Kolego Eqinox- jak do tąd to najlepiej wychodzi dzielenie na : my-wy i to jest spora przyczyna tego co sie dzis dzieje, do tego dochodzi duża wymiana stanu osobowego na młodych strażaków bardzo roszczeniowych, którym wszystko już teraz za raz,jak ktoś mysli że ma licencjat z teologi to natychmiast należy sie grupa stanowisko itd. Dobrze wiesz że sytuacje zaogniaja się w miare ubywania etatów, przepisy kwalifikacyjne dostosowywane sa niestety do ilosci "wyprodukowanych" oficerów i aspirantów. Produkcja poszła za zgoda i wiedzą ZZ, a ZZ to nikt inny tylko wybrani z posród strażaków.
Na koniec te 94% zaufania to zasługa wszystkich strażaków, nie dziel tylko idz na miesiąc do prewencji, na PSK,do kwatermistrzostwa, Operacyjnej, po miesiacu będziesz prosił swojego 01 o przeniesienie nawet na niższe stanowisko na podziale bojowym byleby miec spokoj. Pracowałem na Podziale bojowym tak dla jasnosci sprawy, pracowalem tez w KP i powiem Ci że niema nic gorszego niż dzielenie strażaków na MY-WY, miej swiadomośc że przy takim podziale przegrany może byc tylko jeden.