Autor Wątek: o co Wam wszystkim chodzi...?  (Przeczytany 11098 razy)

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
o co Wam wszystkim chodzi...?
« dnia: Kwiecień 07, 2006, 19:45:56 »
Szanowni Forumowicze: pozwoliłem sobie popełnic ten post w akcie irytacji obecna sytuacją, jaka zaistniałą n atym forum.
Chciałbym się dowiedzieć o co Wam chodzi? Od pewnego czasu to forum jest zdominowane awanturami, intrygami, propagandą, obłudą i demagogią, co chwile jest zakładany nowy temat dot. ZZ, Komendantów, pijaków, kapusi, Sbeków itd , doszło juz do tego, iż jakikolwiek temat, jakakolwiek rozowa zawsze sie kończy na wypominaniu sobie wszystkiego co najgorsze....
Pytam w jakim celu.... Panowie związkowcy i ci anty... wnikliwie czytam Wasze posty i wynika z tego że jesteście poważnymi ludzmi na poważnych stanowiskach..... więc jakim to wszystko celu? czy chcecie zaspokoić głód wolności słowa, podpierolic kogoś anonimowo, pozbyć sie niewygodnych kolegów, sianie zamętu czy poprostu zwykła obłuda..... jeśli ktoś wie o jakiś aferach, przekrętach to chyba sami wiecie ze takimi pyskówkami nic nie załatwicie, podwórkowe przekomazanie, kto komu mocniej napisze.... bezsens
Od pewnego czasu to forum odwiedzają osoby z poza struktur psp, osoby "cywilne" w tym również dziennikarze..... troche przywoitości, bo takim postępowaniem uogulniacie strażaka z aferami pjactwem i podpier....,
Ja staram się zrozumieć i Was ale naprawde to forum chyba nie jest miesjcem odpowiednim. Zastanówcie sie przez minute, czy aby takie zachowanie nie psuje  tradycji i formy ZZ.... bo ja wiem ze wielu to zniechęce, żeby nie powiedzieć gozej.

Wiem, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale przypomnijcie sobie prace w brudzie i pocie (o ile takowa była) i porównajcie ją z tym czym sie teraz zajmujecie... a przecież strażak to strażak niezależnie od komórki organizacyjnej prawda.....

Jeśli choc jedna osoba zrozumiała co chciałem swoją wypowiedzią wyrazić to będzie miło, a jesli nie i kogos uraziłem..... bywa, nie robie tego dla popularności.

Z poważaniem

                  Emer

Offline Świat się kończy...

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 07, 2006, 19:56:10 »
myslę że po wyborach wszystko wróci do normy...

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 07, 2006, 23:08:02 »
Witam.
Emer napisał:
Cytuj
o co Wam wszystkim chodzi...?

Wiesz Emer....myślę, że tu chodzi o wprowadzenie jak najwiekszego zametu...............wszak wiadomo, że w metnej wodzie najlepiej łowi się ryby.
A tak bez metafor to moim zdaniem..........stronie słuzbowej chodzi o wprowadzenie jak największego zametu wsród strazaków aby odciagnąc ich uwagę od spraw istotnych (przenoszenie środków finansowych z płacówki na "rzeczówkę", wykorzystywanie stanowisk słuzbowych do prywatnych celów, zatrudnianie "rodzinki" w PSP), dążą również do "kupienia" jak największej liczby działaczy ZZ.
Moim zdaniem to celowe działania strony służbowej prowadzą ludzi do takich zachowań na tym forum.
Pozdrawiam.

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 07, 2006, 23:47:48 »
Witam.
Emer napisał:
Cytuj
o co Wam wszystkim chodzi...?

Wiesz Emer....myślę, że tu chodzi o wprowadzenie jak najwiekszego zametu...............wszak wiadomo, że w metnej wodzie najlepiej łowi się ryby.
A tak bez metafor to moim zdaniem..........stronie słuzbowej chodzi o wprowadzenie jak największego zametu wsród strazaków aby odciagnąc ich uwagę od spraw istotnych (przenoszenie środków finansowych z płacówki na "rzeczówkę", wykorzystywanie stanowisk słuzbowych do prywatnych celów, zatrudnianie "rodzinki" w PSP), dążą również do "kupienia" jak największej liczby działaczy ZZ.
Moim zdaniem to celowe działania strony służbowej prowadzą ludzi do takich zachowań na tym forum.
Pozdrawiam.
Święte słowa...nic dodać nic ująć.  Masz ode mnie plusa:))
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline em.jot

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 69
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 08, 2006, 07:44:41 »
Swoistym problemem tego forum jest to że jako najwyższej klasy eksperci wypowiadają się ludzie którzy mają ..naście lat. Raczej trudno tu o doświadczenie i znajomośc tematu. Czasami dobrze jest przeczytać coś zabawnego;) Ale skoro chcą zaistnieć niech im będzie.
A gwoli ścisłości olewam kolejna dawkę "-".
Miłego dnia.

Offline Świat się kończy...

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 09, 2006, 00:57:33 »
Szanowni Forumowicze: Chciałbym się dowiedzieć o co Wam chodzi? Zastanówcie sie przez minute, czy aby takie zachowanie nie psuje  tradycji i formy ZZ....
Padło pytanie, to postaram się odpowiedzieć:

Analizę należy zacząć od przybliżenia profilu psychologicznego i motywów działania jednego z forumowiczów.

GDZIE JEST NA FORUM PROBLEMATYKA ZWIĄZKOWA – Pana o pseudo WODNIK  ???
Być może jest to człowiek, który wcześniej nie interesował się ZZ, a wręcz przeciwnie krytykował !!!
i być może poniższy opis pasuje do niego :
1. 99 % służby w prewencji – głośne tematy dot. kierowanego w tym czasie wydziału.
2. WPISAŁ się do związków (około 6-7 miesięcy temu).
3. STARTOWAŁ w br. na przewodniczącego struktury wojewódzkiej  NSZZ „S” –   spoza Gdańska NIKT go nie poparł.
4. w telewizji wystąpił ANONIMOWO tj. tyłem z napisem straż.
5. nad podziw aktywny - LIBERO w czasie spotkań związkowych.
Co szczególnie koliduje z założonym przez siebie wątkiem pt” Mobbing W Psp w Odpowiedzi nr 10 : Maj 15, 2005,
 „Związki zawodowe mogłyby pomóc, mają ogromne możliwości, ale jak funkcyjni ze związków są uwikłani w proceder to trudno szukać tam pomocy”.

NIE był w tym czasie członkiem ZZ. Co się stało? Powrót syna marnotrawnego ? Nawrócenie się ?  A może zwyczajnie,  prowadzi perfidną przebiegłą grę i  manipuluje ludźmi i faktami ?

Nasz Wodnik jest założycielem następujących tematów na forum:

W działach zawodowców i gorących tematów:
1.   „Nowy" Komendant Wojewódzki PSP Marzec 09, 2006
2.   Pijany Strażak W Gdańsku Marzec 28, 2006,
3.   Wyroki Sądów Marzec 25, 2006, 08:00:21 (a może na swym przykładzie)
4.   Delegowanie A Zwrot Kosztów Lipiec 31, 2005,
5.   Afera Odbiorowa W Gdańsku  Grudzień 20, 2005,  (a może na swym przykładzie)
6.   MOBBING W PSP  Grudzień 03, 2005,


UWAGA: tu obnażył swą perfidię i łajdactwo w temacie pt” Afera Odbiorowa W Gdańsku Grudzień 12, 2005,
Wodnik pisze:
„Warte przypomnienia! data: Sobota, 24 stycznia 2004r., źródło: Dziennik Bałtycki,
I umieścił odsyłacz do FORUM DZIENNIKA  podając link :naszemiasto.pl/archiwum/
  -a  tam w pełni anonimowo lży się z ludzi …..

I jak PIŁAT  - WODNIK ma czyste ręce …

oraz dał upust jadu w temacie w swym wątku pt. Pijany Strażak W Gdańsku
technika podobna odsyłanie, czyste ręce...miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,301
gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/536118.
- tu wspomogli, go anonimowi Gambit i LANG ten umieścił link do anonimowego Forum gdańskiej wybiórczej z 28 sierpnia 2004 , a później lekko wypłoszony po ogólnej krytyce na tym forum, LANG tłumaczył się następująco cut.

LANG Odpowiedz nr 66 Pijany Strażak W Gdańsku  Styczeń 26, 2006, 06:33:49 » Dajcie też znać czy on jeszcze jest w służbie.  I jeszcze kilka słów wyjaśnienia, dlaczego pozwoliłem sobie na zamieszczenie linku do tego komentarza z forum. Jeżeli ktoś uważa, że naruszyłem regulamin zamieszczając ten link, to zawsze może poskarżyć się moderowi...

dalej zakłada watki czysto związkowe....

W dziale prewencji: 
1.   Losy Prewencji 
2.   Dodatek Antykorupcyjny Dla Prewentysty 
3.   Prewentysta A Sponsor
4.   Postępowanie Poodbiorowe W Gdańsku


Statystyka Wodnika : /temat liczba wpisów/

- Forum zawodowców:         235
 - Gorące dyskusje strażaków:         163
 - Profilaktyka, prewencja :              146

- Związki Zawodowe : Kto zgadnie?

A na koniec dziwny zbieg wydarzeń :

Marzec 17, 2006, 12:03:27 »
Cyt.” WODNIK  "Nowy" Komendant Wojewódzki PSP
Padło hasło że Wodnik to Jarosław K.
Drodzy Panowie "magnaci" zaczynamy rozmawiać szczerze ? !!!!!!!!!!!
na forum ?! ok!!!!!!!!!
podajemy nazwiska? ?   ok!!!!
To lecimy z tym koksem.”


A chwilę później :

Marzec 17, 2006, 12:18:44
pseudonim Jarosław Kiełczykowski
Odp: "Nowy" Komendant Wojewódzki PSP
Będę wypowiadał się sam w swoich sprawach.
Wszelki wątpliwości  i zapytania proszę kierować na mój adresik.
Dziękuję.
Nadmienię jedynie tyle, że na ul. Beniowskiego niedawno dotarła pewna anonimowa, otwarta i dostępna dla wszystkich dokumentacja”.


I rzeczywiście pojawiły się anonimowe dokumentacje, o których wspomnianał autor o pseudonimie: „Jarosław Kiełczykowski”.

W tym czasie od paru tygodni trwa zakrojona na ogromną skalę negatywna kampania. M.in. Nasz Wodnik zakłąda oddzielny temat na forum. Rodzą się lawinowo pielgrzymki pokrzywdzonych i w pocie czoła powstają pisma np. do : wszystkich lokalnych biur poselskich, gazet, telewizji, nawet Biskupa, Przewodniczącego Komisji MSWiA, samego Ministra MSWiA, Prokuratury, KGPSP, odgrzano stare układy z agentami SB…o działaniach i wysługiwaniu się legendarną nazwą „Solidarności” nie wspomnę, wszyscy wiedzą. Jeden ogromny wstyd.

… tacy ludzie,
… takie związki,
… taka straż !!!!
Cytuj
Wiem, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale przypomnijcie sobie prace w brudzie i pocie (o ile takowa była) i porównajcie ją z tym czym sie teraz zajmujecie... a przecież strażak to strażak niezależnie od komórki organizacyjnej prawda.....
tak jest w tym dużo mądrości ...
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2006, 01:03:33 wysłana przez Świat się kończy... »

Offline Mietek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 142
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 09, 2006, 09:19:15 »
Stwierdzenia w stylu "prawda leży gdzieś po środku" są stwierdzeniami z lat komuny, prawda leży tam gdzie leży. Przypomnijecie sobie jak wyglądało i jeszcze wygląda honorowanie, awansowanie, nagradzanie w straży - strażakowi pracowitemu, ambitnemu, zdyscyplinowanemu, cenionemu wśród koelgów naprzeciw jako konkurenta stawia się ledwo umiejącego się wyslowić, siedzącego w układach korupcyjnych dupoliza cenionego tylko przez komendanta z poprzedniej epoki. Strażak wartościowy unosi się honorem i ustępuje, a szumowina awansuje. Umacniaja się układy i hierarchia wartości której podstawą nie jest praca tylko układ korupcyjny, alkoholowy itd.
"Świat się kończy" dość dokładnie podsumował jednego z takich układowców, który buntuje się teraz, bo kończą mu się układy i kończy mu się kariera budowana na tych układach. Jest teraz aktywnym związkowcem, publikującym na forum anonimy i kłamstwa - czemu to robi? Chce postawić przeciwagę i kłamstwo z prawdą miesza, bo wie że nasze społeczeństwo przez lata komuny mialo wdrażane powiedzenie - prawda lezy gdzies po środku i liczy na to, że nie zostanie to do końca wyjaśnione. Ale myli się, za każdym razem dostanie odpowiedź korygującą, wyjawiająca fakty. Gdyby taki Wodnik miał argumenty, dowody na to co pisze to nie powinien wahać się podpisać pod tym, mógłby przyjść przperowadzić rozmowę bezpośrednią, ale ponieważ jest inaczej, ponieważ posługuje się anonimami, paszkwilami tedy wybrał anonimową drogę na tym forum.
Dlatego drogi Emerze teoretycznie obiektywna postawa doradzająca wszystkim, odcinająca się od tego, sugerująca wyważenie w praktyce nie jest postawą obiektywną. Nie wyjawienie prawdy, pozostawienie kłamstwa jest krzywdą dla okreslonych osób. Doradzam więc, abyś w ocenie uwzględniał fakty, a odrzucał anonimy lub w ogóle sie w ej sprawie nie wypowiadał - taka postawa też jest wartosciowa.
Bardzo ładnie podsumował to fireman5, ja dodałbym tylko że tą stroną służbową jest ekipa, która traci swoją ugruntowaną korupcją pozycję.

Pozdrawiam wszystkich normalnych strażaków.

Offline MAKINTOSZ

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 09, 2006, 10:45:22 »
Zgadzam się ze swoimi przedmówcami, że prawda jak matka, jest tylko jedna.
Prawda nie leży po środku. Prawda leży po jednej stronie. Zapewne sądząc po działaniach i ruchach wodnika związanych z wizytwmi u osób duchownych, posłów od lewa do prawa (a już majstersztykiem była poslanka Danuta) prasa, radio, telewizja i pare innych ważnych osób i instytucji to gdyby głosił prawdziwe poglądy i wskazywal argumenty, które miały by pokrycie w rzeczywistości to może ktoś by go i  wysłuchał.
A tak to tylko ośmieszanie się i swoich kolegów. Bo do prawdy to temu człowiekowi naprawde daleko.
Zadziwia mnie tylko taki fakt skąd u wodnika i jemu podobnych kapturów tyle determinacji, tyle jadu i nienawiści w stosunku do otaczającej go rzeczywistości. :rolleyes:

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 09, 2006, 12:10:42 »
Zadziwia mnie tylko taki fakt skąd u wodnika i jemu podobnych kapturów tyle determinacji, tyle jadu i nienawiści w stosunku do otaczającej go rzeczywistości. :rolleyes:

No to sobie poczytaj:
Zdaniem Tomasza Czyża i Witolda Maziarza
Podejrzany były szef straży pożarnej

Pozytywny odbiór, raz!
Pożar u pomorskich strażaków - cd.
Rozmowa z królem Świeczkiem
http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,1873123.htmlStrażacy łupili hipermarkety
Ciekawe są też komentarze
Zmiany na stanowisku komendanta miejskiego PSP w Gdańsku
Wielkie czystki w pomorskiej straży pożarnej
Strażacy staną przed prokuratorem
Strażacy idą do prokuratora
Kolejny wywiad króla Świeczka
Komentarz Sławomira Sowuli
Komendant PSP w Gdańsku odchodzi na emeryturę
Komendanci strazy podejrzani
Komenda miejska PSP w Gdańsku sprzyjała Port Service
Jak wyglądało otwarcie centrum handlowego Manhattan?
Słynny artykuł, który oczywiście nie miał wpływu na podjęcie przez komendanta Jankowskiego decyzji o przejściu na zaopatrzenie emerytalne, tak samo zresztą jak inne artykuły go dotyczące
Rozmowa z komendantem miejskim PSP w Gdańsku
Wizyta pana Buka w Gdańsku

Czytaj uważnie, zwłaszcza między wierszami. A później odpowiedz sobie na swoje pytanie oraz zastanów się kto za tym wszystkim stał. Pisząc o tym, że prawda leży pośrodku, miałem na myśli to, że żadna ze stron nie ma monopolu na prawdę, a jeżeli ktoś uważa, że to co wyczyniał duet Porożyński-Chrzan pod egidą króla Świeczka miało coś wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem to znaczy to tylko tyle, że naiwnością przerasta moją sześcioletnią córeczkę.

Do świat się kończy: moje tłumaczenie, tak dziwne dla ciebie wynikało tylko z tego, że w mojej ocenie komentarz na forum wybiórczej miał charakter pomówienia i to z nazwiska. Nie zamieściłbym tego linku, gdyby późniejsze wydarzenia nie uwiarygodniły prawdziwości stwierdzeń, które padły w tym komentarzu. A tak się muszę teraz tłumaczyć z tego, że się tłumaczyłem... Cierpicie Panowie z Trójmiasta na krótkowzroczność. Widzicie tylko to co jest dla was wygodne nie dostrzegając rzeczy, które nie są zgodne z przyjętą przez was wizją rzeczywistości. Daliście się wszyscy wciągnąć w bardzo dziwną rozgrywkę przeprowadzoną przez waszych byłych szefów, której celem w mojej ocenie było wyeliminowanie z rynku rzeczoznawców konkurencyjnej "spółdzielni".
A teraz mam pytanie do was wszystkich:
Jak się zakończyły postępowania dyscyplinarne wszczęte wobec funkcjonariuszy KM i KW w Gdańsku?
Czy prokuratura postawiła komukolwiek jakieś zarzuty?
Jeśli coś wiecie to piszcie.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 09, 2006, 21:04:59 »
LANG uspokój się, mowiłeś ze stoisz z boku i jestes Bóg wie skąd, a Ty tak na ostro...
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)

Offline Mietek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 142
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 09, 2006, 21:27:10 »
Przyznam, że nie bardzo rozumie Langa. Dotąd był przeciwko G-14, a teraz jest przeciwko królowi świeczkowi - o co tu chodzi - mutacja?
Cytuj
to co wyczyniał duet Porożyński-Chrzan pod egidą króla Świeczka

A o ten text to się Piotr P. ma prawo obrazić - to nieprawdopodobne aby on pracował pod egidą króla świeczka. Może ty Lang masz jakies inne ustalenia - podziel sie z nami faktami.  :wacko:

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 10, 2006, 13:00:44 »
Do twojej wiadomości drogi Mietku - za czasów króla jego z-cą został młody były d-ca jednej z JRG. Tak się złożyło, że w krótkim czasie zaczął za sobą ściągać swoich kolegów, głównie z JRG którą dowodził. Wtedy rzecznikiem KW został Piotr P. Celem tego z-cy było obsadzenie podległych mu wydziałów "swoimi". Skarga jednego z rzeczoznawców (byłego naczelnika WZ) oraz firmy pożarniczej była im bardzo na rękę - pojawiła się możliwość zwolnienia kolejnych stanowisk dla "swoich". Stąd właśnie moim zdaniem ta nagonka w prasie. Ale nie wystarczy obrzucić kogoś błotem. Trzeba jeszcze udowodnić stawiane zarzuty. Tak się jednak złożyło, że to się nie udało ani komisjom dyscyplinarnym, ani też prokuraturze (jeżeli masz inne informacje to się nimi podziel). Wszystkie te wydarzenia były elementem walki o rynek i co do tego nie powinno być wątpliwości.
Resztę sobie sam dopisz....
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Mietek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 142
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 10, 2006, 16:55:02 »
Cytuj
Skarga jednego z rzeczoznawców (byłego naczelnika WZ) oraz firmy pożarniczej była im bardzo na rękę

To czy skargi były komuś na rękę jest tylko i wyłącznie Twoją konfabulacją opartą na niczym nie uzasdnionych przypuszczeniach - opieraj się lang na faktach, a fakty są takie, że wpłynęły skargi na dziennik podpisane i prawdziwe (potwierdzone w toku kontroli).

Jakoś wtedy nikt z winnych nie protestował mocno jak ich przenoszono lub zdejmowano ze stanowisk. Dopiero jak prokuratura eseldowska umorzyła im sprawy wtedy się zaczęli określać jako poszkodowani i zaszczuci, a wcześniej, świadomi tego co robili, ze strachu przed konsekwencjami godzili się na każdą karę.

Widzę lang, że syzyfowa jest moja praca nad Tobą, skoro ciągle podkreślasz, że prokuratura nie udowodniła im winy. Przytaczasz komisje dyscyplinarne - śmiechu warte. Umorzenie na komisji następowało, bo dopilnowałeś tego, aby większość spraw w myśl naszych przepisów uległa po roku przedawnieniu. To wlasnie Ty w tym celu przyjmowales i honorowales od oskarzonych zwolnienia lekarskie wystawiane nawet przez pediatrę.

Jestes poprostu cyniczny. Szkoda na Ciebie czasu i nerwów. Przesiąkleś woskiem od świeczki.

Pozdrawiam wszystkich normalnych strażaków.  :wacko:

Offline DEUTH FAHR AGROTRON

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Będzie wesoło...
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 10, 2006, 17:08:28 »
LANG chory człowieku, nadęty pajacu, Piotr P. ściągnął do KW  i rzecznikiem zrobił Piotr Ś. w czerwcu 2002 roku. Jesteś dokładny w jednych tematach  jak CHCESZ a w drugich juz nie - robisz to widać celowo. Kłamiesz i manipulujesz faktami a tym samym przypominasz negatywną sylwetkę  rzeczoznawcy ds. zabezpieczeń karanego dyscyplinarnie i zdjętego ze stanowiska Naczelnika Prewencji KW PSP Grzegorz B. - czyli zakłamanie, manipulację (robienie zamętu), schizofrenia pokrzywdzenia i brak samokrytycyzmu u ciebie bierze władzę nad galaretą przypominającą rozum. Tylko forum ci  barani bobku zostało, bo życiu bez przekrętów i układów nie masz już szans. Wal dalej może spotkasz jakiegoś drugiego z podobnym kompleksem odsunięcia od stołka lub mamony. Powodzenia...
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 10, 2006, 17:26:06 wysłana przez DEUTH FAHR AGROTRON »

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 10, 2006, 19:34:22 »
i tak panowie możemy sobie schodzić coraz niżej... ale ja wam podziękuję. Na koniec tylko wyjaśnię, że nie miałem na myśli wcale Grzegorza B.
a poza tym to nie chce mi się z wami gadać, a zwłaszcza z tym typem o nicku kojarzącym się z ciągnikiem rolniczym (chyba Z mu się z H pomyliło). Chociaż wytłumacz mi traktorku, jak to się stało, że Grzegorz B., który podobno został uznany za winnego w PD, jest obecnie naczelnikiem w innym wydziale? Bo ja tego nie rozumiem... Macie tam niezły rozpi... w tym Trójmieście i podejrzewam, że nawet Chuck Norris nie dałby tam rady pozamiatać. KG by was porozsadzał po różnych województwach na równorzędnych stanowiskach (a ma takie prawo :) ), to może by się tam u was uspokoiło. A tak będziecie się drapać, aż świat się skończy i jeszcze jeden dzień dłużej.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline LUCAS

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 29
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 10, 2006, 20:28:18 »
Lang jeśli chodzi o manipulacje faktami to wielu rzeczników prasowych(łącznie z misiem Kolaborem) może sie od ciebie uczyć tej jakże trudnej sztuki.
Przepraszam, czy ty bronisz swojego przyjaciela Grzegorza  naczelnika prewencjonalnego , ktory na spotkaniu z Komendantem Głównym  w Gdańsku w grudniu ubiegłego roku przekonywał wszystkich, jak on to robi opracowania prewencyjne za darmoszke.
HIHIHIHIHIHIHIHIHI!!!!
Za darmoche to on nawet kompa nie włączy.
Jermu się chyba święta pomyliły, bo on teraz z kolędą w wielu różnych miejascch chodził.A tu Śmingus Dyngus.
Lang na jakim ty świecie żyjesz.
Następnym razwm pomyśl zanim zaczniesz bronić swych towarzyszy w beznadziejnych sprawach!!!!!!!
Komisje Dyscyplinarne go niewinniły w dużej mierze przez ciebie, bo zwlekałeś, I sie przeterminowało....... :angry:
Lang a najlepiej to zajmij się problemami w swoim województwie z którego pochodzisz a nie mieszaj się w sprawy Gdańska, bo widać , że jesteś niedoinformowany :rolleyes:

 

Offline Mietek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 142
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 10, 2006, 20:59:02 »
Cytuj
i tak panowie możemy sobie schodzić coraz niżej... ale ja wam podziękuję.

A może byś tak siebie ocenił? Uważasz że jestes lotnym adwersarzem, a używasz w dyskusji kłamstwa i manipulacji. Pisz zgodnie z prawdą, zgodnie z faktami, a nie będzie nikt wjeżdżał na Ciebie z agresją. Tyle, że pisanie prawdy nie jest dla Ciebie wygodne, a brak argmentów, aż Cie boli więc kręcisz filmy i piszesz głupoty, mając nadzieje, że może przejdzie bez kontry.

Za każdym razem bedziesz mial odpowiedz, za kazdym razem ktos cie wyprostuje - bo nikt nie pozowli, aby klamstwo pozostalo bez korekty, bo taki jak Ty na to wlasnie liczy.

Cytuj
KG by was porozsadzał po różnych województwach na równorzędnych stanowiskach (a ma takie prawo  ), to może by się tam u was uspokoiło.

Uważaj, abyś Ty nie wyladował w Pcimiu Dolnym jako cieć, bo tylko taką funkcję powinieneś pełnić w straży ze swoim przygotowaniem, a nie naczelnika kadr.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 10, 2006, 21:01:57 »
O! Widzisz holmatro - widocznie o to właśnie chodziło, że Grzegorz B. psuł rynek. Jego starsi koledzy uzgadniali projekty za kwoty idące w dziesiątki tysięcy PLN. No to trzeba było wyniszczyć konkurencję fałszywymi oskarżeniami, bo zdaje się się, że żaden z zarzutów w skardze z 13 stycznia 2004r. się ostatecznie nie potwierdził... A co do przedawnień głąby niedouczone to zajrzyjcie do pragmatyki - art. 119. Jeśli macie problem ze zrozumieniem, to wam wytłumaczę jak cielętom: odpowiedzialność strażaka ustaje, jeżeli od popełnienia zarzucanego czynu upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie dyscyplinarne, odpowiedzialność dyscyplinarna ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu. Okresy te nie dotyczą przestępstw - w takim przypadku przedawnienie nie może nastąpić wcześniej niż przed upływem okresów określonych w kk - dla przestępstw z art. 230 i 231 okres ten wynosi 10 lat. Więc pytam się o co wam zżeranym przez nienawiść pseudooficerom chodzi? Uważacie, że ktoś nie dopełnił swoich obowiązków lub przekroczył uprawnienia, to zawiadomcie przełożonych tych osób oraz organa ścigania. Oczywiście podpiszcie się z imienia i nazwiska, tak żeby w razie czego było kogo oskarżyć o powiadomienie o przestępstwie, którego nie było. Nakręcajcie dalej tą spiralę nienawiści - kiedyś w końcu pęknie i wymiecie was gdzieś daleko od siebie, bo w tym układzie personalnym to nikt nie da rady was pogodzić. Skończyłem i już mnie żaden epitet z waszej strony bando żałosnych oficerów po wyższych szkołach zbierania leśnych jagód nie ruszy.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Mietek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 142
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 10, 2006, 22:28:35 »
O widzisz Lang, chetnie doprowadzę do tego, że posprawdzane zostaną Twoje decyzje, które z tego co pamiętam tłumaczyłes właśnie rocznym okresem obejmującyum przedawnienie. Teraz ładnie to uszczegółowiłeś, więc zgodnie z tym posprawdzamy czy prowadząc komisje dyscyplinarne przestrzegałes jednego roku czy tych terminów które podałeś. Między innymi odrzucałes przyjecie dowodów rzeczowych ze spraw i obiektów na których czynności korupcyjnogenne wykonywane były wczesniej niż rok wstecz. I tak wlasnie umarzane był postępowania dyscyplinarne.

P.S. Twoje przygotownie prawnicze nie zmienia mojej oceny o Tobie co do przydatnosci do pracy w strazy. Powinienes byc pracownikiem cywilnym, o przygotowaniu prawniczym, a nie oficerem pożrnictwa bez przygotowania operacyjnego. Póki co straż pożarna to działania operacyjne, a nie żargon prawniczy.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 10, 2006, 22:43:44 wysłana przez Mietek »

Offline complicated

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 10, 2006, 22:46:54 »
Dobrze rozumiem? 

Czyli coś w Gdańsku jednak było!!!!!!

ale tylko nastąpiły przedawnienia dyscyplinarne (bo np. chorowali jak tu piszą). Z kolei prokuratura postawiła zarzuty ale w  k.k. nie znaleziono spełnienia wszystkich przesłanek czynu przestępczego korupcji. Czyli te art. Co podaje LANG - jeżeli było niedopełnienie obowiązków, albo nie było elementu zagrażającego życiu i zdrowiu, albo biegły napisał że może być (to znaczy nie musi),  a zagaszający podał tylko korupcję to z braku czystej korupcji sprawę umorzono.

Tzn. gdyby nie opieszałość komisji dyscyplinarnych i wynikające z tego przedawnienia to kary byłyby na 100 %  ?

I jest dziura, czyli zabrakło czynu pomiędzy naruszeniem dyscypliny a przestępstwem?

Bo już się gubię? 

A kim był biegły ?

Może faktycznie trzeba podać jeszcze raz do prokuratury wszystko i wszystkie możliwe podejrzenia i  naruszenia k.k. żeby raz na zawsze zamknąć ten nudny i trudny TEMAT.

Offline kwatermistrz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 10, 2006, 23:36:26 »
może się powtórzę ale tu mój wpis też jest na czasie.

...mam taki zły przykład w tym miejscu, ale chyba jest najbardziej transparentnym i rzeczywistym przykładem niskich pobudek działania  i  nagannych norm moralnych prewentystów i upadającego stylu etycznego na rynku, sprawa tyczy się  szczególnie uprzywilejowanej pozycji rzeczoznawców ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych
 
- otóż... znajomy, który ma firmę często opisuje zakres łapownictwa tych ludzi i niewspółmiernie rosnące zyski bez własnych kosztów, a szczególnie ryzyka działalności na rynku:

- biorą pieniądze za projekt min. 500 PLN bez PIT-u, co chyba już jest przestępstwem karno-skarbowym,

- w projekcie narzucają firmy z zakresu zabezpieczeń ppoż i wyposażających w sprzęt i urządzenia, dokumentację i szkolenia (tych co wyłamią się karzą później przez podstawionych innych prewentystów, a ci wtedy chodzą z centymetrem), a inwestor i podwykonawcy płacą odsetki karne wyższe niż te łapówki są w sumie warte….

- biorą pieniądze od firm za klienta, za pośrednictwo w zleceniu, około 10-15 procent bez faktury i żadnej umowy,
….. a jak nie chce dać, to nie ma zlecenia i TAK jego młodzieńcze idee wolnorynkowości i zasad marketingu, który studiował sięgnęły bruku…godzi się na to, bo chce żyć. 

Dlatego nie wierzę w uczciwość tych ludzi, a jedynie w  brak dowodów, a zmowę milczenia  wymusza tylko chęć przetrwania na rynku.

Ps. Ktoś tu wspominał o pracy za darmo - nie polecam, sąsiad architekt wykonał projekt domu koledze za darmo, a US potraktował go jak przestępcę skarbowego, naliczył wg. cen rynkowych cenę za projekt i kazał odprowadzić podatek oraz poddać sie dobrowolnie karze to wtedy zapłaci tylko 1000 zł plus zaległy podatek i plus odsetki za 2 lata. Zapłacił.

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 11, 2006, 09:27:25 »
Panowie wyjaśnijcie sobie raz a porządnie kto jest kim bo  wydaje mi sie że sami już się pogubiliście..... i mylicie się nawzajem, i proszę o zaprzestanie pyskówek, gdyż nie są one tematem tego postu a wprzeciwnym razie jako jego założyciel będę zmuszony zamknąc temat.


Drogi Mietku: Co do Langa baaaaardzo sie mylisz! szczególnie z tym oficerem i naczelnikiem ^_^

Twoje przygotownie prawnicze

Szanowni Panowie, to iż ktoś jest zwykłym strażakiem, podoficerem czy tez aspirantem to nie znaczy że jest w ciemię bity, niedouczony brudas! bo tak mozna wywnioskować z tego co i w jaki sposób piszecie. To, że ktoś nie pracuje w prewencji, operacyjnej czy jakiejkolwiek innej komórce organizacyjnej Komendy, nie znaczy, że nie może znać się chociażby na prawie! w zapewniam was, iż wsród zwykłych strażaków podziałowych jest wielu, którzy biją an głowe w niektórych dziedzinach nauki, Panów z za biurek! Więc to, iż ktoś się na czyms zna i potrafi okazac nie znaczy że jest odrazu naczelnikiem, komendantem czy bóg wie kim jeszcze.

Pozdrawaim
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2006, 13:50:11 wysłana przez emer »

Offline strazak998

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 608
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 11, 2006, 09:51:14 »
Przeczytajcie sobie pierwszy temat i tytuł czego dotyczy i przestańcie obrzucać się błotem nawzajem. Naprawdę czytając wasze wypociny można dojśc downosku że komuś zalezy żeby srać we własne gniazdo. O CO WAM TAK NAPRAWDĘ CHODZI? Zastanówcie się raz jeszcze. Żygać się chce.

Offline Mietek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 142
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 11, 2006, 17:02:40 »
Nikomu jeszcze nie udało się czyścić brudów w taki sposób, żeby brud nie przkleił się do fartucha roboczego, ale to nie oznacza, że można pisać w liczbiemnogie i do sprzątacza i do brudu - panowie przestańcie.
Ktos ten brud musi wysprzątać, a tego kto sprząta należy nagradzać, a nie krzyczeć - przestańcie.
Brud ma to do siebie ze przykleja się do kazdego nawet zupelnie czystego ubrania.

Emer, a na jakiej podstawie twierdzisz, ze ws langa się mylę? Nigdy nie twierdziłem, że na podziale pracują mniej inteligentni niż w biurze, nie doszukuj się u mnie takich interpretacji, bo ja nawet tak nie pomyślałem, a już tym bardfziej nie napisałem. Pracowałem na podziale bojowym wiele lat, znam ludzi, pracę, a Ty moim zdaniem nie znasz problemu gdańskiego, ale się wypowiadasz - pomyśl nim cos napiszesz.

Pozdrawiam wszystkich normalnych strażaków.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2006, 17:13:12 wysłana przez Mietek »

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Odp: o co Wam wszystkim chodzi...?
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 11, 2006, 20:32:41 »
Mietku: owszem, nie znam sprawy Gdańskiej dlatego też nie wypowiadam się na jej temat i nie mam takiego zamiaru, zaczynając ten temat nawet nawet nie pomyślałem o tym aby polemizować z Wami na temat sprawy gdańskiej, chodziło mi o co innego, ale nie ważne.
Jeśli chodzi o moją interpretacje niektórych wypowiedzi co do wiedzy strażaków, to przepraszam jeśli poczułeś sie urazony, nie było to moim celem, choć faktem jest iż czasami niektórzy przeginają, ale to tez juz zostawmy.
I wkońcu co do Langa.... Mietku wierz mi Lang nie jest oficerem ani nawet aspirantem a tym bardziej jakims naczelnikiem, naprawde cały czas myslisz że on to ktos inny, a tego jestem pewien.

Pozdrawiam Cie