Informacja dla "odwoływaczy" z Krk (od ludzi ze szkoły) - z racji tego że odwołań jest pizdyliard, zastanawiają się nad możliwością powtórzenia próby ale TYLKO w uzasadnionych przypadkach, kiedy problemowe okazały się rzeczywiście warunki losowe, czyli dalej trzymając się regulaminu. Jeśli ktoś podał jako powód powiedzmy zwichnięcie kostki, nie wiem, zaburzenia świadomości czy inne takie rzeczy, które mogły stać się każdemu to MOŻLIWE, a nie pewne będzie, że próba rzeczywiście zostanie powótrzona.
Jeśli ktoś natomiast wpisał, że zdenerwował się bo za oknem był hałas (podobno to wyjaśnienie dominowało
), że próba była prowadzona niezgodnie z regulaminem, że coś tam nie było odpowiednie , czy warunki nie zapewnione - to tkaie coś z marszu leci do kosza.
Tak czy siak mówił, żeby się nie napalać, bo to na razie tylko pomysły i wstępna faza rozmów między sędziami.
Przy okazji facet powiedział że oni sami są w szoku patrząc na wyniki zdawalności.
W razie czego będą dzwonić.