze?
Łudzę się, ale jeszcze nie jest za późno, jeszcze nam dziewiątek nie zabrali.

Ktoś powyżej poruszył ten temat... Na CPRach na zmianie jest po 9 - 30 osób z tego co wiem, zależnie od województwa. Także ilości są duże, a pieniądze wydawane przez Państwo na nowe stanowiska pracy też nie małe.
Największy CPR jest w Radomiu i najdłużej na formatkach pracują. Może jakiś strażak stamtąd wypowie się na ten temat.
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2015, 15:27:45 wysłana przez MichuSK »

Offline piana1

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 05, 2015, 23:47:07 »
W Radomiu działa chyba środowisko testowe ale mogę się mylić. Z tego co wiem to Pomorskie i Kujawsko-Pomorskie wdrożyły teraz pilotażowo te formatki. Najlepsze jest to, że nie wdrożono jeszcze wersji "W1" a już trwają prace nad drugą wersją formatek. Do tej pory SWD-PR nie jest podpięte pod WCPR i nie wiadomo kiedy będzie. Formatki u nich nie funkcjonują, a przecież na PRM system się opiera.

Mnie zastanawia jeszcze inna sprawa. W założeniach przy zagrożeniu życia służbą wiodącą jest PRM i np w przypadku pożaru w budynku gdzie wiadomo, że jest jakaś osoba poszkodowana formatka może wyglądać "pożar, 1 osoba poszkodowana z rozwolnieniem" to są dane które trafią na pogotowie i przy okazji do nas. Nie znajdą się tam informacje niezbędne do zadysponowania naszych SiS bo w katalogu pytań dyspozytora CPR w przypadku rozwolnienia na pewno nie ma pytań chociażby o parametry budynku. Trzeba będzie dzwonić do osoby zgłaszającej i jeżeli się dodzwonimy raz jeszcze będzie musiała się ze wszystkiego spowiadać. Strata czasu, pieniędzy i nerwów dyspozytorów bo to oni będą przyjmować wszystko na klatę i jak coś nie zadziała będą pierwsi do ukarania.

Zrobiliśmy sobie głuchy telefon za unijne pieniądze i bawić się w niego będą służby ratownicze w całym kraju kosztem swoim i obywateli.
Semper Paratus

Offline fireproof

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 06, 2015, 08:52:54 »
Skoro formatki to system 24 h na SKKP

Offline daniel2210

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 06, 2015, 16:24:55 »
Witam
W Małopolsce formatki już działają od kilku miesięcy i cóż mogę tylko potwierdzić kolegów obawy, że działa to beznadziejnie. Formatki opóźniają znacznie przyjęcie zgłoszenia. Często docierają kilka minut później niż zgłoszenie na 998. Wypełniane są w sposób chaotyczny i często trzeba się dobrze wczytać aby zrozumieć o co chodzi. Pozdrawiam i życzę miłych wrażeń po wdrożeniu formatek u was.

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 06, 2015, 17:18:01 »
Może warto zainteresować tym media? Z tego co kojarzę, małopolska dyspozytornia 112 pod kątem zdarzeń medycznych okazała się totalną klapą i chyba coś dzieje się w kierunku, żeby to poprawić ze zdrowym rozsądkiem? Łatwiej będzie coś zmienić jeszcze w fazie testów systemu, chyba..
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline MIC

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 236
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 06, 2015, 17:39:57 »
Bez mediów lub wypadku kogoś z mających władze w tym temacie nic nie ulegnie zmianie.
Sam miałem przynajmniej dwie skrajne sytuacje z wypadku praktycznie przy szpitalu, karetka w pobliżu a czekałem na zadysponowana karetkę w jednym przypadku aż pokona 40km a w drugim 20km bo dyspozytor nie wiedział co wysłać.
"BROTHERHOOD OF FIRE FIGHTERS"

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 519
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 06, 2015, 17:56:28 »
Skończy się to kodami. Dyspozytor CPR będzie siedział jak baba na kasie i wpisywał kod zdarzenia pod którym będą się kryły odpowiednie zjawiska a co za tym idzie procedury. Łatwiej mu będzie wysłać formatkę do strazy i pogotowia o treści np 231 co będzie np oznaczało wypadek trzy osoby ranne jedna zakleszczona plus adres. Reszte dopisze jak będzie miał czas i poinformuje straż i pogotowie w trakcie realizowanego przez nich zdarzenia. 

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.379
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 06, 2015, 18:32:39 »
Bez mediów lub wypadku kogoś z mających władze w tym temacie nic nie ulegnie zmianie.
Sam miałem przynajmniej dwie skrajne sytuacje z wypadku praktycznie przy szpitalu, karetka w pobliżu a czekałem na zadysponowana karetkę w jednym przypadku aż pokona 40km a w drugim 20km bo dyspozytor nie wiedział co wysłać.
Każdy normalny człowiek zainteresuje media jeśli straż/pogotowie/policja będzie jechaćdo zdarzenia 40-50 minut a ktoś bliski mu umrze, pamiętaj śmierć się najlepiej sprzedaje!
Skończy się to kodami. Dyspozytor CPR będzie siedział jak baba na kasie i wpisywał kod zdarzenia pod którym będą się kryły odpowiednie zjawiska a co za tym idzie procedury. Łatwiej mu będzie wysłać formatkę do strazy i pogotowia o treści np 231 co będzie np oznaczało wypadek trzy osoby ranne jedna zakleszczona plus adres. Reszte dopisze jak będzie miał czas i poinformuje straż i pogotowie w trakcie realizowanego przez nich zdarzenia. 
Tak a szukanie kodu ile zajmie? Pamiętaj, że zdarzeń medycznych i kierowanych do policji jest o wiele więcej niż typowo naszych.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 519
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 06, 2015, 18:45:24 »
Nie róbmy z ludzi analfabetów. Zwykła kasjerka zapamiętuje ok 50 kodów a mi chodzi o skrócenie wypisywania standardowych zdarzeń i tych z zagrożonym życiem. Zresztą to nie jest jakaś wielka innowacja na skalę świata.

Offline MichuSK

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 07, 2015, 13:08:24 »
Może warto zainteresować tym media? Z tego co kojarzę, małopolska dyspozytornia 112 pod kątem zdarzeń medycznych okazała się totalną klapą i chyba coś dzieje się w kierunku, żeby to poprawić ze zdrowym rozsądkiem? Łatwiej będzie coś zmienić jeszcze w fazie testów systemu, chyba..


Sądzę, że teraz jest najlepszy czas na zainteresowanie tym tematem mediów, polityków.
Przecież to wszyscy, od KP KM do KW a pewnie i nawet KG wiedzą, że system ten jest bez sensu.
...ale poszły na niego ogromne pieniądze. Pieniądze z Unii jak i z budżetu Państwa. I tutaj pewnie leży cały szkopuł. Ktoś wydał na to grubą kasę ktoś zarobił, a cofnąć to wszystko ciężko, bo poszła już kasa.

Panowie jeszcze takie pytanie ode mnie. Czy u Was też SWD się muli po dodaniu do niego modułu formatek?
Mamy w SK naprawdę nowoczesne i dobre komputery a prosty program jak SWD tnie się niemiłosiernie.

zyraf

  • Gość
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 07, 2015, 14:59:29 »
Czy ja wiem czy cofnąć się nie da. Jak zaczynałem pracę w pogotowiu powstawały MCR (miejskie centra powiadamiania) czyli w jednym miejscu pogotowie, policja, straż, straż miejska czasami monitoring z danego/powiatu miasta. Nawet działało do czasu aż pogotowie się wypięło zaczęło sobie centralizować dyspozytornie na kilka miast/region. Policja i straż chyba też wróciła do swoich komend i tak oto budynki za kilka milionów gdzie miało być wszystko zintegrowane zostały puste. Teraz wymyślili WCPR a później jeszcze co innego jak się zorientują, że to nie działa.

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.953
    • JRG SGSP
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 07, 2015, 16:18:54 »
na początku zaznaczę, że nigdy nie byłem zwolennikiem takiego systemu jaki jest wprowadzany, aczkolwiek nie mam aż tak radykalnych nastrojów co do tego. Formatki działają u nas od jakiegoś czasu, operatorzy z Radomia robią naprawdę niezłą robotę na miarę ich możliwości (z formatki można się np dowiedzieć ile osob brało udział w wypadku, ile poszkodowanych, ile zakleszczonych i przy której stodole zdarzenie ma miejsce). Jest oczywiście parę problemów które zgłaszamy do rozwiązania. Niemniej na pewno więcej informacji mamy z CPR, niż np. z 999, które zbiera wywiad tylko medyczny a potem przekazuje suchą informację "wypadek".

Góra z pomysłu się na pewno nie wycofa, więc zamiast narzekać, warto szukać pomysłów na usprawnienie systemu.

Offline azirafal

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 07, 2015, 23:12:04 »
Jeśli nie będzie sprawnego systemu lokalizacji, dobrze działających GPS na wozach i porządnej infrastruktury teleinformatycznej te formatki dodatkowo znów wydłużą czas alarmowania czyli opóźnią dojazd służb ratowniczych na miejsce zdarzenia.

Już w tej chwili ilość wymyślonych procedur powoduje to że sami zaczynamy się gubić w tym co mamy a co nie mamy robić. Każda jakaś większa nieudana akcja powoduje powstanie nowych dodatkowych procedur które zamiast wyjaśnić i uprościć sprawę dodatkowo tą sprawę gmatwają.

Dlaczego nie mówi się praktycznie w ogóle o tym że na tych wielkich wspaniałych CPR jest dość duża rotacja pracowników bo kto wytrzyma takie obciążenie telefonami i epitetami od osób zgłaszających ?
Kto odbierał 112 wie o czym mówię.

Więc jak można liczyć na profesjonalizm i doświadczenie jak na CPR co kawałek ktoś nowy ...
"Ktoś musi być ukarany za każde przestępstwo. Jeśli to sprawca, jest to szczęśliwy przypadek".
Lord Vetinari, Patrycjusz Ankh-Morpork

Offline MichuSK

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 10, 2015, 12:30:16 »
na początku zaznaczę, że nigdy nie byłem zwolennikiem takiego systemu jaki jest wprowadzany, aczkolwiek nie mam aż tak radykalnych nastrojów co do tego. Formatki działają u nas od jakiegoś czasu, operatorzy z Radomia robią naprawdę niezłą robotę na miarę ich możliwości (z formatki można się np dowiedzieć ile osob brało udział w wypadku, ile poszkodowanych, ile zakleszczonych i przy której stodole zdarzenie ma miejsce). Jest oczywiście parę problemów które zgłaszamy do rozwiązania. Niemniej na pewno więcej informacji mamy z CPR, niż np. z 999, które zbiera wywiad tylko medyczny a potem przekazuje suchą informację "wypadek".

Góra z pomysłu się na pewno nie wycofa, więc zamiast narzekać, warto szukać pomysłów na usprawnienie systemu.

U nas również z 997 i 999 zgłoszenia są lakoniczne i traktują nas czasami, jakby powiadamiali od niechcenia. Ale to wszystko i tak zależy od człowieka, który tam siedzi.

Myśle, że z zabraniem dziewiątek, to góra ma czas żeby decyzje cofnąć. Ma jeszcze czas. Ale musi ich ktoś uświadomić, że CPR, formatki a w szczególności zabranie dziewiatek, bo o to jeszcze mozemy walczyc, to pomysł zły.
My na bieżąco wpisujemy w kartę zdarzenia i meldunek rzeczy, która nas bolą z formatkami, gdy coś nie działa poprawnia itp, tak żeby góra widziała.

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Formatki z CPR-u - ludzie będą umierać?
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 10, 2015, 15:35:58 »
Ciekawy news , dokładnie  na temat tego wątku.
System jest super,  a winny jest wiadomo kto:
http://www.tvn24.pl/karetki-pojechaly-do-zlych-miejscowosci,593363,s.html
Warto się wczytać w ten fragment widoczny na fotce.  Ciekawe ile ogółem zgłoszęń przyjęła osoba która to pisała i ile z nich było wklepywanych w formatki SWD.