Autor Wątek: Kto do SA PSP w 2016 roku?  (Przeczytany 1010001 razy)

Offline Rico650

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 490
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3025 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:08:55 »
.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 06, 2019, 23:08:14 wysłana przez Rico650 »

Offline damian51100

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3026 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:09:31 »
kaka Moze masz i rację im się nic nie udowodni nadal będa robic co chca a my tylko na tym stracimy.

Offline c1astek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
  • PSP
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3027 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:10:26 »
Ja również sądziłem, że dzisiejszy test to tylko formalność... Się przeliczyłem, trenować prawie rok i odpaść za 10 minut, już nie mówię o tych co mieli 2 czy 3 start do aspirantki. Stres działa zabójczo, kumpel mi pisał że miał 83 a papiery złożył sobie od tak i na luzie podszedł do tematu, próby nigdy wcześniej nie robił, a po za tym to jest nieprzygotowany tak czy siak, a ja dużo robiłem w tym kierunku, trenowałem ciężko, uczyłem się dużo i zwis w bombkę strzelił...
Bo najważniejszy w tej próbie jest luz
CZOSNKI <3

Offline korzen

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3028 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:11:41 »
dobra juz nie srajcie tak żarem. jak widać są osoby które przeszły, a Wy w tym roku sie nie nadawaliście i tyle koniec kropka.

Offline Mistrzuu

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3029 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:17:32 »
Trzeba tutaj stępić trochę bo już lejecie mordy że zaliczyliście.
Tak też zaliczyłem ale się tym nie obnoszę bo znam realia.
W Poznaniu testy były z paskiem od Suunto.
Posidam takowy z zegarkiem ambit 3
I wiem, że jak na zestaw za niecałe 2 tysiące to nie jest idealny.
Czasami przy lepszym szarpnięciu potrafił wrzucić w system 201 ud/minutę
Jak się gówno znasz to się nie wypowiadaj. Bo takie coś tylko denerwuje Mnie i innych.


Ps. Jeżeli nie wierzysz podeślę screena z pomiarów. Podeślij maila do Mnie na priv.

Offline c1astek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
  • PSP
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3030 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:18:51 »
Do kogo taka spina xD
CZOSNKI <3

Offline eryko95

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
  • SA Poznań
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3031 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:40:13 »
Trzeba tutaj stępić trochę bo już lejecie mordy że zaliczyliście.
Tak też zaliczyłem ale się tym nie obnoszę bo znam realia.
W Poznaniu testy były z paskiem od Suunto.
Posidam takowy z zegarkiem ambit 3
I wiem, że jak na zestaw za niecałe 2 tysiące to nie jest idealny.
Czasami przy lepszym szarpnięciu potrafił wrzucić w system 201 ud/minutę
Jak się gówno znasz to się nie wypowiadaj. Bo takie coś tylko denerwuje Mnie i innych.


Ps. Jeżeli nie wierzysz podeślę screena z pomiarów. Podeślij maila do Mnie na priv.
Ale co to wnosi do tematu, odsetek zle zmierzonych pomiarow jest zapewne znikomy , a poza tym i tak tego nie udowodnisz , kwestia jest stresu a nie to jak wykonuja pomiar...
Bo walczyć trzeba do końca!

Offline rodflix

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3032 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:46:07 »
Ten pseudotest spowodował, że aż założyłem tutaj konto. Sprawa ze mną ma się tak - to było moje czwarte podejście, testy znam już na pamięć, łącznie z numerami zadań, i latami w których były. Materiał z chemii i fizyki, na poziomie szkoły wyższej przerobiłem z bólami, ale mogę uczciwie powiedzieć, że go ogarniam. Sprawnościowo nie szło mi jedynie ze sprintem który zżerał mnie co roku, i przez rok tyrałem jak wół w klubach i na treningach, i udało mi się w końcu ugrać te 6,80.
Wydolnościowo powiedziałbym że nie mam problemów najmniejszych - maraton to żaden problem, na basenie w godzinę ukręce czasem trzy, czasem i więcej kilometrów, biegi górskie też oblatuje, ponadto uprawiam wiele innych sportów. Harvarda robiłem wiele razy w domu, z pulsometrem, robiłem go dwa razy (miesiąc i dwa miesiące przed egzaminem) z lekarzem, i wychodziło mi na luzie 109-111. 
Słowem - szedłem tam na pewniaka, z myślą że w tym roku dostanę się na 10000%, bo zaostrzyli wymogi, więc przesiew większy będzie a ja przejde, bo testy znam, bo mniej ludzi się zgłosiło itd.
Harvard to miała być formalność. ALE okazało się nagle że lata ćwiczeń nic mi nie dały, a moja kondycja rzekomo jest na poziomie przygrubego pana sędziego, który mi tą kondycję sprawdzał - wyskoczyło mi śmieszne 73 pkt.
Pudełko na palcu pikało sobie wedle uznania w rytm chyba salsy, bo z moim tętnem nie miało to wiele wspólnego, ale Mistrz, który na drugiej ręce usiłował mi badać puls (nawiasem w miejscu w którym badał mógł wyczuć jedynie ruch ścięgien, ale co ja tam wiem, jestem tylko ratownikiem medycznym) powiedział po próbie, że wyniki z pudełka na palcu, i z tego co on "wybadał" są uwaga - ZGODNE. Po pięciu minutach dyskusji o tym, że wynik taki jest niemożliwy i niemiarodajny panowie łaskawie pokazali mi wyniki, (z czym też na początku był problem), na których okazało się, że szybkość tętna nie malała w kolejnych pomiarach, tylko rosła. I to o astronomiczne wartości.
Panowie oceniający oczywiście mieli na to wytłumaczenie - "Wstrzymał Pan oddech w pierwszym pomiarze, i potem tętno podskakuje". OK, rzeczywiście tętno potem może podskakuje. Tylko, że nie wstrzymywałem oddechu, bo i po co miałem robić jakieś cuda i niuanse, skoro próbę miałem zaliczyć z palcem w ... no powiedzmy w pulsoksymetrze.
Koniec końców musiałem podpisać świstek, że zgadzam się z wynikami, bo inaczej nawet nie bede mógł napisać odwołania, które naturalnie poczyniłem w trybie natychmiastowym.
Zastanawia mnie teraz fakt, czy można jakoś wykorzystać to nagranie z kamery która stała i gapiła się na mnie w kącie? po coś ona tam jest, a mógłbym udowodnić komisji chociaż to, że sędzia nie potrafi badać tętna, co wg mnie było by dobrą podstawą do odwołania, bo przez to wyniki mogły się rozjeżdżać, a wiadomo że sprzęt nieomylny nie jest i kontrolować go trzeba.
Prawda jest taka, że próba Harvardzka w takich sytuacjach nie ma najmniejzsego zastosowania, bo w naborach jest zbyt wiele czynników stresogennych, które zakłamują rzeczywisty obraz wydolności serca. Wg mnie ci, którzy rzeczywiście ćwiczyli, a odpadli mogą mieć tylko pewność, że im naprawdę zależało, bo przez to że im zależało to się stresowali, a stres wiadomo - podbija tętno czasami dość gwałtownie. W moim przypadku wydawało mi się że owszem, miałem trochę to tętno szybsze niż zwykle, ale i tak powinno mi to siąść z tego co sam sobie zliczałem podczas "badania".
Taki test jest dobry do oceny kondycji w gminazjum czy liceum, żeby sprawdzić czy dzieciaki nie siedzą za dużo przy kompach, ale zastosowanie go jako podstawowe kryterium oceny wydolności w tak ważnym dla wielu ludzi sprawdzianie, który już sam z siebie jest stresujący to jakaś kpina i porażka, która nie ma racji bytu, a ten kto to wprowadził nie ma bladego pojęcia, do czego taki test służy, bo nagle okazuje się, że kanapowiec który jedyny przebiegnięty maraton, to ten w przerwie między meczem do łazienki, jest sprawniejszy kondycyjnie od rzeczywistego maratończyka, co dzisiaj elegancko wyszło. Mam tylko nadzieję, że ta sytuacja zostanie zauważona, i odpowiednie osoby przemyślą sens robienia tej zabawy w przyszłych latach.
Tako oto rzeczę, amen. powodzenia tym którzy jeszcze będą walczyć.
Ja się czuje zażenowany tą sytuacją, i jest to dla mnie osobista porażka, bo nagle wychodzi że całe te przebiegane lata przygotowań poszły się rypać, bo ja i wielu innych, dla których ta szkoła, ten mundur i zawód to szczyt marzeń, i cel już czasami od wczesnych lat, poodpadali, a przeszedł koleś który jak sam stwierdził "ma wyjebane, i złożył tutaj papiery for fun bo laski lecą na strażaków"...
Tyle ode mnie, jeśli ktoś przeczytał całość to gratuluje, nawet mi się nie chciało (stąd możliwe literówki).
A no i jako że pierwszy post to cześć wszystkim, hej, siemka itd itp.
Idę się powku*wiać, a potem coś trzeba przebiec żeby się wyżyć. No i harvarda za rok zaliczyć :P

Offline Mistrzuu

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3033 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:52:14 »
W sumie  powiedziałeś wszystko co miałem na myśli.
Wydolnościowo jesteśmy pewnie na podobnym poziomie bo też biegam maratony z resztą poczytaj resztę wpisów. A miałem 82, co jest śmieszne. Szkoda mi takich ludzi co tyle pracy w to włożyli.

Offline Rico650

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 490
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3034 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:53:05 »
.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 06, 2019, 23:08:48 wysłana przez Rico650 »

Offline Mistrzuu

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3035 dnia: Lipiec 04, 2016, 19:59:50 »
A co będę wysyłał mailem. Łapcie tutaj. Na których taki sensor wykręcił 201. Chyba z kosmosu. Bo pamiętam ten moment.

[załącznik usunięty przez administratora]

Offline rodflix

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3036 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:02:30 »
Po wyjściu już się zorientowałem że zawaliłem, bo kazali ściągać zegarki, nie wiem w sumie czemu, jak w regualminie nigdzie o tym mowy nie ma. Mogłem się wtedy już kłócić i sobie ten zegarek wziąć, bo akurat mam w nim pulsometr. Chiński co prawda, ale był by to jakiś punkt odniesienia to ich eksperckich pomiarów. Za rok o tym nie zapomnę.
Kwestia druga - dzwonili może do kogoś z sekretariatu? Bo tam wcale niebrzydka pani powiedziała, że po kontakcie z komendantem, próba dodatkowa, dla odwołujących, którzy rzeczywiście wpisali ważny i logiczny powód, odbędzie się w środę, ale nie może podać dokładniejszych informacji bo wódz jest na spotkaniu.
Pytanie teraz ile w tym prawdy, a ile chęci spławienia mnie i powrotu do grania w pasjansa :P

Offline Mistrzuu

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3037 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:04:23 »
Rodflix pisz gdzie ?! No mam ziomków na Krakowie

Offline rodflix

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3038 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:05:24 »
Mój błąd - Krk oczywiście :)

Offline Bejd

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3039 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:14:00 »
Jeśli jest tu jakiś obecny Kadet z SA Poznań to bardzo proszę o kontakt na PW, albo o "wzmiankę", że jest ktoś taki to się odezwę !

Offline Mistrzuu

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3040 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:14:16 »
Luuudzie! Jutro dzwońcie do sekretariatów w celu odwołania. Jak będzie nas dużo to na pewni będzie jakaś próba dodatkowa !!!!

Offline Mistrzuu

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3041 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:15:35 »
Kto jest za ?!!

Offline makaka

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3042 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:17:28 »
A co będę wysyłał mailem. Łapcie tutaj. Na których taki sensor wykręcił 201. Chyba z kosmosu. Bo pamiętam ten moment.
Nie z kosmosu, postaram Ci sie to wytłumaczyć,

Jak ktoś biega dajmy na to 10km i ma zamiar wybiegać czas na 40 minut i zna swój organizm oraz wie , że ten czas to może być najwięcej na co może ubiegać , to w pewnym momencie biegu występuje coś w rodzaju bariery.. gdzie serce wpada w bardzo wysoki rytm.. trwa to około 30s do 1m30s - to zależy też od tego jak się w tym momencie zachowasz.
Stąd taki pomiar.

Nie krytykujcie, nie jestem ekspertem ale nie raz złapało mnie to "zmęczenie" w trakcie biegu lub mocnego i wysiłkowego treningu.

Offline c1astek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
  • PSP
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3043 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:18:00 »
Kto jest za ?!!

Wydaje mi się ze jak raz wyszło ci za nisko że stresu to i drugim razem stres tez zrobi swoje
CZOSNKI <3

Offline Raizo

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 116
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3044 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:18:52 »
Witajcie, czy ktoś orientuje się jak jest z tym odwołaniem ? pomiary kosmiczne, niemiarodajne .... :stop:

Offline c1astek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
  • PSP
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3045 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:19:50 »
Powiedzcie mi jaki dacie powód odwołania ? " w domu wychodzilo mi więcej "?
CZOSNKI <3

Offline rodflix

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3046 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:23:09 »
A co będę wysyłał mailem. Łapcie tutaj. Na których taki sensor wykręcił 201. Chyba z kosmosu. Bo pamiętam ten moment.
Nie z kosmosu, postaram Ci sie to wytłumaczyć,

Jak ktoś biega dajmy na to 10km i ma zamiar wybiegać czas na 40 minut i zna swój organizm oraz wie , że ten czas to może być najwięcej na co może ubiegać , to w pewnym momencie biegu występuje coś w rodzaju bariery.. gdzie serce wpada w bardzo wysoki rytm.. trwa to około 30s do 1m30s - to zależy też od tego jak się w tym momencie zachowasz.
Stąd taki pomiar.

Nie krytykujcie, nie jestem ekspertem ale nie raz złapało mnie to "zmęczenie" w trakcie biegu lub mocnego i wysiłkowego treningu.
Masz rację - bariera jak najbardziej jest, i to w wiekszości sportów, ale jak sam napisałeś występuje ona przy wysiłku długotrwałym, i to dopiero na pewnym etapie. Sam po sobie np. mogę zaobserwować to zjawisko przy biegu żwawym tempem na 2-3 kilometrze, lub po 1-1.5 km na basenie.
Wątpię więc, żeby komuś wpadł kryzys po pięciu minutach skakania po schodku :)
ale ile organizmów tyle wyników - i to jest kolejny argument przeciwko tego typu testom. jeden z tętnem wysiłkowym zahaczającym o bradykardię zmęczy się po 3 minutach, a drugiemu który będzie zasuwał 140/min nic nie będzie po godzinie wysiłku.
wsadzanie wszystkich w sztywną tabelkę pod względem tak zmiennym fizjologicznie jak częstość akcji serca mija się z celem, i nic dobrego z tego nie ma. co z osobami które mają naturalnie wysokie tętno? lipa. otóż to.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2016, 20:31:06 wysłana przez rodflix »

Offline arekkk95

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3047 dnia: Lipiec 04, 2016, 20:40:23 »
Otóż to. Biegam z pulsometrem, przy tempie 4,30 min na km puls nie schodzi mi poniżej 170 a biegam około 50 min. Nie stanowi to dla mnie żadnego problemu, dzisiaj przed próbą wziąłem 5 tabletek na uspokojenie, nic nie pomogło. Test przejdą tylko i wyłącznie Ci którzy perfekcyjnie potrafią kontrolować stres lub Ci którzy przyszli na totalnej wyjebce.

Offline makaka

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3048 dnia: Lipiec 04, 2016, 21:03:25 »
Otóż to. Biegam z pulsometrem, przy tempie 4,30 min na km puls nie schodzi mi poniżej 170 a biegam około 50 min. Nie stanowi to dla mnie żadnego problemu, dzisiaj przed próbą wziąłem 5 tabletek na uspokojenie, nic nie pomogło. Test przejdą tylko i wyłącznie Ci którzy perfekcyjnie potrafią kontrolować stres lub Ci którzy przyszli na totalnej wyjebce.

Bez urazy.. ale dla mężczyzny w wieku +20 lat takie tempo powinno być tempem rozbiegania, trudno by było uzyskać wspomnianą bariere przy takiej prędkości na km. Chyba, że wlaśnie to było tempo twojego truchtu, to nie było takiej możliwości. Staraj się zejść niżej i wyznacz sobie cel w km, wydziel tempo a na 100% poznasz to uczucie :D

Offline Fanatyk.

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
Odp: Kto do SA PSP w 2016 roku?
« Odpowiedź #3049 dnia: Lipiec 04, 2016, 21:10:58 »
Ja to nie mogę uwierzyć jak to uwaliłem, chyba za bardzo mi zależało.
Po skończeniu tej próby czułem się jakbym mógł wbiegać na ten podest jeszcze 10 min.  Apotem 3 pomiary 66-64-62 i cały rok przygotowań poszedł się walić( o reszte się nie martwiłem bo to byłaby formalność)
Fajne jest to, ze w tamtym tygodniu u lekarza robiłem prywatnie i miałem wyniki 55-47-44.

I tak w domu się popłakałem jak już zajechałem bo przez stres moje marzenia poszły się dymać.